Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon 100-400 ostrość wątpliwa



Edycja
02-03-2015, 15:55
Witam,
Od kilku dni mam obiektyw canon 100-400L używany i mam wątpliwości co do niego. Spodziewałam się, że ostrość będzie dużo lepsza, a mam wrażenie, że przy dużym powiększeniu wszystko jest 'prawie' ostre.
Proszę, powiedzcie czy z ręki można wyciągnąć z niego więcej? Wiem że jest światłolubny. Myślałam, że przy słońcu będzie lepiej, ale wciąż to nie to czego się spodziewałam.
Czy coś nie tak z obiektywem i lepiej go oddać, czy umiejętności brak?
Linki do przykłądowych zdj. poniżej. Nie zwracajcie uwagi na kadr, bo nie o to chodziło w tym momencie. Jestem tu pierwszy raz więc wybaczcie jeśli coś nie tak piszę/robię. Jak co to poprawię.


http://imageshack.com/a/img913/961/eBghnf.jpg
http://imageshack.com/a/img912/9977/rvbjaZ.jpg
http://imageshack.com/a/img540/3826/fRY7p3.jpg
http://imageshack.com/a/img912/6504/xJWF2J.jpg
http://imageshack.com/a/img673/572/MLQYlk.jpg
http://imageshack.com/a/img661/1539/DAaQQ3.jpg
http://imageshack.com/a/img537/1528/ix2PJy.jpg
http://imageshack.com/a/img661/7729/dyLJdW.jpg
http://imageshack.com/a/img661/7993/1EzXKk.jpg
http://imageshack.com/a/img538/626/OXhlKI.jpg

zysk
02-03-2015, 16:54
Spodziewałam się, że ostrość będzie dużo lepsza
Każdy ma wymagania większe niż są możliwe do spełnienia.
-z pierwszych łabędzi można wydusić dużo więcej
-chwasty na wietrze,nie będą ostre bo 1/400 dla ruszających się trawek na 400 mm to wyzwanie.
Próbuj znaleźć fotki ostre ,a nie nieostre.

Edycja
02-03-2015, 17:25
-z pierwszych łabędzi można wydusić dużo więcej

od tygodnia próbujemy "wydusić coś więcej" i niestety łabędzie to szczyt ostrości.
Zdjęcie gołębi czy liścia na trawie również należy do ostrzejszych. Aparat potwierdza ostrość AF sygnałem, nie tego oczekiwaliśmy po L-ce

salas
02-03-2015, 17:39
Aparat na statyw, wlacz LV zrob fote, przekrec ostrosc przejdz w normalny tryb i to samo foto normalnie przez wizjer, jak bedzie roznica z korzyscia dla LV (a pewnie bedzie, tylko niewiadomo jak bardzo) to obiektyw wymaga delikatnej kalibracji. Wrzuc tu najlepiej rawy jak zrobisz taki tescik.
Pozdrawiam i powodzenia

Edycja
02-03-2015, 17:48
Salas dzięki za podpowiedź już się robi :D

crasta
02-03-2015, 17:54
Aparat na statyw, wlacz LV zrob fote, przekrec ostrosc przejdz w normalny tryb i to samo foto normalnie przez wizjer, jak bedzie roznica z korzyscia dla LV (a pewnie bedzie, tylko niewiadomo jak bardzo) to obiektyw wymaga delikatnej kalibracji. Wrzuc tu najlepiej rawy jak zrobisz taki tescik.
Pozdrawiam i powodzenia

A tak z ciekaowsci pytam bo mam podobny zestaw (70D +100-400) i czy podczas testu ostrości na statywie trzeba wyłączyć stabilizacje w obiektywie?

W jakim trybie AF fotografujesz?
Jeden punkt czy strefa?

zanussi
02-03-2015, 17:59
Używając statywu zawsze wyłączaj stabilizację.

salas
02-03-2015, 18:05
Jak statyw to stabilizacja zawsze wylaczona.
Mozesz dodatkowo wlaczac opcje wstepnego podnoszenia lustra i uzywac wezyka spustowego albo samowyzwalacza zeby bylo jeszcze mniej drgan i foty jeszcze bardziej ostre, ale to raczej przy nieruchomych obiektach np krajobraz

Irek07
02-03-2015, 18:49
Jak koledzy wyżej - na statyw z nim :) A tak poważnie to może się okazać że ten obiektyw jest, jak wiele z nich, ostry od f/8. A druga sprawa... Naprawdę ostre zdjęcie przy czasie np 1/640 na 400mm Canonem 100-400 może nie jest niewykonalne ale na pewno jest trudne do zrobienia. Zwłaszcza że 400mm w tym obiektywie mistrzostwem świata na pewno nie jest. Miałem, używałem i wiem co mówię :)

Edycja
02-03-2015, 19:22
http://imageshack.com/a/img538/7192/A3LDTf.jpg - ciuchcia ze statywu 210mm f/8.0 1/160 iso6400
http://imageshack.com/a/img661/1097/1VK2j9.jpg - ciuchcia z ręki te same parametry

kurka, ja różnicy nie widzę, również w porównaniu z inną ogniskową jakość zdjęć jest mierna, sorry za duże iso, ale domowe warunki wiecie jak jest

słowiczek
02-03-2015, 19:25
100-400 miałem tylko na testach i porównując z ef400/5.6 stałka bije go na głowę. Co wcale nie przekreśla 100-400,wystarczy zapiąć pod body budżetowego 70-300 żeby szybko się ze c100-400 przeprosić;). Btw, monopod w teren mógłby ułatwić życie, jeżeli zestaw okazuje się ciężki na foty z ręki.

Irek07
02-03-2015, 19:45
http://imageshack.com/a/img538/7192/A3LDTf.jpg - ciuchcia ze statywu 210mm f/8.0 1/160 iso6400
http://imageshack.com/a/img661/1097/1VK2j9.jpg - ciuchcia z ręki te same parametry

kurka, ja różnicy nie widzę, również w porównaniu z inną ogniskową jakość zdjęć jest mierna, sorry za duże iso, ale domowe warunki wiecie jak jest

Zdaje się że chciałeś zrobić rzecz niemożliwą do zrobienia. W takich warunkach tym obiektywem zdjęć się nie robi. On po prostu potrzebuje światła do życia.

zysk
02-03-2015, 19:54
To chyba szukanie dziury w całym.
Testy i testy zamiast fotek w świetle.To ciemny obiektyw.
Cicuchcia,ja na potrzeby internetu bym nie wybrzydzał.

https://canon-board.info/imgimported/2015/03/ciuch1-2.jpg?dl=0
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/lqjsqhhsxksxm9q/ciuch1.jpg?dl=0)

pan.kolega
02-03-2015, 20:29
Na podstawie jpega na ipadzie nie można niby wyrokować, ale powiem Ci na podstawie mojego doświadczenia, w tym z podobnymi problemami użytkowników na forum, że na 99% Twojemu obiektywowi nic nie dolega, jest taki ostry jak ma być i ostrzejszy nie będzie.

Masz jakieś porównanie z czymś ostrzejszym czy po prostu wizję jak powinno być?

Edycja
02-03-2015, 20:43
Wybierając ten obiektyw nastawialiśmy się głównie na robienie z ręki, inaczej pewnie decyzja padłaby na stałkę.
Czyli wg Was w tym świetle bez statywu nic więcej się nie zrobi i to normalne dla tego obiektywu? Nie jest to jakiś problem ze stabilizacją?

Tu jeszcze zdjęcia, które chyba wyszły ostre jako jedne z niewielu, ale robione ze statywu.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.com/a/img908/2373/ErXpq4.jpg),

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.com/a/img540/9528/uRlKg2.jpg),

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.com/a/img537/4362/SMWntV.jpg)

--- Kolejny post ---



Masz jakieś porównanie z czymś ostrzejszym czy po prostu wizję jak powinno być?

Bardziej chodzi o wizję tego, co widziałam w necie zrobionego niby tym obiektywem. Chcę wiedzieć, że nie wtopiłam z zakupem akurat tego egzemplarza.

zysk
02-03-2015, 21:06
Bardziej chodzi o wizję tego, co widziałam w necie zrobionego niby tym obiektywem
-dlaczego NIBY tym obiektywem ?
99% jakości fotki zależy od Ciebie a nie obiektywu
-mam ten obiektyw prawie 2 lata.
Zrobiłem masę świetnych ,ostrych świetnych ostrych fotek i drugie tyle skopanych
-chyba Twoje wymagania przerastają możliwości obiektywu
btw
najlepsze fotki tym obiektywem zrobiłem
w dobrym świetle i krótkich czasach.
Amen

Marek Kowal
02-03-2015, 21:26
Ja nie widzę specjalnych powodów do niepokoju. Kadr z drzewem na f5,6 mz w normie. Proszę pamiętaj, że 400 w cropie to już 640 mm. A zabawa taką ogniskową wymaga trochę wprawy.

pozdr,MK.

niki68
02-03-2015, 21:48
MZ padłaś ofiarą oglądania fotek w sieci 1024 x 682 i zachwytów jakie są ostre po czwartym ostrzeniu, którego konsekwencji nie widać przy takiej wielkości fot. Ja miałem to samo z 300 f/4 IS i już się z tego wyleczyłem. W L-kach też jest coś za coś. 100 - 400 masz obiektyw uniwersalny ... płacisz troszkę mniejszą ostrością. W 400 5.6 masz super ostrość na pełnej dziurze ale włazisz do lasu i już nic tym nie zrobisz. W 300 L IS masz trochę gorsze f/4 i minimalnie gorsze 5,6 (od 400 5,6) ale wchodzisz do lasu i robisz foty. MZ sprawdź czy ostrzy w punkt i baw się fotografią i dla zdrowotności przestań oglądać foty na 100% powiększeniu :-)
Pozdrawiam

Irek07
02-03-2015, 21:56
W 400 5.6 masz super ostrość na pełnej dziurze ale włazisz do lasu i już nic tym nie zrobisz.

Tu bym się nie zgodził. Włażę do lasu i ... biorę 6D, czas spokojnie 1/400 z ręki, ISO np 6400 i coś tam już zrobię :)

niki68
02-03-2015, 22:00
Irek07 ... masz rację ale ja pisałem z perspektywy cropa (60D) a tam 1600 i finito :-)

pan.kolega
02-03-2015, 22:04
MZ padłeś ofiarą ....

Kobiety sa mniejszościa na tym forum, ale trzeba przyzać, że sa traktowane równo, bo nikt się tu nie przejmuje takimi drobiazgami jak płeć. Zreszta, prawdę mówiac, płeć jest nieważna....8-)

niki68
02-03-2015, 22:10
Bardzo przepraszam Koleżankę ... moja ślepota i gafa :oops:

Edycja
02-03-2015, 22:40
reszta, prawdę mówiac, płeć jest nieważna....
Prawda, ręka trzęsie mi się tak samo jak mężczyznom (tylko trochę trudniej mam jak dziecię noszę na plecach i próbuję fotografować) :lol:


Bardzo przepraszam Koleżankę ... moja ślepota i gafa Nic nie szkodzi, ale przyznam, że zastanawiałam się czy ktoś to zauważy :)

Dzięki wszystkim za pomoc, rzeczywiście za duże wymagania postawiłam temu szkiełku na początek, ale nie wiedziałam jeszcze ile się po nim spodziewać.
Pozostaje iść w las i czekać na dobre światło.

trothlik
02-03-2015, 22:48
Zreszta, prawdę mówiac, płeć jest nieważna....8-)
"To może Panu jest wszystko jedno" :D
Przepraszam nie mogłem się powstrzymać ;)

crasta
02-03-2015, 23:02
Wybierając ten obiektyw nastawialiśmy się głównie na robienie z ręki, inaczej pewnie decyzja padłaby na stałkę.
Czyli wg Was w tym świetle bez statywu nic więcej się nie zrobi i to normalne dla tego obiektywu? Nie jest to jakiś problem ze stabilizacją?

Tu jeszcze zdjęcia, które chyba wyszły ostre jako jedne z niewielu, ale robione ze statywu.
http://imageshack.com/a/img908/2373/ErXpq4.jpg,
http://imageshack.com/a/img540/9528/uRlKg2.jpg,
http://imageshack.com/a/img537/4362/SMWntV.jpg

--- Kolejny post ---
Bardziej chodzi o wizję tego, co widziałam w necie zrobionego niby tym obiektywem. Chcę wiedzieć, że nie wtopiłam z zakupem akurat tego egzemplarza.

Jakie Ty chcesz zdjecia robic z reki?
Wmiare ostre zdjecia wychodza na ustawienia F7.1 i czas 1/800 i ostrzenie na punkt + odpowiednie ustawienie stabilizacji.
(tak wiem wszystko zależy od sceny któa chce sfotografować)

Edycja
03-03-2015, 00:04
Wmiare ostre zdjecia wychodza na ustawienia F7.1 i czas 1/800 i ostrzenie na punkt + odpowiednie ustawienie stabilizacji.

Takie parametry były tutaj celowane na daszek:
http://imageshack.com/a/img913/9030/566ADx.jpg

Właśnie to 'w miarę' trochę mnie wkurza, ale się przyzwyczaję. Mądrych warto posłuchać...

kulek855
03-03-2015, 11:16
Takie parametry były tutaj celowane na daszek:
http://imageshack.com/a/img913/9030/566ADx.jpg

Właśnie to 'w miarę' trochę mnie wkurza, ale się przyzwyczaję. Mądrych warto posłuchać...

Pierwsze w aparacie zmienił bym ustawienia PICTURE STYL na STANDART w stylu tym podbił ostrość na +7 i zobaczył jaki efekt taka zmiana da.

Następnie w ustawieniach:
- C.Fn II: Autofokus zminił pozycję nr.3 czyli Priorytet 1. zdj. Al Servo na Prior. ostr.
- C.Fn II: Autofokus zminił pozycję nr.4 czyli Priorytet 2. zdj. Al Servo na Prior. ostr.

Sprawdź i daj znać czy jest lepiej.

Ogólnie to zdjęcia wydają się być w porządku. Jak to już ktoś wspomniał "za wiele oczekujesz" - też tak miałem. Staraj się robić zdjęcia z krótkim czasem 1/800 i krótszym o ile to możliwe. W lesie 400 5,6 przy odrobinie wprawy też daje radę (statyw lub monopod musowo).

jelcyk
03-03-2015, 11:19
Przejrzalem sobie te wczesniejsze fotki i osobiscie nie mam do tego obiektywu wiekszych zastrzezen. Ciezko jest sie pogodzic z brakiem stuprocentowej ostrosci (nie mowie o Twoim przypadku) , kiedy jeszcze na dodatek jakis dobry przyjaciel szepnie "serdeczne" slowko , ze jest slabo - wystarcza sobie uzmyslowic, ze zdjec "osobistych" nie oglada sie z lupa w reku i od razu czlowiekowi latwiej zyc. Tutaj jest fajny obiektyw, ktory dobrze sie spisuje , ale ktory trzeba rozpoznac i z nim wspolpracowac - za miesiac,dwa wszystko bedzie super - tylko sie nie daj zwariowac.

Edycja
03-03-2015, 12:27
Pierwsze w aparacie zmienił bym ustawienia...

Pozmieniałam, są efekty. Więcej zobaczę jak pójdę z nim w plener, ale widzę już różnicę.
Długa droga przede mną, żeby ten zestaw rozpracować. Dzięki wielkie.

--- Kolejny post ---


Tutaj jest fajny obiektyw, ktory dobrze sie spisuje , ale ktory trzeba rozpoznac i z nim wspolpracowac - za miesiac,dwa wszystko bedzie super - tylko sie nie daj zwariowac.

To prawda, trzeba go rozpoznać. Ważne że wg Was z obiektywem wszystko ok, a reszta należy do mnie. Dzięki za dobre słowo.

--- Kolejny post ---

Wszelkie uwagi techniczne oczywiście wciąż mile widziane.

słowiczek
03-03-2015, 14:23
Wszelkie uwagi techniczne oczywiście wciąż mile widziane.

