80D + 300F4 IS USM L - problem z ostrością powyżej 10 m

Cześć :)

To mój 1 post więc na wstępnie witam wszystkich serdecznie.

Pytanie dotyczy zestawu 80D + 300F4 IS, który służy mi do fotografowania przyrody i zwierząt:


Czy możliwym jest żeby zestaw miał problemy z ostrzeniem na duże odległości np. 15-20 m ?

Jak jestem kilka metrów od obiektu (motyle, jaszczurki, owady lub bliskie spotkanie ze ssakiem) - zdjęcie ostre jak żyletka
Jak siedzę w czatowni i np. wyjdzie lis na odległości 20 metrów, mimo migawki na poziomie 1/1200 i ostrzenia AF jednym, centralnym punktem na zwierzę - lis nieostry, bez detali.

Zacząłem zgłębiać temat ale nigdzie w sieci nie ma informacji czy skala odległości na obiektywie (tj. min. odległośc ostrzenia w skali do X metrów + dalej do nieskończoności) ma znaczenie?
Zauważyłem takie różnice w skalach między szkłami Canona:

-300 4 ma skalę do 10 m potem nieskończoność
-300 2.8 ma skalę do 20 m potem nieskończoność
-400 5.6 ma skalę do 20 m potem nieskończoność
-400 2.8 ma skalę do 30 m potem nieskończoność

Dla porównania dorwałem kolegi Nikona z 300-tką Nikkora F4 bez stabilizacji i obojętnie jaką ma odległość od obiektu, zwierzak wychodzi ostry (skala ostrzenia na obiektywie do 15 m)

Pytanie czy kalibracja wystarczy czy żeby mieć ostre foty na dużą odległość czy raczej muszę celować szkło z większym zasięgiem ?
Może moja 300tka jest uszkodzona albo w nowym 80D coś nie gra ?
Może jest na to jakiś inny sposób ?

Moja wiedza jest niezbyt wystarczająca by to ocenić więc proszę - pomóżcie :)

Z góry dziękuję

Olek

Pokaż jakieś zdjęcie, będzie łatwiej. Ostrości nie ma wcale na zdjęciu, czy jest ale w innym miejscu niż byś chciał?

Cytat:

---

Zamieszczone przez aleksander.wos

Cześć :)

To mój 1 post więc na wstępnie witam wszystkich serdecznie.

Pytanie dotyczy zestawu 80D + 300F4 IS, który służy mi do fotografowania przyrody i zwierząt:


Czy możliwym jest żeby zestaw miał problemy z ostrzeniem na duże odległości np. 15-20 m ?

Jak jestem kilka metrów od obiektu (motyle, jaszczurki, owady lub bliskie spotkanie ze ssakiem) - zdjęcie ostre jak żyletka
Jak siedzę w czatowni i np. wyjdzie lis na odległości 20 metrów, mimo migawki na poziomie 1/1200 i ostrzenia AF jednym, centralnym punktem na zwierzę - lis nieostry, bez detali.

Zacząłem zgłębiać temat ale nigdzie w sieci nie ma informacji czy skala odległości na obiektywie (tj. min. odległośc ostrzenia w skali do X metrów + dalej do nieskończoności) ma znaczenie?
Zauważyłem takie różnice w skalach między szkłami Canona:

-300 4 ma skalę do 10 m potem nieskończoność
-300 2.8 ma skalę do 20 m potem nieskończoność
-400 5.6 ma skalę do 20 m potem nieskończoność
-400 2.8 ma skalę do 30 m potem nieskończoność

Dla porównania dorwałem kolegi Nikona z 300-tką Nikkora F4 bez stabilizacji i obojętnie jaką ma odległość od obiektu, zwierzak wychodzi ostry (skala ostrzenia na obiektywie do 15 m)

Pytanie czy kalibracja wystarczy czy żeby mieć ostre foty na dużą odległość czy raczej muszę celować szkło z większym zasięgiem ?
Może moja 300tka jest uszkodzona albo w nowym 80D coś nie gra ?
Może jest na to jakiś inny sposób ?

Moja wiedza jest niezbyt wystarczająca by to ocenić więc proszę - pomóżcie :)

Z góry dziękuję

Olek

---

Zbyt dużo tu niewiadomych na razie. Najprościej oczywiście pobawić się kalibracją (MFA) i sprawdzić efekt (taki eksperyment nie powinien Ci zająć więcej niż kwadrans). Przez dwa najbliższe tygodnie będę w rozjazdach (Pomorze Zachodnie, Dolny Śląsk), potem wracam do Poznania. Jeśli pasuje Ci coś geograficznie, możesz sprawdzić z moim 80d.

Cytat:

---

Zamieszczone przez michalab

Pokaż jakieś zdjęcie, będzie łatwiej. Ostrości nie ma wcale na zdjęciu, czy jest ale w innym miejscu niż byś chciał?

---

Najlepiej zdjęcie w formacie RAW

Cytat:

---

Zamieszczone przez aleksander.wos

Pytanie dotyczy zestawu 80D + 300F4 IS, który służy mi do fotografowania przyrody i zwierząt:

Czy możliwym jest żeby zestaw miał problemy z ostrzeniem na duże odległości np. 15-20 m ?

Jak jestem kilka metrów od obiektu (motyle, jaszczurki, owady lub bliskie spotkanie ze ssakiem) - zdjęcie ostre jak żyletka
Jak siedzę w czatowni i np. wyjdzie lis na odległości 20 metrów, mimo migawki na poziomie 1/1200 i ostrzenia AF jednym, centralnym punktem na zwierzę - lis nieostry, bez detali.

