Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon EF 24-70 f2.8L II a EF 24-105 f4L



Hepta
01-04-2015, 23:08
Witam,

Mam pytanie dość banalne zapewne. Czy różnica w świetle między 2.8 a 4 uzasadnia różnicę w cenie pomiędzy tymi obiektywami? 2.8 za ok. 7500, drugi za ok. 2600. A ten drugi jeszcze ma zakres większy. Czy jakość obrazu jest lepsza w tym 2.8? Na optyczne.pl w teście 24-70 dość mocno go skrytykowali.

Będę wdzięczny za merytoryczne odpowiedzi, pozdrawiam.

RTSiak
01-04-2015, 23:14
jeśli nie widzisz różnicy bierz tańszy :D

becekpl
02-04-2015, 00:22
tak jest, nie przepłacaj

pan.kolega
02-04-2015, 01:35
A jeszcze ten tani ma stabilizację IS, a ten drogi nie ma.
A w dodatku ten tani ma bardzo dobra jakość w całym zakresie, w tym ładny kolor i kontrast.

Mimo to ludzie kupuja ten droższy jak świeże bułeczki, bo jest jeszcze lepsiejszy i profesjonalniejszy i cała jedna działkę jaśniejszy.
A opstryczne kręca nosem. Ciekawe na co. Chyba Canon rzuca swoje perły przed wieprze.:roll:

flipflap
02-04-2015, 02:30
Noze moglbys dawac takie watpliwosci do pierwszej wersji 24-70. Nie ma lepszego obiektywu w tym zasiegu niz EF24-70 MKII. To oczywiscie jest tylko moja opinia ale mialem oba i sprzedalem 24-105.

jan pawlak
02-04-2015, 02:42
Miałem oba, teraz tylko 24-70/2,8 II, redukowałem "szklarnię" i tak wybrałem.
Byłem ( i jestem) zachwycony obrazem z tego obiektywu.
To jest zdjęcie na 24mm/5,6, wisi u mnie na ścianie (85cm x 50cm)
http://public.fotki.com/janusz-pawlak/travels/salzburg/5n5c1169.html

Gdy porównasz :
Canon EF 24-70mm f/2.8 USM L II - Full Format Review / Test Report - Sample Images & Verdict (http://www.photozone.de/canon_eos_ff/773-canon2470f28mk2ff?start=2)
Canon EF 24-105mm f/4 USM L IS (full format) - Review / Lab Test Report - Analysis (http://www.photozone.de/canon_eos_ff/420-canon_24105_4_5d?start=1)
lub
Tests and reviews for the lens Canon EF 24-70mm f/2.8L II USM mounted on Canon EOS 5D Mark III - DxOMark (http://www.dxomark.com/Lenses/Canon/Canon-EF-24-70mm-F28L-II-USM-mounted-on-Canon-EOS-5D-Mark-III__795)
Tests and reviews for the lens Canon EF 24-105mm f/4L IS USM mounted on Canon EOS 5D Mark III - DxOMark (http://www.dxomark.com/Lenses/Canon/EF24-105mm-f-4L-IS-USM-mounted-on-Canon-EOS-5D-Mark-III__795)

to zobaczysz dlaczego tak jest

jp

Bechamot
02-04-2015, 07:35
Witam,

Mam pytanie dość banalne zapewne. Czy różnica w świetle między 2.8 a 4 uzasadnia różnicę w cenie pomiędzy tymi obiektywami? 2.8 za ok. 7500, drugi za ok. 2600. A ten drugi jeszcze ma zakres większy. Czy jakość obrazu jest lepsza w tym 2.8? Na optyczne.pl w teście 24-70 dość mocno go skrytykowali.

Będę wdzięczny za merytoryczne odpowiedzi, pozdrawiam.

moim zdaniem uzasadnieniem wysokiej ceny jest dla canona fakt , iz 2.8 jest przeznaczony dla fotografow zarabiajacych ( nie chce mi sie wierzyc , zeby koszty produkcji byly az o tyle wyzsze). Jakosc obrazowania jest porownywalna ze stalkami , mozna nim zastapic 2 moze 3 stalki -wyjdzie wiec taniej i wygodniej w obsludze.

roznice optyczne do 4.0?

w centrum obrazu - minimalne na korzysc 2.8.
Mierzalna roznica to rzad ok 5% -8 % ( rozrzut dokladnosci af jest wiekszy) - tego nie da sie zauwazyc naocznie , ewentualnie przy b. dokladnej analizie obrazu w skali 100%.
Natomiast jest b. duza roznica na brzegach obrazu. 4.0 na brzegach rysuje duzo slabiej , z tym ze w praktyce ten obszar nie odgrywa najczesciej roli.

ja mam obydwa ( w. 1 - nie zamienilem na 2 z banalnego powodu - sporo zdjec robie na MF , tutaj stara wersja pozwala dokladniej ustawiac odleglosc - ma bardziej rozciagnieta skale) .

w praktyce uzywam do fotografii ogolnej jednak 4.0. Zdjecia nocne z reki - 2,8 bez IS nie ma szans do 4.0 Is. Dzieki IS sa nieporuszone a wiec ostrzejsze , mimo teoretycznie slabszej optyki.

ostateczna ostrosc to przeciez wypadkowa bledow optycznych i poruszenia.

Jesli nie zarabiasz w trudnych warunkach obiektywem na zycie , to wybralbym zdecydowanie 4.0 ( tym tez mozna zarabiac) . bardziej przydaje sie szerszy zakres , niz brakuje 2,8 bez IS.

Sam obiektyw nawet najdrozszy nie gwarantujse sukcesu - vide przyklad zdjecia nocnego pokazanego wyzej , ktore jest przykladem mowiac delikatnie zdjecia fatalnego.

cobalt
02-04-2015, 09:11
Miałem oba, teraz tylko 24-70/2,8 II, redukowałem "szklarnię" i tak wybrałem.
Byłem ( i jestem) zachwycony obrazem z tego obiektywu.
To jest zdjęcie na 24mm/5,6, wisi u mnie na ścianie (85cm x 50cm)
Photo: 5N5C1169 | Salzburg album | Janusz-pawlak | Fotki.com, photo and video sharing made easy. (http://public.fotki.com/janusz-pawlak/travels/salzburg/5n5c1169.html)

Gdy porównasz :
Canon EF 24-70mm f/2.8 USM L II - Full Format Review / Test Report - Sample Images & Verdict (http://www.photozone.de/canon_eos_ff/773-canon2470f28mk2ff?start=2)
Canon EF 24-105mm f/4 USM L IS (full format) - Review / Lab Test Report - Analysis (http://www.photozone.de/canon_eos_ff/420-canon_24105_4_5d?start=1)
lub
Tests and reviews for the lens Canon EF 24-70mm f/2.8L II USM mounted on Canon EOS 5D Mark III - DxOMark (http://www.dxomark.com/Lenses/Canon/Canon-EF-24-70mm-F28L-II-USM-mounted-on-Canon-EOS-5D-Mark-III__795)
Tests and reviews for the lens Canon EF 24-105mm f/4L IS USM mounted on Canon EOS 5D Mark III - DxOMark (http://www.dxomark.com/Lenses/Canon/EF24-105mm-f-4L-IS-USM-mounted-on-Canon-EOS-5D-Mark-III__795)

to zobaczysz dlaczego tak jest

jp
Canon 24-70/2,8 wer.II to dobry obiektyw, ale okropnie drogi. Poprzednią wersję 24-70/2,8 wciąga nosem.
Jak kogoś nie stać na światło f/2,8, to zawsze można kupić 24-70/4,0 jest lepszy od 24-105/4,0.

CrazzyIwan
02-04-2015, 09:45
to zawsze można kupić 24-70/4,0 jest lepszy od 24-105/4,0.
Proszę o plusy / minusy..?


Wysłane z Motoroli przez Tapatalk.

cobalt
02-04-2015, 10:05
Na plus dla 24-70:
- ostry w całym zakresie ogniskowych na f/4,0. Obraz tak samo dobry na brzegach jak i centrum. Czego nie można powiedzieć o bokach w 24-105. Ostrość w okolicach 100mm dość słaba.
- mniejsza aberracja niż na 24-105,
- większe skłonności do zasysania kurzu w 24-105,
- 24-70 - 9 listków przysłony ładniejszy bokeh.

Bechamot
02-04-2015, 10:26
Proszę o plusy / minusy..?


Wysłane z Motoroli przez Tapatalk.


roznice w rozdzielczosci sa bez znaczenia.
one wystepuja i sa do zauwazenia teoretycznie w powiekszeniach rzedu 100% i to jest roznica srednio w calym zakresie ogniskowych i przyslon ok 6% - czyli troche wiecej niz blad pomiaru ( ok 5%)

redukujac zdjecie do wielkosci monitora czy a4 - czyli do ok 20-30% redukuje sie tym samym rozdzielczosc obrazowania , a wiec wykorzystujemy zaledwie 20-30 % rozdzilczosci optyki .


zasadnicza roznica miedzy tymi dwoma to ta ze :

24-70 ma prawdziwe macro , czyli mozna robic zdjecia w skali 1:1.4
24-105 - ma 105 mm, czyli mozna bardziej przyblizyc z duzej odleglosci ( zblizenie tez niezle cos 1:4).


