Zobacz pełną wersję : Tianya XS-Pro1 Digital Circular Polarizing Filter Slim
Zdjęcia zrobione z użyciem taniego filtra polaryzacyjnego oraz bez niego, tylko z UV:
Tianya XS-Pro1 Digital Circular Polarizing Filter Slim za 7,98 USD + UV Tianya XS-Pro1 UV Filter MC Slim jednocześnie. Aparat Canon EOS M2, obiektyw EF-M 4-5,6/11-22 mm IS STM.
Tianya XS-Pro1 Digital Circular-Polarizing Filter Slim
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm9.staticflickr.com/8658/16599713657_aa4ef540dc_o.jpg]źródło (IMG_3966-T (https://flic.kr/p/rhRSxB) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
Częściowa polaryzacja:
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm9.staticflickr.com/8588/16806996595_0c439c56a5_o.jpg]źródło ([url=https://flic.kr/p/rBbfxn)IMG_3965-T (https://flic.kr/p/rBbfxn) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm8.staticflickr.com/7633/16187083763_075c68b889_o.jpg]źródło (IMG_3961-T (https://flic.kr/p/qEp346) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
Maksymalne działanie filtra:
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm8.staticflickr.com/7592/16806997855_34e507c778_o.jpg]źródło ([url=https://flic.kr/p/rBbfV6)IMG_3969-t (https://flic.kr/p/rBbfV6) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm9.staticflickr.com/8718/16184660454_eb8af51f1c_o.jpg]źródło (IMG_3927F-T (https://flic.kr/p/qEbBFU) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm8.staticflickr.com/7283/16184660024_5d09c7cdf5_o.jpg]źródło ([url=https://flic.kr/p/qEbByu)IMG_3944PSa-T (https://flic.kr/p/qEbByu) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
Zdjęcia robione na szybcika i bez ciężkiej artylerii, bo znajomy znienacka poprosił, więc wyszły jak mogły, ale można sobie dokonać podstawowej oceny filtra.
Jak się kliknie na fotkę, to można sobie na flickr obejrzeć w pełnej rozdzielczości 18 Mp
Jak na moje oko, to ten filtr nie wymięka przy poważnej konkurencji za kilka stówek ;)
Jeżeli zdjęcia się nie ładują, to sa do obejrzenia w tym wątku:
http://www.canon-board.info/pozostale-22/filtr-polaryzacyjny-hoya-czy-marumiz-90924/index9.html#post1272757
Porównanie filtrów UV i CPL Hoya vs Tianya w albumie na flickr.com:
https://www.flickr.com/photos/128588419@N02/sets/72157651455875825/
Pomiędzy zdjęciami z użyciem filtrów Hoya a tymi z filtrami Tanya minęło pół godziny, wiec może to rzutować na wyniki.
Bechamot
20-03-2015, 08:24
zlom
zasada jest taka, ze te marne filtry pl powoduja rozproszenie czyli zdeogniskowanie.
to dziala tak jakby nalozono wiele soczewek o dlugiej ogniskowej na obiektyw.
im dluzsza ogniskowa obiektywu , tym zaburzenie ostrosci wieksze.
dla szerokiego kata zaburzenia sa male , moze jeszcze akceptowalne , dla dlugiej ogniskowej juz nie , czesto nie dziala af.
dlaczego tak jest?
kazdy zna :
d=d1+d2
powiedzmy ten filtr daje rozproszenie jakby mial ogniskowa 2000 mm tzn d1 =0,5
dla obiektywu np 20 mm d2= 50
d=50+0,5=50,5
f ukladu = 19,80 mm
rozogniskowanie wzgledne wynosi 1%
dla obiektywu 200 mm , d2=5
d=5+0,5=5,5
fukladu=181,8 mm
rozogniskowanie wynosi 9%
im dluzsza ogniskowa tym bardziej widoczne pogorszenie obrazu
mam przyklady oczywiscie fotograficzne - pomiar ju pokazalem.
jeszcze w siecie znalazlem wypowiedzi uzytkownikow :
http://www.amazon.de/Slim-Polarisationsfilter-XS-Pro-Ultra-CPL-Filter/dp/B006SY3USQ
najnizsza ocena gosc pisze " wyrzucony pieniadz "
inny opis :
Review des Tianya Polarisationsfilters XS-Pro1 Slim in 77mm (http://jensfiedler.de/review-tianya-polarisationsfilter-77mm-xs-pro-1/)
gosciu podpinal pod 70-200 na wycieczce w egipcie - zdjecia do kosza
pisze : " rece precz"
nic nie wymyslisz nowego , co najwyzej przez domowe testy wprowadzisz w blad.
na krotkiej ogniskowej spadek ostrosci maly , im dluzsza ogniskowa tym spadek wiekszy . na tele staje sie ta rzecz nieuzywalna.
tak wynika z teorii i tak jest w empirii.
