Zobacz pełną wersję : Sigma 17-70mm DC OS HSM - skaczaca stabilizacja
witam, od niedawna pojawil sie problem mianowicie, po nacisnieciu migawki, od czasu do czasu przed zrobieniem zdjecia zaczyna skakac stabilizacja (cos charczy przy okazji) w obiektywie czy to oznaka poczatku jej konca czy moze inny problem?
pozdrawiam
Stawiałbym, że
to oznaka jej konca
... ale pewność może dać tylko diagnoza w serwisie (naprawa z tego co słyszałem około 700zł).
Podobno niektórzy "zaklejali" moduł stabilizacji, aby obraz nie skakał, ale bliższych szczegółów nie znam.
do ktorego serwisu mozna sie zglosic z tym problemem?
Autoryzowany Autoryzowane Centrum Serwisowe - Foto-Service - Serwis Samsung, Sigma (http://foto-service.pl/index.php?mode=1)
Poszukaj informacji o tym serwisie, niektórzy użytkownicy są (mówiąc oględnie) umiarkowanie zadowoleni z ich usług, ale to chyba jedyny autoryzowany serwis Sigmy.
No dobrze nie jest. W serwisie stabilizator pewnie do wymiany ( a to troche zaboli) - a ktora to wersja?
to niestety bardzo popularna usterka w tym obiektywie (zobacz na forach, czy filmikach na yt). niestety wymiana stabilizacji cie czeka.
Zastanów się, czy nie lepiej odłączyć całkiem stabilizację (o ile w Sigmie jest to możliwe). W Canonie 17-55 jak kupiłem to właśnie było tak zrobione, zdjęcia dało się robić bez problemów tylko stabilizacja nie działała.
Hmm, patent Sigmy na obnizenie kosztow produkcji jest taki, ze stabilizator jest osobna jednostka podlaczona do elektroniki na plycie glownej, flex wpiety na stale,a soczewka zawieszona luzem na 3 kulkach, czyli bez wstepnej stabilizacji. Zeby to dzialalo prawidlowo to przy wylaczonej stabilizacji stabilizator i tak musi pracowac, tylko, ze soczewka jest utrzymywana w jednej, centralnej pozycji. Niestety, te pieprzone kulki po jakims czasie wydrazaja sobie w zbyt miekkim materiale swoich gniazd dodatkowe wglebienia i to powoduje, ze sie od czasu do czasu wszystko zatrzaskuje, i zeby soczewka sie przesunela na wlasciwe miejsce, sterownik podaje wiekszy prad, zeby ja na sile wyrwac z dolka- stad te szarpniecia. mozna to na sile unieruchomic (np. skleic), ale trzeba by trafic na ulozenie centralne, bo w przeciwnym przypadku elektronika bedzie probowala znalezc to polozenie z calych sil, a i tak nie bedzie mogla ruszyc soczewki, co sie skonczy jakims kompromisem, np pozarem :-). Z kolei bez podlaczonej stabilizacji sterownik odmowi wspolpracy. I to wszystko dla dobra klienta ( nie musze dodawac, ze na rynku tych elementow nie ma ).
to ten Sigma 17-70 mm 2,8-4 OS Macro HSM Canon + UV Hoya (5110649065) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/sigma-17-70-mm-2-8-4-os-macro-hsm-canon-uv-hoya-i5110649065.html)
No to bedzie to. Kompletna jednorazowka i do dostania tylko w serwisie. Pierwszym objawem bedzie klekotanie soczewki stabilizatora przy potrzasaniu obiektywem, sprawa konczy sie uszkodzeniem elektroniki plyty glownej, skad jest stabilizator zasilany.
to ten Sigma 17-70 mm 2,8-4 OS Macro HSM Canon + UV Hoya (5110649065) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/sigma-17-70-mm-2-8-4-os-macro-hsm-canon-uv-hoya-i5110649065.html)
Takie niesprawne Sigmy sprzedawały się w granicach 400zł
kupiona za 490+15zł przesyłaka trzeba coś zarobić Sigma 17-70 2.8-4 do Canona (5019648268) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/sigma-17-70-2-8-4-do-canona-i5019648268.html)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.