Na wszelki wypadek: miej monopod pod ręką. Nie musi być to jakieś cudo, ale może Ci nie raz w trakcie zasiadek pomóc. Jeżeli poruszasz się z plecakiem, to tym bardziej, złożony nie zajmuje dużo miejsca i nie jest ciężki.

pawello91
03-03-2015, 22:23
A powiedzcie mi czy zmiana 100-400 na 70-200 2.8 IS + konwerter x 1.4 albo x 2.0 ma sens pod krajobraz? Czy odpada? Użytkował ktoś taki zestaw?

busz
03-03-2015, 23:13
Moim zdaniem do krajobrazu takie połączenie nie byłoby złe jeśli chodzi o jakość fot (w końcu i tak trzeba przymknąć dla GO), nie wiem tylko czy nie lepiej po prostu przymknąć 100-400.

zysk
04-03-2015, 00:17
nie wiem tylko czy nie lepiej po prostu przymknąć 100-400
Z zestawu do 5DIII:
1/70-200/4 IS +TC 1,4
i
2/100-400L IS
mnie bardziej odpowiadały fotki z tego drugiego.

RHF
04-03-2015, 23:20
Wiadomo, że 100-400 demonem ostrości nie jest, ale bez przesady... W tej cenie nic równie uniwersalnego i porównywalnej jakości zdjęć nie ma. Jak się chce ostre fotki z tego szkła, to należy nauczyć się go dobrze trzymać. Autorce tematu polecam zamiast statywów trochę potrenować trzymanie odpowiedniej pozycji/postawy + kontrola oddechu i zaraz wszystko nabierze ostrości.

p0m
04-03-2015, 23:55
A powiedzcie mi czy zmiana 100-400 na 70-200 2.8 IS + konwerter x 1.4 albo x 2.0 ma sens pod krajobraz? Czy odpada? Użytkował ktoś taki zestaw?

jeśli do niczego nie jest Ci potrzebne światło to imho nie. w dodatku to 230g więcej, a to ma przełożenie jeśli chodzisz paręnaście km w terenie. nie licząc wagi konwerterów...

zysk
05-03-2015, 00:36
100-400 demonem ostrości nie jest, ale bez przesady... W tej cenie nic równie uniwersalnego i porównywalnej jakości zdjęć nie ma
Tak.
Mnie takiej jakości fotki (z pochmurnego popołudnia)wystarczają.Na pewno można dużo lepiej.

https://canon-board.info/imgimported/2015/03/siko-2.jpg?dl=0
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/71skl4scm8ro7zv/siko.jpg?dl=0)

chrislab
05-03-2015, 08:09
w przypadku 100-400 przez 17 lat jego produkcji była duża rozbieżność jakościowa. Można trafić mydło, można trafić żyletę. Ja swój selekcjonowałem w USA i mam naprawdę b. ostry egzemplarz. Sprzedałem 400/5.6L i zostawiłem sobie 100-400, bo nie widziałem różnicy w jakości moich egzemplarzy, a na dodatek w zoom-ie jest stabilizacja. Powiem tylko, że 100-400 nigdy mnie nie zawiódł (jak już się nauczyłem go obsługiwać) i jest to mój ulubiony zoom. Zrobiłem nim mnóstwo świetnych zdjęć. Porównywanie go do 70-200/2.8 z jakimikolwiek extenderami nie ma sensu. 100-400 zawsze będzie ostrzejszy i szybszy od takiej kombinacji. Teraz czas na switch do 100-400 II, więc staruszek jest do sprzedania...ale mam do niego sentyment.
Dlatego dziwią mnie te dyskusje. Odpowiedź jest prosta: albo trzeba poszukać dobrego egzemplarza albo ustawiać skalibrować swój, a przede wszystkim starać się trzymać czasy typu 1/1000 przy pełnej dziurze na 400mm ;) Czasy typu 1/160 itp. są możliwe do uzyskania, ale to będzie lekka loteria zależna od światła, wytrenowania ręki, etc.

adamm
13-03-2015, 00:31
Panie i Panowie.

Jak można nie wymagać od obiektywu za który płaci się kilkadziesiąt tysięcy zł?

Gdyby nie fakt że zostałem zmuszony do przesiadki na lustrzankę (głównie przez rozdzielczość zdjęć) to pozostałbym dalej przy Panasonicu FZ50.

Proszę się tylko nie śmiać. Obiektyw co prawda nie wymienny ale spokojnie pokrywał zoomem wszystko co chciałem sfotografować.
Brakowało mu makro.

Nie było przeproś żeby nie poradził sobie w każdych warunkach (gdy trzeba było to doświetlałem Metzem). No ale rozdzielczość trochę za mała do obecnych wymogów.

Przesiadka na 70D i trzeba kupić kilka szkieł po kilkadziesiąt tysięcy zł, więc każde powinno być mega ostre w każdych warunkach.
To trochę nie fair że producent może rzucić na rynek co mu się podoba bo i tak sporo ludzi to kupi.

Dzisiaj kupiłem L-kę EF 100 IS USM i poza tym że ma makro to nie widzę specjalnie różnicy pomiędzy nim a kitowym 18-135.
A przecież to L-ka.
No w sumie jest różnica. KIT szybciej łapał ostrość na AF. W 100 autofocus czasami lata jak szalony a i tak nie złapie.

Więc nie mówcie że nie można wymagać czegoś tam od oryginalnych szkieł Canona (no chyba że ktoś mnie przekona, ale wątpię).
Nie po to wydaje się kilka tysi żeby mieć to samo co w kicie tylko że trochę lepszy zoom albo ma makro no i przecież słynna L-ka i można się polansować.

zysk
13-03-2015, 00:59
Jak można nie wymagać od obiektywu za który płaci się kilkadziesiąt tysięcy zł?

Też bym wymagał ,a tak dokładnie:
to o którym obiektywie :za który płaci się kilkadziesiąt tysięcy zł mówisz :roll: ? .

pan.kolega
13-03-2015, 02:18
Dzisiaj kupiłem L-kę EF 100 IS USM i poza tym że ma makro to nie widzę specjalnie różnicy pomiędzy nim a kitowym 18-135.



Jak nie widzisz różnicy, to rzeczywiście nie ma sensu przepłacać. Mam nadzieję, że nie płacisz za te elki po kilkadziesiat tysięcy złotych, bo one faktycznie nie sa tyle warte.

Irek07
13-03-2015, 06:59
Dzisiaj kupiłem L-kę EF 100 IS USM i poza tym że ma makro to nie widzę specjalnie różnicy pomiędzy nim a kitowym 18-135.
A przecież to L-ka.
No w sumie jest różnica. KIT szybciej łapał ostrość na AF. W 100 autofocus czasami lata jak szalony a i tak nie złapie.


Jest kilka możliwości. Pierwsza - kupiłeś obiektyw wieczorem, popróbowałeś w domu i wyciągnąłeś fałszywe wnioski. Druga możliwość jest taka że Twoja setka macro jest zepsuta. A trzecia że.... nie wiesz co mówisz. Patrząc na to co napisałeś o AF stawiałbym na tą pierwszą możliwość.

jaś
13-03-2015, 09:00
Panie i Panowie.

Jak można nie wymagać od obiektywu za który płaci się kilkadziesiąt tysięcy zł?

Gdyby nie fakt że zostałem zmuszony do przesiadki na lustrzankę (głównie przez rozdzielczość zdjęć) to pozostałbym dalej przy Panasonicu FZ50.

Proszę się tylko nie śmiać. Obiektyw co prawda nie wymienny ale spokojnie pokrywał zoomem wszystko co chciałem sfotografować.
Brakowało mu makro.

Nie było przeproś żeby nie poradził sobie w każdych warunkach (gdy trzeba było to doświetlałem Metzem). No ale rozdzielczość trochę za mała do obecnych wymogów.

Przesiadka na 70D i trzeba kupić kilka szkieł po kilkadziesiąt tysięcy zł, więc każde powinno być mega ostre w każdych warunkach.
To trochę nie fair że producent może rzucić na rynek co mu się podoba bo i tak sporo ludzi to kupi.

Dzisiaj kupiłem L-kę EF 100 IS USM i poza tym że ma makro to nie widzę specjalnie różnicy pomiędzy nim a kitowym 18-135.
A przecież to L-ka.
No w sumie jest różnica. KIT szybciej łapał ostrość na AF. W 100 autofocus czasami lata jak szalony a i tak nie złapie.

Więc nie mówcie że nie można wymagać czegoś tam od oryginalnych szkieł Canona (no chyba że ktoś mnie przekona, ale wątpię).
Nie po to wydaje się kilka tysi żeby mieć to samo co w kicie tylko że trochę lepszy zoom albo ma makro no i przecież słynna L-ka i można się polansować.

100 L IS to ponoć świetny obiektyw, fajne zdjęcie z niego widziałem potrzebowałeś macro w kompakcie to trzeba było kupić kompakta z funkcją macro są takowe i ponoć są dobre (wyczytane z gazet bo nigdy nie maiłem żadnego kompakta poza smieną symbol parę ładnych lat temu), 70D to przyzwoity korpus - bez szału ale jakieś zdjęcia powinno się dać robić - można tylko przytoczyć parę okrągłych zdań o tancerzu (czornyj ma takie powiedzonko) czy kierowcy i ferrari.
100-400 to świetny obiektyw nawet ten w wersji I - wiem bo używałem, ale używanie teleobiektywu szczególnie w zakresie 400mm wymaga odrobiny uwagi lub odrobiny doświadczenia lub odrobiny pomyślunku.
moje doświadczenie podpowiada że to raczej problemy z operatorem a nie sprzętem.

Leon007
13-03-2015, 09:58
Tak.
Mnie takiej jakości fotki (z pochmurnego popołudnia)wystarczają.Na pewno można dużo lepiej.
https://dl.dropboxusercontent.com/s/71skl4scm8ro7zv/siko.jpg?dl=0

Zysku - w tym roku miałem podobne porcje dla sikorek, ale w zielonych siateczkach. Do zawieszania użyłem drutów z piór wycieraczek. Zbieram je za każdym razem, gdy wyrzucam stare pióro; są świetne do różnych celów, bo nierdzewne i sprężyste - można zręcznie wygiąć takie sprytne agrafki.

(Może to powinno być w tipsach i trikach???)

adamm
13-03-2015, 12:19
Też bym wymagał ,a tak dokładnie:
to o którym obiektywie :za który płaci się kilkadziesiąt tysięcy zł mówisz :roll: ? .


Sorki, miało być kilka tysięcy a nie kilkadziesiąt.

Nie mówię że jestem alfą i omegą w robieniu zdjęć, bo człowiek całe życie się uczy a i tak umiera nie wiedząc wszystkiego.

Po to się kupuje oryginały Canona a nie jakieś zamienniki (nie twierdzę że gorsze) żeby jednak czegoś wymagać.

Przypuszczam że tą moją setkę po prostu muszę opanować i będzie git.

W planach jest właśnie jakieś tele do 400mm oraz tilt&shift.
Statyw mam Manfrotto (z głowica pistoletową) i wyłączam stabilizację.

Tylko żeby zdjęcie zostało zaakceptowane np. na shutterstocku to jednak musi być pierwsza liga.

Moje niezadowolenie w 80% wynika raczej z tego że jeszcze nie pobawiłem się tym szkiełkiem żeby je rozpracować.
To samo może być w przypadku tele.

RHF
15-03-2015, 14:39
Przypuszczam że tą moją setkę po prostu muszę opanować i będzie git.

W planach jest właśnie jakieś tele do 400mm oraz tilt&shift.

Jeśli masz problem z uzyskaniem przyzwoitego obrazka z 100 makro canona - to obawiam się, że z 400 będzie trudniej do 4 potęgi. Nawet na statywie może być spory problem przy zbyt długim czasie (więcej niż 1/250) i kilka tysięcy poleci w błoto. W lustrzance od 100mm powinno się troszkę potrenować trzymanie zestawu. Nawet wciskanie spustu może powodować poruszenie jeśli za bardzo człowiek się spina ;-) Drugą ważną sprawą jest poznanie układu AF. Czujniki są troszkę większe niż kwadraciki widoczne w wizjerze. Również nie na wszystkim pracują tak samo dobrze i nie w każdym świetle.
Ja, po powrocie z pierwszego pleneru ze swoim 100-400 byłem załamany - swoimi umiejętnościami i brakiem zapobiegawczego myślenia. Wszystko z ręki powyżej 200mm miałem rozmazane/poruszone, łącznie ze strzałami ze statywu. Z drugiego pleneru foty przyniosłem ostre, bo i trzymać się nauczyłem i przypomniełem sobie gdzie się włącza MLU...

niki68
17-03-2015, 10:20
Panie i Panowie.
Dzisiaj kupiłem L-kę EF 100 IS USM i poza tym że ma makro to nie widzę specjalnie różnicy pomiędzy nim a kitowym 18-135.
A przecież to L-ka. No w sumie jest różnica. KIT szybciej łapał ostrość na AF. W 100 autofocus czasami lata jak szalony a i tak nie złapie.

Z perspektywy bawiącego się trochę w makro powiem:

1. Kupowanie lustrzanki do makro bez świadomości jej wad, ograniczeń, jednocześnie zalet mija się z celem.
2. Od dawna wiadomo, że kompakt w tym temacie jest mniej wymagający i w kontekście większej GO daje większe możliwości.
3. Mam C 60 i 100L. To jedne z najostrzejszych obiektywów Canona do makro ... o MP-E 65 nie wspominam ... Co nie oznacza, że wszystko co nimi zrobisz jest zawsze ostre. Na ostrość w makro wpływa zbyt dużo czynników aby sam obiektyw załatwił sprawę.
4. L to nie gwarancja udanych zdjęć. 100 2.8 makro bez L jest równie ostra.
5. AF w 100 L nie był projektowany jako demon szybkości ale jak zaczniesz korzystać z limiterów to będzie lepiej.
6. Naucz się pracować w MF przy dużych skalach odwzorowania.
7. Też kiedyś padłem ofiarą legendy obiektywu 300 L IS ... też się wnerwiam jeżeli foty są nieostre ... ale analiza zdjęć wykonanych tym obiektywem pokazuje, że jeśli zdjęcie jest skopane to absolutnie moja wina.
8. Naucz się żyć ze specyficzną pracą AF w systemie C. Wielu marudzi ale i tak najlepsze foty wychodzą bardziej z czerwonego niż żółtego :-)
Udanych fot z dobrego sprzętu, jaki posiadasz.

jelcyk
18-03-2015, 08:54
. KIT szybciej łapał ostrość na AF. W 100 autofocus czasami lata jak szalony a i tak nie złapie.
.

Jak obiektyw tak sie zachowuje to jest po prostu uszkodzony. W Nikonach i Sigmach to objaw padajacego sensora GMR - w Canonie 100mm , o ile dobrze pamietam - tego nie ma , ale to wcale nie lepiej, albo ktos go rozkrecal i rozstroil, albo bedzie elektronika do wymiany ( naprawy).

adamm
19-03-2015, 14:14
Muszę cofnąć wszystko co powiedziałem złego na temat tego obiektywu :)

Aby zdjęcie (zwłaszcza makro) wyszło nie poruszone, trzeba postawić aparat na stabilnym statywie (aktualnie mam Manfrotto), do tego blokada podniesionego lustra, wyłączenie stabilizacji oraz wężyk spustowy.

Zdjęcie z ręki też mi w miarę wychodziły.

Wydaje mi się że w przypadku 100-400 zastosowanie powyższych czynności też powinno dać zadowalające rezultaty.

Tak więc wina leży głównie w operatorze a nie samym sprzęcie.
Miałem przez 1 dzień lampę Yungnuo do makro, ale dziwnym trafem na drugi dzień przestała działać w TTLu a w manualu nie było żadnej regulacji - po zmianie mocy i tak dawała z taką samą mocą.
Oddałem i będę kupował oryginała Canona Twin Lite tego z czułkami.

Bliżej lata szykuję się do zakupu jakiegoś tele i zastanawiam się nad tym właśnie 100-400 (zdjęcia zwierząt na polanie, jakieś ptaki itp.)

