Wersja do druku
Wiadomo... trzeba zmniejszyć, wyostrzyć... ALE mam z tym pewien problem ponieważ po dopasowaniu rozmiaru obrazka w Photoshopie i zastosowaniu próbkowania dwusześciennego do zmniejszania obrazek ostateczny jest strasznie przeostrzonny i niezbyt przyjemnie się na niego patrzy bez zastosowania jakiegokolwiek wyostrzania z gamy filtrów.
Czy macie jakieś sposoby na to by zdjęcia były jednocześnie miękkie i przyjemne w odbiorze a zarazem ostre tam gdzie trzeba?
Ja to robię tak - w zasadzie do wszystkich zdjęć nie tylko samolotów:
Cytat z mojego tutoriala obróbki zdjęć samolotów:
(...)
W zależności od tego gdzie wrzucam fotę i w zależności od jej pierwotnej jakości finalnym etapem jest rozmiar wyjściowy oraz ostrzenie.
Lotnictwo.net.pl przyjmuje foty nawet Full HD, tj. o rozmiarze 1920x1080 pixeli, ale muszą być one naprawdę perfekcyjnej jakości. Ja zazwyczaj wrzucam albo w formacie HD, tj. 1280x720 pixeli lub 1200x800 (format oryginalny z aparatu).
Po tych wszystkich zabiegach opisanych powyżej zmniejszam fotę w PS poleceniem Obraz -> Rozmiar obrazu...
Po prostu wpisuję interesująca mnie wartość dłuższego boku, a krótszy zazwyczaj sam się wypełni, jeśli mamy ustawioną blokadę aspektu, czy jakoś tak się to nazywa...
W tym miejscu jedna uwaga, która być może dla większości będzie zaskakująca - w okienku z rozmiarem jest do wyboru, jeśli dobrze kojarzę nazwę, interpolacja - tu powinno być ustawione Dwusześcienna (najlepsze do gładzenia gradientów), a nie Dwusześcienna (wyostrzanie, najlepsze do redukcji) !!! Tak to nie pomyłka !!!
Zdjęcie w wyjściowym rozmiarze na sam koniec wyostrzam poleceniem Filtr -> Wyostrzanie -> Inteligentne wyostrzanie... - przy formacie HD stosuje następujące parametry: Promień 0,3, Wartość od 80% do 130%, Usuń rozmycie gaussowskie oraz zaznaczone Dokładniej.
Zwracam w tym miejscu uwagę, że przy zdjęciach o większym rozmiarze powyższe wartości mogą być słabo widoczne - wtedy trzeba ewentualnie podwyższyć wartość Promienia.
Do ostrzenia można też użyć z Google Nik Collection filtru Sharpener Pro, aczkolwiek ja osobiście nie za bardzo go lubię (być może nie potrafię po prostu właściwie użyć).
(...)
Pozdrawiam!
Subiektywne wrażenie ostrości jest zależne od tego, co mamy na zdjęciu. W kość potrafią dawać np. drobne, kontrastowe linie o stosunkowo niewielkim kącie nachylenia, czy drobne fonty.Cytat:
Zamieszczone przez zanzi81
W takim wypadku można zastosować jakiś łagodniejszy algorytm skalujący, np. dwusześcienny (najlepszy do gładzenia gradientów), a dopiero po przeskalowaniu w razie potrzeby doostrzyć lokalnie (zmieniając krycie lub modyfikując maskę).
Tu sprawdza się akcja Janusza Body, dostępna tutaj:
http://www.canon-board.info/tips-and...problem-19955/
Ew. można skalowanie wykonać w innym programie, którego algorytmy dadzą lepsze efekty (SNS-resizer?).
PS: Podobne efekty jak photoshopowe "gładzenie gradientów" daje mój ulubiony algorytm "Lanczos 3 Separable" w Affinity Photo. Czasem poprawiam go filtrem sharpen/clarity z minimalnym (0,1-0,2 px) promieniem.