Sigma 150-600 Sport a niskie temperatury

Witam
Mam takie coś jak w temacie i problem polega na wadliwej pracy w niskich temperaturach. Po chwili (powiedzmy 20-30 minut) operowania w temperaturze -10 do -5C AF obiektywu przestaje działać. Czy ktoś z użytkowników posiadający ów sprzęt spotkał się z czymś takim? W zeszłym roku byłem na rajdzie samochodowym (3 runda Rally America) w Michigan (temperatury rzędu -15 do -10C) i obiektyw śmigał bez problemów nawet po 3-4 godziny na mrozie. W tym sezonie zimowym dwa razy wyskoczyłem pod płot lotniska i po 20 minutach na mrozie AF wymiękł. Ja rozumiem że aluminiowa obudowa szybko przenosi temperaturę do wewnątrz ale ni jak nie mogę zrozumieć tego że w zeszłym roku śmigał na mrozie a w tym nie bardzo. Zdaję sobie sprawę że w środku jest smar który ułatwia pracę oraz redukuje tarcie i to zapewne jest powodem zacinania się AF ale dlaczego nie zacinał się od początku? Producent podaje zakres pracy od 0C... No trochę to mało. Google niewiele na ten temat mówi, ktoś tam kiedyś miał ten sam problem; inni pisali że normalnie pracuje nawet przy -15C. Ki czort?

^^ Ja nie słyszałem. Taka sigma do której mam dostęp cale dnie była w czatowniach przy dużym mrozie i nic jej nie było.

Cytat:

---

Zamieszczone przez KORD/EPKK

Witam
Mam takie coś jak w temacie i problem polega na wadliwej pracy w niskich temperaturach. Po chwili (powiedzmy 20-30 minut) operowania w temperaturze -10 do -5C AF obiektywu przestaje działać. Czy ktoś z użytkowników posiadający ów sprzęt spotkał się z czymś takim? W zeszłym roku byłem na rajdzie samochodowym (3 runda Rally America) w Michigan (temperatury rzędu -15 do -10C) i obiektyw śmigał bez problemów nawet po 3-4 godziny na mrozie. W tym sezonie zimowym dwa razy wyskoczyłem pod płot lotniska i po 20 minutach na mrozie AF wymiękł. Ja rozumiem że aluminiowa obudowa szybko przenosi temperaturę do wewnątrz ale ni jak nie mogę zrozumieć tego że w zeszłym roku śmigał na mrozie a w tym nie bardzo. Zdaję sobie sprawę że w środku jest smar który ułatwia pracę oraz redukuje tarcie i to zapewne jest powodem zacinania się AF ale dlaczego nie zacinał się od początku? Producent podaje zakres pracy od 0C... No trochę to mało. Google niewiele na ten temat mówi, ktoś tam kiedyś miał ten sam problem; inni pisali że normalnie pracuje nawet przy -15C. Ki czort?

---

Moim jedynym obiektywem który zacinał się na mrozie tak w okolicach -10 była Sigma 24-105. W większości przypadków pomagało dwu/trzy krotne wcisnięcie spustu migawki a zawsze pomagało wyłaczenie i włączenie aparatu

Miałem kiedyś Sigmę 400f5.6 Macro, która lubiła zaciąć się na mrozie wystarczyło kilka stopni poniżej 0. To była dosyć stara konstrukcja, ale jak widać jeszcze nie do końca sobie z tym poradzili w Sigmie.

Wciśnięcie spustu migawki czy restart aparatu niewiele pomaga. Tylko i wyłącznie pozostawienie go w temperaturze powyżej zera na kilkanaście minut. Kiedyś działał normalnie nawet na mrozie...

-18 leżałem w budzie, bez problemu. A nie jest to czasem problem puszki?