Zobacz pełną wersję : Canon 600d
Witam forumowiczów!
Noszę się z zamiarem kupna lustrzanki właśnie canona 600d. I tak dziś byłem oglądać obiecujący zestaw niespełna 1200 zdjęc nastukanych więc w zasadzie nowy, do tego poza kitowym 18-55 obiektywem, dodawany jest obiektyw 50. Ale przejdę do sedna sprawy otóż podczas oglądania aparatu a raczej próbie zrobienia nim zdjęcia na monitorku pojawiły się tak jak by "mrówki" chodzi o takie plamki które występuja też w telewizorach po zakończeniu dziennego programu :P sprzedający stwierdził, że to coś z kartą i próbował ją sformatować na aparacie później też i na komputerze pomimo tego nadal występowały "mrówki". Aparat czasami nawet w ogóle nie reagował na włożeni karty. Sprzedający był, lub przynajmniej udawał zdziwionego jednak zrezygnowałem z kupna nie chciałem ryzykować. Wsiadłem w samochód i odjechałem. Po 5 min telefon od właściciela aparatu, że znalazł inna kartę i wszystko działa niby jeśli jestem jeszcze zainteresowany to mnie zaprasza. Zapomniałem dodać, mrówki nie występowały na całym ekranie a tak jak by otaczały jakiś element np. chcąc sfotografować kubek były w około kubka.
Moje pytanie brzmi czy naprawde przez kartę mogą dziać się takie cyrki (32gb), czy warto ryzykować?
Pozdrawam
Nie do końca rozumiem o co chodzi z "mrówkami", ale może miał zainstalowany ML i włączony focus peaking, który podświetla miejsce gdzie jest ustawiona ostrość. Wygląda to mniej więcej tak: https://www.youtube.com/watch?v=JjSEqOUf9PY
Kurcze teraz zgłupiałem wygląda to nawet podobnie choć w opisywanym przezemnie przypadku te "mrówki" czy kropki były czarno białe i było ich zdecydowanie więcej :/ druga sprawa tyczy się karty pamięci po wyjeciu i uruchomieniu aparaty wyskakiwało "brak karty" po włożeniu karty ekran stawał sie czarny i nie reagował poromne uruchamianie aparatu nic nie dawało. Sam już nie wiem czy warto sobie nim zawracać głowę.
...po włożeniu karty ekran stawał sie czarny i nie reagował poromne uruchamianie aparatu nic nie dawało. Sam już nie wiem czy warto sobie nim zawracać głowę.
Jeżeli w aparacie był ML i włoży się do niego butowalną kartę, ale bez plików ML-a to aparat się zawiesi i pomaga tylko wyjęcie baterii.
Na karcie muszą być pliki ML-a, albo trzeba zrobić pełny format karty, w przeciwnym wypadku aparat się zawiesza.
RobertON
09-02-2015, 15:05
Na karcie muszą być pliki ML-a, albo trzeba zrobić pełny format karty, w przeciwnym wypadku aparat się zawiesza.
Można włożyć nową "zwykłą" kartę, która nie jest bootowalna, albo podczas włączania przytrzymać przycisk SET.
Wówczas uruchomi się normalnie, jak jest sprawny.
Swoją drogą dziwne, ze właściciel nie rozpoznaje objawów ML... Może nie jest właścicielem? :?
RobertON
09-02-2015, 19:58
Może nie jest właścicielem?
Właśnie, to jest wytłumaczenie...
To był jakiś "gimnazjalista" w każdym razie nie sprawiał wrażenia na jakiegoś wielce obeznanego w temacie lub doskonale wiedział co jest i chciał to zataić zwalając na kartę.
trothlik
09-02-2015, 21:47
Pierwszego wrażenia nie da się poprawić.
A jakie koleś wywarł na tobie to tylko ty wiesz.
A czarno białe kropki...
Może miał ustawioną opcję podświetlania przepalonego obszaru zdjęcia?
A jak ta opcja się nazywa?
trothlik
09-02-2015, 23:40
w 5d to jest alarm przeswietlenia
A czy byłbyś w stanie zamieścić zdjęcie z wyświetlacza lcd aparatu jak to wygląda?
trothlik
09-02-2015, 23:56
A czy byłbyś w stanie zamieścić zdjęcie z wyświetlacza lcd aparatu jak to wygląda?
tak ale dopiero jutro wieczorem niestety. może ktoś inny ci pokaże wcześniej. ale ta opcja nie jest zależna od karty. dla mine to dziwnie wygląda.
Chyba jednak coraz bardziej przekonuje sie do kupna nowego aparatu z podstawowym obiektywem 18-55 z czasem wiadomo, zawsze można coś dokupić. A gwarancja 24 miesiące też wpływa korzystnie na moje samopoczucie gdy mam wydać ponad 1500zł.
Co Wy w ogóle myślicie na temat kupna używanego body od osoby nieznajomej? Wydaje mi się, że nie idzie w pół godziny sprawdzić czy aparat jest sprawny chyba że się myle.
