Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : kupujacy - czy podpisujecie umowy ze sprzedajacymi osobami prywatnymi?



arturmaksymilian
12-03-2015, 11:57
Mam pytanie do osób, ktore kupowały sprzet od osób prywatnych, bez posrednictwa allegro. Czy w takich przypadkach raczej podpisujecie umowy jesli chodzi o kwoty dosc wysokie - np body powyzej 4000pln? Tylko poprosze nie odpowiadac mi w stylu: 'to zalezy' - poprosze o Wasze lub Waszych znajomych konkretne doswiadczenia z zakupem drogiego uzywanego sprzetu, na gwarancji.

zdebik
12-03-2015, 13:30
Jesli boisz sie zakupow wyjedz do UK. Jesli cos nie bedzie gralo do 2tyg mozesz zwrocic sprzet, a do 21 dni wymienic na inny wolny od wad. Na allegro, zostaniesz sam na sam ze sprzedajacym i tylko policja moze bedzie w stanie pomoc (jesli cos bedzie nie tak).

Ogolnie polecam sklep...

RTSiak
12-03-2015, 13:57
to zalezy... sprzedalem i kupilem sporo uzywanego sprzetu od osob prywatnych, przez allegro i z jego pominieciem i tylko w 1 przypadku pisalismy umowe - sprzedawalem 1d3, kupujacy spisal cos szybko na kolanie, kilka podstawowych pkt i tyle, ale ciezko stwierdzic co sie uda ugrac jesli nie spiszesz albo nawet spiszesz a ze sprzetem bedzie cos nie halo, najlepiej sprawdzic osobiscie

Tom77
12-03-2015, 21:43
Mam pytanie do osób, ktore kupowały sprzet od osób prywatnych, bez posrednictwa allegro. Czy w takich przypadkach raczej podpisujecie umowy jesli chodzi o kwoty dosc wysokie - np body powyzej 4000pln? Tylko poprosze nie odpowiadac mi w stylu: 'to zalezy' - poprosze o Wasze lub Waszych znajomych konkretne doswiadczenia z zakupem drogiego uzywanego sprzetu, na gwarancji.

Jak dostajesz gwarancje na uzywany sprzęt to czym się przejmujesz ?

arturmaksymilian
13-03-2015, 00:49
No właśnie moze irracjonalnie obawiam sie czegoś niepotrzebnie bo przecież gwarancja idzie za sprzętem.
Tak to jest jak sie nie ma doświadczenia w tych sprawach. 4000-5000 pln to dla mnie sporo. Ale z drugiej strony jak bym ja sprzedawał to spokojnie bym podpisał coś czego jestem pewien. Kto ma być pewien stanu aparatu jeśli nie sprzedawca. Huba Ze kupił juz używany z wada.

Przemek_PC
13-03-2015, 09:40
A z nieco innej strony, czy przy zakupie sprzetu od osob fizycznych nieprowadzacych dzialalnosci gospodarczej skladacie deklaracje PCC i placicie 2% oplaty skarbowej?

mysiaty
13-03-2015, 13:16
chyba poniżej 1000 zł kupujący nie płaci.
Co do deklaracji, to pędzę pytać wuja Googla.

--- Kolejny post ---

deklaracji też nie składa

Bolek02
13-03-2015, 14:58
Przy zakupie od osoby prywatnej jeśli nie ma żadnego dowodu zakupu( paragon, faktura) zawsze proszę o umowę. Wtedy masz udokumentowane na papierze pochodzenie sprzętu. Przy takich kwotach jak piszesz nigdy mi żaden sprzedający nie odmówił.

Przemek_PC
13-03-2015, 15:36
Sprzet foto ponizej 1000zl to rzadkosc.

greatidea
13-03-2015, 15:52
Z droższych rzeczy sprzedawałem 5DmarkII i EF 70-200/2.8IS. Spisywaliśmy umowę.
W obu przypadkach sprzęt był już po gwarancji, jednak nie dawałem gwarancji rozruchowej mimo, że byłem przekonany o pełnej sprawności.
Po to umawiałem się na testy żeby kupujący mógł się upewnić co do sprawności sprzętu.
Nie chciałem martwić się przez kolejne 2 tygodnie, że osoba, która go kupiła w jakiś sposób go uszkodzi i zechce mi go zwrócić.

