Czyszczenie lustra Canon 77d

Witajcie

Jestem nowy na forum i trochę przeszukałem forum na temat czyszczenia komory lustrzanki. Niestety nie znalazłem tego co mnie interesuje. Mianowicie chciałbym wyczyścić samo lustro. Patrząc przez wizjer w prawym dolnym rogu widzę paprocha, z kolei patrząc przez LCD go nie ma. Na zdjęciach też czysto. Zakupiłem zestaw Rotin do czyszczenia matrycy i zastanawiam się czy brać się za czyszczenie. Z tego co wiem samo lustro nie bierze udziału w zdjęciu a służy jedynie jako podgląd przez wizjer, mianowicie podczas zwalniania migawki lustro jest unoszone do góry ale być może się mylę. Na co dzień naprawiam komputery i różnej maści elektronikę ale za aparaty się jeszcze nie brałem [emoji4]. Doczytałem się też że skoro nie ma syfu na zdjęciach to póki co zostawić i tyle. Póki co próbowałem przedmuchać gruszką ale nic to nie dało. Możliwości są dwie albo przykleił się paproch do lustra albo mogłem go niechcący dotknąć końcówką gruszki ale to raczej odpada bo starałem się zachować odległość od bagnetu.

Prośba o radę od bardziej doświadczonych.



Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Miałem podobną sytuację dwa razy. Na szczęście paproch udało mi się zdmuchnąć po zdjęciu obiektywu. Paprocha możesz mieć na lustrze lub na pryzmacie nad lustrem. Mnie takie paprochy strasznie wkurzają.

Też mnie to właśnie irytuje ale nie wiem czy jest to warte zachodu.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Zamieszczone przez PetrykPL

Też mnie to właśnie irytuje ale nie wiem czy jest to warte zachodu.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

---

Zacznij od zlokalizowania syfka, jeżeli to matówka to tylko gruszka, aparat bagnetem w dół i dmuchanie

Spróbuję powalczyć.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka