500d, Tamron 18-270 f/3.5-6.3, zmiana sprzętu

Cześć, moja przygoda z fotografią trwa już od dłuższego czasu i czas najwyższy zmienić sprzęt. Aktualnie posiadam Canona 500d (Rebel T1i) z obiektywem Tamrona 18-270 czyli ultrazoom + 430 EX II. Rozwiązanie to początkowo mi odpowiadało jednak aktualnie chyba nie do końca mnie zadowala. Fotografuję przeróżne okazje, ostatnio skupiłem się na tematyce rajdowej i tutaj sprzęt ewidentnie nie wyrabia (autofocus). Bardzo często świetne kadry są nieostre i zdjęcie wędruje do kosza. Z drugiej strony chcę też fotografować swoją córkę i tutaj przydałoby się coś jaśniejszego niż 3.5-6.3. Do rajdów mam dostęp to pożyczonego 70-200 L 2.8 i większość zdjęć jest udana lecz często body się poddaje przy ustawieniu ostrości i szybkości klatek na sekundę (RAW+JPG).
Pytań więc jest kilka. Zmienić body czy obiektyw? Jeżeli body to na co? Używane 60d, 50d? Budżet raczej oscylujący w kwocie po sprzedaży aktualnego sprzętu z jakąś oczywiście dopłatą z mojej strony.
Z góry dzięki za pomoc.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamlass

Cześć, moja przygoda z fotografią trwa już od dłuższego czasu i czas najwyższy zmienić sprzęt. Aktualnie posiadam Canona 500d (Rebel T1i) z obiektywem Tamrona 18-270 czyli ultrazoom + 430 EX II. Rozwiązanie to początkowo mi odpowiadało jednak aktualnie chyba nie do końca mnie zadowala. Fotografuję przeróżne okazje, ostatnio skupiłem się na tematyce rajdowej i tutaj sprzęt ewidentnie nie wyrabia (autofocus). Bardzo często świetne kadry są nieostre i zdjęcie wędruje do kosza. Z drugiej strony chcę też fotografować swoją córkę i tutaj przydałoby się coś jaśniejszego niż 3.5-6.3. Do rajdów mam dostęp to pożyczonego 70-200 L 2.8 i większość zdjęć jest udana lecz często body się poddaje przy ustawieniu ostrości i szybkości klatek na sekundę (RAW+JPG).
Pytań więc jest kilka. Zmienić body czy obiektyw? Jeżeli body to na co? Używane 60d, 50d? Budżet raczej oscylujący w kwocie po sprzedaży aktualnego sprzętu z jakąś oczywiście dopłatą z mojej strony.
Z góry dzięki za pomoc.

---

Ciasno z kasą będzie. 50d na rajdach da radę, 7d byłby lepszy. Generalnie 50d+70-200 lub 50-150(sigma) na początek by zdał egzamin. Ale bez dopłaty się nie obędzie.

często świetne kadry są nieostre i zdjęcie wędruje do kosza.
Za mało informacji, nieostre bo obiektyw nie trafił z ostrością czy nieostre, bo poruszone albo obiekt zdjęcia się poruszył?

Zmienić body czy obiektyw? Jeżeli body to na co? Używane 60d, 50d? Budżet raczej oscylujący w kwocie po sprzedaży aktualnego sprzętu z jakąś oczywiście dopłatą z mojej strony.
Niestety, chyba jedno i drugie.
Jeśli z obecnym body 70-200 nie daje rady, to sygnał, że potrzebujesz lepszego AF -> lepsze body.
Z drugiej strony, jak do lepszego body założysz 18-270, to poprawy możesz nie odczuć.
Stawiałbym na 50d, pomimo tego, że 60d jest nowszy.

Aha, RAW+JPG? Jeśli szybkość aparatu jest wąskim gardłem, to chyba możesz przeznaczyć chwilę na konwersję RAWów do JPG na komputerze (bez korekt), a to oszczędzi pracy przy zapisie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamlass

Cześć, moja przygoda z fotografią trwa już od dłuższego czasu i czas najwyższy zmienić sprzęt. Aktualnie posiadam Canona 500d (Rebel T1i) z obiektywem Tamrona 18-270 czyli ultrazoom + 430 EX II. Rozwiązanie to początkowo mi odpowiadało jednak aktualnie chyba nie do końca mnie zadowala. Fotografuję przeróżne okazje, ostatnio skupiłem się na tematyce rajdowej i tutaj sprzęt ewidentnie nie wyrabia (autofocus). Bardzo często świetne kadry są nieostre i zdjęcie wędruje do kosza. Z drugiej strony chcę też fotografować swoją córkę i tutaj przydałoby się coś jaśniejszego niż 3.5-6.3. Do rajdów mam dostęp to pożyczonego 70-200 L 2.8 i większość zdjęć jest udana lecz często body się poddaje przy ustawieniu ostrości i szybkości klatek na sekundę (RAW+JPG).
Pytań więc jest kilka. Zmienić body czy obiektyw? Jeżeli body to na co? Używane 60d, 50d? Budżet raczej oscylujący w kwocie po sprzedaży aktualnego sprzętu z jakąś oczywiście dopłatą z mojej strony.
Z góry dzięki za pomoc.