morfeuszfilm
13-03-2015, 17:38
Przyznam, że przy sprzedaży jako osoba fizyczna zazwyczaj spisywaliśmy protokół przyjęcia/przekazania lub oświadczenia. Być może bardziej od przemysleń skarbowych kupujący chce mieć wiedzę o pochodzeniu sprzętu . W tym przypadku jest opisane od kogo i jaki zakupił towar wraz z cechami sprzętu. Aukcje allegro owszem są ale w postępowaniu ewentualnych roszczeń zostawiają swoich "klientów" na lodzie. Zresztą trudno jest im stwierdzić pochodzenie sprzętu. W aukcji zazwyczaj też nie podaje się nr sprzętu.

Tom77
13-03-2015, 18:43
No właśnie moze irracjonalnie obawiam sie czegoś niepotrzebnie bo przecież gwarancja idzie za sprzętem.
Tak to jest jak sie nie ma doświadczenia w tych sprawach. 4000-5000 pln to dla mnie sporo. Ale z drugiej strony jak bym ja sprzedawał to spokojnie bym podpisał coś czego jestem pewien. Kto ma być pewien stanu aparatu jeśli nie sprzedawca. Huba Ze kupił juz używany z wada.

Pewien to możesz być co najwyżej tego, że u ciebie działał i nic się z nim nie działo. Tego, czy nowemu właścicielowi padnie migawka po 10 czy 100 tys zdjęć nikt nie wie.
Papierów możesz sobie podpisywać ile chcesz na używany sprzęt, ale po zapłacie to czy będą one honorowane to już inna sprawa
Jak się boisz to nie kupuj używanego. Ryzyko zawsze będzie.

Kolekcjoner
13-03-2015, 22:59
A z nieco innej strony, czy przy zakupie sprzetu od osob fizycznych nieprowadzacych dzialalnosci gospodarczej skladacie deklaracje PCC i placicie 2% oplaty skarbowej?

Raczej na pewno trzeba to zrobić. Chyba bez tego taka umowa jest nieważna?

arturmaksymilian
14-03-2015, 21:15
Dziękuje za Wasze komentarze. Wobec powyższego
aktualnie skłaniam sie ku zakupowi sklepowemu. Będzie to
drozsze o 1300pln ale przynajmniej bede miał te 10 dni
na testowanie. Szkoda ze nie mam nikogo zaufanego
Kto akurat miałby na zbyciu ten aparat ale w sumie trudno takiego kogoś miec na zawołanie.

m-a-r
14-03-2015, 23:50
Nie 10 a 14 dni i nie na testowanie ale zastanowienie się czy towar Ci pasuje. Testować nie wolno bo to jest niestety i do tego prawo na to nie zezwala

arturmaksymilian
15-03-2015, 10:10
I co, nie mogę nawet rozpakować inpstryknac kiku
Fotek? To po co te 14 dni - na dłubanie w nosie? Czy intencja za tymi 14 dniami nie jest właśnie
Możliwość przymierzenia towaru (buty, sweter) lub wypróbowane aparatu a następnie jego zwrot jeśli coś nie pasuje?

Gdy kupowałem buty górskie 2 mce temu, po raz pierwszy w życiu zreszta zdalnie bez mierzenia mówiono mi ze bez problemu mogę przymierzyć po domu i zwrócić jeśli nie podpisuje. Akurat trafiłem i nie bylonpotrzeby zwrotu ale mam mocne przekonanie ze taka jest praktyka z tymi zwrotami. Można wypakować. Można wypróbować. Przynajmniej buty. Przynajmniej w kilku sklepach do których się dodZwonilem. Z aparatami jest inaczej?

polaro
15-03-2015, 21:19
Jak nie będzie śladów użytkowania, to możesz zwrócić. Nie wiem tylko, czy podbity licznik wykonanych zdjęć nie będzie uznany za ślady użycia.

zysk
15-03-2015, 21:37
I co, nie mogę nawet rozpakować inpstryknac kiku
Fotek? To po co te 14 dni - na dłubanie w nosie?
Tak ,
na pomacanie ,
zdecydowanie czy waga/wielkość/kolor/itd odpowiada a nie trzaśnięcia 3 ślubów w weekend :roll: .

