Szeroki kąt do analoga EOS 33

Cześć,

szukam obiektywu szerokokątnego do 1000 zł, trochę już poczytałem i się lekko zaciąłem.

Użytek: amatorski - wyjazdy, czyli głównie krajobrazy

Potrzeba: szeroki kąt (bez zakrzywień), dobrze odwzorowane kolory

Sprzęt: EOS 33 / obiektywy: 50mm 50 mm f/1.8 II i pasztetowy 28-80mm f/3.5-5.6 (pozostał po secie ze starego EOS300)

Obiektywy nad, którym się mocno zastanawiam:


1. Canon 20-35 mm 3.5/4.5
2. Canon 20mm f2.8
3. Canon 28mm f2.8
4. SIGMA chyba 17-50mm
5. Tamron 14 mm - tutaj napaliłem się najbardziej z uwagi na opinię i cenę jednak obiektyw bez AF i to mnie trochę jako amatora boli. I tutaj mam problem, bo czytałem gdzieś, że EOS 33 ma wbudowany silnik do AF - jednak nie wiem jak to sprawdzić. ? ? ?

Może macie jakieś inne obiektywy do polecenia. Wiem, że przy krajobrazach nie jest mi potrzebny jasny obiektyw, ale wyżej wymienione są w moim zakresie cenowym.

Serdecznie dziękuję za pomoc w wyborze.

Żaden korpus EOS nie ma silnika do AF
Od początku założenie było takie, żeby wszystko odbywało się przez styki elektroniczne.
Przy 14mm to właściwie AF jest niepotrzebny.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adawro

Żaden korpus EOS nie ma silnika do AF
Od początku założenie było takie, żeby wszystko odbywało się przez styki elektroniczne.
Przy 14mm to właściwie AF jest niepotrzebny.

---

AF w body - OK dzięki za wyprostowanie.

14mm - zdaję sobie sprawę, że kąt jest na tyle duży, że AF ma małe znaczenie, jednak mimo wszystko mają AF czuję się pewnej - to jednak klisza, a nie karta pamięci.

Postawiłbym na 20f2.8.
W analogu używałem flektogona 20f4 i bardzo sobie chwaliłem. Ale nie wiem po ile teraz chodzą i może się okazać, się nie opłaca po prostu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez michalab

Postawiłbym na 20f2.8.
W analogu używałem flektogona 20f4 i bardzo sobie chwaliłem. Ale nie wiem po ile teraz chodzą i może się okazać, się nie opłaca po prostu.

---

Stałka jest mega, jednak czasami obawiam się braku ruchu w przypadku ciasnych miejsc, a niewielkim zoomem można sobie pomóc.

Ten 14/2.8 (o ile piszesz o Samyang?) ma mocne zniekształcenie więcja bym się zastanowił na Twoim miejscu. Na cyfrze można to łatwo skorygować w PP, a na kliszy już nie :)

Ok wybór padł na poczciwego 20-35 mm 3.5/4.5 zbiera praktycznie same pozytywne opinię i udało mi się go wyrwać w idealnym stanie za 700 zł.