Err 01 - gdzie korzystnie naprawić?

Witam!
Mam problem z kitowym obiektywem Canon 17-85mm 1:4-6.6 IS USM współpracującym z Canon 40D. Pewnego razu podczas fotografowania wyświetlił mi się komunikat: Err 01 Błędny transfer sygnałów obiektyw - aparat. Wyczyść styki na obiektywie i aparacie. Aparat nie upadł ani nie został zalany, zakurzony czy zasypany piaskiem. Wybadałem, że czasami przy ogniskowej 35-85mm da się zrobić zdjęcie, gdy natomiast ustawię ogniskową na 24mm i mniejszą pokazuje się wspomniany wyżej komunikat. A czasami i przy wyższych ogniskowych też wyrzuca błąd. Jeśli podpinam obiektywy z gwintem M42 mogę normalnie fotografować. Niestety nie mam innego obiektywu Canona aby sprawdzić czy działa dobrze. Czyszczenia styków nie bardzo rozumiem bo świecą się jak nowe tak w korpusie jak i w obiektywie. Czym to robić denaturatem czy papierem ściernym? Trochę poczytałem, i dowiedziałem się, że takie objawy daje też zepsuty flex komunikacyjny w obiektywie. I teraz moje pytanie gdzie korzystnie naprawić taką usterkę? Jeszcze nie korzystałem z żadnego serwisu. Bywam w Krakowie i widzę, że jest tam serwis na ul. Zapolskiej, z kolei w sieci często pojawia się serwis na ul. Żytniej w Warszawie. Gdzie najlepszy stosunek cena/jakość usługi? A może ktoś poleciłby jeszcze jakiś inny serwis?

Serwis z Żytniej uruchomił filię w Krakowie, gdzieś na ich stronie powinna być informacja. Jeśli działa na tych samych zasadach, to wycena jest bezpłatna, niezależnie, czy zdecydujesz się na naprawę, czy nie (biorąc pod uwagę ceny w autoryzowanym serwisie, to pewnie nie...).
Każdy serwis ma zadowolonych użytkowników, i tych "mniej zadowolonych", ten z Zapolskiej nie jest wyjątkiem.
Koszt - licz się z kosztem pomiędzy 1/2 a 2/3 wartości takiego używanego obiektywu.

Pewnie padł flex - u mnie kieeedyś tak było w tym obiektywie. Spisałem go już na straty, ale .... na alledrogo kupiłem za 25zł nowy flex, filmik na youtube + fotki własne po każdej śrubce i sam sobie naprawiłem, tylko słabo się lutuje takie mikro złączenia na płytce ale dało radę ;) Śmigał jak nowy

Rzeczywiście jest na stornie serwisu na Żytniej informacja o tym, że utworzyli również filię w Krakowie na ulicy Masarska 8 (w pobliżu Galerii Kazimierz). Raczej skłaniam się do oddania sprzętu do serwisu. Widziałem na YT filmik z przebiegu wymiany flexa. Nie chcę ryzykować, że nie poskładam obiektywu jak trzeba.

Kazdy ci to zrobi bez problemu. Flex to koszt ok 20 pln , robota to jakies 80-100 pln - pol godzinki roboty, jak sie wie jak, albo dwa dni jak sie nie wie jak... Nie dotykac szkiel, skladac starannie i skrecac dokladnie . Przy demontazu koniecznie dokrecic sruby utrzymujace slizgacze wewnetrznego tubusa (takie duze ,srebrne ,plaskie lby)!!!