Wersja do druku
Witam serdecznie.
Kolejny rok zbliża się ku końcowi, w związku z tym pojawia się u mnie kolejna próba zmiany sprzętu.
Obecnie posiadam Canon 500d z Tamron AF 18-270 mm f/3.5-6.3 Di II VC PZD zastanawiam się czy Panasonic LUMIX FZ2000 będzie lepszym wyborem niż dokupowanie szkieł itp. Ma ktoś/widzial tego Panasonica? Jak to się sprawdza w codziennym użytkowaniu?
Mam poprzednika czyli FZ1000.
Do zastosowań czysto amatorskich i pamiątkowych wystarczający. Jeśli ktoś nie chce worka szkieł to IMHO niezły wybór.
Jakość obrazu w wizjerze jest zaskakująco dobra. Z iso szału nie ma, jak dla mnie max. 1600.
No ale to i tak dla ludzi, ktorzy chca robic poprawne, ostre fotografie , nie przejmujac sie powiekszaniem mozliwosci urzadzenia i ktorzy godza sie z jego ograniczeniami ( a te, mimo i z mamy do czynienia z naprawde wysokiej klasy aparatem i swietnym obiektywem, wychodza nadspodziewanie szybko i czesto). Takze wielkosc tego aparatu pozbawia uzytkownika mocnego argumentu za uzywaniem kompaktow. To juz duzy i dosyc ciezki aparat , ktory ja osobiscie wolalbym jednak zastapic lustrem - chociaz tez jestem pod wrazeniem jego mozliwosci i jakosci wykonywanych fotek. Osobna sprawa to cena :-)...