Bolek02
15-03-2015, 23:00
Dokładnie tak - jak nabijesz licznik i cyferka się nie spodoba, to zapomnij o zwrocie :)
Co innego przestrzelenie paru klatek dla sprawdzenia funkcjonowania z obiektywem, tego raczej nikt nie będzie kwestionował.

mysiaty
15-03-2015, 23:47
Ile tych klatek można zrobić, żeby mieściło się to w granicach zwykłego zarządu i spodobało się właścicielowi?

Może sklep musi przyjąć oświadczenie o odstąpieniu od umowy i ewentualnie występuje wtedy do klienta o odszkodowanie?

krakał
16-03-2015, 18:52
Myślisz, ze jest na to stosowny przepis? Oby nie. Trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem i tyle, a nie oglądać się na prawo - bo jeśli prawo ma regulować wszystko, to za jakiś czas doczekamy tego, że będziemy np. mieć prawnie określoną ilość wdechów i wydechów na minutę i jak ktoś będzie oddychał szybciej, to zapłaci mandat za nadużywanie środowiska naturalnego, ekolodzy będą manifestować pod hasłami "nie zużywaj za wiele powietrza", powstanie specjalna policja oddechowa, a jogging trzeba będzie uprawiać w konspiracji albo za wykupieniem specjalnych, drogich licencji.

Kilkanaście, kilkadziesiąt zdjęć, jednemu będzie trzeba więcej bo ma np. pięć szkieł i z każdym zechce zrobić po kilka zdjęć w różnych warunkach świetlnych, przetestować jak z nimi działa AF, i wtedy nawet i 50 czy 100 nie będzie przesadą. A z drugiej strony, gdy ktoś ma tylko kita, to wtedy paręnaście pstryków powinno w zupełności wystarczyć, by sprawdzić poszczególne programy i funkcje aparatu.

Tom77
16-03-2015, 19:24
Ile tych klatek można zrobić, żeby mieściło się to w granicach zwykłego zarządu i spodobało się właścicielowi?

Może sklep musi przyjąć oświadczenie o odstąpieniu od umowy i ewentualnie występuje wtedy do klienta o odszkodowanie?

Tutaj nie chodzi o ilość klatek a o zmniejszenie wartości sprzętu. Wyjedziesz z salonu samochodem i jest on warty 10% mniej i to nieważne czy ma przejechane 50, 500 czy 1000 km.
"Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy"
Jeżeli aparat jest nowy i jest wart 4tys zł to dla mnie taki z przebiegiem 20zdjęć, otwierany, macany jest wart 200zł mniej
O taką wartość lub inną sklep może ale nie musi pomniejszyć zwrot
Sprawa jest o tyle skomplikowana, że rzeczy tracą w różny sposób na wartości

mysiaty
16-03-2015, 20:39
Oczywiście, że prawo nie jest w stanie wszystkiego opisać.Nie opisuje nawet kiedy korzystam "w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy".Nie uważam, że wykonanie 20 zdjęć, czy nawet 200 przekracza zwykły zarząd.Widać jednak ,że dla kogoś innego jest to powód do obniżki ceny.Gorzej jak taki sprzęt wracałby kilka razy i ostatecznie miał nabite 2000.Wobec tego może lepiej uzgodnić ze sklepem, ile zdjęć możemy wykonać.Ciekawy jestem jakie byłoby stanowisko sklepu.
Tak by the way, w Foto Jokerze nie pozwolili mi kiedyś wykonać zdjęcia.

@Tom77
piszesz "O taką wartość lub inną sklep może ale nie musi pomniejszyć zwrot".

Uważasz zatem, że sklep powinien/musi /przyjąć oświadczenie o odstąpieniu od umowy w każdym przypadku?(poza oczywistymi,jak np.otworzenie nagranych płyt cd )-to jest dla mnie logiczne.(to tak na chłopski rozum)

Tom77
16-03-2015, 20:51
Oczywiście, że prawo nie jest w stanie wszystkiego opisać.Nie opisuje nawet kiedy korzystam "w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy".Nie uważam, że wykonanie 20 zdjęć, czy nawet 200 przekracza zwykły zarząd.Widać jednak ,że dla kogoś innego jest to powód do obniżki ceny.Gorzej jak taki sprzęt wracałby kilka razy i ostatecznie miał nabite 2000.Wobec tego może lepiej uzgodnić ze sklepem, ile zdjęć możemy wykonać.Ciekawy jestem jakie byłoby stanowisko sklepu.
Tak by the way, w Foto Jokerze nie pozwolili mi kiedyś wykonać zdjęcia.

