Witam, potrzebuję pomocy, mianowicie padł mi dysk w laptopie. Dałem go do serwisu ale gość sformatował mi wszystko i wgrał nowy Windows. Wszystkie zdjęcia przepadły :( Czy jest jakis program, którym dam radę odzyskać fotografie?? Pomóżcie proszę.
Wersja do druku
Witam, potrzebuję pomocy, mianowicie padł mi dysk w laptopie. Dałem go do serwisu ale gość sformatował mi wszystko i wgrał nowy Windows. Wszystkie zdjęcia przepadły :( Czy jest jakis program, którym dam radę odzyskać fotografie?? Pomóżcie proszę.
W sektorach zajętych przez Windows, na których wcześniej były foty - przepadły.
Pozostałe sektory po formatowaniu - jest szansa (oprogramowanie typu "file recovery").
Ogólnie: super serwis, który bez pytania kasuje dane... :(
Jak wyżej, w miejscach, w których obecnie jest już coś zapisane - poprzednia zawartość zniknęła, nie ma jej. W pustych miejscach - można próbować, tylko nie można nic zapisywać na ten dysk (ani instalować nowych programów, ani przeglądać internetu, najlepiej byłoby wcale go nie uruchamiać).
Serwis - zależy co to znaczy "padł dysk" i "wgrał nowy Windows", jeśli dysk padł fizycznie, i jest nowy (nowy, inny egzemplarz), to starych danych już nie masz. Jeśli dysk padł "logicznie", i serwis w swoim regulaminie ma informację, że zabezpieczenie danych to sprawa użytkownika i serwis nie odpowiada za dane, to też jest wszystko ok (z ich strony).
Wiele razy się potarza, że użytkowników komputerów można podzielić na dwie grupy, na tych, którzy robią kopie zapasowe, i tych, którzy będą je robić, dysk zewnętrzny lub pendrive z najważniejszymi dokumentami naprawdę nie jest drogi, jeśli porównać do ceny profesjonalnego odzyskiwania danych.
Ta druga grupa to informatycy, twardziel informatyk nigdy kopii nie robi :) Jak widać w poście pytanie jest lakoniczne i dokładnie nie wiadomo co było robione. Jak laptop był na gwarancji, dysk został wymieniony, to ten uszkodzony pewnie poleciał już DHL'em gdzieś do IR jako "defective". Ale informacje klient powinien otrzymać w momencie zanoszenia do naprawy, a nie jakiś regulamin ma sobie czytać? serio ?
Podejście firemek "krzak", "widział Pan co podpisywał" itp ... zwykłe "dojenie" naiwnych. Płacisz czy nie za usługę, to nie zmienia faktu że masz mieć wszystko wyjaśnione.
Problem jest tak szczegółowo przedstawiony, że nic nie wiadomo, łącznie z tym, czy pechowy posiadacz laptopa był poinformowany, że z danymi może się pożegnać, czy nie był informowany (a w to co mówią na początku użytkownicy osoby mające do czynienia z jakimkolwiek "wsparciem technicznym" jako "druga strona słuchawki" nie do końca wierzą ;) )
Albo na płytki dvd. To też dobre bo tylko do odczytu. Więc nawet jak trafimy na mega złośliwego wirusa to nas może cmoknąć.
Kiedyś w firmie facet przyniósł laptopa twierdząc, że przestała działać klawiatura bez powodu. Powiedział, że laptop nie upadł ani nie był zalany. Po wykręceniu śrubek nie mogłem go rozłożyć - jakby ukryte śrubki trzymały. W końcu po dłuższym manipulowaniu odczepiłem klawiaturę i okazało się, że w środku cały laptop był sklejony zaschniętą, mocno słodzoną kawą.
Wracając do meritum - jeśli to był serwis gwarancyjny i padnie dysk to dają nowy a oryginał wysyłają do producenta.
Jeśli to był pogwarancyjny to po wymianie dysku powinni oddać stary dysk posiadaczowi.
Z opisu użytkownika trudno coś wywnioskować - ta awaria dysku mogła być logiczna. Profesjonalny serwis zawsze pyta co zrobić z danymi przed reinstalacją.
Generalnie ten wątek to wątek zombie - bo pytający nawet nie odpowiedział.
chłopaki był to serwis po gwarancyjny (naprawa dysku). Dysk nie jest nowy tylko naprawiony ten co był i tyle. A naprawiający zrobił mu reinstalacje Windows tyle, że wyczyścił wszystko włącznie z partycjami. Na szczęście zdjęcia były na partycji i nic na niej nie zapisywałem więc jak sądzicie jest szansa??