Duży bal karnawałowy - reportaż fotograficzny

Cześć. Otrzymałem propozycję sfotografowania balu karnawałowego. Impreza będzie dość rozbudowana, ponieważ będzie obejmować 3 poziomy (sale).
Będą pokazy tancerek, aukcje, konkursy, tańce, duży, 5-osobowy zespół muzyczny, loteria.
Na obiektyw już się zdecydowałem. Stwierdziłem że na taką ilość latania, najlepszym rozwiązanie będzie jak wybiorę 24-70 2.8.
Mam natomiast inne pytania. Rzadko robię takie imprezy, dlatego zapytuję, jaki tryb najlepiej ustawić w lampie błyskowej? Lampę będę miał na aparacie.
Będę chciał wymieszać ilość zastanego (żarowe oraz kolorowe) z błyskiem. Czy ETTL wystarczy??
Główna sala będzie bardzo duża i wysoka, dlatego zabieram ze sobą modyfikator LumiQuest Quik Bounce.
Kolejna sprawa. Od czasu do czasu czytam sobie nawet o podstawach błyskania itd...A co? Jak się robi mało takich imprez, to nic nie zaszkodzo coś tam sobie doczytać i przypomnieć.;)
Dziś przypadkiem przeczytałem jakiś artykuł na Fotopolis, że jak się robi dużo zdjęć w trudniejszych warunkach, z błyskiem, to oczywiście RAW i WB na słoneczko (światło dzienne), ponieważ przy dużej ilości materiału w różnych warunkach, łatwiej mi będzie korygować to podczas postpodukcji. Hm...Ponoć przy WB na Auto, trzeba podchodzić do każdego zdjęcia oddzielnie.
Nie jestem ekspertem, ale coś w tym jest...Ja wciąż jadę na AUTO, mając w świadomości, że przecież fotografuję tylko w RAW, no i kilka razy mi się zdarzyło, że musiałem skupiać się na każdym ważniejszym zdjęciu z osobna. Mam jakiś filtr dodany do lampy Canona SCF-E10R2, ale po pierwszych testach jakoś nie przypadł mi do gustu. Ładnie wyrównuje kolory ale scena wydaje się być zbyt chłodna a buzie zbyt blade.
I ostatnie pytanie o format pliku. Czy robi ktoś z was takie imprezy na MRAW?? W moim Canonie rozdzielczość wynosi 4104x2736 a waga, to 11 mb. Zastanawiam się czy po raz pierwszy nie użyć czegoś mniej obciążającego kartę i aparat. Zdjęcia raczej nie będą na wydruki tylko do internetu i dla uczestników balu.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

Kozystajac z mojego wlasnego (skromnego) doswiadczenia powiem tak. WB mozesz sobie ustawic tak jak Ci pasuje, w gruncie rzeczy chodzi o to, aby te zdjecia jakos wygladaly na podgladzie. W kompie i tak bedziesz musial ustawic WB w zaleznosci od swiatla zastanego, i ilosci swiatla z lampy. Przy TTL expozycja i ratio flash/ambient moze sie znaczaco roznic. Wiec to sloneczko na aparacie nic nie da. Najlepiej byloby ustawic wszystko w M, zrobic zdjecie colorcheckera. Niestety w tym przypadku to nie przejdzie.

jak nie będzie to światło stałe tylko będzie sie zmieniać to ETTL może wariować, często robie zdjęcia na koncertach i różnie to wychodzi, jednak manual w lampie i na podstawie prob i bledów trzeba sprawdzić w którym miejscu co najlepiej siedzi. Czasami też ustawiam 3 różne nastawy aparatu c1 c2 c3 i lampe powiedzmy 1/2 i w miare możliwości można szybko zmienic. Obiektyw w miare jasny więc nie powinieneś mieć z tym jakiś problemów

Tam wszystko będzie się bardzo dynamicznie zmieniać. W sumie, to możesz walić lampą, do której przymocowałeś kartonik, służący jako odblask. To są komercyjne zdjęcia, nie musisz się niczym przejmować, a jak delikatnie wygładzisz zmarszczki pani prezes i schowasz brzuch pana prezesa, to zdjęciami będą zachwyceni. Jeszcze jedno, niech cię Pan Bóg broni fotografować jakieś śmieszne sytuacje, oni ci płacą, bo chcą mieć piękne zdjęcia. Nie chcą być ośmieszeni. Im mniej się przyłożysz do roboty, tym lepiej się z zadania wywiążesz, a więc luz. Absolutnie pełen luz i "państwo się uśmiechną!".

