Canon 7D, uszkodzony po upadku
Witam,
spadł mi dzisiaj z wysokości ok 1 m. Canon 7D z załozonym C 70-200 2.8.
Aparat nie włącza się, wyświetla się mrugająca ikona akumulatora, tak jakby był rozładowany, niezależnie od położenia przełącznika on/off. Pękła też obudowa lampy. Ktoś ma pomysł co się mogło stać i podpowiedzieć gdzie mam się udać po pomoc w tej sprawie?
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
najlepiej do jakiegoś serwisu
niech sprawdzą i wycenią koszty naprawy
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
Czy ktoś może polecić jakiś solidny serwis? Bo widzę głównie wpisy o serwisie na Żytniej w W-wie, chyba więcej negatywnych niż pozytywnych. Czy jest może jakiś serwis w Lublinie, który mógłby poradzić sobie z tematem?
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
odepnij szkło, wyjmij aku na dłuższy czas (kwadrans, godzina?), wyjmij baterię podtrzymującą o ile taka jest w tym modelu
jak nie pomoże... taki upadek może wymagać specjalistycznej wiedzy i sprzętu serwisowego, nie kombinowałbym tylko
wysłał do ASO na Zytnią żeby wycenili...
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
Wyciągnąłem baterie na całą noc, bez efektu. Znalazłem taki wątek z tym samym problemem:
https://www.ifixit.com/Answers/View/...attery+charged
nic nie pomogło. Jeszcze pozostaje możliwość, że płyta DC jest uszkodzona albo nie łączy, chyba jednak musi pojechać do serwisu.
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
Obudowę górną z lampą mam. Płytę główną i dolną do sprawdzenia także znajdę. Jakbyś chciał to zapraszam.
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
a ja polecam kolegę Naprawiacz - pomógł niejednemu za $$$ mniejsze niż autoryzowany serwis (Y)
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
Aparat pojechał w poniedziałek rano do serwisu. Zobaczymy co stwierdzą.
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
Cytat:
Zamieszczone przez
zoomi
odepnij szkło, wyjmij aku na dłuższy czas (kwadrans, godzina?), wyjmij baterię podtrzymującą o ile taka jest w tym modelu
jak nie pomoże...
Nie bardzo rozumiem - o co chodzi z tym odlaczaniem od zasilania - co ma dac?
Odp: Canon 7D, uszkodzony po upadku
Twardy reset. "A jak powszechnie wiadomo" podstawowe działanie przy problemach z elektroniką to reset. Dotyczy to i telefonu i lokomotywy, więc czemu nie miałoby dotyczyć aparatu?