Przemek_PC
10-02-2015, 00:28
A co myslisz o kupowaniu uzywnego samochodu od nieznanej osoby? Trzeba miec jakies pojecie o tym jak aparat powinien dzialac i co w nim nalezy sprawdzic, na co zwrocic uwage itp itd. Jesli jestes zielony w temacie sprzetu foto to masz duza szanse trafic na mine, szczegolnie jesli szukasz najtanszych ofert.
Jasne tylko w przypadku samochodu to jeszcze większa kasa ;)
Ostatnie pytanko czym się różnią te zestawy tzn czy obiektyw faktycznie jest inny?
1 - Canon EOS 600D + 18-55 mm - Tanizakup24.pl (http://tanizakup24.pl/canon-eos-600d-18-55-mm.html)
2 - Canon EOS 600D + 18-55 mm DC III - Tanizakup24.pl (http://tanizakup24.pl/canon-eos-600d-18-55-mm-dc-iii.html)
little_fluffy
10-02-2015, 09:53
Ten drugi obiektyw nie ma stabilizacji obrazu
Czyli za bardzo się nie nada, i jeśli jiż wybrać pierwszy?
W 5d przy duzym przeswietleniu wyglada to na wyświetlaczu tak:
https://plus.google.com/photos/105242202125621986550/albums/6114118364211603953?authkey=CKXJo5Tb5efPCQ
Jest to opcja MLa, przeswietlenia są czarne, niedoswietlenia białe, a obszar ostrości turkusowy, ale kolory te można zmienić. Wyświetla się to po zrobieniu foty. IMO studenci akurat takie rzeczy ogarniają, więc dziwne, że on nie wiedział, co to.
Osobiście kupuję używki i jak na razie działają, ale jeśli z nowym poczujesz się spokojniejszy, kup nowy :)
No niee tak to to na pewno nie wyglądało, czyli potwierdza się teza zepsutego aparatu. Pozostało mi szukać czegoś nowego jak już ktoś wyżej napisał jak sie nie znam to wcisną mi jakieś wadliwe body i wtedy byłaby oszczędność :evil:
pomocna dłoń forum, ktoś Ci może pomóc ;) znając życie będziesz chciał zmienić a wtedy dużo stracisz
Aparat uwalony a laska szukala jelenia.
Druga sprawa to taka, ze kobiety nie dbaja o sprzet jak faceci (w wiekszosci przypadkow ale nie jest to regula).
Jak widze na allegro opisy tel (uzywala kobieta) juz widze ten tel w torebce z kluczami i innymi pudeleczkami z kosmetykami.
Dziś odebrałem paczkę z aparatem ze sklepu tanizakup24.pl co się okazało aparat używany... w poniedziałek od razu odsyłam... żadnej informacji, że przedmiot jest używany i jeszcze wciskanie kitu o 24miesiecznej gwarancji producenta. Oj nie popuszcze im. :x
Może jest ktoś z okolic Grudziądza lub trójmiasta kto pomógł by w kupnie używki?
Przemek_PC
14-02-2015, 21:25
Co sie dziwisz. Nowe prawa konsumenta dotyczace zwrotow robia swoje. A co ma zrobic sklep jeslo ktos zwroci towar? Ma go sobie zostawic na pamiatke? Pusci dalej w obieg.
Niech go sobie "puszcza dalej w obieg" ale skoro ma on jakiś przebieg to powinien być on odpowiednio udokumentowany a cena winna być niższa od aparatu fabrycznie nowego to tak na chłopski rozum. Poza tym aparat który dostałem ma liczne rysy na obudowie jest wytarty od trzymania w miejscu standardowym, zarysowany wyświetlacz, brak oryginalnego opakowania jak i instrukcji obsługi, bateria znajduje się w body, pasek jest zabrudzony, opakowania od kabli wskazują na fakt wielokrotnego użytku, wizjer (to z gumką do czego przykłada się oko jest polamane).
Tak więc nie jest to fabrycznie nowy sprzęt objęty 24miesięczną gwarancją producenta. Nawiązałem już kontakt ze sklepem zaproponowali zniżkę, wymianę na towar wolny od wad, lub zwrot.
Coraz bardziej się przekonuję do używki skoro nawet w sklepach wychodzą takie kwiatki, muszę tylko znaleźć speca od aparatów który by za mnie wszystko posprawdzał.
Przemek_PC
15-02-2015, 14:32
No to dlaczego od razu nie opisales jego stanu? Uzywany moze miec 50 zdjec zrobionych i wygladac jak nowy.
Niech go sobie "puszcza dalej w obieg" ale skoro ma on jakiś przebieg to powinien być on odpowiednio udokumentowany a cena winna być niższa od aparatu fabrycznie nowego to tak na chłopski rozum. Poza tym aparat który dostałem ma liczne rysy na obudowie jest wytarty od trzymania w miejscu standardowym, zarysowany wyświetlacz, brak oryginalnego opakowania jak i instrukcji obsługi, bateria znajduje się w body, pasek jest zabrudzony, opakowania od kabli wskazują na fakt wielokrotnego użytku, wizjer (to z gumką do czego przykłada się oko jest polamane).
