Zobacz pełną wersję : EOS 700D + Yongnuo, sterowane radiowo?
Witam,
Przygotowuję małe studio, powiedzmy domowe. Mam zamiar do swoich celów skonstruować scenę opartą na trzech lampach błyskowych. Dysponuje Canon 700D który ma opcję radiowego sterowania lampami. Chciałbym te funkcje móc wykorzystać bez konieczności dokupowania dodatkowych gratów sterujących - o ile to faktycznie możliwe.
Moje pytanie brzmi: "Jakie lampy (konkretne współpracujące/kompaktybilne modele) powinienem zakupić, aby całością można było łatwo sterować z panelu aparatu?"
Założenia:
- studio 15 m.kw. wysokość 3m, zatem niewielkie odległości do dyspozycji.
- w razie potrzeby zakładam możliwość doświetlania oświetleniem stałym.
- w miarę możliwości nie chcę używać dodatkowego sprzętu sterującego.
- nie wchodzą w grę żadne kable - przy tej ilości sprzętu i małej powierzchni mógłbym się o nie pozabijać.
- budżet będzie taki jak potrzeba ale nie chcę w to topić zbędnej kasy - fotografika nie jest i nie będzie moim źródłem utrzymania.
- jako opcja przydała by się możliwość setupowania każdej z lamp z osobna.
- myślałem o lampach Yongnuo z uwagi na ich cenę, ale jeśli do tego celu Canony okażą się lepsze, zdecyduję się na Canony.
Będę wdzięczny za podpowiedź zestawu, który nie zrujnuje mojej kieszeni i spełni wyżej wymienione założenia.
Fotopstryczek
06-02-2015, 21:46
Tanio i wygodnie YN-560TX + lampy YN-560III lub IV.
RobertON
06-02-2015, 22:00
Pomocna będzie szukajka
Przeszukaj Canon-Board.info przez Google (http://maciejko.net/cbsearch/)
Hasło - studio domowe
http://www.canon-board.info/sprzet-studyjny-55/domowe-studio-prosze-o-porady-91181/
http://www.canon-board.info/sprzet-studyjny-55/mini-studio-co-wybracz-55788/
Dysponuje Canon 700D który ma opcję radiowego sterowania lampami. Chciałbym te funkcje móc wykorzystać bez konieczności dokupowania dodatkowych gratów sterujących - o ile to faktycznie możliwe.
Gdzie wyczytałeś, że to sterowanie radiowe? Sterowanie z body odbywa się błyskami lampy wbudowanej.
Moje pytanie brzmi: "Jakie lampy (konkretne współpracujące/kompaktybilne modele) powinienem zakupić, aby całością można było łatwo sterować z panelu aparatu?"
Pracujące jako "slave" w systemie błysku bezprzewodowego Canona, np. YN-510EX
- w razie potrzeby zakładam możliwość doświetlania oświetleniem stałym
"zyskujesz" różne temperatury barwowe i konieczność stosowania bardzo długich czasów naświetlania, aby światło stałe zostało zarejestrowane na zdjęciach
- w miarę możliwości nie chcę używać dodatkowego sprzętu sterującego.
da się, jak wyżej-sterowanie błyskami z menu aparatu, ale zadziała tylko wtedy, gdy lampa "zdalna" zobaczy błysk sterujący, włożysz do softboxa - zapomnij
- budżet będzie taki jak potrzeba ale nie chcę w to topić zbędnej kasy - fotografika nie jest i nie będzie moim źródłem utrzymania.
- jako opcja przydała by się możliwość setupowania każdej z lamp z osobna.
Jak kolega Fotopstryczek: YN560-tx na sankach aparatu, YN-560 II (lub IV) jako lampy zdalne, sterowane niezależnie z tego nadajnika założonego na aparat.
Tylko lampy "reporterskie" w roli studyjnych to umiarkowanie dobry pomysł, jeśli nie zamierzasz wychodzić w miejsca bez gniazdek z prądem. Typowe lampy studyjne są o wiele mocniejsze, masz duży wybór akcesoriów (nasadek modyfikujących światło), i masz światło pilotujące, co (przynajmniej na początku) może być dużą zaletą. Niektóre modele można sterować zdalnie z dedykowanych nadajników.
Będę wdzięczny za podpowiedź zestawu, który nie zrujnuje mojej kieszeni i spełni wyżej wymienione założenia.
Jeśli liczysz się z zakupem lamp Canona, to masz bogaty wybór lamp studyjnych, także sterowanych radiowo.