Dla porównania dorwałem kolegi Nikona z 300-tką Nikkora F4 bez stabilizacji i obojętnie jaką ma odległość od obiektu, zwierzak wychodzi ostry (skala ostrzenia na obiektywie do 15 m)

Pytanie czy kalibracja wystarczy czy żeby mieć ostre foty na dużą odległość czy raczej muszę celować szkło z większym zasięgiem ?
Może moja 300tka jest uszkodzona albo w nowym 80D coś nie gra ?
Może jest na to jakiś inny sposób ?

---

To jest mój ulubiony link który cały czas trzymam w zakładkach https://www.dpreview.com/reviews/canon-eos-70d/12

Także jak sam widzisz musisz przeprowadzić mikrokalibrację AF z poziomu aparatu która powinna pomóc w rozwiązaniu Twojego problemu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez jotes25

Zbyt dużo tu niewiadomych na razie. Najprościej oczywiście pobawić się kalibracją (MFA) i sprawdzić efekt (taki eksperyment nie powinien Ci zająć więcej niż kwadrans). Przez dwa najbliższe tygodnie będę w rozjazdach (Pomorze Zachodnie, Dolny Śląsk), potem wracam do Poznania. Jeśli pasuje Ci coś geograficznie, możesz sprawdzić z moim 80d.

---

Dzięki za chęci ale jestem z Krakowa :(

----------

Ogólnie wielkie dzięki koledzy za odzew.

Link do 2 przykładowych RAW tutaj -> https://www.irista.com/gallery/rx2jwdp9co7y

Z ciekawostek - ważka robiona z ręki, lis ze statywu. Różnicę widać gołym okiem.

Co do mikro-kalibracji - czy jeśli na krótkich odległościach jest ok to jest potrzeba się nią bawić ? jeśli tak jak to zrobić na dużych odległościach ? Swoją drogą robiłem to w plenerze przy foceniu owadów - bawiłem się nią kiedyś o kilka stopni na + oraz - i wyglądało na to, że jest ok kiedy jest na 0 - ważka jest robiona na MFA = 0.

Dajcie proszę znać jakich danych/informacji potrzebujecie - postaram się odpowiedzieć na wszystkie żeby zglebić problem.

Z góry dzieki.


p.s. a zna ktoś odp. na pytanie z tą skalą na szkłach ?

Jaki telekonwerter?

Przy okazji rada: przedni element optyczny spełnia wyłącznie funkcję ochronną (kiedyś Canon tak projektował, teraz już nie). Jeśli masz tam założony jeszcze jakiś filtr, to zdejmij. Do ochrony używaj dodatkowo wbudowanej osłony przeciwsłonecznej.

Co do zdjęć i problemu mam opinię, ale na razie się wstrzymam ;)

Co do spostrzeżenia odnośnie skali, to jest ono ciekawe. Ale wątpię czy coś się zanim kryje konkretnego. Mówiąc językiem informatycznym, to tylko warstwa prezentacji.

Cytat:

---

Zamieszczone przez jotes25

Jaki telekonwerter?

Przy okazji rada: przedni element optyczny spełnia wyłącznie funkcję ochronną (kiedyś Canon tak projektował, teraz już nie). Jeśli masz tam założony jeszcze jakiś filtr, to zdejmij. Do ochrony używaj dodatkowo wbudowanej osłony przeciwsłonecznej.

Co do zdjęć i problemu mam opinię, ale na razie się wstrzymam ;)

Co do spostrzeżenia odnośnie skali, to jest ono ciekawe. Ale wątpię czy coś się zanim kryje konkretnego. Mówiąc językiem informatycznym, to tylko warstwa prezentacji.

---

Brak jakichkolwiek filtrów na szkle, Konwerter Canon 1.4 mk II

Jeśli masz opinię to napisz proszę, nawet jeśli to opinia, że nie umiem robić zdjęć :P

Co do skali - sam jestem ciekaw, choć nieskończoność to nieskończoność :)

Dzieki :)!

Cytat:

---

Zamieszczone przez aleksander.wos

Co do mikro-kalibracji - czy jeśli na krótkich odległościach jest ok to jest potrzeba się nią bawić ?

---

Niekoniecznie. Może po prostu przestań używać telekonwertera bo są z nim jakieś problemy? Szczegóły znajdziesz w ocenach czytelników pod poniższym linkiem.

https://www.optyczne.pl/index.html?p...=0&moc=0&sort=

Ściągnąłem sobie tego Twojego lisa i moim zdaniem jest on trafiony a obraz mógł popsuć właśnie telekonwerter.

Cytat:

---

Zamieszczone przez mkamelg

Niekoniecznie. Może po prostu przestań używać telekonwertera bo są z nim jakieś problemy? Szczegóły znajdziesz w ocenach czytelników pod poniższym linkiem.

https://www.optyczne.pl/index.html?p...=0&moc=0&sort=

Ściągnąłem sobie tego Twojego lisa i moim zdaniem jest on trafiony a obraz mógł popsuć właśnie telekonwerter.

---

Dzięki za feedback.

W temacie konwertera - Mam go od niedawna i w zasadzie to mój pierwszy wypad z TC w plener. Testowałem go przed wypadem na krótkich odległościach na tych samych parametrach i obiektach i zarówno z TC jak i bez bez wychodziły jakościowo bardzo podobne zdjęcia... na optyczne.pl zdania są podzielone.. Problem w tym, że nawet bez extendera występuje ten sam problem :( być może to wina jakości matrycy aps-c albo po prostu jakości obrazka z tego konkretnego zestawu