7D mark II porównanie do 80D i 7D mark I moje doświadczenia

Witam, przyglądam się dyskusjom odnośnie nowości Canona i postanowiłem napisać z własnego doświadczenia bo miałem wszystkie omawiane modele.

Na wstępnie - fotografuje od ponad 15 lat, zaczynałem analogami, miałem 1D III, miałem 5D II, obecnie na stanie 7D, stary 400D , w ostatnim czasie miałem w rękach 70D, 80D i mam też 7D mark II.

Po pierwsze - część osób bardzo krytykuje 7D i 7D II za jakość obrazka , a duża część krytykuje tych co krytykują Canona. Mnie nie dziwi że ludzie narzekają , 7D na iso 100, 200, 400 daje dużo gorszej ostrości zdjęcia niż mój stary 400D , różnica jest duża, wiadomo że przewaga sumarycznie 7D nad 400D jest ogromna, ale mnie to zawsze irytowało że jest tak mały postęp jeśli chodzi o matryce Canon. Swoje najlepsze zdjęcia i największe osiągnięcia miałem używając gorszego sprzętu, np jedno z moich najwyżej ocenionych zdjęć zrobiłem kitowym 17-55 , dobre zdjęcie nie musi być wcale super ostre , dlatego można robić genialne rzeczy niemal z każdą puchą jak się potrafi i jest się w odpowiednim miejscu i czasie. Ale to nie znaczy że klient nie może oczekiwać wymiernych zmian za które sporo płaci - tym bardziej w Polsce, w Szwecji gdzie pracując niedawno, mogłem kupić 7D II za 2 tygodniówki, to można chyba inaczej podejść do tego..

Po drugie - 80D vs 7D mark II - muszę przyznać że 80D jest bardzo fajnym produktem, często zdarza mi się filmować lustrzanką i ogromnie brakuje mi pewnych rzeczy w 7D II które ma 80D - odchylany ekran który przydaje się też przy fotografowaniu ptaków wodnych z pływadła, dotykowe ustawianie ostrości przy filmowaniu i WIFI - sterowanie aparatem z tel z podglądem kadru . ALE - choć byłem blisko , nie kupiłem 80D tylko z jednego powodu - jest wykonany tandetnie, tak samo jak 60D i 70D. Płacąc aktualnie prawie 5 tyś za 80D klient powinien dostać magnezowe body , które nie sprawia wrażenia zabawki. 80D źle leży w ręce, jest za lekki, guziki są niewygodne, niektórzy chyba po prostu sobie wmawiają że jest dobrze wykonany, bo nie jest. Kiedy trzymam 7D z podpiętym 400mm to myślę sobie że gdybym miał 80D z tym szkłem to zastanawiałbym się tylko kiedy się body na pół rozpadnie.

A teraz najważniejsze - 7D mark II - świetny AF, fotografując ptaki w locie dopiero pokazuje co potrafi, tutaj 80D kuleje , możliwości ustawień AF i samego body to główna przewaga siódemki II nad resztą.

Jeśli chodzi o porównanie 7 do 7II to jest dużo dobrych zmian , AF to zupełnie inna bajka, 2 sloty na karty pamięci to duże udogodnienie, no i Dual Pixel CMOS to super sprawa, GPS jest zbędny, lepszym pomysłem byłoby WIFI które daje pewne możliwości w praktyce przy fotografowaniu. mark II nieco mniej szumi, ale trudno powiedzieć że ma dużo lepszą matrycę niż mark I , różnice wcale nie rzucają się w oczy.

Ogólnie dobrze oceniam 7D II, jestem zadowolony, choć oczekuje od Canona żeby zamiast dodawać pixeli , w końcu poprawili jakość zdjęć, bo jeśli między dwoma modelami jest 5 lat różnicy to powinna być ona bardziej widoczna w jakości obrazka.

Osobiście wolę lżejsze plastikowe body niż ciężkie magnezowe.

Cytat:

---

Zamieszczone przez luso

Osobiście wolę lżejsze plastikowe body niż ciężkie magnezowe.

---

Niespecjalnie mocno odniosłeś się do tematu:
7D mark II porównanie do 80D i 7D mark,
a nawet wcale :roll: .
Ja już długo mam 7DII i zgadzam się z ickiem co do wad i zalet 7DII.

Cytat:

---

Zamieszczone przez icek

dobre zdjęcie nie musi być wcale super ostre , dlatego można robić genialne rzeczy niemal z każdą puchą jak się potrafi i jest się w odpowiednim miejscu i czasie.

---

To prawda, zależy tylko do czego wykorzystuje się zdjęcia. Jeśli chce się je sprzedawać, zdjęcie musi być ostre. Chyba, że jest to reporterka dotycząca wydarzeń z pierwszych stron gazet...

To może napiszę inaczej, wolę serię dwu cyfrową że względu na wagę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez icek

Mnie nie dziwi że ludzie narzekają , 7D na iso 100, 200, 400 daje dużo gorszej ostrości zdjęcia niż mój stary 400D , różnica jest duża, wiadomo że przewaga sumarycznie 7D nad 400D jest ogromna, [...]

mark II nieco mniej szumi, ale trudno powiedzieć że ma dużo lepszą matrycę niż mark I , różnice wcale nie rzucają się w oczy.

Ogólnie dobrze oceniam 7D II, jestem zadowolony, choć oczekuje od Canona żeby zamiast dodawać pixeli , w końcu poprawili jakość zdjęć, bo jeśli między dwoma modelami jest 5 lat różnicy to powinna być ona bardziej widoczna w jakości obrazka.

---

Czyli 7D daje dużo gorszej jakości obrazki niż 400d, a 7DII jest niewiele lepszy, ale mimo wszystko jesteś zadowolony, bo to ciężkie aparaty co robią zdjęcia bardzo szybko i mają dużo nastaw.:mrgreen:

Też miałem 400D, i uważam, że jakość obrazka z nowszych matryc np. 60D czy M jest o wiele lepsza na wyższych ISO i na pewno niegorsza na bazowym. Więc jeżeli naprawdę 7d jest dużo gorsze od 400d to ja bym go omijał z daleka bez względu na wagę i materiał obudowy.

Jeżeli chodzi o AF... może on jest świetny, ale jakoś sporo ludzi pisze na forach że nie może go opanować i robi mydlane zdjęcia, czego nie można powiedzieć np. o 5DIII.:confused:

Fotografowałem 400d, 40d i 7d MKI równocześnie - wołając rawy w PS z tych trzech aparatów nie mogę powiedzieć że 7d ma mniej ostre zdjęcia. Miałem też kilkakrotnie 7d MKII w rękach i to prawda że różnica w obrazku pod względem szumów w tych dwóch aparatach na niezależnym oprogramowaniu jest niewielka (pisałem w innych postach). Natomiast za co warto dopłacić (choć na pewno nie aż tyle) to czułość af w ciemności. i nieco lepsze osiągi w światłach. Co do 5d mkIII - to bawiąc się nim trochę ( może za mało - niech mnie użytkownicy 5d nie zlinczują) byłem zawiedziony - czułość af, szumy przy czułości 4000. Ponieważ księgowi zaczęli projektować aparaty nie spotkamy aparatu który by miał wszystkie elementy odpowiadające obecnemu rozwojowi techniki i to jeszcze w cenie możliwej do przeżycia. Taki aparat zablokowałby rynek na kilka lat.