Pomocna będzie szukajka
Przeszukaj Canon-Board.info przez Google (http://maciejko.net/cbsearch/)
Hasło - studio domowe
http://www.canon-board.info/sprzet-studyjny-55/domowe-studio-prosze-o-porady-91181/
http://www.canon-board.info/sprzet-studyjny-55/mini-studio-co-wybracz-55788/
\
Panie kolego, jak by to było takie proste to bym się nie prosił o radę. Spędziłem wiele godzin w poszukiwaniu i nadal nie mam jasności co to tego, który z produktów będzie działał dokładnie tak jak tego chcę.
Mam konkretny problem, chce uzyskać konkretne połączenie a nie zbudować "pierwsze lepsze" studio domowe. Nie potrzebuję porad jak kupić tanią lampę tylko chcę zakupić pewien zestaw który będzie działał i jest sprawdzony przez innych.
Panowie, tylko ta propozycja błysku bezprzewodowego nie jest radiowa, a zależy mi na połączeniu radiowym bo chcę używać setupów, a nie tylko wyzwalania.
Propozycja użycia YN560-TX byłaby ostatecznością. Jest to zakup kolejnego gadżetu, który w swych założeniach chciałem wyminąć. Przypomnę mój aparat 700D ma już wbudowaną opcję obsługi rediowej (chyba że się mylę i źle interpretuję instrukcję producenta). Zatem moje pytanie w zasadzie miało na celu dowiedzenie się czy da się to jakoś wykorzystać z produktami Yongnuo.
Pytanie uszczegóławiające: czy YN-560 IV (ma ponoć obsługę radiową) będzie "gadał" bezpośrednio z EOS D700, bez YN560-TX?
@r_m PS 1.
Nie zamierzam ze sprzętem wychodzić poza "studio". Postaram się zatem rozpoznać temat lamp studyjnych i czy są w stanie pracować z wewnętrznymi sterownikami aparatu (choć mam wątpliwości, bo to chyba nie ta klasa mojego sprzętu). Pamiętajmy, że staram się złożyć to w idei "low budżet" na tyle ile się da "low" :) , a nie tworzyć studio dla zastosowań zarobkowych.
@r_m PS 2.
Faktycznie mieszkanie źródeł światła może być kłopotliwe. Dziękuję za tę celna uwagę.
zależy mi na połączeniu radiowym bo chcę używać setupów
Powtórzę się, bo chyba nie zauważyłeś:
"Gdzie wyczytałeś, że to sterowanie radiowe? Sterowanie z body odbywa się błyskami lampy wbudowanej."
I jeszcze raz, bo chyba też coś pominąłeś.
Jeśli chcesz sterować z body błyskami lampy wbudowanej, to np. YN-510EX, ale jak włożysz lampę do softboxa, to może być kłopot i ze sterowaniem, i z wyzwalaniem przez błyski lampy wbudowanej w aparat.
Jeśli chcesz mieć sterowanie bez fizycznego biegania do lamp zdalnych i ma być tanio to YN 560-TX (sterownik na sanki aparatu) i lampy YN-560 III (mają wbudowany odbiornik radiowy) lub IV (mają wbudowany odbiornik i nadajnik)
Gdy wspomniałeś o zakupie lamp Canona, to zdecydowanie wyskoczyłeś poza "low budget", np. 3 lampy 430exII to 3x 900zł = 2700zł, a 3 lampy studyjne z radiowym sterowaniem to np. 3x "DPsIII-300 Zdalne Sterowanie Jinbei" (google wskażą szczegóły) po 655zł i sterownik za 195zł czyli razem 2160, i zostaje jeszcze trochę na statywy i softboxy. Jeśli zrezygnujesz ze zdalnego sterowania mocą lamp, to np. 2x Jinbei DM2-200 (409zł/szt) plus 1x DM2-400 (509zł) plus zestaw radiowych wyzwalaczy (YN 603 IIc - 3 lub 4 szt - jeden jako nadajnik na aparacie, dwa-trzy przy lampach-fotocele czasem nie działają jak są mocno zasłonięte, komplet 2szt to 150zł, i na początek może wystarczyć), razem 1477zł plus statywy, softboxy.
Powtórzę się, bo chyba nie zauważyłeś:
"Gdzie wyczytałeś, że to sterowanie radiowe? Sterowanie z body odbywa się błyskami lampy wbudowanej."
http://gdlp01.c-wss.com/gds/8/0300010898/03/EOS_700D_Instruction_Manual_PL.pdf
Strony od 229 do 239.
