5D3 - Dziwne zachowanie AF

Witam,

Przed chwilą zauważyłem dziwne działanie AF w 5D3,
obojętnie z jakim obiektywem z nałożonym dekielkiem dzieje się tak;

https://vimeo.com/214367985
(tu na przykładzie Sigmy 35mm)

Tak samo dzieje się w bardzo ciemnym pomieszczeniu, lub celowaniu w jasnym pomieszczeniu w czarny jednolity obiekt.

Natomiast przy celowaniu w np. w białą kartkę, tak aby AF nie mógł znaleźć punktu ostrości, obiektyw przejeżdża całą skalę,
jak ma to miejsce standardowo, gdy aparat nie może złapać ostrości.

All Servo zdaje się działać dobrze, w One Shot również trafia w punkt w "normalnych warunkach".
Co jest grane?

Nie jest tak że w ciemności aparat wolniej szuka ostrości? Czy to co zaobserwowałeś wpływa w jakimś stopniu na normalną pracę? Jeżeli nie to nie szukaj problemu na siłę.

Nie jest to "przewijanie" skali w te i z powrotem, jak to miał miejsce wcześniej, i jak to jest w moich starszych puszkach, tylko jak by zwiechy.. poza tym, powinien skale przejechac raz i koniec, a tu gdybym trzymal spust migawki ( jak na filmiku) jeździł by AF tak do wyczerpania baterii...

Cytat:

---

Zamieszczone przez PoulN

Następny! :( a ja przy czytaniu polecam okulary... rozpylają coś faktycznie w powietrzu, czy coś... Co z Wami!!?? przezież nie chodzi Tylko o dekiel! tylko o ogólne zachowanie aparatu...

---

Jak zdejmiesz dekielek to też aparat dziwnie się zachowuje ?

Mój stary 5D sprzed 12 lat z dekielkiem działa idealnie. Znaczy się przejeżdża skalę i staje. Kiedyś to jednak robili porządne aparaty :mrgreen:

Czy naprawdę musi tu być momentami jak w piaskownicy :roll:.....

To moze tak łopatologicznie prościej nie umię ;) do dziś rana aparat niemogąc ustawić ostrości zachowywał się tak z jakimkolwiek obiektywem

https://youtu.be/5UVpbIaK198

Teraz wygląda to tak jak pokazałem w pierwszym poście, pomijając już fakt, że może nie mieć to wpływu na robienie zdjęć w normalnych warunkach oświetleniowych to czy normalne jest, że elektronika zmienia swoje działanie z dnia na dzień?

I powtorzę, bo najwidoczniej źle zacząłem cały opis, co wywołało lawinę dekielkowych docinek i ironii (bardzo drażliwe to słowo określające zatyczkę chroniącą przednia soczewkę obiektywu) ;) DEKIELEK jest tylko "uproszczeniem", zamiast np. ciemnego pokoju i sytuacji gdy aparat nie może złapać ostrości...

Cytat:

---

Zamieszczone przez PoulN

Przed chwilą zauważyłem dziwne działanie AF w 5D3,
obojętnie z jakim obiektywem z nałożonym dekielkiem dzieje się tak;

https://vimeo.com/214367985
(tu na przykładzie Sigmy 35mm)

Tak samo dzieje się w bardzo ciemnym pomieszczeniu, lub celowaniu w jasnym pomieszczeniu w czarny jednolity obiekt.

Natomiast przy celowaniu w np. w białą kartkę, tak aby AF nie mógł znaleźć punktu ostrości, obiektyw przejeżdża całą skalę,
jak ma to miejsce standardowo, gdy aparat nie może złapać ostrości.

All Servo zdaje się działać dobrze, w One Shot również trafia w punkt w "normalnych warunkach".
Co jest grane?

---

To jest najprawdopodobniej zjawisko określane po angielsku mianem "focus hunting" gdzie nie potrzeba nawet zakładać dekielka żeby je zaobserwować.

https://www.youtube.com/watch?v=GUGww1xU2FE

Bidulek od 2015 czeka na rozwiązanie swojego problemu i nikt mu nie pomógł.

Natomiast ten gościu pomógł chyba sobie sam ponieważ w opisówce pod tymże filmikiem https://www.youtube.com/watch?v=SrdZKtwI3xw zamieścił coś takiego:

Cytat:

---

clean canon DSLR first mirror, and auto focus AF sensor mirror to fix focus hunting problem. Do this only if camera can't focus with multiple lenses. If only 1 lense have problem, then you should check the contact points on the lense and or clean the lense glasses if they are dirty.

---

Czyli w największym skrócie "wyczyść sobie lustro i czujniki AF".

Tu jest podana jakaś metoda jak to zrobić:

http://www.canon-board.info/pierwsza...2/#post1105783

Podobno lepiej to robić z opcją wstępnego podnoszenia lustra żeby przy okazji wydmuchiwania kurzu z czujników AF nie nadmuchać go sobie na matrycę. Podczas aktywowania tej opcji akumulator aparatu musi być naładowany na maksa:

http://www.canon-board.info/pierwsza...1/#post1208670

Jak nie pomoże metoda na sucho no to trzeba spróbować metody na mokro (czyli przy użyciu jakiegoś płynu do czyszczenia optyki - Rotin, Zeiss Cleaning Fluid, JZO Izobłysk Profi czy w ostateczności BestView Brillen Putztucher z Rossmanna) a jak to nie pomoże to może jest problem z taśmą łączącą czujnik AF z płytą główną Canon Eos 400d - nie działa autofocus - elektroda.pl a w takim przypadku zostaje tylko wysłanie aparatu do serwisu celem jego naprawy.

Dziękuję za obszerne info! będę studiował. Choć dziwne żeby brud powodował zakłócenia pracy AF w przypadku braku światła (nieszczesny dekielek) lub przy baaardzo słabym praktycznie zerowym oświetleniu, coś musi być na rzeczy z brakiem światła, bo przy normalnym powiedzmy swietle niemogac ustawic ostrosci skale przejezdza normalnie.

Minęło trochę czasu, a więc..
- przedmuchałem całą komorę lustra,
- wyczyściłem dokładnie lustro,
- wyjąłem baterię podtrzymującą,
- pod lupą sprawdziłem, czy na czujnikach AF nic nie ma,

i dalej AF w bardzo znikomym świetle lub jego braku zachowuje się, jak się zachowywał.
A, że w użytkowaniu w normalnych warunkach nie zauważyłem problemów z działaniem aparatu, więc temat porzuciłem.

Taki myk, który można porównać do wydobywającego się z silnika jakiegoś dziwnego dźwięku, którego wcześniej nie było, nagle się pojawił, ale nie ma on zauważalnego wpływu na jego osiągi, ale mimo to irytuje, samym faktem, że jest ;)