@Tom77
piszesz "O taką wartość lub inną sklep może ale nie musi pomniejszyć zwrot".

Uważasz zatem, że sklep powinien/musi /przyjąć oświadczenie o odstąpieniu od umowy w każdym przypadku?(poza oczywistymi,jak np.otworzenie nagranych płyt cd )-to jest dla mnie logiczne.(to tak na chłopski rozum)

Sklep nie ma nic do gadania, ty wysyłasz oświadczenie w obowiązującym terminie i tyle. Pytanie czy każdy sklep zwróci pełną kwotę.
Prawdopodobnie zwrot jest wysyłany w 1 kolejności do nowego klienta az ktorys go zechce, inaczej zostaliby z używanym sprzętem
Wg mnie zwrot aparatu z przebiegiem 50 zdjęć powinien byc obciążony kwota np 20 zł, sklep natomiast powinien wystawić taki aparat jako outleet.
W linku masz przykład sklepu xkom i outletu którego przed nową ustawą nie było a przynajmniej ja nie widziałem tego wcześniej : Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (http://allegro.pl/shop.php/Show?string=outlet&search_scope=shopItems-7854942)

--- Kolejny post ---

Dodam, ze na 105 stron ze sprzętem 19 stron to outlet

Przemek_PC
16-03-2015, 22:55
Pamietajcie, ze jak zwykle kij ma dwa konce. Kupujecie sprzet, testujecie i odsylacie a pozniej ktos ten sprzet znow kupuje, odsyla i tak dalej. Znajac "przedsiebiorczosc" Polakow beda kupowac sprzet na weekend, uzywac na zleceniu typu wesele a nastepnie odsylac. Kupno dziewiczego sprzetu bedzie wkrotce nie lada sztuka. Mozna legalnie uzywac sprzetu przez 20 dni a pozniej go zwrocic. Dlaczego 20? W ciagu 14 dni nalezy podjac decyzje co do zakupu a nastepnie w ciagu 7 dni odeslac sprzet by po 14 dniach dostac zwrot gotowki.

zysk
16-03-2015, 23:17
Też jestem konsumentem ,ale IMHO nowe przepisy dają zbyt dużo praw nabywcom.
Zwrot towaru:
-rozumiem : buty za ciasne,koszula za wąska ( choć osobiste rzeczy nie powinny być oddawane),
bo tego nie da się przymierzyć.
ale sprzęt czy fotograficzny czy inny nie powinien być w dyspozycji klienta tak długo.
Przecież nie ma takiego aparatu ,którego nie można pomacać ,zobaczyć fizycznie.
Postawmy się na miejscu sprzedawcy.Małego a nie MM.
Sprzedajemy sprzęt ,uzupełniamy magazyn a tu zwrot.
Jakieś minimalne ryski,licznik +350.
I co dalej sprzedawca z tym zrobić ?
nawet na tym forum przewinęły się rady: weź trzy ,potestujesz,jeden zostawisz
lub zobaczysz czy pasuje i odeślesz.
Dla mnie to jest nędzne cwaniactwo.
Każdy towar ma gwarancję i powinno się z niej korzystać w razie wady towaru
a nie kupować z założeniem ,ze jest to zakup do potestowania sprzętu.

Przemek_PC
16-03-2015, 23:23
Przed najblizszymi mistrzostwami w pilke kopana wzrosnie sprzdaz internetowa telewizorow. Mistrzostwa sie obejrzy a pozniej telewizor sie odda. Nierealne? Mysle ze bardzo realne.

arturmaksymilian
17-03-2015, 10:43
aktualnie jestem na etapie selekcji już nie osób prywatnych ale sklepów I to tych nie najtańszych choc nadal internetowych. Z ciężkim sercem doszedłem do wniosku, że wolę zapłacić niemal 6 tys pln za nowy aparat na gwarancji polskiej niż bawić się w przepychanki z umowy lub ich brak z osobami prywatnymi oferującymi używany sprzęt. Rzecz jasna gdyby takowy zaufany się pojawił wybrałbym go bez większego wahania ale szperam I szukam już od 2 mcy I nic. Jedyny zgrzyt jaki mam w tej chwili to refleksja czy warto kupować teraz 6d, gdy jest to już leciwa konstrukcja. Lada chwila ukaże się jego następca... Tyle, że pewnie bedzie on kosztował jak mniemam minimum 9 tyś pln. Czyli kwota na niezły obiektyw, których z pewnoscia nie mam w nadmiarze.