---

60D jak najbardziej, af dobry, kilka klatek/s. Idealny byłby 7D, to już maszynka do robienia zdjęć :)

Dziękuję za odpowiedzi i przepraszam za zwłokę w odpowiedzi (wyjazd).
Powracam do tematu zakupu sprzętu i w dalszym ciągu zastanawiam się nad 50d, 60d i 7d. Sprzęt będzie używany. Chcę sprzedać cały swój zestaw i przesiąść się na coś zupełnie innego. Potrzebuję krótkiego obiektywu (głównie) do robienia zdjęć córce plus trochę krajobrazu i generalnie wydarzeń rodzinnych. Teleobiektyw dokupię z czasem ewentualnie pożyczę. Plan jest taki:
- body jak pisałem 50d, 60d lub 7d (przeczytałem cały Internet i nie doszedłem do żadnego wniosku) Może lepiej kupić opcję najtańszą czyli 50d i dobrać do tego droższe szkło?
- szkło Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8, (ponoć lepszy od Sigmy) ale Sigmę 17-50 F2.8 EX też biorę pod uwagę, Canon EF 17-40 L USM f/ 4,0 (nie za ciemny?)

skoro nie doszedłeś do żadnego wniosku to kup sobie kompakt z serii G i będziesz zadowolony
po co ci lustro? drogie,ciezkie i trzeba uprawiac zonglerke szklami

Może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Każdy z tych body ma swoje wady i zalety. Natomiast chcę wykorzystać budżet optymalnie i widzę jakie są różnice w cenie. Znam doskonale zasadę, że obiektyw powinien być lepszy niż body (chociaż przy sporcie bywa z tym różnie). Skłaniam się jednak do odpuszczenia 7d, a środki przeznaczyć na lepsze szkło. O 60d są skrajne opinie w dwie strony i stąd raczej obranie kierunku na 50d. Ponoć to nadal dobry sprzęt w rozsądnej cenie. Wtedy do tego podpiąć obiektywy, o których wspominałem (ewentualnie 17-55 2.8 Canona) i powinno być w miarę ok ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez adamlass

Cześć, moja przygoda z fotografią trwa już od dłuższego czasu i czas najwyższy zmienić sprzęt. Aktualnie posiadam Canona 500d (Rebel T1i) z obiektywem Tamrona 18-270 czyli ultrazoom + 430 EX II. Rozwiązanie to początkowo mi odpowiadało jednak aktualnie chyba nie do końca mnie zadowala. Fotografuję przeróżne okazje, ostatnio skupiłem się na tematyce rajdowej i tutaj sprzęt ewidentnie nie wyrabia (autofocus). Bardzo często świetne kadry są nieostre i zdjęcie wędruje do kosza. Z drugiej strony chcę też fotografować swoją córkę i tutaj przydałoby się coś jaśniejszego niż 3.5-6.3. Do rajdów mam dostęp to pożyczonego 70-200 L 2.8 i większość zdjęć jest udana lecz często body się poddaje przy ustawieniu ostrości i szybkości klatek na sekundę (RAW+JPG).
Pytań więc jest kilka. Zmienić body czy obiektyw? Jeżeli body to na co? Używane 60d, 50d? Budżet raczej oscylujący w kwocie po sprzedaży aktualnego sprzętu z jakąś oczywiście dopłatą z mojej strony.
Z góry dzięki za pomoc.

---

Nie rób RAW+JPG, bo to nie ma sensu. Wystarczy sam RAW.
Kup sobie używanego 7D i korzystaj z pożyczonego Canona 70-200/2,8 do momentu zakupu zooma. Canon 50D może i będzie tańszy, ale na 100% słabszy w motosporcie.
Jak wolisz 9 p-któw AF, a nie 19 to Twoja sprawa.
Moim zdaniem obecnie do sportu nie ma sensu kupować puchy gorszej niż C 7D. Jednak 2 procesory robią różnicę.

Spokojnie rozglądaj się za zoomem, bo może okazać się, że 24-70/2,8 jest lepszym rozwiązaniem niż 17-55. Canon 17-55/2,8 to dobre szkło tylko drogie jak na EF-S.
Osobiście wolę Sigmę 17-50/2,8 pod względem ostrości i AF nie ustępuje Canonowi. A że trzeba czasami wybierać z 5 sztuk tę jedną. Prawdę mówiąc, to każdy obiektyw przed zakupem trzeba sprawdzić.
Tylko na Canona trafimy przy drugim oglądanym słoiku, a przy kundlach za 5, czy 7. Ale jest prawie 2x tańszy. Inna sprawa, że dużo ludzi narzeka na Sigmę z puchami xx i xxxD, a z 7D tych źle działających jest już znacznie mniej.
Przypadek. Nie sądzę :).

Pytanie za 100 punktów. Znajomy sprzedaje 5d mkII z przebiegiem 200000 klatek. Cena okazyjna, nawet bardzo. Sprzęt używany na weselach ale zadbany, wymieniona migawka, stan ogólny dobry. Pakować się w to?

ja bym sobie odpuscil