Taka ciekawostka z rana
https://www.spidersweb.pl/2019/10/na...-cmos.html/amp
Wersja do druku
Taka ciekawostka z rana
https://www.spidersweb.pl/2019/10/na...-cmos.html/amp
Niemcy nie beda w stanie wprowadzic takich matryc na rynek.
Oznacza to cos przeciwnego - ze takie matryce nie beda masowo produkowane.
Matryce sa w stanie produkowac w masowych ilosciach azjaci.
jesli rozwiazanie zostanie opatentowane w Niemczech , azjaci nie beda chcili je stosowac. Szukac beda wlasnych rozwiazan, chcac uniknac oplat licencyjnych , czyli wyplywu kapitalu z wlasnych przedsiebiorstw .
Gdyby taka matryca powstala w azji, pewnie za rok, dwa mielibysmy ja w aparatach. A ze powstala w niemczech , pewnie jej nie zobaczymy poza drogimi zastosowaniami przemyslowymi.
Wynalazek tej matrycy w Niemczech i ewentualna jej produkcja, juz na starcie czyni ja drozsza od tej , ktora powstalaby w azji.
Nie wierze , iz znajdzie zastosowanie w aparatach , jak nie znalazl blacksilicon. Czy ktos jeszcze o tym pamieta ? - a mialo byc tak cudownie.
O rozwiązaniu polegającym na równoległym zliczaniu ilości pełnych naświetleń sensela czytałem na optycznych ze dwa lata temu. Nihil novi sub sola.
rzecz nie jest co do zasady wcale nowa.
Problem polega na tym , ze jest to rodzaj migawki w migawce.
sygnal musi byc probkowany wielokrotnie w czasie naswietlania.
probkowanie odbywa sie kosztem oslabienia sygnalu ( Heiselberg) , oznacza to widoczne pogorszenia jakosci w cieniach, gdyz tam niewielki odstep sygnal / szum bedzie jeszcze mniejszy. Poprawi sie odwzorowanie w wysokich swiatlach gdyz odstep sygnal szum jest i tak duzy , pogorszy w cieniach . Rownolegle pojawia sie wiec Problem skutecznego odszumiania. Ale skoro mozna skuteczniej odszumic , to przeciez wynik bedzie lepszy dla matryc bez probkowania. Tak wiec w kazdym przypadku prowadzi to to pogorszenia jakosci obrazowania w cieniach. nie wiaze z tym w fotografii zadnych nadziei.
Niczego nie oznacza i nie ma znaczenia kto to wprowadzi.Cytat:
Zamieszczone przez Bechamot
@Bechamot Heiselberg? :p a co ów gość wymyślił?
tego nikt nie wie , choc to powszechnie znane.