Oczywistą rzeczą jest, że każdy dodatkowy element optyczny przed obiektywem raczej pogarsza rozdzielczość układu wprowadzając własne zakłócenia, jednakże filtry stosujemy PO COŚ. Filtr polaryzacyjny ma swoje uzasadnienie i nie rozpatrujemy kwestii czy robić zdjęcia z filtrem, czy bez niego, lecz z którym filtrem. Porównujemy więc filtry między sobą niezależnie od porównania na ile każdy z nich wpływa na osiągi obiektywu.
Zamiast tworzyć guzik warte teorie jakby nie było żadnych fizycznych możliwości zweryfikowania tych wypisywanych przez ciebie- Bechamocie- bzdur, przejdźmy do empirycznego ocenienia konkretnych filtrów. Oto 100% wycinki z kadrów zrobionych aparatem EOS 550D z wymagającą pod względem rozdzielczości matrycą APS-C 18 Mp, oraz obiektywem EF-S 4-5,6/55-250 mm IS STM @ f/5,6 @ 250 mm, czyli w układzie odpowiadającym teleobiektywowi 400 mm na FF. Oczywiście, jest widoczna pewna degradacja obrazu w stosunku do obiektywu bez filtra (nawet UV zdemontowałem do tego testu), ale porównujemy generalnie filtry, czyli na co się nam opłaca wydac pieniądze, skoro już chcemy ten CPL kupić. Dużo gorszy wynik filtra Cokin może wynikać z innego ustawienia płaszczyzny polaryzacji, co wpłynęło na kontrasty w obrazie, a zdjęcia te robiłem z ręki i dość trudno mi było tym filtrem operować przy tej ogniskowej. Jak znajdę chwilę czasu, to zrobię zdjęcia ze statywu.
W żadnym wypadku nie uznał bym za złom ani filtra Tanya, ani filtra Hoya, ani w zastosowaniu do UWA, ani do tele.
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm9.staticflickr.com/8626/16252043254_ca9eee3445_o.jpg]źródło ([URL=\"https://flic.kr/p/qL8Yfj\")[/URL]2015-03-20_180633 (https://flic.kr/p/qL8Yfj) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
Całe zdjęcia TUTAJ:
https://www.flickr.com/photos/128588419@N02/sets/72157651455875825/
A propos powoływania się na opinię Niemca, który focił z Tianya na 70-200, to chyba kluczowe słowa w jego wywodzie brzmią "w Egipcie" ;) Tam trochę tego słonka mają więcej, a to może być problemem samym w sobie i wartało by porównać inne filtry "w Egipcie". Jemu się tam obraz rozdwajał wskutek odblasków między powierzchnią filtra a soczewką aparatu, a przecież większość filtrów polaryzacyjnych powłok MC nie posiada, tylko niektóre je mają- Tianya nie ma, jak zreszta również Hoya, którą posiadam. Ja dzisiaj próbowałem zrobić jakieś foto zaćmienia słońca i z braku filtrów szarych założyłem oba polary Tinaya i Hoya na kupę, w efekcie czego dostałem potrójny obraz słońca.
Ale ja oprócz pieprzenia o teorii podaję jakieś konkretne zdjęcia, ze słońcem w kadrze też, i to sobie można ocenić, a nie opierać się na opowieściach Muminków;)
Fotopstryczek
21-03-2015, 00:52
Mam 3 polary tej marki, dobrze się sprawują. Co ciekawe tianya MC pod słońce działa gorzej od tianya bez MC :lol:
Wniosek? Brać te tańsze ;)
Bechamot
21-03-2015, 08:00
Oczywistą rzeczą jest, że każdy dodatkowy element optyczny przed obiektywem raczej pogarsza rozdzielczość układu wprowadzając własne zakłócenia, jednakże filtry stosujemy PO COŚ.]
oczywista jest , ze pogarszaja , tylko nie jest oczywista w jakim stopniu.
na szczescie nie musze zgadywac - mam pomiary mam zdjecia .