24-70 jest wiec raczej dla tych ktorzy robia z bliska
25-105 - raczej dla tych ktorzy robia z daleka.

mnie bardziej okazuje sie potrzebna w praktyce konieczniosc zblizenia z daleka , niz sfotografowania np motylka lub jaszczurki z bliska.

Hepta
02-04-2015, 10:40
Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedź. Ja nie mam możliwości sprawdzenia przed zakupem więc wszystkie przykłady i opinie osób, które miały lub mają są dla mnie bardzo cenne. A zastanawiam się dlatego, że w sumie ostatnio kupiłem Canon 50 f1.4 i muszę przyznać, że ta różnica w świetle to przepaść w porównaniu z tym co używałem do tej pory (3.5-5.6) Oczywiście ma swoje wady, ale ja tak naprawdę używam od f1.8 albo f2, więc jest świetny. Tyle tylko, że tutaj różnica jest mniejsza bo między 2.8 a 4 to tylko jedna jednostka.

--- Kolejny post ---


To jest zdjęcie na 24mm/5,6, wisi u mnie na ścianie (85cm x 50cm)
http://public.fotki.com/janusz-pawla.../5n5c1169.html

Zazdroszczę :-)

Bechamot
02-04-2015, 11:00
Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedź. Ja nie mam możliwości sprawdzenia przed zakupem więc wszystkie przykłady i opinie osób, które miały lub mają są dla mnie bardzo cenne. A zastanawiam się dlatego, że w sumie ostatnio kupiłem Canon 50 f1.4 i muszę przyznać, że ta różnica w świetle to przepaść w porównaniu z tym co używałem do tej pory (3.5-5.6) -)

do tej pory nie wypuscil canon lepszej optycznie 50-ki od tego 1,4.
wypuscil jasniejsze , solidniejsze mechanicznie , ale optycznie lepsze to nie.

pomiedzy 5,6 a 1,4 czy 2,0 to w praktyce przepasc.

pomiedzy 4.0 a 2,8 roznica oczywiscie wystepuje , ale nie jest to jakis dramat ( czyli komedia lub tragedia - nie widze powodzu do wpadania w zachwyt z powodu 1 ev wiecej albo przezywania z powodu 1 ev mniej osobistej tragedii) . zaoszczedzone na zakupie 4,0 pieniadze wolalbym wlozyc w mozliwie najlepsza matryce - roznica bedzie widoczna natychmiast - tylko skad ja u c aktualnie wziasc- chyba trzeba poczekac ?

cobalt
02-04-2015, 11:09
do tej pory nie wypuscil canon lepszej optycznie 50-ki od tego 1,4.
wypuscil jasniejsze , solidniejsze mechanicznie , ale optycznie lepsze to nie.

pomiedzy 5,6 a 1,4 czy 2,0 to w praktyce przepasc.

pomiedzy 4.0 a 2,8 roznica oczywiscie wystepuje , ale nie jest to jakis dramat ( czyli komedia lub tragedia - nie widze powodzu do wpadania w zachwyt z powodu 1 ev wiecej albo przezywania z powodu 1 ev mniej osobistej tragedii) . zaoszczedzone na zakupie 4,0 pieniadze wolalbym wlozyc w mozliwie najlepsza matryce - roznica bedzie widoczna natychmiast - tylko skad ja u c aktualnie wziasc- chyba trzeba poczekac ?
A mnie się jakoś ta 50-tka Canona nie widzi. Wiele osób uważa Sigmę 50mm Art za najlepszy obiektyw w tej ogniskowej w systemie Canona.

A jak to jest w przypadku stosowania jasnych obiektywów i pracy AF aparatu?
Często czytam w instrukcji aparatu, że ma np ileś tam punktów podwójnie krzyżowych ale tylko dla f/2,8 i jaśniejszych.

Hepta
02-04-2015, 11:23
pomiedzy 4.0 a 2,8 roznica oczywiscie wystepuje , ale nie jest to jakis dramat ( czyli komedia lub tragedia - nie widze powodzu do wpadania w zachwyt z powodu 1 ev wiecej albo przezywania z powodu 1 ev mniej osobistej tragedii) .
Dobre :-)

--- Kolejny post ---


aoszczedzone na zakupie 4,0 pieniadze wolalbym wlozyc w mozliwie najlepsza matryce - roznica bedzie widoczna natychmiast - tylko skad ja u c aktualnie wziasc- chyba trzeba poczekac ?
Oto jest pytanie. Właśnie też rzuciłem na forum. Myślałem o zamianie 70D na 5D mark III, ale nie wiem, czy warto tak na koniec. Z kolei 5Ds trochę mnie przeraża ilością pikseli i wielkością plików.

--- Kolejny post ---


A jak to jest w przypadku stosowania jasnych obiektywów i pracy AF aparatu?
U mnie 70D działa bez zarzutu, ale może też póki co zachwyt przysłania mi minusy ;)

BartasPL
02-04-2015, 11:42
Brałbym pod uwagę w nastepującej kolejności:
1) Canon 24-70 L II f/2.8
2) Tamron 24-70 f/2.8 VC
3) Canon 24-70 L IS f/4
4) Canon 24-105 L IS f/4

Jeśli nie byłoby mnie stać na nr 1, wybrałbym 2 (jeśli potrzebuję jasnego szkła i patrząc na stosunek jakość/cena) lub 3 (jeśli liczy się rozmiar i waga, a jasność f/4 jest akceptowalna). 24-105 IS L jest w tym zestawieniu najsłabszym szkłem

bober5264
02-04-2015, 11:53
24-70 jest wiec raczej dla tych ktorzy robia z bliska
25-105 - raczej dla tych ktorzy robia z daleka.

że co proszę ?

Bechamot
02-04-2015, 12:08
A mnie się jakoś ta 50-tka Canona nie widzi. Wiele osób uważa Sigmę 50mm Art za najlepszy obiektyw w tej ogniskowej w systemie Canona.

A jak to jest w przypadku stosowania jasnych obiektywów i pracy AF aparatu?
Często czytam w instrukcji aparatu, że ma np ileś tam punktów podwójnie krzyżowych ale tylko dla f/2,8 i jaśniejszych.

ja pisze o obiektywie Canona czyli jego produkcji.
Sigma takim nie jest - optycznie jest oczywiscie lepsza.
Canon w zasadzie od ilu - 20 lat ? nie wypusicl lepszego optycznie obiektywu o tej ogniskowej.
o ile dla analogu czy FF nie jest to ogniskowa szczegolnie atrakcyjna , to jednak dla aps -c byl to lekki portrecik , zastosowanie jest.

Ja mam jeszcze egzemplarz z pierwszej produkcji i nie mam sie dzisiaj od strony optycznej do czego przyczepic - nie wiem czy zrobilem nim 200 zdjec , chyba nawet mniej.

--- Kolejny post ---


że co proszę ?

napisalem jasno - powtarzac chyba nie trzeba.
24-70 jest macro i to prawdziwe do 1:1.4 - mozesze fotografowac znaczki pocztowe z bliska w skali 1:1,4 czyli najmniejsze pole obrazowania wynosi 33*50 mm ( nie potrzebujesz pierscieni , albo dodatkowego obiektywu macro dal motylkow)

24-105 pozwala bardziej przyblizyc od 24-70 mm o czynnik 105/70 =1,5


cos nie jasne jeszcze ?

cobalt
02-04-2015, 12:12
Dobre :-)

--- Kolejny post ---


Oto jest pytanie. Właśnie też rzuciłem na forum. Myślałem o zamianie 70D na 5D mark III, ale nie wiem, czy warto tak na koniec. Z kolei 5Ds trochę mnie przeraża ilością pikseli i wielkością plików.

--- Kolejny post ---


U mnie 70D działa bez zarzutu, ale może też póki co zachwyt przysłania mi minusy ;)
Coś się pokręciło, bo przypisane mi zostało:"aoszczedzone na zakupie 4,0 pieniadze wolalbym wlozyc w mozliwie najlepsza matryce - roznica bedzie widoczna natychmiast - tylko skad ja u c aktualnie wziasc- chyba trzeba poczekac ?"
To niestety nie moje słowa.
A już na 100% nie używam WZIASC :). Wolę WZIĄĆ.

ryba_ryba
02-04-2015, 12:21
Jeżeli jasność 4 zadawala - to proponuje 24-70/4 IS
Mam go od kilu miesięcy, jestem bardzo zadowolony: bardzo dobra ostrość na całej klatce, makro, ładna plastyka zdjęć, stabilizacja (czasem przydatna). Miałem 24-70/2,8 - zdecydowanie wole 4

cobalt
02-04-2015, 12:28
Jeżeli jasność 4 zadawala - to proponuje 24-70/4 IS
Mam go od kilu miesięcy, jestem bardzo zadowolony: bardzo dobra ostrość na całej klatce, makro, ładna plastyka zdjęć, stabilizacja (czasem przydatna). Miałem 24-70/2,8 - zdecydowanie wole 4
I nic w tym dziwnego, bo dużo obiektywów 24-70/2,8 wer.I to mydlane szkła. Przy których Sigma 17-50/2,8 wymiata.
Ale jak ktoś trafi na ostrą sztukę, to wie co ten obiektyw potrafi.
Oczywiście C 24-70/2,8 wer.II to już całkiem inny obiektyw i nie ma nic lepszego w tym przedziale ogniskowych.

