Sigma C 35 ART na jednym body jak brzytwa, na drugim Front Focus

Witam. Mam pewien nietypowy problem z moją Sigmą 35A. Pracuję na dwóch body - 5d4 oraz 6D. I tak, jak na 6D szkło ostrzy tak jak trzeba z każdej odległości, to na 5D4 mam potężny Front Focus z odległości ok 1 metra do nieskończoności. Mam USB Docka oraz tablicę AF i gdy skalibruje obiektyw pod 5D4 to naturalnie pod 6D zaczynają się cyrki. Dlatego w chwili obecnej posiłkuję się mikroregulacją AF w 5D4, ale problem jest dość irytujący Uprzedzając pytania: Tak, był reset ustawień. Czasem obiektyw muszę podpiąć raz do jednego body raz do drugiego w zależności od sytuacji wiec chciałbym żeby szkło pracowało idealnie pod dwiema maszynkami bez mikroregulacji.
Czy ktoś miał podobny problem u siebie? Czy wg Was jest to wina nieskalibrowanego body pod konkretne szkło?
Zapewne skończy się na wysyłce 5D4 i Sigmy na Żytnią ale chciałbym poznać Wasze sugestie na ten temat.

Dzięki.

Niestety Sigmy tak czasami mają. Skalibruj obiektyw do jednego body, a drugie wymień na R-kę :). Na bezlustrze nie będziesz miał tego problemu.

Bezlustra nie biorę w chwili obecnej pod uwagę ;) Mam cały system pod lustro więc tak na razie zostaje. Czyli co? W tej sytuacji pozostaje tylko serwis?

Cytat:

---

Zamieszczone przez piterus

Bezlustra nie biorę w chwili obecnej pod uwagę ;) Mam cały system pod lustro więc tak na razie zostaje. Czyli co? W tej sytuacji pozostaje tylko serwis?

---

Serwis skalibruje Ci obiektyw tylko do jednego body. Raczej nic z tym nie zrobisz.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tmielcarz

Serwis skalibruje Ci obiektyw tylko do jednego body. Raczej nic z tym nie zrobisz.

---

Czyli to samo, co mogę zrobić sam poprzez USB Dock... niedobrze :(

Cytat:

---

Zamieszczone przez piterus

Bezlustra nie biorę w chwili obecnej pod uwagę ;) Mam cały system pod lustro więc tak na razie zostaje. Czyli co? W tej sytuacji pozostaje tylko serwis?

---

Do eRki cały Twój "system" podejdzie :), a pozbędziesz się tego typu problemów.