Tusz EPSON L800

Witam, jaki tusz polecacie do Epsona L800? Po P50 zostało mi trochę INK-MATE i zalałem ją tym tuszem, po oprofilowaniu, efekt jest bardzo dobry, niestety tusz nie ma absolutnie żadnej odporności na UV - tak, wiem że to barwnik, ale to samo zdjęcie z L355 na oryginalnych tuszach prawie nie wyblakło, a z L800 na INK-MATE zrobiło się już jasno zielone.

Czy macie może jakieś godne polecenia zamienniki, czy tylko i wyłącznie tusz oryginalny? Czytałem trochę dobrego o InkTecu oraz o wprowadzanym dopiero na nasz rynek tuszu Patron. Na czym wy drukujecie? Zależy mi najbardziej na jak najdłuższej trwałości zdjęć - profile i tak robię pod każdy tusz, tak że to nie argument ;)

Przy tych cenach orgyniału warto się bawić i tracić nerwy na zamiennikach?

Dokładnie sam mam L800, poprzednio L300, oryginały są śmiesznie tanie to raz. A dwa jak wlejesz zamiennik to papa gwarancjo!
A co lepsze - cena na stronie EPSONA nie dość że niska to jeszcze to cena z dostawą kurierem z Niemiec. TYLKO oryginały, zamienniki to złudna (i znikoma) oszczędnośc

Oryginał nie zabija ceną , jak ma to miejsce w tanich drukarkach, poza tym lepiej nie testować różnych atramentów co chwilę, bo mieszanie może doprowadzić do zaschnięcia, a to może skończyć się ubiciem głowicy.


Sens zamienniki a właściwie napełnianie ma przy tanich drukarkach, gdzie kartridże po 5ml kosztują niemal tyle co cała drukarka.