Cześć,
Kto używa takiego Metza? Jak wrażenia? Jak wypada porównanie z 580ex?
Wersja do druku
Cześć,
Kto używa takiego Metza? Jak wrażenia? Jak wypada porównanie z 580ex?
Ja używam. Świetna, mocna lampa.
Zalety - ma właściwie wszystko co może mieć aparatowy flash. Pełny manual, świetną automatykę własną wspieraną informacjami z body (zoom, ISO, przysłona), wybór wielkości klatki (APS) itd. Przy świetle odbitym warto używać jedynie A, bo E-TTL się gubi (mocno przepala). Drugi palnik bardzo pomocny przy kolorowym suficie i kadrach pionowych.
Wady - ciężka i nieporęczna. Szary filtr na drugi palnik beznadziejnie zakładany, łatwo zgubić. W praktyce wolę 420EX (przyzwyczaiłem się jak Metz był w serwisie). Spora wada to kiepski serwis w Polsce (akurat miałem pecha, że padła). Nie dość, że była serwisowana (wymiana przetwornicy - 293 zł brutto) przez 5 miesięcy (!) to jeszcze została poturbowana (wyłamany ząbek obudowy).
Obecnie traktuję ją jako lampę awaryjną i slave z fotocelą DS-1. Do tego jest wyśmienita :D
Hmm... Ja mam 350D z ETTLII - może będzie lepiej ;) Chyba nie warto oszczędzać i lepiej dołożyć 400zł i zakupić 580ex prawda?
Kupno 580'tki ma jedna zalete :) Chyba nie ma juz lepszej lampy do Canon'ow, wiec w przypadku problemow i brakow sprzetu nie bedzie podstaw do powiedzenia sobie "a moglem kupic ta lepsza" :mrgreen:
Też mam E-TTL II :) Jeśli potrzebujesz dużej mocy/mastera - warto 580EX. Ja np. na dzień dzisiejszy brałbym 430EX. Wybór Metz/Canon to nie jest tylko kwestia oszczędności. 580EX nie ma (z tego co wiem) trybu A, który czasem się przydaje (i na aparacie i przy slave) i drugiego palnika. Poza tym Metz jest kompatybilny z innymi systemami przez zmianę kostki. Ale jak już pisałem, jako lampa typowo reporterska bardziej się sprawdzi 580EX lub 430EX (bez przesady z mocą jak można ISO 800 zapodać :)) Dyfuzior trochę zabierze, ale ja nie odczuwam braku mocy w 420EX. Czasem zbyt długo ładuje jak się robi z daleka, ale takich ujęć i tak unikam. A 430EX jest ciut szybsza i mocniejsza.
Hue Hue. Chyba skończy się na... (TADA) 550ex ;) Kawał grzmota, brak kółka, ale poza tym prawie 580ex. Błysk ma taki, że w bloku na przeciwko sąsiedzi muszą zasłony zaciągać ;) Pochwalę się, jak coś w końcu kupię :)
Dzięki panowie za rady :)
550EX no wieeeelka lampa :) A kółko - ja musiałem się przyzwyczaić do obsługi z poziomu body (420EX nie ma prawie żadnych ustawień) i też nie narzekam. Jedyne co potrzeba na szybko to FEC. W 350D: klawisz WB -> SET -> działka w górę i już jesteśmy (no jednak jest zaleta tego włażenia do menu z klawiszy). Chwila treningu i trwa to niedłużej niż na kółku w Metzie. Widzę, że lubisz powalać błyskiem ;) No niech Ci będzie, ja tam wolę małą zgrabną :mrgreen:
Z Fuji S20Pro (więc też małym pstrykadłem) używałem Metza 36CT2 - to dopiero jest kawał lampy. Przyzwyczaiłem się. Teraz będzie lepiej, bo grip zrównoważy deko te wielkie imadło na górze ;)
No i finał jest chyba zaskakujący. Ceny 550ex są absurdalne. Brałem udział w licytacjach i ceny dochodziły do 1100. Nie mam jednak na 580ex. Tak więc kupiłem... Metza. Czekam, aż do mnie przyjedzie. Jestem przyzwyczajony do jego trybu A i to też jest dla mnie argument pocieszenia ;)
Fakt, Metz ma świetną automatykę. KuchateK powinien ją poznać ;)