1. filtry UV
-dobrej jakosci z dobrymi powlokami - nie powoduja aktualnie stosowanymi metodami na aktualnych matrycach mierzalnego spadku rozdzielczosci . powloki nie wprowadzaja widocznych flar
- slabej jakosc ze slabymi powlokami , lub bez powlok:
na krotkich ogniskowych raczej wplyw niewidoczny lub minimalny jeszcze do zaakceptowania , na dlugicch ogniskowych powyzej 200 mm widoczne wyrazne rozmycie obrazu.
zdjecie nieostre wlasciwie w skali 100% nieuzywalne . Co najgorsze powoduja bledy AF , lub uniemozliwiaja nastawienie na ostrosc - af bladzi.
Najgorszym zagrozeniem sa jednak odblaski - one moga zniszczyc kazde zdjecie , niezaleznie od ogniskowej . wlasciwie im szerzej tym zagrozenie wieksze.
2. Filtry PLC
-dobrej jakosc z dobrymi powlokami nie powoduja mierzalnego spadku rozdzielczosci . powloki nie wprowadzaja widocznych flar. Pomiary wykazuja raczej minimalny wzrost MTF, czyli jakby odciecie swiatla spolaryzwanego sprzyjalo minimalnie rozdzielczosci. Ale to jest praktycznie pomijalnie - efekt zbyt slaby.
- slabej jakosc ze slabymi powlokami , lub bez powlok:
na krotkich ogniskowych raczej wplyw widoczny i mierzalny ale w stopniu jeszcze akceptowalnym , Na ogol wymaga przeskalowania zdjecia do mniejszych rozmiarow .
na dlugich ogniskowych powyzej 200 mm widoczne wyrazne rozmycie obrazu. Zdjecia nieuzywalne - wymaga przeskalowania do wielkosci ok 1000 mpx zyby ukryc rozmycie.
zdjecia nieostre wlasciwie w skali 100% nieuzywalne .
Wystepuja bledy AF , lub uniemozliwiaja nastawienie na ostrosc - af bladzi.
Dodatkowo moga wystapic odblaski - one moga zniszczyc kazde zdjecie ,- jak dla UV.
jesli cos takiego sie kupi , to dla dluzszych ogniskowych trzeba kupic drugi zestaw juz przyzwoitej jakosci.
zakup taki ma sens , zeby usprawiedliwic przed soba koniecznosc wiekszego wydatku na funkcjonujace filtry - jesli ktos ma z tym problemy.
Nie ma sensu wydatek kilku tysiecy zlotych na aparat obiktyw potencjalnie dajace dobry obraz , po to by sprowadzic ich jakosc do poziomu malpki przez osczednosc 100 - 200 zlotych kupujac tanie filtry.
Zasada jest prosta : albo dobrej jakosci - albo ... zadne ( jesli jakosc obrazu odgrywa dla fotografa jakas role)
--- Kolejny post ---
A propos powoływania się na opinię Niemca, który focił z Tianya na 70-200, to chyba kluczowe słowa w jego wywodzie brzmią "w Egipcie" ;) Tam trochę tego słonka mają więcej, a to może być problemem samym w sobie i wartało by porównać inne filtry "w Egipcie". Jemu się tam obraz rozdwajał wskutek odblasków między powierzchnią filtra a soczewką aparatu, a przecież większość filtrów polaryzacyjnych powłok MC nie posiada, tylko niektóre je mają- Tianya nie ma, jak zreszta również Hoya, którą posiadam. Ja dzisiaj próbowałem zrobić jakieś foto zaćmienia słońca i z braku filtrów szarych założyłem oba polary Tinaya i Hoya na kupę, w efekcie czego dostałem potrójny obraz słońca.