BartasPL
02-04-2015, 13:22
o ile dla analogu czy FF nie jest to ogniskowa szczegolnie atrakcyjna , to jednak dla aps -c byl to lekki portrecik , zastosowanie jest.

Dlaczego wciąż pokutuje przekonanie,że 50mm jest nieatrakcyjne czy nijakie? Ciągle ktoś to powtarza i powtarza do znudzenia. Aż bzdura powoli staje się prawdą. Jest nijakie i nieatrakycjne bo nie zniekształca? 15mm czy 200m jest lepsze? Bez sensu kompletnie. 50mm na FF to jest standard, klasyka, superuniwersalna ogniskowa. Można zrobić nią praktycznie wszystko:

-ciasny portret (https://www.flickr.com/photos/ishootcandid/16658810857/in/pool-20778516@N00),
-portret grupowy (https://www.flickr.com/photos/designfitzphotography/14770047138/in/pool-20778516@N00),
-makro (https://www.flickr.com/photos/analoguniverse/6084276978/in/photolist-agDvzd-epxoJU-dXnxLb-aXND86-eHHSD3-ebv13C-ebpn1K-a97M5X-a2sNA2-aHMePM-a1PSxR-a35zX9-9sKK8C-a5keem-dx9zB6-q9XiBb-a6EYW8-a2vWyC-fGrHRr-bnshJ9-nsvU2k-dNF23W-heA6Jp-otbb9t-pQXFEc-f4msxE-dcVE3h-fBXHBg-bUWVaQ-ptKyZr-gcNef2-dVH3dT-gs4gWm-aDdqZt-q4WNFF-a3uKWC-prEkNw-eeYq3i-9KWfnx-pjJ8Qy-a27yrx-gyWxsn-oBKjfN-aJsn6P-fGJdkL-a5CGEs-9Q8RMo-op87Kb-9x8hTa-9KZ3w5/),
-detal (https://www.flickr.com/photos/46837558@N07/16934765236/in/pool-20778516@N00/lightbox/),
-krajobraz (https://www.flickr.com/photos/willowreach/16680006825/in/pool-20778516@N00),
-architekturę (https://www.flickr.com/photos/crow1973/16628997357/in/pool-20778516@N00/lightbox/),
-street (https://www.flickr.com/photos/makar79/16564614508/in/pool-20778516@N00/),
-doskonale nadaje się do fotografii niemowlaków i dzieci (https://www.flickr.com/photos/tomasramoska/16782386472/in/pool-20778516@N00) (brak zniekształceń, mała odległość ostrzenia, kąt widzenia),
-zdjęcia produktowe (https://www.flickr.com/photos/h4ck/4493171393/in/photolist-7R3Fji-9P75JG-9RfH6H-psE4kT-osyz3q-f5KvUo-9wUQKV-e7abFP-mkf6Xz-f74fmd-7c5cxS-6vrqtu-7M3qKU-dYr2ck-9sGKRK-9sKN5Y-fwen3r-crKjL5-9P4edF-izhDjs-bR1NDa-9sKMqE-dZ8VEa-dPwTHn-gsigTZ-9q5jLT-9q5jwZ-iMTm8d-dtoUdq-bqLoAp-dTGcDn-9mEfu9-dCocCg-e4J4xQ-gs6yCK-7QFELX-a3TJec-pWsZ5A-7NtSS4-bxYBJi-aB2YFm-7REGGE-9wXPPE-9wXPx7-9HR4jb-9CFsEo-9wXQpN-9HR4Zw-9HNdwr-9CCB62).

Pokaż mi drugą tak uniwersalną ogniskową.

Poniżej wykres ze strony Kena Rockwella dotyczący przydatności ogniskowych vs cena & ciężar & waga.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.kenrockwell.com/tech/images/utility-curve/utility-curve-1200.gif)
i cały artykuł (http://www.kenrockwell.com/tech/assembling-a-system.htm)

"Brak atrakcyjkności" 50mm wynika nie z ogniskowej, ale z braku wyobraźni.

Yaru
02-04-2015, 13:32
Nie wiem jakie 24-70/2.8 v I mieliście, moją jest ostra od pełnej dziury, celna i szybka ( czasami ma jedynie problemy z poprawnym ustawieniem ostrości na szerokim kącie w sytuacji gdy obiekt jest blisko "tła" - ale to są rzadkie przypadki ), szkło pancerne, na lata... największa wadą jest jego masa i rozmiar, chociaż od jakiegoś czasu głównie używam stałek tego kloca się nie pozbędę.

Bechamot
02-04-2015, 13:43
Dlaczego wciąż pokutuje przekonanie,że 50mm jest nieatrakcyjne czy nijakie? Ciągle ktoś to powtarza i powtarza do znudzenia. Aż bzdura powoli staje się prawdą. Jest nijakie i nieatrakycjne bo nie zniekształca? 15mm czy 200m jest lepsze? Bez sensu kompletnie. 50mm na FF to jest standard, klasyka, superuniwersalna ogniskowa. Można zrobić nią praktycznie wszystko:


"Brak atrakcyjkności" 50mm wynika nie z ogniskowej, ale z braku wyobraźni.

opowiadasz bajeczki jakbym wczoraj kupil sobie aparat.

50mm odpowiade w przyblizeniu takiej perspektywie ( kat widzenia na FF) , jaka postrzgaja nasze zmysly - jestesmy wiec do niej przyzwyczajeni na codzien. Oznacza to, ze nie jest takie postrzeganie czyms niecodziennym - a wiec czyms atrakcyjnym. Bo skoro codzienne , zwyczajne , to tym samym nie atrakcyjne - to sie wyklucza.
to nie ma nic wspolnego z zawartoscia tresciowa obrazu - a raczej z forma plastyczna.
50-ka na FF chcac sfotografowac np twarz wymaga zbyt bliskiego podesjcia , wystepuja problemy proprcji odwzorowania , dla aps -c jest juz lepiej.
Przyblizenie tez niezbyt silne , aby stosowac dla zbyt oddalonych obiektow.
dla FF - jest uznawana za standardowa ogniskowa - a przeciez jesli standard to nie wyjatkowosc czyli atrakcyjnosc.

Jesli w PRL standardem byl maly fiat , to byl on mniej atrakcyjny od np malego daihatsu , ktory byl rzadkoscia.

ps.
mysle , ze komus z bujna wyobraznia wystarcza kawalek czystej kartki papieru, zeby dopatrzyc sie tam wszystkiego - ba w ogole nie jest potrzebna jakakolwiek kartka , jakikolwiek obiektyw , jakikolwiek aparat.

cobalt
02-04-2015, 13:56
Dlaczego wciąż pokutuje przekonanie,że 50mm jest nieatrakcyjne czy nijakie? ...
Pierwsze słyszę. Ogniskowa 50mm to idealny obiektyw standardowy dla FF.
Chyba mylimy jego atrakcyjność ze zwykłym efekciarstwem szerokich kątów :).
Jak ktoś lubi być dobrze zdeformowany to najlepiej używać 16-35mm.
Dla mnie 50mm (w przypadku FF) jest OK, ale już do portretu lepiej wybrać 100 lub 135mm.

Hepta
02-04-2015, 14:29
To niestety nie moje słowa.
Faktycznie, coś nie poszło. Przepraszam, jeśli to przeze mnie.

--- Kolejny post ---

Dziękuję raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi. To moje pierwsze kroki na tym forum i cieszę się, że można liczyć na tak obszerne informacje od Was.

RTSiak
02-04-2015, 14:54
Bechamot i jego mongolskie teorie :O

Wracając do 24-105 to chyba trafiłem tak samo jak Yaru z 24-70 na jakąś ''wadliwą'' sztuke bo kurde ostra i na 24 i na 105.

Bechamot
02-04-2015, 15:06
Bechamot i jego mongolskie teorie :O

Wracając do 24-105 to chyba trafiłem tak samo jak Yaru z 24-70 na jakąś ''wadliwą'' sztuke bo kurde ostra i na 24 i na 105.


oczywiscie masz polskie teorie , ktore sa lepsze i jedyne sluszne .
wchodze na twoja strone i widze jakies 90% zdjec to teleobiektyw.
dojechalem do holandii , ale bol oczu nie pozwala dalej , moze jakies na 50 mm sie znajdzie.
popracowalbym najpierw nad kolorem , a pozniej sie stawial ( czytaj -szukal zaczepki) - bo masz sporo do poprawy.

Yaru
02-04-2015, 15:16
Bechamot i jego mongolskie teorie :O

Wracając do 24-105 to chyba trafiłem tak samo jak Yaru z 24-70 na jakąś ''wadliwą'' sztuke bo kurde ostra i na 24 i na 105.

Wiesz inni zawsze wiedzą lepiej.... czy masz dobry obiektyw czy może nie do końca sprawne oczy....
reasumując mój sprzęt mi nie przeszkadza w osiąganiu zadowalających mnie rezultatów, nie jojcze, nie udowadniam że moje jest mojsze, nie narzekam bo nie mam na co, może jednie mogłoby to wszystko trochę mniej ważyć. :D

Bechamot
02-04-2015, 15:30
Wiesz inni zawsze wiedzą lepiej.... czy masz dobry obiektyw czy może nie do końca sprawne oczy....
reasumując mój sprzęt mi nie przeszkadza w osiąganiu zadowalających mnie rezultatów, nie jojcze, nie narzekam bo nie mam na co, może jednie mogłoby to wszystko trochę mniej ważyć. :P
oczywiscie tak jest

na tym forum jest stytystyka uzywania obiektywow , gdzies widzialem , nie potrafie teraz znalezc.
trzebaby odroznic pomiedzy aps a ff.
nie jestem przekonany, ze dla FF 50 ka plasuje sie wysoko w tym zestawieniu .