Tak więc nie jest to fabrycznie nowy sprzęt objęty 24miesięczną gwarancją producenta. Nawiązałem już kontakt ze sklepem zaproponowali zniżkę, wymianę na towar wolny od wad, lub zwrot.
Coraz bardziej się przekonuję do używki skoro nawet w sklepach wychodzą takie kwiatki, muszę tylko znaleźć speca od aparatów który by za mnie wszystko posprawdzał.
Sprawdź ile zdjęć zrobił, zastanów się nad ceną, jeśli sklep daje "gwarancję" (gwarancja - musi być dokument w którym gwarant opisuje co zapewnia, nie wystarczy napis na stronie "dajemy dwa lata gwarancji"), a nie ma na myśli (obowiązkowej, z mocy ustawy) rękojmi. Sprzęt w takim stanie, przy próbie wciśnięcia jako fabrycznie nowy, może być warty np. 1000zł - z drugiej strony jeśli sklep coś takiego wcisnął jako "nówkę", to można mieć uzasadnione wątpliwości co do realizacji ich "gwarancji", i zastanawiać się nad tym, czy to nie była po prostu próba oszukania klienta.
Prawdę mówiąc aparat można sprawdzać przez godzinę lub kilkadziesiąt sekund - jeśli działa w trybie "auto" (robi zdjęcia, ustawia ostrość, przymyka przysłonę, błyska lampą, zapisuje zdjęcia i je odtwarza, zapisuje i odtwarza filmy), to "inteligencja" aparatu prawdopodobnie jest sprawna. Do tego najkrótszy czas - czy migawka nie ma problemów, sprawdzenie czy poprawnie przymyka przysłonę przy różnych ogniskowych (to akurat sprawdzenie obiektywu - używany kitowy 18-55 może mieć problem z uszkodzonymi "tasiemkami" przenoszącymi informacje o przysłonie lub do układu AF), sprawdzenie wszystkich punktów AF, sprawdzenie zdjęć seryjnych, i to chyba tyle (może ktoś uzupełni?). Nie biorę pod uwagę dokładności AF (bo na kitowym ciężko sprawdzić), ani jakości obiektywu (bez porównania z innym egzemplarzem tego typu nie da się sprawdzić).
r_m dziękuję za przynajmniej wg takiego laika jak ja obszerne objaśnienie sprawy :)
Dla swojego spokoju sprawdziłem również ilość zdjęć zrobione tym "nowym" sprzętem - 51 623 zdjęcia.
Dla swojego spokoju sprawdziłem również ilość zdjęć zrobione tym "nowym" sprzętem - 51 623 zdjęcia.
Zwróć sprzęt i kup jeszcze raz. Gdzie indziej.
Zwróć sprzęt i kup jeszcze raz. Gdzie indziej.
Oczywiście mam taki zamiar jednak mam obawy co do zapisu w regulaminie, iż towar można zwrócić w przypadku gdy jest on w stanie nienaruszonym w oryginalnym opakowaniu i nie nosi śladów użytkowania jednak napisałem już do uokik jak tę sprawę rozwiązać bo co do wiarygodności sklepu i jego "słowu" mam już zastrzeżenia.
Jeśli sklep po otrzymaniu wiadomości od Ciebie nie zaczął od przeprosin za omyłkowe wysłanie używanego aparatu zamiast nowego (pomyłka każdemu może się zdarzyć), to naprawdę może wyglądać na (nieudolną) próbę oszustwa :/
Dla pewności warto ustalić, czy w sklepie ten konkretny egzemplarz aparatu był sprzedawany jako "nowy", czy jako używany, z odpowiednio niższą ceną? Czasem klienci w pogoni za atrakcyjną ceną nie zauważają niektórych fragmentów opisu. Nie mówię, że tak było w tym przypadku, ale czasem tak bywa.
Z tego co o nim piszesz to chyba nawet ten 1000 to za drogo.
r_m sklep faktycznie przepraszał mnie za "pomyłkę" co do sprzedawania sprzętu jako nowy owszem w regulaminie jest napisane, że wszystkie towary są fabrycznie nowe wolne od wad fizycznych i prawnych, w przypadku sprzedaży sprzętu używanego jest to wyraźnie zaznaczone - w moim przypadku nie było żadnej adnotacji na temat tego, że jest używany na co mam dowód w postaci kilkudziesięciu screenów zarówno z korespondencji jak i strony sklepu.
No cóż, w takim razie "teoretycznie" sprawa się wyjaśniła i ze zwrotem nie powinno być problemów. Jeśli przeprosili za pomyłkę, to znaczy, że wiedzą o stanie wysłanego sprzętu i nie będą mieli podstaw do żądania zwrotu nieużywanego, w fabrycznym zestawie.
Myślę, że 50tys. to trochę dużo jak na ten aparat, i nie podejmowałbym tematu obniżenia ceny.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.