Ale ja oprócz pieprzenia o teorii podaję jakieś konkretne zdjęcia, ze słońcem w kadrze też, i to sobie można ocenić, a nie opierać się na opowieściach Muminków;)
efekt odbica nie zalezy od mocy - ale mniejsza o to - zacznie sie dyskusja na 100 postow o przyslowiowej duszy maryny.
nie ma znaczenia egipt.
mam zdjecia robione takimi filtrami na naszych szerokosciach.
egipt ma o tyle znaczenie , ze musial wyrzuc zdjcia do kosza z efektowengo urlopu . Wydakl na urlop peniw ze 2 k eu , zaoszczedzil na filtrze 100 eu. - to sie nazywa chinskie perpetum mobile. Pozytywnym jest to , ze moze z tego powodu pojedzie tam jeszcze raz , zeby powtorzyc :-)))
podalem pierwszy lepsze przyklady jakie znalazlem w sieci.
swoich mi sie nie chce szukac i zawsze mozna powiedziec ze to manipulowane.
kijem wisyl nie zawrocimy - kazdy wie ze unika sie slabych fitrow.
jak do tej pory te tanie chinskie sa wciaz slabe. jesli sie pojawia dobre i tanie - to bede pierwszym ktory bedzie je chwalil.
większość filtrów polaryzacyjnych powłok MC nie posiada, tylko niektóre je mają- Tianya nie ma, jak zreszta również Hoya, którą posiadam. Ja dzisiaj próbowałem zrobić jakieś foto zaćmienia słońca i z braku filtrów szarych założyłem oba polary Tinaya i Hoya na kupę, w efekcie czego dostałem potrójny obraz słońca.
tak z ciekawości jak się nazywa dokładnie ta hoya z testu (żeby było wiadomo o czym mowa) bo hoya robi kilka rodzajów filtrów. używam filtrów hoyi i raczej każdy który mam ma powłoki (chyba że o czymś nie wiem).
Nie potrafię określić, jaka to jest Hoya, albowiem filtr ten otrzymałem jako element zestawu kupionego na eBay ok. 10 lat temu. Był to Olympus OM-2SP z paroma szkłami, lampami i masą dupereli, ale filtr nie miał kartonika, ino plastikowe pudełeczko. Ma więc co najmniej 10 lat, a może mieć nawet 30. Oznaczenie jest "Hoya CIR-PL", nic więcej. W świetle odbitym od powierzchni szkła oglądanej pod kątem nie widzę żadnych kolorków charakterystycznych dla powłok MC.
Nie potrafię określić, jaka to jest Hoya, albowiem filtr ten otrzymałem jako element zestawu kupionego na eBay ok. 10 lat temu. Był to Olympus OM-2SP z paroma szkłami, lampami i masą dupereli, ale filtr nie miał kartonika, ino plastikowe pudełeczko. Ma więc co najmniej 10 lat, a może mieć nawet 30. Oznaczenie jest "Hoya CIR-PL", nic więcej. W świetle odbitym od powierzchni szkła oglądanej pod kątem nie widzę żadnych kolorków charakterystycznych dla powłok MC.
no to porównujemy jakiś nie do końca rozpoznany prehistoryczny zabytek z najnowszą myślą chińskiej techniki :)
Ale tak Hoya wygląda całkiem nowocześnie i niemal dziewiczo:lol:
Mimo wszystko najistotniejsze jest porównanie zdjęć z filtrami do zdjęć bez filtrów. Uważam, że spadek jakości obrazu przy zastosowaniu tej antycznej Hoi i najnowszej chińskiej techniki jest najzupełniej akceptowalny w normalnym użyciu. O ile ktoś to dał radę wypatrzeć, to Hoya w przeciwieństwie do Tianyi produkuje dodatkowe aberracje chromatyczne, szczególnie widoczne przy brzegach klatki.
Filtry CPL rzeczywiście wpływają na pracę AF i potrafią doprowadzić do błędów ostrzenia, zwłaszcza z teleobiektywami, nawet przy użyciu Live View zdarzają się wpadki, jednakże użycie CPL z długim teleobiektywem jest i tak hardcorem, więc należy takiej operacji poświęcić znacznie więcej uwagi.
Filtry CPL rzeczywiście wpływają na pracę AF i potrafią doprowadzić do błędów ostrzenia, zwłaszcza z teleobiektywami, nawet przy użyciu Live View zdarzają się wpadki, jednakże użycie CPL z długim teleobiektywem jest i tak hardcorem, więc należy takiej operacji poświęcić znacznie więcej uwagi.
