Wersja do druku
Witam.
Aktualnie posiadam 6Dmk1 + Sigma art 35/1.4, oraz Sigma art 85/1.4
Chciałbym zapytać czy lepiej zostawić 6Dmk1 jako zapas i kupić 6Dmk2 ?
Czy lepiej sprzedać - zapomnieć o 6Dmk1 i kupić RP ?
Jak sprawuje się RP w kościele, w trakcie wesela ?
Rozumiem że na pierwszy ogień pójdzie bateria, ale ciekawi mnie również zachowanie się autofokus-a w trudnych warunkach.
Proszę o pomoc w dla mnie trudnym wyborze.
Do ślubów trzeba mieć backup. Dlatego zostaw sobie 6d, bo teraz chodzą po 2,5 k zł i nie ma sensu sprzedawać. Do ślubów raczej R albo 6d2.
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Dodam jeszcze, że w przyszłym roku prawdopodobnie wyjdą 2 nowe aparaty z serii R. Z tego co piszą rumorsy jeden z nich to R mkII. Ceny obecnych mogą spaść a jednocześnie te nowe mogą być warte dołożenia. Osobiście poczekałbym do maja. Jeśli nie chcesz czekać pomyśl o uzupełnieniu swojego 6d eosem R. Wiem, że trochę drożej, ale ...bateria, wygoda trzymania (szczególnie z Twoimi sigmami), evf, matryca.Cytat:
Zamieszczone przez grreeg
Nastawiałem się na RP, choć z tyłu głowy coś mi mówi 6Dmk2 będzie pewniejszy, boję się tylko autofokusa (choć w 6D nauczyłem się żyć z jednym punktem), jednak nie wiem czy to nie dreptanie w miejscu.
Eos R byłby świetnym rozwiązaniem, ale budżet mi raczej na to nie pozwoli i jeśli już to chyba szybciej 6Dmk2, chociaż ktoś na fb napisał mi że ma oba i poleca mi właśnie bardziej RP niż 6dmk2, stąd moje niezdecydowanie.
ps. Piękne zdjęcia - podziwiam że nie wpadliście w wir zabrązowiania wszystkich zdjęć jak to teraz w modzie...
canon R
kliknij pomogł
Ostatnio miałem ten sam dylemat, co wybrać Canon EOS RP czy Canon EOS 6D Mark II - wybrałem 6D Mark II. Dlaczego?
Dlatego głównie, że w tej chwili budżet nie pozwalał mi na zakup R a kupno RP wiązałoby się z dodatkowymi wydatkami ... na baterie ;) (no trochę żartuję).
Różnica pomiędzy 6D Mark II a R pójdzie na jakieś szkiełko.
Mam też 6d2. Do ślubów jest bardzo fajny. W zasadzie na jednej baterii można zrobić cały materiał (i nie myśleć co 300 zdjęć, czy już zmieniać, czy może jeszcze kilka zdjęć :)). Odchylany i dotykowy ekran jest fantastyczny - ujęcia z poziomu podłogi, czy ponad ludźmi są łatwiejsze do wykonania z kadrem i momentem jaki chcemy. Bardzo fajnie się nim operuje, np. zmienia punkt AF. AutoISO z lepszą konfiguracją czasów niż w 6d. Jest wyraźnie mniejszy i lżejszy niż seria 5d - a jak ktoś foci przez 10-12h to ma to spore znaczenie! Przy tym chwyt, ergonomia itd. są świetne. Wg mnie lepsze niż w R.Cytat:
Zamieszczone przez grreeg
Dual Pixel AF prze LV - w scenach statycznych idealny. Szczególnie w dobrym oświetleniu. Na ciemnej sali raczej za wolno to pracuje i niezbyt precyzyjnie (nieużywalny). Wykrywanie twarzy czasami wybiera nie to oko co chcemy. Zaskoczyła mnie precyzja ostrzenia w śledzeniu w sytuacjach plenerowych typu - spacery, biegania, obroty PM. Ogólnie DPAF nie jest idealny, ale już na tyle dobry, że ostatnio większość zdjęć ok. 50-70% (poza tańcami na sali weselnej) robiłem na LV.
AF przez wizjer - porównałbym go do tego z 5dmk3. Na jasnych stałkach centralny bardzo dobry, boczne mocno średnie, do tego skupione na środku kadru. Osobiście po tylu latach z canonem mam już dość metody "złap ostrość i przekadruj". Stare, trochę miękkie (jak na dzisiejsze standardy) stałki typu C50/1.4 i C85/1.8 niestety trochę gorzej ostrzą niż na 5d3. Szczególnie pod światło. Natomiast ostre szkła typu S35art, S50art, czy 135L bardzo dobrze! Wręcz nie rozumiem tych narzekań na AF sigmy. Ogólnie 6d2 to aparat pomiędzy DSLR a ML.
Trochę z doświadczeń z DPAF, trochę z ciekawości kupiłem eos-a R, planując sprzedaż 6d2. Okazało się jednak, że moja żona jest nim zachwycona i dużo bardziej woli niż R z EVF i "dziwną guzikologią". Waga i rozmiar w porównaniu do 5d3 też jej bardziej pasują. Dlatego zostaje ;) Sam na sali, ze względu na wizjer, też wolę focić lustrzanką. Mam jednak nadzieję, że to kwestia przyzwyczajenia.
Co do RP nie mam doświadczeń z tym aparatem. W aspekcie fotografii ślubnej myślę jednak, że bateria będzie Cię wkurzać. Chwyt też, bo nawet w większym R przez zastosowanie adapera ciężar przesuwa się do przodu. Te same szkła w porównaniu do 6d2 używa się trochę mniej wygodnie. Jeśli jesteś w stanie to znieść to pewnie świetnie będzie uzupełniał 6d. Na pewno warto pomyśleć o tym niby-gripie :)
Dzięki! :) Faktycznie bardzo dużo ludzi teraz stylizuje swoje zdjęcia na pierwsze filmy kolorowe jak z lat 30tych ;P Osobiście bardzo lubię wszelkie nawiązania stylistyczne do analoga, lookslikefilm-owe itd. ale czasami mam wrażenie, że niektórzy trochę na siłę zafixowali się tylko na jedną, bardzo konkretną stylówę ze znanego presetu a za 10 lat będą na to patrzeć jak na te zdjęcia z lat 90' na których tylko jeden element pozostał kolorowy. Choć może trochę przesadzam ;)Cytat:
Zamieszczone przez grreeg
Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam ;)
Na rożnych forach pisali, że z tą baterią w RP nie jest tak źle...
Nie używałem RP, ale jeśli AF w nim jest bardzo podobny do R - to brał bym RP.