Jest fajna strona gościa o imieniu i nazwisku Art Wolfe Art Wolfe | Nature & Cultural Photography 1-888-973-0011 (http://artwolfe.com/)

Strzela właśnie takimi tele z extenderem 1.4 i zdjęcia ma nieziemskie, czyli się da.

Myślę że to kwestia ćwiczeń, ćwiczeń i jeszcze raz ćwiczeń.

Bechamot
19-03-2015, 15:10
Myślę że to kwestia ćwiczeń, ćwiczeń i jeszcze raz ćwiczeń.

cztery elementy sa w aspekcie jakosci technicznej obrazu wazne - byc moze rownie wazne


1. obiektyw
2.matryca
3.obrobka
4. fotograf, czyli znajomosc sprzetu i jego ograniczen, umiejetnosc obslugi.

jesli , ktorys z nich okazuje sie waskim gardlem to nie da sie poprawic "przepustowosci" , poszerzajac inne , czyli braku umiejetnosci nie skompensujesz np super obiektywem.

Moja obserwacja jest taka , ze najczesciej wine za nieudany technicznie wynik ponosi jednak "element" 4.

czytam nieraz narzekania na nieostrzace w nocy obiektywy, "rozmyte" zdjecia itp i az nie chce sie reagowac - przyczyna jest jasna- element 4.

sbogdan1
27-04-2015, 12:45
Witam
Jeśli autor wątku się nie obrazi podepnę się pod temat skoro jest o obiektywie 100-400L
Mianowicie jak do tej pory wszystko działało , ostrość brzytwa itp. i w pewnym momenci
w trakcie robienia fotek AF sfiksował , słychać wyraźne klikanie jakby chciał ustawić ostrość
a nie mógł ,czasem się uda ale to czysty przypadek, nadal słychać ten stukot.
Sprawdziłem wszystkie opcje z IS bez IS na pojedynczym AF i na ALL servo.
nic nie pomaga.Ręcznie ostrość mogę ustawić i tylko tyle.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się z takim przypadkiem.
Dodam że podpinałem inny obiektyw aby wykluczyć błąd w puszcze i oczywiście z puszką jest
wszystko OK. Dodam że wcześniej podczas focenia 100-400 wywaliło błąd komunikacji z aparatem czy coś w tym stylu.
Zapewne nie obejdzie się bez serwisu i tu kolejne pytanie Żytnia czy Berlin , czy coś ruszyło się z jakością obsługi w temacie Canona.
Za wszelki sugestie, porady z góry dziękuję.

becekpl
27-04-2015, 13:21
to jest urządzenie mechaniczne,ma prawo się zepsuć
sugestie? ja bym dal magikowi od obiektywów no chyba ze sam umiesz naprawić
no ale wtedy byś nie pisał na forum

sbogdan1
27-04-2015, 15:15
Zgadza się , ma prawo się zepsuć, sam raczej nie włożę łap bo nie mam
bladego pojęcia od czego zacząć. Tak sobie człowiek tłumaczy... obchodzisz się
ze sprzętem jak z niemowlakiem chuchasz dmuchasz a tu w pewnym momencie
zonk.No nic dziękuję , poszperam po sieci , może coś się doczytam.
W ostateczności serwis Żytnia :( albo Berlin

jelcyk
28-04-2015, 10:56
Nie wyglada to dobrze, ale bez sprawdzenia nic nie wiadomo. Sam nie probuj grzebac - nic nie poradzisz. Z serwisow pl i de - niestety tylko ten drugi :(. Taka jest moja koncepcja... :mrgreen:

kulek855
28-04-2015, 21:41
Witam
Jeśli autor wątku się nie obrazi podepnę się pod temat skoro jest o obiektywie 100-400L
Mianowicie jak do tej pory wszystko działało , ostrość brzytwa itp. i w pewnym momenci
w trakcie robienia fotek AF sfiksował , słychać wyraźne klikanie jakby chciał ustawić ostrość
a nie mógł ,czasem się uda ale to czysty przypadek, nadal słychać ten stukot.
Sprawdziłem wszystkie opcje z IS bez IS na pojedynczym AF i na ALL servo.
nic nie pomaga.Ręcznie ostrość mogę ustawić i tylko tyle.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się z takim przypadkiem.
Dodam że podpinałem inny obiektyw aby wykluczyć błąd w puszcze i oczywiście z puszką jest
wszystko OK. Dodam że wcześniej podczas focenia 100-400 wywaliło błąd komunikacji z aparatem czy coś w tym stylu.
Zapewne nie obejdzie się bez serwisu i tu kolejne pytanie Żytnia czy Berlin , czy coś ruszyło się z jakością obsługi w temacie Canona.
Za wszelki sugestie, porady z góry dziękuję.