Gdzies przegladelm jakies statystyki - 50-ki naleza do rzadziej uzywanych .
raczej 35 - o ile pamietam najczesciej i ok 80-100 mm.
nie ma co ulegac obiegowym opiniom .

najlepsza ogniskowa nie istnieje - ta jest najlepsza , ktora uda nam sie uzyskac pozadany cel.
raz bedzie to ogniskowa X innym razem Y .
Oczywiscie mam 50-ke , ale na FF to rzadkosc zeby podpinac - do zdjec technicznych , reprodukcji sie zdazalo , ale nie ze wzgledu na ogniskowa , tylko na ostrosc .

BartasPL
02-04-2015, 15:38
opowiadasz bajeczki jakbym wczoraj kupil sobie aparat.

Niby w którym miejscu zaczyna się ta bajeczka a gdzie kończy? To są fakty, nie żadna bajka. Standard nie oznacza w żadnym wypadku nudy i braku atrakcyjności. Tak jak coś zwyczajnego i codziennego jej nie oznacza.



50mm odpowiade w przyblizeniu takiej perspektywie ( kat widzenia na FF) , jaka postrzgaja nasze zmysly - jestesmy wiec do niej przyzwyczajeni na codzien. Oznacza to, ze nie jest takie postrzeganie czyms niecodziennym - a wiec czyms atrakcyjnym. Bo skoro codzienne , zwyczajne , to tym samym nie atrakcyjne - to sie wyklucza.

To właśnie jest bajka. Kilka pierwszych lepszych przykładów:
1) Masz piękną żonę, którą widzisz codziennie. To standard,że ją masz i standard, że ją widzisz codziennie. Czy to oznacza,że nie jest ona atrakcyjna? Nie.
2) W Polsce jeździmy po prawej stronie drogi. To standard. Czy to oznacza,że jazda po lewej stronie jest atrakcyjna? Nie. Nie wierzysz to spróbuj i sam się przekonaj.
3) Człowiek widzi w kolorze i to standard- czy to oznacza, że kolorowe zdjęcia są nudne i lepiej być daltonistą bo to jest atrakcyjne? Bzdura.

Dobrze, że istnieją standardy. Np. dotyczące jakości produktów, obsługi klienta, opieki medycznej, warunków świadczenia gwarancji - czy są one nieatrakcyjne? Oczywiście, że są atrakcyjne i pożądane.

Po prostu nie rozumiesz słowa standard. Standard to nie jest nuda. Standard to norma. Odchylenie od normy często nie jest pożądane, bo normy z czegoś wynikają. Taka 50tka na przykład odwzorowuje świat "standardowo" i dla mnie to jest super. Jakoś nie zauważyłem ludzi chodzących w okularach zniekształcających obraz bo to jest atrakcyjne, za to mnóstwo osób zachwyca się światem takim jakim jest bez szkiełek i zniekształceń geometrii.

namoamo
02-04-2015, 15:51
Skoro taka uniwersalna(50ka) to dlaczego nigdy nie pada jako propozycja w wątku "Jaki uniwersalny obiektyw kupić?"?
Dlaczego dobre kompakty stało-ogniskowe mają zakres 35-40 a nie te wspaniałe 50mm ?

cobalt
02-04-2015, 15:54
Żyjemy w świecie Big Brothera i standardowa fotografia już tak dobrze się nie sprzedaje. Grunt to szokować i kreować rzeczywistość :).
Ostatnio mamy modę na B&W zdjęcia. Bo Ida odniosła sukces.
Masowo zaczynają się pojawiać czarno-białe zdjęcia sportu. Osobiście mnie to śmieszy i kojarzy mi się z fotkami zamieszczanymi na WWW po śmierci zawodnika.
Ale np B&W w reportażu ulicznym to już jest całkiem inny temat.

Wracając do ogniskowej 50mm na FF to całkiem dobry pomysł na początek (na pierwszy obiektyw) jak ktoś nie musi zmieniań ogniskowej co ułamek sekundy.

--- Kolejny post ---


Skoro taka uniwersalna(50ka) to dlaczego nigdy nie pada jako propozycja w wątku "Jaki uniwersalny obiektyw kupić?"?
Dlaczego dobre kompakty stało-ogniskowe mają zakres 35-40 a nie te wspaniałe 50mm ?
Bo kompakty mają maleńkie matryce i tu pewnie lepiej spisuje się 35mm.
50mm nie jest popularne, bo tę ogniskową ludzie wola w uniwersalnych zoomach 17-55 lub 24-70mm. Ale jak ktoś używa stałek, to przeważnie 50mm ma na stanie.

radiki
02-04-2015, 16:01
W dzisiejszych czasach do standardu bliżej chyba 35-ce niż 50-ce. Przez wielu 35mm jest traktowana jako najbardziej uniwersalna ogniskowa. A jak chcesz wąski portret robić, to na pewno 135, a nie 50 ...

namoamo
02-04-2015, 16:04
Bo kompakty mają maleńkie matryce i tu pewnie lepiej spisuje się 35mm.
ekwiwalent..

cobalt
02-04-2015, 16:16
ekwiwalent..
No to pewnie chodzi o zastosowanie kompaktów. Imprezy, zdjęcia w pomieszczeniach i wszędzie tam, gdzie chcemy mieć aparat w kieszeni żeby szybko zrobić zdjęcie typu byłem tam, albo tak się bawiłem.

radiki
02-04-2015, 16:31
No to pewnie chodzi o zastosowanie kompaktów. Imprezy, zdjęcia w pomieszczeniach i wszędzie tam, gdzie chcemy mieć aparat w kieszeni żeby szybko zrobić zdjęcie typu byłem tam, albo tak się bawiłem.

Pewnie dlatego jak sobie zerkniesz na ankietę dotyczącą najchętniej używanej ogniskowej przy reportażu ślubnym na pierwszym miejscu znajdziesz 35 mm. Chłopaki pewnie walą małpkami, a młodzi wiedzą, że "tu byłem" :D

cobalt
02-04-2015, 17:35
W sporcie najczęściej używana ogniskowa to 200 i 300 mm. I co z tego.

RTSiak
02-04-2015, 17:48
oczywiscie masz polskie teorie , ktore sa lepsze i jedyne sluszne .
wchodze na twoja strone i widze jakies 90% zdjec to teleobiektyw.
dojechalem do holandii , ale bol oczu nie pozwala dalej , moze jakies na 50 mm sie znajdzie.
popracowalbym najpierw nad kolorem , a pozniej sie stawial ( czytaj -szukal zaczepki) - bo masz sporo do poprawy.

ocho chyba urazilem ego... sory ale nie zostaniesz moim wzorem do nasladowania... pomijajac fakt ze wiekszosc zdjec jest tam sprzed 3/4/5 lat, ba! nawet z Pentaxa! to powiem tlyko ze wszystkie ktore nie byly robione dlugim szklem (czyli wszystko po za sportem) sa z 35mm na aps-c wiec przelicz sobie jaki ekwiwalent to daje na FF...

ale juz pomijajac te durne przepychanki to fakt jest taki ze przez lata powielana byla i jest opinia ze na FF to 50mm jest standardem (ja wole jako standard 35tke), z 2 strony masy kupuja zumy bo sa wygodniejsze, w niektorych sytuacjach niezastapione, w repo takiej czy innej najpopularniejsze sa wlasnie 24-70 (+16-35) i 24 + 35, chociaz czasami spotyka sie ludzi z 50tkami ale jakos jakby rzadziej niz z pozostalymi wymienionymi

Yaru ja krecilem nosem kiedy mialem 7d, od kiedy sie go pozbylem swiat stal sie piekniejszy ;]

BartasPL uzywales tego tamrona ? faktycznie taki dobry ? od jakiegos czasu zastanawiam sie nad zmiana mojego 24-105 na cos jasniejszego tylko ciagle bije sie z myslami czy 35/1.4 czy cos w okolicach tego tamrona (27-70II odpada zw na cene)

radiki
02-04-2015, 18:02
W sporcie najczęściej używana ogniskowa to 200 i 300 mm. I co z tego.

Odniosłem się do: " Imprezy, zdjęcia w pomieszczeniach". Nie miałeś chyba na myśli sportów halowych? :D. Skaczesz z tematu na temat.

jan pawlak
02-04-2015, 18:03
Wszystkie swoje "cyfrowe" zdjęcia mam na dysku.
Prawie 80% to ogniskowe z przedziału 24mm - 60mm (FF lub ekwiwalent)

Zrobiłem kiedyś (5D2, długą alejkę z drzewami) 8 ogniskowymi od 14mm do 200mm, i wydrukowałem.
Patrząc na alejkę porównywałem z wydrukami.

