Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Rozkreciłem obiektyw 17-55.

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2010
    Miasto
    Polska /Warszawa
    Wiek
    69
    Posty
    31

    Domyślnie Rozkreciłem obiektyw 17-55.

    Rozkreciłem pierwszą soczewkę obiektyu 17-55 f/2.8 IS USM z trzech wkrętów ktore znajdowały sie pod naklejonym pierścieniem od strony filtra - osłony. Oczywiście przed rozkreceniem zaznaczyłem pozycje naklejajac plasterek. Obiektyw pod tą soczewka posiadał sporo włosków, pyłki i jeszcze jakieś widoczne spore drobinki. Wszystko to wydmuchałem łacznie z naklejonym plasterkiem. Czy po złozeniu i skreceniu tej soczewki jeżeli obsadzona będzie w innym miejscu będzie się cos działo niekorzystnego - z ostrośc, itp ? Przy skręcaniu starałem się natrafić na stare ślady ale .....

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar gavin
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    Czeladź
    Wiek
    43
    Posty
    1 339

    Domyślnie

    będzie ok

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    3 225

    Domyślnie

    Nie dowiesz się jak nie złożysz i nie przetestujesz, ale powinno być w miarę dobrze
    Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII

  4. #4
    Dopiero zaczyna Awatar MaksymilianH
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    32
    Posty
    27

    Domyślnie

    ja juz dwukrotnie rozbieralem 50mm 1.4 przy pomocy scyzoryka wielofunkcyjnego i kilku malutkich srubokretow, w celu dogiecia pewnej blaszki przez ktora obiektyw nie chcial automatycznie ostrzyc. Ciagle dziala, ciagle ostrzy. Powinno byc ok!
    1D3, 1D, 50 1.4, 70-200, uzupelniamy

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •