[ RECENZJA ] Fotopro X-pod - mini statyw + powerbank
Niejednokrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, że prawdziwy fotograf ma swój aparat zawsze przy sobie. Czy to prawda?
Po części na pewno tak, bo przecież nigdy nie wiemy w którym momencie złapiemy to idealne ujęcie, co jednak gdy przyjdzie nam fotografować w nocy gdzie potrzebować będziemy stabilnego i mobilnego statywu? Wtedy sięgniemy po Fotopro X-pod!
Mobilność, mobilność, jeszcze raz mobilność! Za te trzy główne cechy producent zasługuje na naprawdę ogromne oklaski. To malutkie i lekkie ( ważące delikatnie ponad 200g ) urządzenie idealnie sprawdza się podczas długich wycieczek, wyjazdów, czy spaceru, kiedy to wrzucimy go do kieszeni kurtki. Użyłem słowa “urządzenie” nie przez przypadek… Fotopro X-pod to nie tylko mały statyw ( wysokość robocza 12,5 cm ), ale także Power bank! |
|
|
W nogach statywu zostały umieszczone ogniwa litowo-polimerowe o pojemności 2800mAh. Port USB umieszczony na jednej z nóżek pozwala na ładowanie większości urządzeń, od smartphonów, poprzez tablety, aż do kamerek sportowych, a wskaźnik naładowania baterii zapobiegnie niemiłym niespodziankom. Dwudniowy wyjazd? żaden problem! Mini statyw uchroni nasz aparat przed ustawianiem na czym tylko popadnie, a power bank uratuje nasz telefon lub tablet przed rozładowaniem. Po co więc wozić ze sobą dwa urządzenia skoro można mieć to w jednym?
Oczywiście power bank mimo ogromnego wachlarza możliwości jest tylko elementem dodatkowym. Jeśli chodzi o sam statyw, nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Szczerze mówiąc zamawiając urządzenie nie specjalnie wierzyłem w 1,5 kg udźwigu tego statywu, zaraz po odpakowaniu przesyłki, złożyłem swój aparat z osprzętem w taki sposób, by ważył dokładnie 1489g, czyli niecałe 1,5kg i wiecie co? Statyw go utrzymał, oczywiście w idealnie poziomym położeniu nie można było mieć wątpliwości do nośności, ale po pochyleniu aparatu do maksymalnych 45 stopni statyw nadal bardzo dobrze trzymał się podłoża, nawet przy zastosowaniu dosyć ciężkiego obiektywu video. |
|
W nogach statywu zostały umieszczone ogniwa litowo-polimerowe o pojemności 2800mAh. Port USB umieszczony na jednej z nóżek pozwala na ładowanie większości urządzeń, od smartphonów, poprzez tablety, aż do kamerek sportowych, a wskaźnik naładowania baterii zapobiegnie niemiłym niespodziankom. Dwudniowy wyjazd? żaden problem! Mini statyw uchroni nasz aparat przed ustawianiem na czym tylko popadnie, a power bank uratuje nasz telefon lub tablet przed rozładowaniem. Po co więc wozić ze sobą dwa urządzenia skoro można mieć to w jednym?
Oczywiście power bank mimo ogromnego wachlarza możliwości jest tylko elementem dodatkowym. Jeśli chodzi o sam statyw, nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Szczerze mówiąc zamawiając urządzenie nie specjalnie wierzyłem w 1,5 kg udźwigu tego statywu, zaraz po odpakowaniu przesyłki, złożyłem swój aparat z osprzętem w taki sposób, by ważył dokładnie 1489g, czyli niecałe 1,5kg i wiecie co? Statyw go utrzymał, oczywiście w idealnie poziomym położeniu nie można było mieć wątpliwości do nośności, ale po pochyleniu aparatu do maksymalnych 45 stopni statyw nadal bardzo dobrze trzymał się podłoża, nawet przy zastosowaniu dosyć ciężkiego obiektywu video.
Skoro już mowa o pochyleniu. Fotopro X-pod posiada głowicę kulową wykonaną z wysokiej jakości plastiku. Pracuje ona równo, a przede wszystkim nie ma żadnych niepożądanych luzów. Blokowana jest za pomocą zatrzasku znajdującego się na boku głowicy i jest to jedyny element do którego mam pewne zastrzeżenia. Podczas pracy w zimowych warunkach nie można odblokować głowicy nawet najcieńszych rękawiczkach. Problem ten jednak zdarza się na tyle rzadko, że łatwo o nim zapomnieć. |
Po kilku dniach testów w naprawdę różnych warunkach jasno mogę stwierdzić, że zaufałem temu urządzeniu, czego dowodem jest zdjęcie obok, podczas robienia którego aparat umieszczony na statywie stał na dość wąskiej i mokrej barierce.. Stópki statywu pokryte antypoślizgową gumą zdały wtedy egzamin mino trudnych warunków, a solidność wykonania statywu pozwoliła na pracę przy blisko 30 sekundowym czasie naświetlania bez jakichkolwiek drgań.
Czy jestem zadowolony z tego urządzenia? Bardzo! Już teraz X-pod towarzyszy mi na każdym wyjeździe i nawet jeśli nie używam go jako statywu to zawsze przyda się jako ładowarka telefonu. Mimo dosyć wysokiej ceny jest to urządzenie które mogę polecić każdemu kto nie rozstaje się z aparatem jak ja!
Za udostępnienie sprzętu do testów dziękuje firmie Infoto
Akcesoria fotograficzne - Sklep internetowy infoto.pl - infoto.pl - foxfoto
