okolice londynu

czy jest ktos na forum z londynu i okolic.z checia wybiore sie z kims na focenie.

Prawdopodobnie za miesiąc przeprowadzę się na jakiś czas, albo na stałe do Londynu- wtedy się do Ciebie odezwę, i z przyjemnością wyskoczę gdzieś z aparatem. Tymczasem zapraszam do siebie, jeśli będziesz w okolicach Manchesteru, daj znać.

Czy ktoś jeszcze z forum mieszka w uk? Niegłupim pomysłem byłoby się zorganizować, i wyskoczyć np. do Cumbrii (zdjęcia z tej krainy na PBase albo u mnie w stopce)

Asterix tez sie kreci po wyspie ;-)

Wiem, tylko że zalatany straszliwie.... Jest nas tylko trzech?...

jak wiekszosc z nas,praca i praca, a czasu na focenie niestety brak.a pomysl z zebraniem sie jest calkiem ok. fajnym miejscem na krajobrazy jest Woodstock kolo Oxfordu.cudowne miejsce.czekam na wiesci Pejot

Kude, daleko ode mnie... u mnie tak się składa, że jak już gdzieś jade to przeważnie na północ (Szkocja)... albo zachód (Walia). Od dawna planuje południe, zwłaszcza, że mam przyjaciół w Hastings (St. Leonards on the Sea), i w Londynie.

Może pokażesz nam kilka zdjęć z tego Woodstock? Przynajmniej ja z chęcią obejrzę. Google Earth jest w tym miejscu mocno niewyraźne, więc naewt nie wiem, czego tam się spodziewać.

Mam do ziomkow z UK pytanie :)
otoz prawdopodobnie wkrotce zostanie mi przedstawiona oferta pracy z pewnej firmy w London, UK. Mozecie rzucic swiatlo jakie sa przyblizone koszty zycia w Londynie? Czytalem troche na necie i wedlug moich wyliczen powinienem sobie liczyc ok. 20 000 funtow rocznie na zycie. Jak to jest w Waszego punktu widzenia? Aha, fajnie sie mieszka w Londynie?

yasin: moze okresl sie jak chcesz mieszkac tzn. gdzie, jakie duze mieszkanie, itp.
bo rostrzal jest O G R O M N Y.

Hmm, powiedzmy wynajecie kawalerki, cos takiego jak to mieszkanie. Czy ta cena to jest standard, czy mozna znalesc cos tanszego? Chyba najwieksze koszty to mieszkanie i jedzienie :)

to chyba kolegom z london'u pomoze w pomocy tobie