Leon007
17-03-2015, 12:02
Poczekaj, aż wyjdzie nowy 6D mk II i wtedy kupisz tę leciwą konstrukcję za 4999 zł.

mysiaty
17-03-2015, 13:41
Przed najblizszymi mistrzostwami w pilke kopana wzrosnie sprzdaz internetowa telewizorow. Mistrzostwa sie obejrzy a pozniej telewizor sie odda. Nierealne? Mysle ze bardzo realne.
Wydaje mi sie, że to juz było podczas MŚ w Piłce Siatkowej (2014).Jakaś duża sieć namawiała wprost: kup telewizor i zwróć po finale.
Duże sieci, niekoniecznie ze sprzętem RTV i niekoniecznie internetowe, już od dawna proponują 30 dni na zwrot.

horak
17-03-2015, 16:07
Poczekaj, aż wyjdzie nowy 6D mk II i wtedy kupisz tę leciwą konstrukcję za 4999 zł.
I do tego po przejściach :)

arturmaksymilian
17-03-2015, 16:20
czekanie na 6d mk2 by cena 6d spadla tez jest jakims pomyslem. A pamietacie moze jak to bylo z 5dmk2 gdy pojawil sie 5dmk3? Spadly I byly rownolegle chocby 2 tygodnie czy tez najpierw skonczyly sie 5dmk2 I dopiero potem przywalili 5dmk3? Tu moze byc analogicznie. Zauwazcie ze w niektorych zagranicznych sklepach najpierw sprzet poprzedniej generacji konczy sie a dopiero potem pojawia sie nastepca - patrz 6d wlasnie. choc tez bywa na odwrot.

horak
17-03-2015, 16:31
czekanie na 6d mk2 by cena 6d spadla tez jest jakims pomyslem. A pamietacie moze jak to bylo z 5dmk2 gdy pojawil sie 5dmk3? Spadly I byly rownolegle chocby 2 tygodnie czy tez najpierw skonczyly sie 5dmk2 I dopiero potem przywalili 5dmk3? Tu moze byc analogicznie. Zauwazcie ze w niektorych zagranicznych sklepach najpierw sprzet poprzedniej generacji konczy sie a dopiero potem pojawia sie nastepca - patrz 6d wlasnie. choc tez bywa na odwrot.

Czekanie na nowe 6d z myślą zakupu nowego starego 6d po atrakcyjnej cenie to totalna bzdura. Cena nowych jeśli w ogóle spadnie to minimalnie bo po co ma spadać skoro cena następcy będzie sporo wyższa. Tak jest zawsze. Używki też będą trzymać dobrą cenę. Nie tędy droga kolego. Pominę już fakt, że następna 6d jeśli się pojawi to pewnie najwcześniej pod koniec przyszłego roku.

Bolek02
17-03-2015, 16:36
Ile tych klatek można zrobić, żeby mieściło się to w granicach zwykłego zarządu i spodobało się właścicielowi?

Może sklep musi przyjąć oświadczenie o odstąpieniu od umowy i ewentualnie występuje wtedy do klienta o odszkodowanie?

Wystarczy zapytać Sprzedającego jak interpretuje pojęcie sprawdzenia sprzętu i na jakich warunkach można go zwrócić :)

--- Kolejny post ---


Czekanie na nowe 6d z myślą zakupu nowego starego 6d po atrakcyjnej cenie to totalna bzdura. Cena nowych jeśli w ogóle spadnie to minimalnie bo po co ma spadać skoro cena następcy będzie sporo wyższa. Tak jest zawsze. Używki też będą trzymać dobrą cenę. Nie tędy droga kolego. Pominę już fakt, że następna 6d jeśli się pojawi to pewnie najwcześniej pod koniec przyszłego roku.

