sigma 15-50 a kitowe 18-55

Sigma 18-50 f/2.8 EX DC to rzeczywisty zakres 18-50 czy trzeba jeszcze przeliczać dla Canona?? A kitowy 18-55 ef-s?? Czy też mimo wszystko przeliczany x1.6??

Oakhallow

Sigma 18-50 w praktyce nie ma na pewno 50mm na długim końcu. Na moje oko to 40mm. Jak z szerokim kątem - tego nie porównywałem. A oznaczenia są takie same w jednym i drugim, trzeba przemnożyć x 1.6.

Po przeliczeniu 1,6 otrzymujemy ogniskową pozorną (jeśli można to tak nazwać), której nie można podstawić do żadnego wzoru - zmienia się jedynie kąt, nie ogniskowa.
NIe dajmy się wciągnąć w marketing "każący" nam mnożyć ogniskowe - ogniskowa jest stała i wynosi tyle ile podaje producent (za wyjątkiem może tej różnicy 50-40 na długim końcu o którym pisał Cichy).
Pamietajmy jeszcze o jednym, że obiektywy z wewnętrzym ogniskowaniem zmieniają ogniskową katalogową w zależności od punktu/odległości ostrzenia.

To teraz to już zupełnie nic nie rozumiem.
Oczywistym jest, że ogniskowa 50 to zawsze 50, niezaleznie do jakiego body podpięta. Zmienia sią kąt widzenia, to jasne. Czyli przez obiektyw 50mm widzimy taki wycinek rzeczywistości jak przez obiektyw 80mm w analogu. Ale czy nie miało być tak, że kąt widzenia przez obiektywy np ef-s miał być taki jak nominalna wartość? Czyli przez obiektyw canon ef-s 18-55 widać dokładnie to co przez obiektyw 18-55 powinno być widać?

Oakhallow

Oczywiście że nie, bo masz matrycę APS-C czyli niepełnoklatkową, czyli taką skadrowaną o 1,6 razy matryce pełnoklatkową. Obiektywy EF-S są tylko okrojoną formą obiektywów EF i z ogniskowymi nic się nie zmienia. Jakbyś założyć EF-S do pełnej klatki miałbyś niezłą winiete.