Wyszło mi, ze widzę (perspektywa foto) jak obiektyw 50mm

jp

cobalt
02-04-2015, 18:08
BartasPL uzywales tego tamrona ? faktycznie taki dobry ? od jakiegos czasu zastanawiam sie nad zmiana mojego 24-105 na cos jasniejszego tylko ciagle bije sie z myslami czy 35/1.4 czy cos w okolicach tego tamrona (27-70II odpada zw na cene)
27? Pewnie 24-70. Czy miałeś podpięty ten obiektyw pod body?
Nie możesz całej zarobionej kasy na foto przeżerać. Bierz na raty 10 x 0% i docenisz ten obiektyw.

--- Kolejny post ---


Odniosłem się do: " Imprezy, zdjęcia w pomieszczeniach". Nie miałeś chyba na myśli sportów halowych? :D. Skaczesz z tematu na temat.
Siatkówka na FF najlepiej wychodzi właśnie na 200 lub 300mm.

--- Kolejny post ---


...Wyszło mi, ze widzę (perspektywa foto) jak obiektyw 50mm
To oczywista oczywistość.

RTSiak
02-04-2015, 18:15
27? Pewnie 24-70. Czy miałeś podpięty ten obiektyw pod body?
Nie możesz całej zarobionej kasy na foto przeżerać. Bierz na raty 10 x 0% i docenisz ten obiektyw.

"literówka" w tym przypadku to ''cyfrówka'' ? :twisted:

Nie mam już takiego parcia sprzętowego zeby aż tyle wydawać na szklarnie (ale ze mnie hipokryta....... :lol: ), wole więcej dołożyć do wczasów itp...

cobalt
02-04-2015, 18:26
... wole więcej dołożyć do wczasów itp...
I właśnie tym bardziej powinieneś zbierać na 24-70 II.
Jak będziesz na wczasach w Wenecji to docenisz ten obiektyw.
Masz "tani" 70-200 i do niego 24-70 byłby OK.
Jesteś o jedną długość w sprzęcie przede mną. Mnie trzyma na APS-C właśnie brak dobrego zooma pod FF. szukam już prawie pół roku i tracę nadzieję na ostrego 24-70/2,8 wer.I. Już zacząłem nawet filować na 28-70/2,8, ale z ich dostępnością jest jeszcze gorzej.
Twoje zainteresowanie Tamronem przypomina mi moje poszukiwania typu Sigma 70-200/2,8 OS HSM :).

Nikt jakoś jeszcze mi nie wytłumaczył jak to jest z podwójnie krzyżowym pkt AF dla F/2,8 :).

tkosiada
02-04-2015, 18:38
...Masz "tani" 70-200 i do niego 24-70 byłby OK...
Ja bym inaczej kombinował, mając 70-200 to do kompletu 16-35 i wtedy jest z czym poszaleć

cobalt
02-04-2015, 19:38
Ja bym inaczej kombinował, mając 70-200 to do kompletu 16-35 i wtedy jest z czym poszaleć
Na ślubie owszem, ale nie w sporcie.
Koszykówka przy wsadzie pod koszem (aps-c) 28-35, piłka ręczna 50-70mm (ciasne ujęcia około 100mm). Ale na FF nie wiem, bo robiłem tylko z 70-200.

jan pawlak
03-04-2015, 03:32
Nikt jakoś jeszcze mi nie wytłumaczył jak to jest z podwójnie krzyżowym pkt AF dla F/2,8

Jest opis w którymś z EOSmagazine
Nie ma żadnego "misterium", są dwa takie same zestawy (każdy z nich to dwie prostopadłe linie czujników) umieszczone obok siebie i nieco przesunięte (o połowę odległości pomiędzy czujnikami)

jp

Sunders
03-04-2015, 04:28
Jest opis w którymś z EOSmagazine
Nie ma żadnego "misterium", są dwa takie same zestawy (każdy z nich to dwie prostopadłe linie czujników) umieszczone obok siebie i nieco przesunięte (o połowę odległości pomiędzy czujnikami)

jp

Miałeś jednocześnie 24-105/4 i 24-70/2,8 II - czy w praktyce różnica w działaniu AF-a tych obiektywów na tej samej puszce jest wyraźnie odczuwalna?

jan pawlak
03-04-2015, 07:28
Miałeś jednocześnie 24-105/4 i 24-70/2,8 II - czy w praktyce różnica w działaniu AF-a tych obiektywów na tej samej puszce jest wyraźnie odczuwalna?

Przy decyzji o wyborze działanie AF nie było pierwszoplanowe
Szybkość i pewność działania AF nie jest dla mnie na tyle krytyczna by to mierzyć.

Jednak na pewno 24-70 łapał ostrość szybciej.

Weź również pod uwagę, że od kilku (3-4) lat Canon ulepsza swoje obiektywy a 24-105 jest z 2005 roku gdy 24-70/2,8 II z 2012.
W najnowszym EOSmagaznie, przy opisie 5Ds jest wzmianka, że Canon testuje i poda spis obiektywów które przy współpracy z tymi puszkami w pełni wykorzystywać będą ich rozdzielczość.


https://canon-board.info/imgimported/2015/04/MDkqQ7-1.jpg
źródło (http://imageshack.com/a/img908/1866/MDkqQ7.jpg)

jp

cobalt
03-04-2015, 07:42
Jest opis w którymś z EOSmagazine
Nie ma żadnego "misterium", są dwa takie same zestawy (każdy z nich to dwie prostopadłe linie czujników) umieszczone obok siebie i nieco przesunięte (o połowę odległości pomiędzy czujnikami)

jp
Dzięki. To było pytanie retoryczne. Żeby ludziom uzmysłowić, że f/2,8 w Canonie 24-70/2,8 wer.II robi różnicę.
Jak ktoś decyduje się na zakup 7DII i chce z tej funkcji korzystać, żeby docenić w pełni centralny pkt AF to niestety, ale f/2,8 musi być.
No bo głównie w 7DII chodzi o szybkość i precyzję AF, a nie o jakość obrazka.

Podstawową wada Canona 24-70/2,8 wer.II jest jego skandaliczna cena (jak na polskie portfele). Gdyby kosztował około 5 000zł ... No ale to nie koncert życzeń.

Yaru
03-04-2015, 08:49
Wracając do 50 taki miałem raz nigdy mi nie leżała, wolę 35 i 85. Warto poszukać starej i dobrej 24-70/2.8L teraz ich ceny są stosunkowo atrakcyjne. Swoją kupiłem od znajomego szukałem kilka miesięcy, jest sporo zmęczonych egzemplarzy. Jak się trafi na dobrą sztukę to szkło na lata, wół do pracy, skuteczny i przewidywalny.

cobalt
03-04-2015, 09:00
Wracając do 50 taki miałem raz nigdy mi nie leżała, wolę 35 i 85. Warto poszukać starej i dobrej 24-70/2.8L teraz ich ceny są stosunkowo atrakcyjne. Swoją kupiłem od znajomego szukałem kilka miesięcy, jest sporo zmęczonych egzemplarzy. Jak się trafi na dobrą sztukę to szkło na lata, wół do pracy, skuteczny i przewidywalny.
Ja szukam już prawie pół roku i zaczynam wymiękać.
Trafić tak jak piszesz dobrą sztukę 24-70/2,8 to bardzo ciężka sprawa, bo nikt nie chce się tych ostrych pozbywać. W ostateczności może kupiłbym i 28-70/2,8.

namoamo
03-04-2015, 09:26
Czym się różni dobra sztuka 24-70/2.8 od nie dobrej?

busz
03-04-2015, 09:39
Czym się różni dobra sztuka 24-70/2.8 od nie dobrej?Ostrością. W szkłach produkowanych od wielu lat zużycie może powodować wyraźny spadek ostrości względem nowego szkła. Sam szukając 100-400 trafiłem na różne egzemplarze, niestety ale te dobre kosztują.

Yaru
03-04-2015, 11:44
Kilka razy się zastanawiałem nad sprzedażą swojego bo coraz rzadziej go używam, jednak raz na jakiś czas się przydaje więc raczej u mnie będzie miał dozywocie. 28-70 L może być problematyczny w razie awarii, już go nie serwisuja.

GoomeX
03-04-2015, 12:37
Potwierdzam, że 24-70 ma dość duże rozjazdy ostrościowe. Sam na swojego polowałem z dobry rok. Upolowałem ostrą sztukę, ale macałem wcześniej kilka wyraźnie, gołym okiem słabszych egzemplarzy. 24-70 moim zdaniem jest najlepszym canonowskim zoomem, jest po prostu wybitny i dlatego też u mnie również ma 'dożywocie' :)

RTSiak
03-04-2015, 16:23
Bardzo dużo tych szkieł pracuje i zarabia przez co były i są używane w skrajnych warunkach, są wytrzęsione na maxa itd, swoje lata też już mają.

koraf
03-04-2015, 17:00
Również mogę potwierdzić, za czasów 5d I wybierałem 24-70/2.8 I z trzech egzemplarzy (nówki z pudełka), 2 szt. z nich były wyraźnie gorsze w zakresie rozdzielczości.

horak
04-04-2015, 07:39
To macie szczęście co do tego szkła bo ja mówiąc o jego ostrości w przedziale ogniskowych 24-40 mam niefajne doświadczenie. Każdy egzemplarz jaki miałem był w tym przedziale bardzo słabiutki nawet po przymknięciu do 4. Mowa o czterech sztukach, które miałem a nie bawiłem się na szybko w sklepie. Nigdy nie uważałem tego obiektywu za rewelacyjnego optycznie. Jest świetnie wykonany, ma światło 2.8 i na tym dla mnie jego zalety się kończą. Następca 24-70/2.8 bije go i to mocno we wszystkim oprócz jakości wykonania.

rzep
04-04-2015, 09:11
W moim C 24-70 2.8 II odkleja sie gumowy pierscien ustawiania ogniskowej. Po za tym, to calkiem dobre szklo. Jedyna alternatywa, to Tamron 24-70 2.8.

jan pawlak
04-04-2015, 09:57
W moim C 24-70 2.8 II odkleja sie gumowy pierscien ustawiania ogniskowej. Po za tym, to calkiem dobre szklo. Jedyna alternatywa, to Tamron 24-70 2.8.

