Canon ID Mark IV mydło?

Witajcie. Zastanawia mnie fakt czy warto wymieniać ten sprzęt na 6D Mark II czy zainwestować w dobre obiektywy. Jestem posiadaczką puszki Canon ID Mark IV, jednak wciąż nie jestem zadowolona z efektów jakie uzyskuję. Odnoszę wrażenie że pomimo ostrzenia, obiekty wychodzą nieostre a optyka jest po prostu brzydka. Nie wiem czy ja coś robię źle, czy potrzebna jest kalibracja.

Próbowałam już na obiektywach: sigma 70-300 (tragedia), sigma 35 art, Helios 44m 50mm, nie dorobiłam się jeszcze żadnego obiektywu od Canona. W porównaniu do Nikona d7000 i 50mm Nikkor, jakość tego drugiego jest o niebo lepsza i nie mam problemów z nieostrymi zdjęciami, gdzie w Canonie mam duży problem i prawie każde zdjęcie wychodzi nieostre. Nie wiem już gdzie szukać rozwiązania. Czy po prostu pora na wymianę sprzętu na nowszy, lub ja mam zbyt ubogie umiejętności aby poskromić tą puszkę?

Kilka przykładów surowych zdjęć bez obróbki:
Canon 1D MARK IV:
https://megawrzuta.pl/filesgroup/29b...d4f0b3272.html
Nikon d700:
https://megawrzuta.pl/filesgroup/25c...52a46754f.html

nie no błagam, z całym szacunkiem, ale chcesz mieć żyletę na 300mm z tej sigmy? powiem Ci tak - jak na to szkło to zdjęcie jest nawet ostre. zdjęcie jest trafione, mydło wynika ze szkła, nie z puchy jak mniemam. podepnij coś normalnego.

https://www.dxomark.com/Lenses/Sigma...D-Mark-IV__629
Ten obiektyw, delikatnie mówiąc nie powala jakością a w kwestii ostrości to już w ogóle...

s70-300 zawsze dopychali jako dodatek (dla naiwnych) do korpusów i to chyba nie ma prawa działać - znaczy masz to za co zapłaciłaś lub mniej w tym przypadku zdecydowanie mniej, helios tym się daje zrobić zdjęcie ale cudów ostrości bym się nie spodziewał (wiem bo mam takie z czasów słusznie minionych - nie podpiąłem nigdy do canona) zostaje sigma i tu myślę że to sprawa kalibracji - trzeba kupić ok 200zł (lub pożyczyć) docka do sigm i jakiś wzornik do kalibracji (lepiej samemu wyciąć z papieru na nikoniarzach były wzorce do pobrania - doradzam pobrać największy :) ) i w zależności od wprawy po godzinie lub trzech powinno być ostro - podsumowując masz jeden obiektyw s35A i z nim powinno być ostro.

mimo szczerej dobrej woli , nie potrafie zrozumiec logiki kryjacej sie za tym postem.

skarzysz sie na ostrosc zdjec robionych c5mk4 podajac przyklady zdjec robionych c1mk4 i d700.

polskie przyslowie chyba kazdy zna - " co ma piernik do wiatraka".

Jaki wniosek moznaby wysnuc o pracy danego aparatu nie widzac nim robionych zdjec , na podstawie zdjec z innych aparatow. ?
Ja nie znajduje odpowiedzi.

o tym, ze kazdym aparatem mozna zrobic zdjecie ostre lub nieostre to wiadomo od zarania fotografii czyli 200 lat..

masz sigme c35A , ktora jest obiektywem o wysokiej rozdzielczoci. Z c5mk4 musza byc zdjecia robione tym obiektywem ostre. Jesli by nie byly , to szukaj winy w sobie , czyli blednych nastawach. Przymykaj przyslone do co najmniej 4.0 a czas migawki robiac z reki zeby wynosil co najwyzej 1/3*f ( czyli nie byl dluzszy ) - f - ogniskowa w mm. ( np robiac obiektywem 35 najwyzej 1/120 sek , lepiej 1/250 )
musi byc ostro.

Bechamot, a gdzie w tym poście jest jakakolwiek wzmianka o "c5mk4"?

Miałem 1D Mark IV i i kilka różnych 300 najpierw polecam wizytę w jakimś serwisie gdzie fachowo dokonają mikro regulacji konkretnego obiektywu pod body.
Mając na pewno dobrze wyregulowany zestaw można pokusić się o testy przy odpowiedniej technice – niepokoi mnie 1/ 200 na 300 mm
1D Mark IV to świetna reporterska pucha pucha

Mój pierwszy "tele" ;) Ta sigma na długim końcu to zawsze był dramat. Jak na ten obiektyw, to królik/zając nie wygląda źle. Zmień obiektyw i będzie ok.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tmielcarz

Bechamot, a gdzie w tym poście jest jakakolwiek wzmianka o "c5mk4"?

---

upss... fakt . nie zidentyfikowlaem ID jako 1d. ( jakos mnie zamroczylo i sadzilem ze to od ID-entyfikacja)

myslalem ze chodzi 5dmkIV

ale to nie zmienia postaci rzeczy.

tak , widze teraz logike w pytaniu, przepraszam pytajaca.


roznica w ostrosci pomiedzy d700 a c1dIV wynika z wiekszych pixeli d700 , tzn wieksza jest tolerancja na rozmycie obrazu nikona , czyli musi byc ono wieksze aby je zarejestrowac przez matryce N, niz w c1dIV.

ale cudow nie ma , wprawdzie ostrosc z d700 moze byc wieksza , za to rozdzielczosc bedzie mniejsza ( przy tej samej optyce ).

ostrosc a rozdzielczosc to nie jest dokladnie to samo , choc sa ze soba w ogolnosci powiazane , w szczegolnosci niekoniecznie.

jak pisalem - obraz z c1 i s 35 A musi byc ostry , o ile nie popelniono bledow nastaw.

Tyle, że w exif-ach zdjęć jest informacja o nikonie d7000 a nie d700...