Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
Witajcie, niedawno zakupiłem nowego Canona 6D przesiadając się z 5d classic. Z moją 85 1.8 oraz Canonem 35 2.0 po lekkiej mikroregulacji celność AF była bardzo dobra. Chciałem spróbować również Sigmy 35 1.4. W sklepie Sigma bez żadnej korekty trafiała w punkt na f1.4 z bliska i z daleka. Byłem pod wrażeniem. Poszedłem z nowym zestawem na ślub. Sigma trafiała elegancko jednak na zabawie okazało się, że AF długo się zastanawia z ustawieniem ostrości (chyba lepiej dawał sobie radę 5dc +35 2.0). Dzień po imprezie ten zestaw był wciąż celny jednak kolejnego dnia AF zaczął się nagminnie mylić. Ciągle jest FF lub BF. Mikroregulacja nic nie daje. Ostrość prawie nigdy nie jest ustawiana tam gdzie tego chcę. Używam punktu centralnego w trybie one shot. Na wesele miałem również pożyczonego zooma C24-70 2.8 który od początku nie łapie ostrości w punkt na moim 6D.
Zastanawiam się czy jest to wina obiektywu czy aparatu. Z Canonem 85 1.8 nie ma problemu.
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
A czujniki AF odkurzone? To pierwsza rzecz, którą się powinno robić gdy AF świruje. Gruszką trzeba przedmuchać te otwory na dnie komory lustra. Ja to robię podnosząc lustro mirror lockupem ale nie otwierając migawki.
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
taaaa sigma w ruchu nie trafia:shock:
taka sytuacja
no ale przecież art to tylko do statycznych ujęć;)
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
Nie myślałeś o EF 35 2 IS USM? Po co ci światło 1.4? Na weselu i tak przymykasz do 2-2.2, bo przecież nie dasz rady z mniejszą GO podczas szybszych wygibasów. 352IS trafi Ci zawsze tam gdzie chcesz, bez zastanawiania się.
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Nie myślałeś o EF 35 2 IS USM? Po co ci światło 1.4? Na weselu i tak przymykasz do 2-2.2, bo przecież nie dasz rady z mniejszą GO podczas szybszych wygibasów. 352IS trafi Ci zawsze tam gdzie chcesz, bez zastanawiania się.
Mam dokładnie takie same spostrzeżenia, świadomie zrezygnowałem ze światła na rzecz pewnego AF jaki jest w 35/2IS.
Układ AF który jest w 6D wymaga od operatora wprawy, BF/FF pojawia się w zależności od temperatury światła, w dziennym świetle zawsze mi trafia w punt sprawdzone z ( 24-70/2.8L, 35/2IS, 85/1./, 70-200/2.8L ) ale w gorszych warunkach oświetleniowych np. światło na sali weselnej głównie z 85/1.8 wymaga korekty, zawsze robię szybki test i dostosowuje korektę w zależności od sali od -6 do +10, jest to pewna niedogodność ale najlepiej nauczyć się z tym żyć niż walczyć lub biadolić.
Zaraz mnie pewnie wyśmieją ale na szybko strzelam kilka zdjęć w butelki na stołach i ustawiam korektę, potem do końca imprezy mam z głowy, oczywiście celność co jakiś czas kontroluję na dużym podglądzie, raz ustawiony układ pod dane warunki daje zadowalające rezultaty do końca imprezy.
35/2IS nie wymagała nigdy korekt.
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
Dzięki za wskazówki. Wieczorem przedmucham komorę lustra i zobaczymy czy się sytuacja poprawi.
Co do nietrafiania Sigmy w ruchu - to nie chodzi mi o to, że była niecelna po potwierdzeniu ostrości tylko o spore opóźnienie w złapaniu ostrości. W tym czasie obiekt zdąży się już przemieścić.
Bardzo mocno myślałem o Canonie 35 2.0 IS. Właściwie Sigmę mogę jeszcze zwrócić. Śluby robię okazjonalnie a f1.4 chciałem mieć do zabawy z głębią ostrości oraz do ciężkich warunków oświetleniowych. Dylemat jest o tyle duży że i tak brakuje mi 24mm a zoom 24-70 jest za ciężki i w przypadku pożyczonej sztuki - mydlany. Mam jeszcze starą 35 2.0 Canona która jest super ostra z 5Dc i bardzo lekka ale jednak trochę hałasuje i wymaga sporej korekty ekspozycji na f2.0.
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
Miałem wcześniej 35/2 i nowa wersja jest lepsza pod każdym względem, największa różnica jest w szybkości i celności AF'u.
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
Yaru
Układ AF który jest w 6D wymaga od operatora wprawy, BF/FF pojawia się w zależności od temperatury światła, w dziennym świetle zawsze mi trafia w punt sprawdzone z ( 24-70/2.8L, 35/2IS, 85/1./, 70-200/2.8L ) ale w gorszych warunkach oświetleniowych np. światło na sali weselnej głównie z 85/1.8 wymaga korekty, zawsze robię szybki test i dostosowuje korektę w zależności od sali od -6 do +10, jest to pewna niedogodność ale najlepiej nauczyć się z tym żyć niż walczyć lub biadolić.
Mam to samo, też muszę korygować troszkę wieczorem, w sztucznym świetle.
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
knapix
Dzięki za wskazówki. Wieczorem przedmucham komorę lustra i zobaczymy czy się sytuacja poprawi.
Co do nietrafiania Sigmy w ruchu - to nie chodzi mi o to, że była niecelna po potwierdzeniu ostrości tylko o spore opóźnienie w złapaniu ostrości. W tym czasie obiekt zdąży się już przemieścić.
Bardzo mocno myślałem o Canonie 35 2.0 IS. Właściwie Sigmę mogę jeszcze zwrócić. Śluby robię okazjonalnie a f1.4 chciałem mieć do zabawy z głębią ostrości oraz do ciężkich warunków oświetleniowych. Dylemat jest o tyle duży że i tak brakuje mi 24mm a zoom 24-70 jest za ciężki i w przypadku pożyczonej sztuki - mydlany. Mam jeszcze starą 35 2.0 Canona która jest super ostra z 5Dc i bardzo lekka ale jednak trochę hałasuje i wymaga sporej korekty ekspozycji na f2.0.
chcesz miec pewny af w slabym swietle to nie kupuj kundli tylko elke
wszyscy pieja z zachwytu nad tymi cudownymi sigmami tylko ze jak dochodzi sie do konkretow to sigma....zawodzi
Odp: Canon 6D - problem z Sigmą 35 1.4
Nie trzeba eLek spokojnie da radę 35/2IS.