Wersja do druku
pare dni temu zdziwilem sie bardzo, jak uslyszalem pisk wydobywajacy sie z obiektywu na ustawieniu AF.Uzywam Canon Eos 350D i wtedy zalozylem Sigme 70-300 1:4-5:6.nie mam pojecia czy dostalo sie jakies ziarnko piasku( choc nie robilem ostatnio niczego w warunkach gdzie moglo by to wpasc), czy tez moze obiektyw zostal jakos uszkodzony.Ale wyraznie slychac ze cos siedzi w srodku.Na manualnym tego nie slychac i jest ok. Jak myslicie, co moze byc przyczyna i jak to mozna naprawic? prosze o pomoc.
Byc moze wyskrzypi sie za jakis czas samo. A jesli nie to wyslij obiektyw do serwisu na przeczyszczenie.
Często skrzypienie przetłumaczone z języka maszyn na ludzki brzmi: "smaru daj smaru daj..." Popieram drugą część wypowiedzi KuchateK'a, raczej serwis z czyszczeniem i smarowaniem. Jak się "wyskrzypi" to mogą się powiększyć luzy na zębach napędu AF. A szkoda.
ile trzeba zaplacic za takie czyszczenie.Bo pytalem tu w Anglii to powiedzieli ze ok 70 funtow,a nowa sigme mam za 119 funtow, wiec chyba sie nie oplaca