Prawdopodobnie silnik USM kończy swój żywot.

sbogdan1
28-04-2015, 23:23
Panowie dziękuję za komentarze.
Prawdopodobnie na obecną chwilę Żytnia odpada.
Na obdukcję prawdopodobnie udam się :
Serwis sprzętu FOTO - SERIWS FOTO 24 (http://www.serwisfoto24.pl/home/)
Z tego co słyszałem bardzo zacny serwis i zapewne nie gorszy niż w W-awie
mimo że nie autoryzowany
Rozmawiałem z nimi i tak jak kolega przypuszcza może to być silnik USM.
Ale to już na miejscu stwierdzą, w sumie mam nie daleko więc podjadę osobiście.
Jeśli USM kończy żywot to przypuszczalny koszt wyniesie baaaaardzo sporo :(
Obawiam się że 800 będzie mało mimo że na eBay_u znalazłem nieco taniej
tyle że albo USA albo Kanada. No nic zobaczymy , szkło zacne bo ostre i szkoda mi go.

jelcyk
29-04-2015, 08:24
Prawde mowiac nie wierze w ten silnik - chyba, ze w jakis sposob zostal zanieczyszczony , ale i w takim przypadku wystarczy go po prostu umyc, ewentualnie odrobine zwiekszyc sile docisku sprezyny, jesliby nadal sie slizgal ( bo chyba z takim czyms mamy do czynienia) . Te silniki sa praktycznie niezniszczalne - ale za to bardzo drogie i przez to chetnie przez serwisy wymieniane. :mrgreen: Przy oddawaniu do serwisu zapytaj po prostu czy beda probowac najpierw go naprawic (przynajmniej poznasz, czy wiedza , o co chodzi) - jesli od razu beda wymieniac - daj sobie z nimi spokoj.Niepokojacy jest ten blad komunikacji , co by moglo sugerowac np. wade ktoregos flexa, ale to juz do sprawdzenia na stole.

pan.kolega
29-04-2015, 10:07
Silniki USM typu ring w obiektywach zużywaja sie faktycznie rzadko, ale wynika to z bardzo niewielkiego czasu ich pracy. Niestety nie można powiedzieć, że sa niezniszczalne, bo ich życie jest w rzeczywistości bardzo krótkie - wg. tego linku tylko rzędu 20 godzin. A Micro USM jeszcze gorzej. Co uniemożliwiało ich stosowanie w wielu urzadzeniach wymagajacych ciągłej pracy. Ich czas pracy jest śmiesznie krótki w porównaniu z byle silnikiem tradycyjnym DC, np. Canon typu AFD. Ciekawe, czy ulepszone silniki USM o wielokrotnie dłuższej żywotności sa teraz uzywane w szkłach - chyba nie.

Durability of Canon Ultrasonic Lenses - Photo.net photo.net Forum (http://photo.net/bboard/q-and-a-fetch-msg?msg_id=001N3n)

kulek855
29-04-2015, 11:14
ewentualnie odrobine zwiekszyc sile docisku sprezyny
Jedyną właściwą opcją jest wymiana silnika, dociskanie i czyszczenie na niewiele się zda.

jelcyk
29-04-2015, 11:25
Nieprawda. Silnik, jesli nie zniszczony mechanicznie (ponadrywane tasiemki, porysowana powierzchnia cierna, poprzecierana powierzchnia cierna talerzyka lub tego typu rzeczy)jest elementem prawie nie do zabicia.Czesto nawet przepolerowanie powierzchni zebatej papierem 2500 i dokladne wymycie zespolu przywraca mu pelnie zycia.Troche gorzej jest z maluchami, ale tez wiekszosc da sie przywrocic do zycia. Serwisy wymieniaja, bo chca! Glownie zarobic... A jak masz jakis uszkodzony silniczek, to przyslij mi go i sprobuje ci go do zycia przywrocic.

kulek855
29-04-2015, 12:29
przepolerowanie powierzchni zebatej papierem 2500 i dokladne wymycie zespolu przywraca mu pelnie zycia

Mam silnik usm z wytartym "rowkiem" na "powierzchni zębatej" przez pierścień na głębokość około 0,5mm. Może spróbuje wyszlifować i wypolerować - ciekaw jestem czy wtedy zadziała.

sbogdan1
29-04-2015, 12:44
No więc tak
Szkło zawiezione i zostawione do ekspertyzy.
W trakcie rozmowy zapewniono mnie że najpierw sprawdzenie co w ,,trawie piszczy,, i próba reinkarnacji
i uratowanie tego co jest, być może to nic wielkiego , natomiast wymiana na nowy silnik to już ostateczność.
Tak więc czekam na telefon i jestem dobrej myśli.
Co do samego serwisu ... bardzo rzeczowy młody człowiek, również fotograf, na chwilkę przysiadłem
w warsztacie i rozmawialiśmy o szkiełku, niestety bez rozebrania można gdybać.
Śpieszyłem się bo do pracy na popołudnie a i głowy też mu nie chciałem zawracać.
O efektach poinformuję...

PS. Co do samego szkła, ma już kilka lat, ale jest bardzo zadbane, nigdy nie zaliczyło najmniejszego upadku.
zero rysek na obudowie czy soczewkach.

jelcyk
29-04-2015, 14:40
Mam silnik usm z wytartym "rowkiem" na "powierzchni zębatej" przez pierścień na głębokość około 0,5mm. Może spróbuje wyszlifować i wypolerować - ciekaw jestem czy wtedy zadziała.
0,5 mm to wartosc kompletnie nierealna do osiagniecia przez silniczek USM - pewnie juz przy 0,05 mialby problem z ruszeniem - nie wiem, jakim cudem cos takiego u ciebie powstalo, moze szlifowales recznie i ci sie reka "omskla"? :shock:. Poza tym wazna jest tez powierzchnia talerzyka - to wszystko musi do siebie idealnie pasowac i dawac spory opor przy wlasciwym naciagu sprezyny. To, czy koronka jest wyzsza czy nizsza o pare setnych milimetra nie gra wiekszej roli i silniczek po przepolerowaniu , jesli wczesniej tylko sie slizgal i nie ciagnal,musi ruszyc ( no, chyba, ze jest w jakis inny sposob uszkodzony),