7D wolno się włącza

Mam 7 od niedawna i pewnie nie zauważyłem tej przypadłości przy zakupie.
A dokładniej przy włączaniu czy wychodzeniu ze stanu spoczynku jest sekundowe, może dwu opóźnienie. Występuje ono z obiektywem i bez, na bateriach oryginalnych i nie, na kartach małych, dużych, szybkich, wolnych, pełnych i świeżo sformatowanych, na różnych konfiguracjach opcji i cfn, było na sofcie 2.0.3 i jest po zainstalowaniu na 2.0.5. Jedynie, gdy nie ma włożonej żadnej karty śmiga jak należy.

Rozwiązania tu nie szukam, bo raczej nie znajdę. Pytam tylko, czy jedynym wyjściem jest Żytnia, czy ktoś jeszcze w Warszawie będzie wstanie mi pomóc?

Sprawdź, czy nie było kiedyś używane Magic Lantern. Może aparat szuka przed startem alternatywnego systemu operacyjnego na karcie?

Sprawdz najpierw, czy nie zgial sie ktorys z pinow w slocie karty- przy nieostroznym wkladaniu karty latwo go uszkodzic - nie twierdze, ze to zrobiles , ale lepiej wiedziec to na pewno. Bywa, ze wszystko niby z czyms takim dziala jak nalezy , ale aparat jest duzo wolniejszy.

Piny wyglądają ok.
Kupiłem go z softem 2.0.3, zainstalowałem nowszy, nie wystarczy, żeby wykluczyć ML?

Sam sobie odpowiem. Nie wystarczy.
Wróciłem do 2.0.3, zainstalowałem ML, odinstalowałem jak trzeba i wygląda na to, że śmiga jak powinien. Dzięki za nakierowanie.