Witaj w klubie.

Początkowo tylko trochę a potem już prawie sam spadał z obiektywu
Napisałem do dostawcy, przysłał nowy, założyłem, trzyma (na razie ?)

Okazuje się, że jego się nie przykleja, "sam" trzyma.

jp

Sunders
04-04-2015, 10:16
A od mojego C 24-105/4 po kilku latach używania nic się nie odkleja :)
Jak większość producentów również C chyba coraz bardziej dba o to żeby jego produkty nie były zbyt trwałe ;)

horak
04-04-2015, 10:39
A od mojego C 24-105/4 po kilku latach używania nic się nie odkleja :)
Jak większość producentów również C chyba coraz bardziej dba o to żeby jego produkty nie były zbyt trwałe ;)

Takie czasy. Kiedyś skarpety były nie do zdarcia. Teraz po kilku założeniach się przecierają. Kiedyś koncerny prześcigały się w produkcji jak najbardziej trwałych wyrobów. Ktoś w końcu pomyślał, że na serwisie pogwarancyjnym i częściach zamiennych można robić równie dobre, a może i lepsze pieniądze więc jakość spadła żeby kasa była większa. Obecnie nie liczy się prestiż zrobienia trwałej rzeczy tylko wyścig na nowe technologie i inne nikomu niepotrzebne duperele, które rzadko mają coś wspólnego z trwałością i bezawaryjnością.

cobalt
04-04-2015, 10:51
Takie czasy. Kiedyś skarpety były nie do zdarcia. Teraz po kilku założeniach się przecierają...
:lol: Dokładnie!
Kiedyś jak trumny były tańsze, to aż chciało się umrzeć :).

horak
04-04-2015, 12:41
Masz zasiłek pogrzebowy więc droga wolna :)

cobalt
04-04-2015, 12:44
Masz zasiłek pogrzebowy więc droga wolna :)
Ale paradoks polega na tym, że każdy chce iść do nieba, tylko nikt nie chce umierać :).

Sunders
04-04-2015, 13:28
IMO paradoksem jest to, że w szkle tej klasy co C 24-70/2,8L II odpada gumowy pierscień ustawiania ogniskowej ;)

Hepta
04-04-2015, 22:59
Powiem Wam szczerze, że nie do końca mogę się zgodzić z opiniami, że sprzęty są coraz gorsze. Na fotografii nie znam się tak, jak Wy, ale akurat zajmuję się sprawami produkcyjnymi najróżniejszych dóbr i jest to mit, że producentom nie zależy na dobrych jakościowo produktach. Oczywiście pewne produkty są gorsze (np. obuwie) ale też cena jest zupełnie inna. Chcesz mieć buty, jak 70 lat temu, że synowi przekażesz a on swojemu, no to zapłacisz tyle ile 70 lat temu, czyli np. 1 czy 2 miesięczne pensje. A jak wolisz takie za 100-200-500zł no to dostaniesz takie mniej trwałe. Ale dostępność jest zupełnie inna. Jeśli chodzi o produkty typu obiektywy to na podstawie swojej wiedzy i doświadczenia muszę przyznać, że jeśli ktoś mówi, że dwa nowe obiektywy nie są identyczne, jeden jest ostry a drugi nie, to jemu się tylko tak wydaje i może wynikać z wielu przyczyn, ale na pewno nie z produktu. Wina produktu to promile. Obecnie wszystko w produkcji stara się robić identyczny, od początku do końca. A obiektywy nie są robione przez szwagra w garażu tylko w bardziej zaawansowanym środowisku. Producenci wyczuli oczywiście, że na serwisie można zarobić, ale to się robi inaczej, konstruuje np. samochody tak, żeby nie dało się wykonać najprostszych czynności bez wizyty w serwisie. Poza tym jest dużo, a raczej DUŻO większa wiedza o tym, jak korzysta się z produktów i jak je zaprojektować, żeby wytrzymały typowe obciążenie. Akwedukty rzymskie stoją 2000 lat bo robiono za duży margines, obecnie wylicza się obciążenie tak, żeby wytrzymało np. 50 lat a później remont. Normalka. Inna sprawa to to, że w wyniku dużo większej dostępności produktów, mimo, że wydamy 7000 na obiektyw co jest dużą kwotą, to nie dbamy o sprzęt, tak jak kiedyś. A w związku z tym szybciej się on zużywa. Oczywiście są konstrukcje bardziej i mniej wytrzymałe, ale to znowu jest zaprojektowane względem tego, do czego producent to przewiduje. Jeśli kupicie wkrętarkę no name z Chin to może Wam służyć do końca życia pod warunkiem, że używacie jej raz na pół roku. A jeśli chcecie nią zarabiać, no to trzeba kupić taką za 2-3 tys i będzie też służyła do końca życia, jeśli o nią zadbacie, a jeśli nie, no to się zniszczy wcześniej. Ludzie po prostu już nie dbają o rzeczy, tak jak 50 lat temu, bo wszystko jest dużo bardziej dostępne i relatywnie tańsze.

--- Kolejny post ---


Weź również pod uwagę, że od kilku (3-4) lat Canon ulepsza swoje obiektywy a 24-105 jest z 2005 roku gdy 24-70/2,8 II z 2012.

Chyba faktycznie, nie ma co iść w obiektyw, który ma 10 lat. Tylko ta cena... 7300 obecnie.

horak
05-04-2015, 08:16
Nowe Lcd czy tanie czy bardzo drogie padają szybko jak muchy. Zresztą wiele razy czytałem już o celowym montowaniu w lcd części słabej jakości.

jan pawlak
05-04-2015, 10:46
Powiem Wam szczerze, że nie do końca mogę się zgodzić z opiniami, że sprzęty są coraz gorsze.

Myślę, że sprzęty konsumencki (dla ludzi i nie związane z bezpieczeństwem) jednak są tworzone z założeniem, że po okresie gwarancji + 1, 2 lata klient kupi nowe bo albo stary nawali a naprawa będzie prawie w cenie nowego albo mu się wmówi, że nowy typ to dopiero lepiej...... .
Sens istnienia firm to przynoszenie zysku.

jp

busz
05-04-2015, 11:08
Kiedyś oglądałem program o "spisku żarówkowym" było kilka fajnych przykładów na "postarzanie produktów", był przykład firmy produkującej rajstopy, która bardzo szybko znalazła się na skraju bankructwa, bo nikt nie kupował nowych... podobnie sprawa ma się z żarówkami, obecne mają znacznie mniejszą gwarantowaną żywotność niż starsze. Był też fajny przykład drukarki, okazało się, że jeden z producentów wprowadził blokadę, która uniemożliwiała drukowanie po iluś tam stronach, naprawa wszędzie kosztowała więcej niż nowa drukarka. Skończyło się na tym, że była specjalna wersja sterowników, która... czyściła pamięć tego układu i sprzęt dalej działał. :D

Sunders
05-04-2015, 11:16
Myślę, że sprzęty konsumencki (dla ludzi i nie związane z bezpieczeństwem) jednak są tworzone z założeniem, że po okresie gwarancji + 1, 2 lata klient kupi nowe bo albo stary nawali a naprawa będzie prawie w cenie nowego albo mu się wmówi, że nowy typ to dopiero lepiej...... .
Sens istnienia firm to przynoszenie zysku.

Być może założenie jest takie, że coraz większa szybkość postępu technologicznego powoduje, iż większość użytkowników po takim czasie i tak kupi nowy/z założenia znacznie lepszy/ sprzęt, nawet jeśli ten stary nadal będzie działał i podnoszenie kosztów produkcji aby zwiększyć jego trwałość nie ma sensu. :confused:

pan.kolega
05-04-2015, 11:45
bo wszystko jest dużo bardziej dostępne i relatywnie tańsze.


Tak właśnie jest - nigdy przedtem nie było rzeczy tak skomplikowanych mechanicznie, tak tanich i tak niezawodnych jak dzisiaj.
Np. lustrzanki cyfrowe z praktycznie absolutna dokładnościa czasu migawki i seria kilku klatek na sekundę za $500, które obecnie sa praktycznie niezniszczalne. Tzw. VCR czyli magnetowid taśmowy, zanim stał się zabytkiem, został doprowadzony do perfekcji za cenę obiadu w taniej restauracji. A jest to urzadzenie dość skomplikowane mechanicznie, które poczatkowo kosztowało setki i tysiace $ i było bardzo awaryjne.

