Zobacz pełną wersję : Niewyraźne punkty AF
Cześć,
Jako, że jestem tu nowy witam wszystkich serdecznie i jednocześnie proszę o dość łagodne potraktowanie mojego (pewnie niezbyt mądrego) pytania.
Jakiś czas temu zacząłem zabawę z 350D. Nigdy do tej pory go nie czyściłem, ale ostatnio na elemencie z punktami AF (matówka?) zauważyłem jakieś babole. Postanowiłem to lekko przedmuchać sprężonym powietrzem - starałem się dmuchać z daleka, ale to chyba i tak nie był najlepszy pomysł. Od tego czasu odnoszę wrażenie, że kropki znajdujące się w środku prostokątów AF są rozmazane. Próbowałem to poprawić pokrętłem regulacji celownika, ale nic z tego. Czy mogłem coś uszkodzić powietrzem?
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
herszt
Mogles, dmuchanie sprezonym powietrzem to slaby pomysl
Bechamot
23-03-2015, 10:44
Cześć,
Jako, że jestem tu nowy witam wszystkich serdecznie i jednocześnie proszę o dość łagodne potraktowanie mojego (pewnie niezbyt mądrego) pytania.
Jakiś czas temu zacząłem zabawę z 350D. Nigdy do tej pory go nie czyściłem, ale ostatnio na elemencie z punktami AF (matówka?) zauważyłem jakieś babole. Postanowiłem to lekko przedmuchać sprężonym powietrzem - starałem się dmuchać z daleka, ale to chyba i tak nie był najlepszy pomysł. Od tego czasu odnoszę wrażenie, że kropki znajdujące się w środku prostokątów AF są rozmazane. Próbowałem to poprawić pokrętłem regulacji celownika, ale nic z tego. Czy mogłem coś uszkodzić powietrzem?
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
herszt
uszkodzic to raczej nie , chyba ze rzeczywiscie pod duzym cisnieniem.
ale to moze okazac sie zupelnie nieskuteczne - te pylki moga byc np po wewnetrznej stronie matowki , albo na lustrach pryzmatu , gdzie powietrze nie dojdzie.
czyszczenie samodzielnie aczkowleik nie jest trudne wymaga jednak wprawy i zachowania sterylnej czystosci.
bajker83
23-03-2015, 10:49
mogłeś po prostu wdmuchać więcej baboli które były na krawędziach matówki, te które są zmieniły tylko położenie
masz 3 wyjścia
1 zaprzyjaźnić sie z nimi ( nie denerwują aż tak jak skupiasz wzrok na obiekcie fotografowanym ;) )
2 dostać sie do matówki i przedmuchać delikatnie gruszką ( nie dotykać paluchami matówki ! MOŻNA POGORSZYĆ SPRAWĘ )
3 odesłać do serwisu na czyszczenie
Na tych punktach naniesiony jest jakis proszek, zdmychnales go i podswietlenie wydaje sie slabsze. Mialem podobna jazde w 450D. Wyczyscilem matowke szmatka. Koszt nowej matowki okolo 50zl na ebayu i troche nerwow przy wkladaniu. Ostatecznie siadla na kleju (super glue) i dosc, ze jest podrapana to jeszcze wszystko jest rozmyte. Od tamtego czasu, dmucham tylko gruszka jesli rzeczywiscie cos duzego tam siedzi.
Ogolnie moja rada jest taka: matowki nie dotykac za nic w swiecie :)
GalaktycznyMuczaczo
23-03-2015, 14:47
Ale teraz pytanie czy jesteś pewien czy wydaje ci sie bo w takim momencie sam strach ze cos uszkodziles powoduje ze szukasz problemu i go powiekszasz. Polecam wizytę w serwisie bo tylko tak to naprawisz dobrze (jak widizisz własną inicjatywa nie spowodowała nic dobrego w twoim wypadku) , inaczej żyj z tym i tyle
Dzięki za wszelakie rady i sugestie. Punkty są co prawda nieostre, ale spróbuję trochę pobiegać z aparatem i zobaczę czy jestem w stanie z tym wytrzymać. Jeśli nie to chyba poszukam serwisu - moja wiedza w dziedzinie czyszczenia jest jak widać raczej kiepska!
Dzięki jeszcze raz!
Pozdrawiam,
herszt
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.