Używam czasami (pewnie nawet częściej niż czasami) polara na teleobiektywach, B+W MRC (taki bez nano) oraz hoyję Pro 1 (taka czarna seria (nie digital) można powiedzieć że już dość stara - ale przez to dobra bo wtedy nie oszczędzali tak na materiałach, ma całe mnóstwo albo jeszcze więcej powłok) oba się spisują zupełnie dobrze LV działa - używałem, jak używasz wizjera to widać działanie polara i nie zauważyłem jakiegoś problemu z jakością zdjęć. Moim zdaniem praca z długim obiektywem może być problemem nawet bez polara, wystarczy popatrzeć na LV powiększone - od razu widać czy statyw to zabawka czy coś czemu można zaufać, odrobina wiatru może popsuć zdjęcia, teleobiektyw wymaga zdecydowanie większej uwagi przy robieniu zdjęć niż obiektyw standardowy czy uwa.
jan pawlak
22-03-2015, 06:02
odrobina wiatru może popsuć zdjęcia, teleobiektyw wymaga zdecydowanie większej uwagi przy robieniu zdjęć niż obiektyw standardowy czy uwa.
...wystarczy klapnięcie lustra...
Pouczające, przymocować do body które jest na statywie zwykły wskaźnik laserowy i obserwować plamkę na ścianie w odległości 5 - 7 metrów przy (np. zdalnym) wyzwalaniu migawki.
A im mniejszy kąt widzenia tym większy "udział" drgań w zarejestrowanym zdjęciu.
Przetestowałem 4 (statywy+głowice), były drastyczne różnice w odporności i tłumieniu drgań
Ze statywu zawsze robię zdjęcia w LV, ostrość przez LV, pilot i 2s zwłoka, to usuwa wpływ lustra. Tylko.
jp
Demotywatorem do użycia polara z teleobiektywem jest fizyczny brak dostępu do filtra przy założonej osłonie PS.
Aż dziw, że dopiero teraz pojawiła się stosowna "dziurka" w osłonie PS do obracania filtra (w nowym C100-400).
Chyba Akustyk (?) sam wyciął dziurkę w osłonie PS do C70-300L.
Co do jakości tanich polarów (Hama) to miałem negatywne doświadczenia i kupiłem coś droższego. Aktualnie Hoya HD.
Ja zastosowałem osłonę przeciwsłoneczną wkręcaną, która ma drugi gwint na wylocie większy od obiektywu, w tym przypadku 62 mm. W nią mogę wkręcić PL abo wkręcić go między osłonę a obiektyw i obracając osłoną regulować polaryzację. Oczywiście, stosownie od przypadku, potrzebne są odpowiednie redukcje.
Na tym zdjęciu jest redukcja 62 > 55 mm plus dodatkowa pusta oprawka filtra 55 mm, bo jest niemożliwością wkręcić CPL slim w step-down ring, jak go nie można złapać za korpus. Ten układ mi nie winietuje na żadnej ogniskowej.
Przy okazji sposób ustawienia statywu z wysoką kolumną centralną do zdjęć z minimalnej niskiej pozycji oraz z pozycji leżącej. Kolumna jest w pozycji odwrotnej i jest spięta z jedną nogą trokiem od plecaka, aby się układ nie rozjechał.
Na zdjęciu jest oryginalna głowica statywowa, która w tym układzie jest niewygodna i nie ma pełnej swobody ruchu, więc w praktycznym zastosowaniu będę używał starej Manfrotto 486.
Istotna jest też długa na 100 mm płytka szybkozłączki aby wyważyć aparat na głowicy i ograniczyć nurkowanie przy dociskaniu dźwigni.
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm8.staticflickr.com/7650/16890468881_0eec8f16fc_o.jpg]źródło (IMG_3939_cr (https://flic.kr/p/rJy4WH) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm8.staticflickr.com/7621/16703828598_bbc88fb03f_o.jpg]źródło ([URL=\"https://flic.kr/p/rs4uhN\")IMG_3934_cr (https://flic.kr/p/rs4uhN) by atsf42 (https://www.flickr.com/people/128588419@N02/), on Flickr
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.