Czołem. Mój pierwszy ślub w tym sezonie. I pierwszy, w całości sfotografowany na Fuji X-Pro2 i X-T1.
Zapraszam do mojej subiektywnej opinii na temat Fuji X-Pro2 oraz zdjęć.
Wersja do druku
Czołem. Mój pierwszy ślub w tym sezonie. I pierwszy, w całości sfotografowany na Fuji X-Pro2 i X-T1.
Zapraszam do mojej subiektywnej opinii na temat Fuji X-Pro2 oraz zdjęć.
Skąd taki wybór aparatu?
Czym fociłeś wcześniej?
Zastanawia mnie przyczyna absurdalnej ceny tego aparatu...
Ok, już*doczytałem.
Nie wiem czy bym się*odważył*wrócić*do cropa. Fotki niektóre Bardzo fajne.
Szukam teoretycznego argumentu za swoim przejściem na tego typu aparat i może być nim tylko dyskrecja. Ale z drugiej strony przy takiej masie lustrzanek na imprezach i tak fotograf bywa jednym z wielu...
To nie tylko dyskrecja. Wolę mieć 2 - 3 małe i lekkie puszki z odpowiednio lekkimi szkłami, niż dźwigać 2-3 lustra. I najważniejsze - korzystanie z lewego oka w czasie pracy z xpro2 ;)Cytat:
Zamieszczone przez BernardL
i wiaderko baterii do nich
Tutaj jest trochę ciekawych obserwacji:
Why Did I Leave The Fuji System.... - Steve Ashton PhotographySteve Ashton Photography
Ciekawy jestem czy się z nimi zgadzasz, też nie dla wszystkich opisywane cechy są decydujące, ale czy rzeczywiście tak wygląda praca z Fuji?
Nie miałem nigdy X-PRO2 w rękach.
Ale miałem sporo bezlusterkowców Sony, Olympus, Canona czy poprzednich Fuji.
Nowsze z nich były ogólnie już naprawdę dopracowane.
Ale we wszystkich gdy robiło się ciut ciemniej to AF nie miał startu do profi lustrzanki typu 5DIII
W dodatku w żadnym nie ma tak dobrego wspomagania AF jakie mają lustrzanki z lampą.
Gdybym był zawodowcem to nie odważyłby się używać bezlusterkowca jako głównego aparatu.
W kwestii pracy z xt1, ok tu mogę się zgodzić. Ta puszka nie mogłaby zastąpić u mnie lustra. Co do xpro2 - tutaj mam z goła inne zdanie, poparte już doświadczeniem w pracy, a nie jak autor napisał "testach w sklepie". Cały ten tekst obieram jako wylanie przez autora, żalu na Fuji. Pracował z różnymi skutkami na x100, xt1 i przez ten okres nie został doceniony (czyt, nie został x fotografem), więc zmienił system na Olympusa.Cytat:
Zamieszczone przez michalab
--- Kolejny post ---
6d ma jeden punkt af (środkowy) czulszy od 5dmkIII. Xpro2 ma pokrycie 40% kadru takim czułym i szybkim afem.Cytat:
Zamieszczone przez Tomek67
Tu nie chodzi tylko o teoretyczną czułość na tablicach testowych.Cytat:
Zamieszczone przez pankruk
Odnoszę wrażenie, że gdy w ciemniejszych warunkach obiekt nawet baaardzo powoli się porusza to lustrzanka wygrywa.
Czy pracowałeś z xpro2? Ja swoją ocenę opieram na doświadczeniach wyniesionych z pracy, a nie jak sam napisałeś o teoretyczną czułość z tablic testowych. Po dwóch miesiącach obcowania z tą puszką i zrobieniu 4 ślubów stwierdzam, że zamiata on 6D pod dywan. Małe zestawienie.Cytat:
Zamieszczone przez Tomek67
Xpro2
+ uszczelnienia
+ 2 sloty na kartę
+ czas 1/8000
+ synchro z błyskiem 1/250
+ AF (pokrycie 40 % szybkim i czułym afem)
+ joystick
+ matryca, która ma DR większy od 6D i porównywalne iso 12800
+ ficzery ułatwiające życie, takie jak: cyfrowy rastr do ostrzenia ręcznego, podgląd naświetlania w evf, poziomica, powiązanie punktu af z pomiarem punktowym, elektroniczny podgląd ostrości w OVF, focus assist
+ ramka
+ małe, lekkie i ciche body i brak problemów z BF i FF
- ogromne nieskompresowane rawy (50 mb)
6D
- brak usczelnień
- jeden slot na kartę
- czas 1/4000
- czas synchro z błyskiem 1/60
- AF – jeden działający punkt
- po co joystick przy jednym działącym punkcie AF
- brak małych, lekkich i bardzo dobrych optycznie szkieł z zakresu o ekwiwalencie 35 – 50 mm.
+ wydajna bateria którą można zrobić 3500 klatek
+ minimalnie mniejsza GO
Obie puszki mają identyczny czas reakcji, xpro2 ma trochę większy bufor. Jak dla mnie do fotografii ślubnej to xpro2 zamiata 6D pod dywan ;)
No popatrz a w instrukcji piszą, że da się spokojnie ustawić 1/180 To jak to jest?Cytat:
Zamieszczone przez pankruk
6D jakieś tam uszczelnienia jednak ma, choć przy fotografii ślubnej i tak to jest psu na budęCytat:
Zamieszczone przez pankruk
w 6D wystarczy delikatnie przymknąć przysłonę, GO i tak będzie mniejsza niż w fujiCytat:
Zamieszczone przez pankruk
Kwestia podejścia ale IMO 35/2.0 IS jest w miarę lekki i niezły optycznie, podobnie 50 STM.Cytat:
Zamieszczone przez pankruk