EF-S 55-250 IS II i stabilizacja w LV

Witam.
Zauważyłem pewną niepokojącą rzecz w pracy w/w obiektywu.
Po przejsciu do LV stabilizacja pracuje non stop, nawet po przełączeniu przełącznika w IS OFF.
Nieważne czy przełącznik IS jest w pozycji ON/OFF, ciągle słychać pracę układu IS.
Po wyłączeniu LV, obiektyw zachowuje się normalnie.
Czy przełącznik IS nie odcina zasilania dla stabilizacji ?
Pozostałe obiektywy pracują "normalnie" , więc zakładam że to nie wina puszki (450D).
Nie miałem okazji podpiąć podejrzanego do innego body.
Macie Panowie jakieś sugestie ?

pozdrawiam,
massud

W wielu, a chyba we wszystkich obiektywach z IS, układ ten jest zasilany bez względu na pozycję przełącznika. Stabilizuje on ruchomą soczewkę - gdy wyłączysz IS to soczewka "jest na sztywno", a gdy włączysz to odpowiednio się porusza. Po włączeniu LV, ciągle jest utrzymywana w jednej pozycji, a w zwykłym trybie włącza się po naciśnięciu spustu do połowy, a po puszczeniu po chwili wyłącza.

ok.
ale jak wyjaśnic , że 18-55 IS II zachowuje się "normalnie" w LV?
pracę układu słychać tylko podczas ostrzenia i po ok 2 sek cisza.
W 55-250 "bzyczenie " nie ustępuje .

Może taka konstrukcja. Np. w C 17-55 2.8 można całkiem odłączyć zasilanie stabilizacji (w przypadku uszkodzenia flexa) i robić zdjęcia, a w S 17-50 2.8 tak się nie da - układ stabilizacji musi być zasilany.

być może.
Mam prośbę do użytkowników 55-250 IS II o sprawdzenie ,czy u kogoś występuje taka "przypadłość"
Zanim wyśle szkło do serwisu gwarancyjnego, chciałbym mieć pewność, że jest ku temu powód, a nie moje widzimisię.

massud

sugestie kolegi, że Ten Typ Tak Ma ,okazały się słuszne.
Przeszedłem się dzisiaj do sklepu, aby to sprawdzić.
w LV pracę układu IS słychać non stop.