widział ktoś?
Gorąco polecam ten film.
Salgado - genialny fotograf i świetny gawędziarz.
A do tego sprzęt Canona.
Wersja do druku
widział ktoś?
Gorąco polecam ten film.
Salgado - genialny fotograf i świetny gawędziarz.
A do tego sprzęt Canona.
Widziałem. Piękny, wstrząsający ale i wzruszający. Wenders lubi, umie i wychodzą mu takie piękne dokumenty :)
szkoda, że Herzog tego nie zrobił
Faktycznie popierniczył mi się Herzog Wendersem :) Mea culpa :) Tak czy inaczej Sól Ziemi ogląda się w całkowitej ciszy.
A gdzie to cudo można zobaczyć/kupić?
Film jest niesamowity, jednak warto do niego usiąść wypoczętym.
Nie wiem, jaki był Salgado w młodości ale - czy ci, którzy oglądali zauważyli? - wydawał się przygaszony komentując poszczególne historie. Naszła mnie myśl, czy nie tkwi w nim jakaś trauma.
A film można obejrzeć w kinach studyjnych. Naprawdę warto się wybrać, żeby zobaczyć to wszystko na dużym ekranie.
Ruanda to była ta trauma, po tej misji zajął się fotografowaniem natury
sądził, że robiąc zdjęcia w zapalnych rejonach uzdrowi świat
nie udało mu się, stąd ten smutek
fajnie, że ten film jest prawie cały w b&w, podobnie jak wszystkie zdjęcia Salgado
Ja mu się nie dziwię tej traumy. Tamten świat go rozczarował.
Film jest warty obejrzenia, co prawda grają go pojedyncze kina ale zaleta taka, że nie ma siorbaczy i chrupaczy na seansach. Dostępny tez jest na DVD/BD ale nie w Polsce bo u nas to "nowość". Osobiście jednak ciągle wolę "War Photographer" Christian'a Frei'a o fotografi James'a Nachtwey'a. Zarówno po jednym jak i po drugim widać traumę...