Takie imprezy to zjadam na śniadanie ;) eeee...kolacje ;) Możesz robić spokojnie na mRAW, więcej zdjęć Ci wejdzie na kartę. Do ładnego błyskania parek i grupek wystarczy biała karta na rzep (używam Honl Gobo), przyda się też battery pack do lampy i zapasowe baterie/akku (używam Pixel TD-381, ale wielu znajomych używa Godox PB960 i ja chyba też niedługo się przesiądę na niego). Możesz błyskać w TTL, ale uważaj na poprawki (np. para ubrana na czarno to zero dla całej sylwetki albo -1/3EV na zbliżenie 2/3, jak przeważają białe/jasne koszule/suknie to dajesz +2/3EV albo nawet +1EV). Dlatego czasami wolę manual, bo jest bardziej przewidywalny niż TTL - podchodzisz bliżej to skręcasz przysłonę, jak dalej to odkręcasz. Jak prześwietlisz/niedoświetlisz - uśmiechasz się, mówisz, że pani zamknęła oczy i robisz jeszcze raz z poprawką. WB na auto albo zafiksuj na stałe 5000-5200K. Jak bedziesz filtrowal lampe to wiadomo. Najlepsze szkło na kotleta to 24-105/4 IS - oblecisz nim wszystko od detali przez plany ogólne po portrety. Jakbyś miał pytania - wal śmiało. Powodzenia!

Dziękuję Panowie za bardzo za cenne komentarze!
W sobotę mam bal i myślę że sprawę światła itp. mam już ogarniętą ale...
No właśnie. Teraz najbardziej boję się o 6D. Miałem już kilka takich bardziej dynamicznych akcji do zrobienia i teraz mam już większą świadomość.
Boję się, że 6d może nie podołać, poważnie.
Zauważyłem że ten aparat jest po prostu wolny. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale jego AF coraz bardziej mnie denerwuje.
Najgorsze, że jak byłem jeszcze mniej świadomy, to kupiłem sobie do kompletu taki drugi. A można było brać 5D3.
Zaraz pewnie ktoś napisze, że jest zdziwiony, że zdecydowałem się na puszki, które w ogóle nie robią zdjęć...
A jakże robią i to jakie ładne, ale AF jest niestabilny, trzeba bardzo uważać...Nieraz wydaje mi się że aby robić dobre zdjęcia takimi aparatami jak:
5DC, 5DII i 6D, to trzeba być bardzo doświadczonym fotografem, poważnie takie jest moje spostrzeżenie.
Boję się takich sytuacji w których aparat będę miał wiszący na pasku i nagle trzeba będzie błyskawicznie wykonać jakieś ciekawe ujęcie. 6D tego nie zrobię, nie dam rady, jest za wolny.
Bardzo chciałbym zmienić zdanie co do 6D po tej imprezie. Bardzo jestem ciekaw jak mi pójdzie. Jeżeli do d..y, to albo ja muszę sobie poszukać innego zawodu, albo sprzedać kilka rzeczy, zainwestować, kupić 1D i cieszyć się z robienia zdjęć.
Dziękuję

Pamiętając Twoje poprzednie wątki jestem dziwnie spokojny o efekt pracy, i poradzenie sobie ze sprzętem.
To normalne, że w miarę rozwoju zaczyna się zauważać takie aspekty użycia sprzętu, które nie są opisane w tabelkach z danymi technicznymi. Jeśli uznasz, że sprzęt Cię ogranicza, zmienisz go - tylko pamiętaj, że na optycznych ktoś w komentarzu napisał, że 1dx II jest ogólnie do d... i nie robi zdjęć ;)

Dzięki r_m! Coś tam na pewno wyjdzie, ale dobrze byłoby widzieć dużo ładnych i ostrych kadrów na wyświetlaczu, a to z 6D może być trudne.
Jeśli jednak naprawdę ktoś napisał że Canonem 1DX II nie da się robić zdjęć, to ja jednak nie będę już marudził na moje body, tylko pewnie pójdę na sesję ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez robson999

Dzięki r_m! Coś tam na pewno wyjdzie, ale dobrze byłoby widzieć dużo ładnych i ostrych kadrów na wyświetlaczu, a to z 6D może być trudne. ;)

---

Lepiej mniej a dobrych. Jak Ci coś ucieknie to trudno, nikt o tym nie będzie wiedział. Trzeba podejść do tematu na spokojnie. Impreza jest dluga i na pewno "nawet" szóstka da radę :)

Dziękuję Paniom i Panom.
Rzeczywiście szóstka dała radę. Na razie zostaję przy tym body. Ja jestem pod dużym wrażeniem współpracy tego aparatu z 24-70 2.8 II i w ogóle jakości tego szkła.
To był pierwszy taki większy reportaż wykonany tym zoomem. Mogę napisać jedno. Jest mega! Fantastyczny zakres i światło.
Posiłkowałem się trochę drugim aparatem z Sigmą 20 1.4, ale to już nie było to. Dla mnie trochę za szeroko i różnie z trafianiem. Po zmianie na zooma, uśmiech od ucha do ucha. Pomyślałem sobie tylko...wszystko wraca do normy.
Lampę z modyfikatorem miałem ustawioną na ETTL i nawet za często nie musiałem korygować.
Kilka fotek może pokażę, jak już obrobię, ale raczej to nie będzie chyba nic nadzwyczajnego, sami ludzie...
Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam