Wiem, że są jakieś aplikacje ale po angielsku, a ja tego nie rozumiem.
Mam do sprzedania puszkę 50D. Ludzie pytają o przebieg, a ja nie wiem co powiedzieć.
Pomożecie?
Wersja do druku
Wiem, że są jakieś aplikacje ale po angielsku, a ja tego nie rozumiem.
Mam do sprzedania puszkę 50D. Ludzie pytają o przebieg, a ja nie wiem co powiedzieć.
Pomożecie?
Z rawów nie odczytasz a o programach do odczytu było już wiele razy pisane
Hmmm... to po co ktoś chciał fotkę w RAW-ie? Powiedział, ze sobie z nich odczyta przebieg. No ale jak się nie da to się nie da.
w canonie nie ma takiej informacji zapisanej w zdjęciu, można odczytać programami "zewnętrznymi" jakieś eos info czy coś.
Pomożemy, tzn. pomogliśmy juz z wyprzedzeniem, jakieś 8 lat temu powstał taki wątek ;)Cytat:
Zamieszczone przez agaj666
http://www.canon-board.info/canon-ds...mkii-7d-37821/
Jeśli dobrze pamiętam, to była możliwość sprawdzenia, ale w plikach ze starych 1d, nawet jako serwis online - wgrywało się plik, strona pokazywała stan licznika.
Kilka lat temu korzystałem z programu EOSInfo, ze strony astrojargon - EOSInfo - wystarczyło ściągnąć, zainstalować, podłączyć aparat kablem USB, włączyć aparat, włączyć program, wszystko - powinien rozpoznać aparat i wyświetlić stan licznika. Nie wiem czy zadziała na obecnych Windowsach (działał na XP). Są inne programy, opisane w tamtym wątku (płatne i darmowe), ale chyba nie ma nic po polsku.
Jeśli w ogłoszeniu nie podałeś numeru seryjnego, to zainteresowany może go odczytać z pliku (zdjęcia), i sprawdzić (dla spokoju sumienia), czy aparat nie wisi w jakiejś bazie skradzionego sprzętu, albo czy ktoś nie napisał ostrzeżenia o skradzionym sprzęcie z danym numerem seryjnym. Druga sprawa która może interesować kupujących, to "historia serwisowa", czasem zdarzają się nieuczciwi sprzedający, który napiszą w ogłoszeniu "nigdy nie serwisowany, ani nie czyszczony" a na stronie serwisu po wpisaniu numeru pojawia się historia napraw. Jeśli RAW będzie pokazywał jednolitą, jasną płaszczyznę (np. niebo) i będzie zrobiony przy przymkniętej przysłonie (np. 16) to z takiego zdjęcia można się dowiedzieć jak mocno jest "zaśmiecona" matryca (i czy nie ma zarysowań). Dlatego pytania kupujących o RAWy nie są tak całkiem bez sensu, nawet gdy nie da się z nich odczytać "przebiegu" aparatu.
Dzięki, już załatwione. Wczoraj fejsbuki mi wskazały właściwą drogę czyli....EOSInfo :) Teraz już mogę podać stan licznika.
Niektóre aparaty zapisują licznik w EXIF, ale lustrzanki Canona do tej grupy nie należą.Cytat:
Zamieszczone przez agaj666