Niestety masz rację Kolego - tak jest zawsze :)

jaś
17-03-2015, 16:46
czekanie na 6d mk2 by cena 6d spadla tez jest jakims pomyslem.

czekaj tatka latka, ceny 5DII spadły ale nie po premierze 5DIII, dopiero 6D dobił 5DII (o ile można to tak nazywać bo nadal utrzymuje rozsądną mz cenę) :mrgreen: na razie ceny 6D rosną, a wszystkie skowronki ćwierkają że 6DII będzie droższy niż 6D bo 6D został za tanio wyceniony :mrgreen:
ogólnie jak się ma niezaspokojone pragnienie posiadania FF to zawsze można kupić 5DI :), niewątpliwie cena 6D spadnie po premierze 6DII pytanie o ile ale to pytanie raczej do wróża Maćka :mrgreen:

Adam71
17-03-2015, 16:58
A może nie będzie w ogóle 6D MK II ...

salas
17-03-2015, 18:05
Bedzie 6,5d

aptur
17-03-2015, 19:38
Nie mam pojęcia o co chodzi w tym wątku. Zaczęło się od wydumanego pytania o spisywanie umowy kupna sprzedaży a zeszło na dywagacje na temat ewentualnego zakupu. Jakiego modelu to nie wie chyba sam pytający.
Czy jest coś co Ci nie odpowiada w 6D? To jest model IMO bardzo udany i przetestowany. Cena też nie jest wygórowana jak na nowy FF. Następca 6D nie wiadomo kiedy będzie, nie wiadomo jaki będzie i nie wiadomo ile będzie kosztował. Jak już się pojawi to 6D nadal będzie robił fajne zdjęcia. Nawet jeśli się już pojawi jakiś nowy model to potem będzie kolejny i kolejny. Zawsze skończy się na tym, że będziesz miał stary sprzęt co nie znaczy, że nie da się nim robić dobrych zdjęć.

arturmaksymilian
17-03-2015, 20:30
Faktycznie troszkę mi sie zeszło na dygresje. Dzięki za upomnienie. Dla mnie inicjalne watkowe pytanie nie jest wydumane gdyż dotyczy realnego przypadku, mojego nawiasem pisząc. Mysle ze temat nie jest abstrakcyjny. Dygresje tez są tu powiązane ale faktycznie lepiej by to bylo rozbić na kilka oddzielnych tematów. Spotkało by sie to zapewne z kolei z krytyka mnożenia wątków ze strony innych uzytkownikow ale trudno każdemu dogodzic. Podsumowując pytanie inicjalne - większość osób które tu odpowiedziała zgodnie z zapytaniem wydaje sie skłaniać ku spożywaniu umów i nie jest to ewenementem. Zatem i ja bede o to pytać przy okazji kupna używanych sprzętów foto o znacznej wartości.

Kolekcjoner
17-03-2015, 20:37
Podsumowując pytanie inicjalne - większość osób które tu odpowiedziała zgodnie z zapytaniem wydaje sie skłaniać ku spożywaniu umów i nie jest to ewenementem.

Myślę jednak że zbyt dużo chętnych by się nie znalazło :mrgreen:.

aptur
17-03-2015, 20:44
Kupując na allegro od osoby prywatnej możesz sobie zrobić wydruk z zakończenia aukcji/maila z allegro. Efekt ten sam. Przecież zawierasz w ten sposób umowę kupna sprzedaży. Gdyby mnie ktoś poprosił o umowę to nie robiłbym problemu ale większego sensu nie widzę. Co innego kupując poza allegro, np. poprzez OLX i odbierając osobiście. Tutaj umowę można spisać jeśli jednej ze stron na tym zależy choć nie wiem w czym miałoby to pomóc, gdyby np. następnego dnia padła tobie migawka. To już kwestia zapisów w umowie.

Kolekcjoner
17-03-2015, 23:37
Kupując na allegro od osoby prywatnej możesz sobie zrobić wydruk z zakończenia aukcji/maila z allegro. Efekt ten sam. Przecież zawierasz w ten sposób umowę kupna sprzedaży. Gdyby mnie ktoś poprosił o umowę to nie robiłbym problemu ale większego sensu nie widzę. Co innego kupując poza allegro, np. poprzez OLX i odbierając osobiście. Tutaj umowę można spisać jeśli jednej ze stron na tym zależy choć nie wiem w czym miałoby to pomóc, gdyby np. następnego dnia padła tobie migawka. To już kwestia zapisów w umowie.
Może być sytuacja taka że ktoś ma firmę i chce sobie taki zakup wrzucić w koszty. Wtedy bez umowy ani rusz.