Dzisiaj główne zadanie inżyniera to jak za mniejszy koszt zrobić coś, co niby ma te same funkcje. Co dokładnie odpowiada preferencji konsumentów, którzy bardzo niechętnie płaca więcej za jakość a chętnie za funkcjonalność, pozory i "ficzery". W tym dażeniu do cięcia kosztów za wszelka cenę wpadki zdarzaja się na prostych rzeczach typu gumka czy klamka, bo tu często nie ma dosyć wiedzy i doświadczenia. Canon zapewne polega na zewnętrznych dostawcach takich gumek, ktokolwiek zaoferuje taniej.

A jedynym powodem nieopłacalności napraw jest właśnie niska cena - skutek perfekcyjnych metod masowej produkcji z którymi żaden warsztat nie może konkurować.

jaś
05-04-2015, 12:12
Powiem Wam szczerze, że nie do końca mogę się zgodzić z opiniami, że sprzęty są coraz gorsze.

są coraz gorsze, mogą mieć wzloty na moment a potem ostry zjazd, ale polityka celowego ograniczenia żywotności produktu wynika z samej filozofii gospodarki kapitalistycznej, oczywiście w segmencie produktów premium jest to mniej widoczne ale większość sprzętu foto to nie jest segment premium.
nie ma odwrotu słupki muszą się zgadzać sprzedałeś ileś tam, za rok musisz sprzedać 10% więcej - liczba konsumentów jest jednak ograniczona więc niektórzy z nich muszą kupić po raz drugi - dlaczego mają kupić po raz drugi? - bo im się przestało działać to jest najprostsze - i korporacja jest zadowolona bo słupki idą do góry a jak wiadomo słupki i progres jest najważniejszy.

becekpl
05-04-2015, 13:24
są coraz gorsze,
nie zgodzę się
weź pod uwagę ze współczesne produkty dzieli od tych sprzed 20-30 lat lata świetlne przepaści technologicznej
te produkty sa duzo bardziej zaawansowane i przez to bardziej podatne na uszkodzenia
mysle ze taki współczesny samyang 100 2.8 macro przeżyje swoj odpowiednik L bo jest prostym mechanicznym produktem
tylko ze oferuje bardzo niewiele

Sunders
05-04-2015, 14:13
nie zgodzę się
weź pod uwagę ze współczesne produkty dzieli od tych sprzed 20-30 lat lata świetlne przepaści technologicznej
te produkty sa duzo bardziej zaawansowane i przez to bardziej podatne na uszkodzenia
mysle ze taki współczesny samyang 100 2.8 macro przeżyje swoj odpowiednik L

Być może, ale swojego odpowiednika marki Zeiss to już raczej niekoniecznie.

Hepta
05-04-2015, 15:31
Kiedyś oglądałem program o "spisku żarówkowym" było kilka fajnych przykładów na "postarzanie produktów", był przykład firmy produkującej rajstopy, która bardzo szybko znalazła się na skraju bankructwa, bo nikt nie kupował nowych... podobnie sprawa ma się z żarówkami, obecne mają znacznie mniejszą gwarantowaną żywotność niż starsze. Był też fajny przykład drukarki, okazało się, że jeden z producentów wprowadził blokadę, która uniemożliwiała drukowanie po iluś tam stronach, naprawa wszędzie kosztowała więcej niż nowa drukarka. Skończyło się na tym, że była specjalna wersja sterowników, która... czyściła pamięć tego układu i sprzęt dalej działał.

No tak, ale to są jakieś pojedynczy przykłady, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał oszukać rynek. A co do rajstop to firma Wolford robi niezniszczalne, kosztują 100-300zł za sztukę i firma ma się bardzo dobrze. I jeszcze je naprawia, jak ktoś chce.

--- Kolejny post ---


są coraz gorsze, mogą mieć wzloty na moment a potem ostry zjazd, ale polityka celowego ograniczenia żywotności produktu wynika z samej filozofii gospodarki kapitalistycznej,

No właśnie to jest potoczne przekonanie ale nieprawdziwe. Obecnie w dobie internetu wszystko można błyskawicznie porównać. I do tego jeszcze nawet tacy Litwini, gdzie rynek jest niewielki i mogą nie mieć dostępnych testów wielu produktów, mogą sobie sprawdzić testy z Niemiec, USA czy jakiegokolwiek kraju, którego język znają. Przez to producenci starają się zaproponować najlepszą możliwie jakość. Nie ma zaplanowanego zepsucia po okresie gwarancji. To się zdarza czasem, ale to przypadek. Gospodarka ma nakręcać się postępem, tym, że za 2-3 lata tak przedstawią swój nowy produkt, że ten stary wyda Ci się przestarzały i do niczego, mimo, że nadal świetny.

--- Kolejny post ---


nie ma odwrotu słupki muszą się zgadzać sprzedałeś ileś tam, za rok musisz sprzedać 10% więcej - liczba konsumentów jest jednak ograniczona więc niektórzy z nich muszą kupić po raz drugi - dlaczego mają kupić po raz drugi? - bo im się przestało działać to jest najprostsze -

Ile rzeczy wymieniłeś ze swojego otoczenia, bo przestało Ci działać? A ile, bo chciałeś mieć nowsze? Ja mogę powiedzieć, że mi niewiele rzeczy się zepsuło i musiałem wymienić na nowe. Większość wymieniam, bo chcę mieć nowsze, albo nowe wersje oferują coś nowoczesnego. Bardziej chodzi o wytworzenie potrzeby niż to, żeby się produkt zepsuł. Jak Ci się zepsuje pralka Indesit, to nową też kupisz Indesit? Wątpię.

redrash
05-04-2015, 16:28
W nawiazaniu do wczesniejszych postow... to ja glownie robie zdjecia 50siatka, szczegolnie od czasu gdy w moim 24-105 zuzyla sie jakas tasiemka i serwis canona wycenil naprawe na 1/3 ceny nowego obiektywu. Gdyby nie ta, jak sie okazuje dosc powszechna awaryjnosc tego obiektywu, to nie mial bym zlego slowa do powiedzenia na jego temat. Moja sztuka jest b.ostra w przedziale 24-70, a na 105 tez zdjecia dalo sie robic. Swietny obiektyw do zwiedzania, gdy nie chce sie targac zbednych kilogramow. Niestety po naprawie, pozegnam sie z tym obiektywem na stale, poniewaz powiedziano mi, ze nie ma gwarancji na to, ze za jakis czas ta sama usterka nie wystapi w nim ponownie.

Biorac do tego pod uwage dosc powszechna awaryjnosc AF w EF50mm 1.4, mozna dojsc do wniosku, ze canon jest jednym z tych producentow, ktorzy czerpia spore korzysci z awaryjnosci ich produktow.

zysk
05-04-2015, 16:41
Biorac do tego pod uwage dosc powszechna awaryjnosc AF w EF50mm 1.4, mozna dojsc do wniosku, ze canon jest jednym z tych producentow, ktorzy czerpia spore korzysci z awaryjnosci ich produktow
Jeśli pożałowałeś parę funciaków na lepszy obiektyw ,to nie narzekaj.
Jaka cena =taka jakość.
Czytając różne opinie: tzw:"stosunek" ceny do jakości jest bardzo dobry.
Pewnie: byłoby lepiej gdyby towar za 2-3 dniówki miał dożywotnią gwarancję :roll: .

GoomeX
05-04-2015, 16:43
Biorac do tego pod uwage dosc powszechna awaryjnosc AF w EF50mm 1.4, mozna dojsc do wniosku, ze canon jest jednym z tych producentow, ktorzy czerpia spore korzysci z awaryjnosci ich produktow.

Taki mamy klimat i takie czasy, Canon nie jest pierwszy i na pewno nie ostatni. Popatrz na producentów samochodów. Obiecają Ci góry ze złota jak się pojawisz w salonie oglądający nowe auto. Jak kupisz i wrócisz z problemem do serwisu już mają Cię w pompie bo się 'uwiązałeś'. Na szybę do nowej mazdy 3 (przednią) trzeba czekać ponad 3 tyg zanim ją sprowadzą. Koszty kosztami ale jeszcze jakiś 'szacunek' dla Klienta... Canon na tle innych marek i tak moim zdaniem nie wypada najgorzej.

W nawiązaniu do lat świetlnych różnic w produkcji obiektywów ale nie tylko... Weźmy na przykład 35L i 35Art. Niby Sigma jest super, ale nadal nikt nie wypuścił 35tki z tak wybitnym AFem jak ten z L, która najmłodsza nie jest. Osobiście uważam, że jeśli jest coś wystarczająco dobre to po co to zmieniać.
Canon 'poprawił' 24-70 2.8 wypuszczając wersję II a już ktoś pisał, że nie jest tak pancerna i tak dobrze wykonana. Osobiście uważam, że jego I wersja jest na tyle dobra, że kupno drugiej to szukanie kwadratowych - wielkanocnych jaj.
Popatrz na Mercedesy. Porządne komponenty w staaaarych, dobrych Mercach, firma tnąc koszty zastąpiła chińszczyzną czy 'pompami Boscha' w dawnych tzw. 'okularnikach'. Skończyło się to tak, że Audi skorzystało na tej sytuacji a Mietek stracił wielu klientów a teraz nadrabia dopiero straty...

Hepta
05-04-2015, 16:55
A co myślicie o Tamronie 24-70? (Tamron AF SP 24-70mm f/2.8 Di USD VC) Cena to połowa Lki Canona. W testach wypada niewiele gorzej. Ma ktoś porównanie?

radiki
05-04-2015, 17:20
Wiele firm projektuje swoje produkty w taki sposób, żeby po upływie okresu gwarancyjnego ulegały awarii (spójrzcie sobie chociażby na pralki). Dodatkowo wprowadzanie na rynek nowych wersji produktów, wiąże się z szybszym lub późniejszym wygaszaniem wsparcia technicznego dla poprzednich modeli, co również zmusza do dokonania ponownego zakupu. Taki np. 300 f4 L bez IS nie jest specjalnie chodliwym towarem, bo jak coś z silniczkiem walnie, to już mamy dożywotnio manual. Nie ma to tamto, producent chce z nas cały czas golić kasę, słupki muszą się zgadzać, wzrosty muszą być i koniec. A jeżeli chodzi o temat postu, to moim zdaniem 24-105 jest bardzo dobrym obiektywem, jedyne co można mu zarzucić, to światło f4. Jako obiektyw na wycieczki, z powodu rozsądnej wagi i szerokiego zakresu ogniskowych sprawdza się znakomicie. Z ostrością na brzegach, to może jest kwestia dobrej sztuki, ja jakoś nie mogę na nią narzekać. A jak potrzebuję więcej światła, to używam stałki.

becekpl
05-04-2015, 18:40
no,patrzymy na pralki
kupilem kiedys na wynajmowane mieszkanie indesit
kiepska firma,na dwa lata powinna straczyc
chodziła równe 10 lat
pralka u mnie chodzi średnio 10 l, lodówka juz 12, tv oddałem bo chciałem nowszy, monitor oddałem bo chciałem większy
wszystko to po latach użytkowania
jedyne co mi się szybko psuje to rakiety od squasha,ale myślę ze jak bym z wściekłości ze mi nie idzie o ścianę nimi nie walił ,to tez by dłużej podziałały

radiki
05-04-2015, 19:29
No to widzisz, ja mam większego pecha. Zepsuł mi się toster po 4 miesiącach użytkowania, nieszczęśliwie wyrzuciłem paragon i będę musiał kupić nowy. Czajnik elektryczny reklamowałem po miesiącu z powodu odskakującej przykrywki, naprawili i teraz ponownie ta sam awaria ... A pralkę musiałem wymienić po 3 latach, bo koszty naprawy były na tyle wysokie, że opłacało się trochę dołożyć i kupić nową. Nauczony doświadczeniem założyłem sobie segregator do którego wkładam wszystkie paragony na sprzęt AGD, żeby później nie przewracać szaf w poszukiwaniu dowodu zakupu ...

Hepta
05-04-2015, 19:35
A pralkę musiałem wymienić po 3 latach,

Wszystkie chyba już mają 5 lat gwarancji. Tylko ten paragon.

A wracając do pytania, to ktoś ma może Tamrona 24-70? :-) jak się spisuje?

redrash
05-04-2015, 19:40
Jeśli pożałowałeś parę funciaków na lepszy obiektyw ,to nie narzekaj.

Wow. I wywnioskowales to z mojego jednego postu? A z fusow tez wrozysz i przepowiadasz przyszlosc? Skoro wydaje Ci sie, ze wiesz czym sie kierowalem przy zakupie tego obiektywu i w jakiej walucie za niego placilem, to musisz miec dobre mniemanie o swoich paranormalnych zdolnosciach, bo nie przypominam sobie bym z kimkolwiek dzielil sie tymi informacjami. :roll:

Kolekcjoner
05-04-2015, 20:44
Kiedyś oglądałem program o "spisku żarówkowym" było kilka fajnych przykładów na "postarzanie produktów", był przykład firmy produkującej rajstopy, która bardzo szybko znalazła się na skraju bankructwa, bo nikt nie kupował nowych... podobnie sprawa ma się z żarówkami, obecne mają znacznie mniejszą gwarantowaną żywotność niż starsze. Był też fajny przykład drukarki, okazało się, że jeden z producentów wprowadził blokadę, która uniemożliwiała drukowanie po iluś tam stronach, naprawa wszędzie kosztowała więcej niż nowa drukarka. Skończyło się na tym, że była specjalna wersja sterowników, która... czyściła pamięć tego układu i sprzęt dalej działał. :D
Epson o ile wiem wpadł na ten genialny koncept 8-).

Ja myślę że z tym projektowaniem "na zepsucie" to jest trochę inaczej. Raczej szuka się oszczędności, projektuje tak żeby działało i nie psuło się ale w granicach rozsądnego czasu użytkowania a nie ad mortem etc. To jest zapewne przyczyna czemu ten sam produkt u jednego użytkownika działa 5 lat, a u innego po gwarancji nadaje się do kosza.
Myślę że realnie zaprojektowanie czegoś żeby się zepsuło po określonym czasie jest zbyt drogie żeby miało sens ekonomiczny.

pan.kolega
06-04-2015, 00:57
w moim 24-105 zuzyla sie jakas tasiemka i serwis canona wycenil naprawe na 1/3 ceny nowego obiektywu.

Powinieneś patrzeć ma to z innej, słusznej strony: masowa produkcja tego obiektywu jest tak optymalna i tak tania, że za zaledwie trzykrotność (w sumie drobnej) naprawy można mieć cały nowy obiektyw! 8-)

Producenci w znakomitej większości działaja na zaszadzie reakcji na negatywne bodźce a nie kombinacji technologicznych, które trudno by było ukryć. To znaczy, koszty sa cięte i ograniczenia nakładane na inżynierów coraz większe dopóki nie pojawi się problem i straty. Jeżeli jakiś produkt okaże się awaryjny, ale po gwarancji, i nie ma z tego powodu strat, w tym propagandowych, a może nawet sa zyski, to nie robi się oczywiście nic i tnie koszty dalej. Jeżeli sa straty i robi się jakiś negatywny PR, to dopiero wtedy się podejmuje działania. To oczywiście prowadzi automatycznie właśnie do optymalnej sytuacji, kiedy rzeczy się psuja krótko po gwarancji choć nikt tego celowo tak nie uknuł.

Mi się jeszcze nigdy żaden obiektyw Canona nie zepsuł. Mam 50/1.4 i 24-105/4. 50/1.8, około 18-letni, się rozpadł, ale po złożeniu ciagle działa normalnie. 24-105/4 chyba już nie maja tego problemu z taśmami od jakiegoś czasu.

jelcyk
10-04-2015, 11:25
Czesto, niestety, bywa , ze sami jestesmy przyczyna niektorychs uszkodzen - mimo iz staramy sie o sprzety dbac tak, jak nam sie wydaje, ze robimy to najlepiej. I tu wracamy do gumek na obiektywach. Prawie wszystkie przypadki spadania gumek to po prostu kwestia spuchniecia gumy od duzej zawartosci tluszczu ! A tluszcz skad ? - z brudnych, spoconych i tlustych lap. Guma , jakiej sie uzywa do produkcji to jakas mieszanka przypominajaca wygladem i wlasciwosciami mechanicznymi EPDM - bardzo chetnie chlonie wszelkiego rodzaju tluszcze - przy tym puchnie i zwieksza przez to swoje wymiary - takze dlugosc. Mozna to usunac przez plukanie w benzynie ekstrakcyjnej i wygrzewanie ( np. opalarka albo np. mikrofalowka) ale to proces dlugi - trwa kilka dni, bo zanieczyszczenia wychodza powoli, niemniej da sie przywrocic pierwotny ksztalt. Mozna tez np. podkleic na tasme dwustronna albo w sytuacjach ekstremalnych przeciac i precyzyjnie skleic dwustronnym filmem klejowym bezposrednio na obiektywie.

Eberloth
10-04-2015, 14:30
Czesto, niestety, bywa , ze sami jestesmy przyczyna niektorychs uszkodzen - mimo iz staramy sie o sprzety dbac tak, jak nam sie wydaje, ze robimy to najlepiej. I tu wracamy do gumek na obiektywach. Prawie wszystkie przypadki spadania gumek to po prostu kwestia spuchniecia gumy od duzej zawartosci tluszczu ! A tluszcz skad ? - z brudnych, spoconych i tlustych lap. Guma , jakiej sie uzywa do produkcji to jakas mieszanka przypominajaca wygladem i wlasciwosciami mechanicznymi EPDM - bardzo chetnie chlonie wszelkiego rodzaju tluszcze - przy tym puchnie i zwieksza przez to swoje wymiary - takze dlugosc. Mozna to usunac przez plukanie w benzynie ekstrakcyjnej i wygrzewanie ( np. opalarka albo np. mikrofalowka) ale to proces dlugi - trwa kilka dni, bo zanieczyszczenia wychodza powoli, niemniej da sie przywrocic pierwotny ksztalt. Mozna tez np. podkleic na tasme dwustronna albo w sytuacjach ekstremalnych przeciac i precyzyjnie skleic dwustronnym filmem klejowym bezposrednio na obiektywie.

Pewien rodzaj fajek z pianki morskiej (sepiolit, taki biały minerał) pali się trzymając główkę fajki w białych rękawiczkach, ponieważ pod wpływem potu sepiolit żółknie. Od dziś stosuję to także do obiektywów! :mrgreen:


24-105/4 chyba już nie maja tego problemu z taśmami od jakiegoś czasu.

Masz coś więcej na ten temat? Dotyczyło to produkowanych obiektywów do jakiegoś konkretnego roku / serii?