Może coś źle rozumiem ale dla mnie wygląda to na transmisje radiową. Bez wyzwalania za pomocą lampy wbudowanej. Zwróć uwagę na stronie 236 gdzie lampa na urządzeniu centralnym jest wyłączona a mimo to zewnętrze reagują. Tak jak mówię, może ja coś źle interpretuję... ale czytam i staram się wnioskować z tego co czytam. Może moje wyobraźnia mnie ponosi i dopowiadam sobie coś, czego tam nie ma...
I jeszcze raz, bo chyba też coś pominąłeś. Jeśli chcesz sterować z body błyskami lampy wbudowanej, to np. YN-510EX, ale jak włożysz lampę do softboxa, to może być kłopot i ze sterowaniem, i z wyzwalaniem przez błyski lampy wbudowanej w aparat.
Nie wiem czy tu się dobrze rozumiemy. Ja nie chcę sterować/wyzwalać błyskami(czyli optycznie) lecz radiowo. Chyba, że źle interpretuję radiową komunikację. W mojej ocenie radiowo oznacza, że zarówno setupy dla lamp zewnętrznych jak i ich wyzwalanie odbywa się przez radio (coś jak wifi). I nie jest do tego potrzebny błysk lampy głównej z jednostki. Tak to przynajmniej rozumiem. Może moje oczekiwania odnośnie obecnej technologii są za wysokie ale w otoczeniu w którym żyję komunikacja bezprzewodowa to już standard i wyzwalanie błyskiem - a zatem optycznie - wydaje się archaizmem.
Jeśli chcesz mieć sterowanie bez fizycznego biegania do lamp zdalnych
Tak właśnie TAK chcę.
i ma być tanio to YN 560-TX (sterownik na sanki aparatu) i lampy YN-560 III (mają wbudowany odbiornik radiowy) lub IV (mają wbudowany odbiornik i nadajnik)
Nie. Nie że tanio, a najtaniej jak się da, przy wyeliminowaniu możliwości fizycznego biegania i dodatkowych szpejów.
Gdy wspomniałeś o zakupie lamp Canona, to zdecydowanie wyskoczyłeś poza "low budget", np. 3 lampy 430exII to 3x 900zł = 2700zł,
A zatem najniższą opcją realizującą moje "bez dodatkowych sterowników" bez względu na koszt jest na razie: 3 x 430exII / 2700zł. OK, świetnie ta odpowiedź faktycznie przybliża mnie do rozwiązania mojego problemu. Pytanie czy da się z użyciem innego producenta ale NADAL z zachowaniem założenia "bez biegania i dodatkowych sterowników"?
... a 3 lampy studyjne z radiowym sterowaniem to np. 3x "DPsIII-300 Zdalne Sterowanie Jinbei" (google wskażą szczegóły) po 655zł i sterownik za 195zł czyli razem 2160, i zostaje jeszcze trochę na statywy i softboxy.
Pogooglowałem i wynika z tego, że zdalne sterownie tych lamp wymaga dodatkowych szpejów w postaci pilota i/lub strownika.
A zatem niespełnione jest moje założenie.
Jeśli zrezygnujesz ze zdalnego sterowania mocą lamp...
A zatem niespełnione jest moje założenie.
Panowie zafiksowaliście się na tym moim "low budget". Pewnie każdy kto tu przychodzi pyta o jak najtańsze rozwiązania i dlatego usilnie próbujecie mnie wepchnąć w te same ramy. Tymczasem ja napisałem "budżet będzie taki jak potrzeba" i "low budżet na tyle ile się da low". Może źle to określiłem, chodziło mi bardziej o minimalny koszt, który można ponieść by uzyskać funkcjonalność BEZ dodatkowych sterowników. Nie wnikam czy to jest dużo dla kogoś, czy to jest mało, czy ma dla kogoś sens czy nie, czy się opłaca czy nie - dla mnie się opłaca i ma sens wszytko co realizuje ideę: bez kabli, bez biegania i bez zbędnych gadżetów. Jeśli ktoś ma problem z wyobraźnią - sprzęt musi obsłużyć ktoś na wózku z ograniczoną zdolnością ruchową - może teraz będzie łatwiej zrozumieć moje intencje.
Jak chcesz sterowanie radiowe to najlepiej kupic yn 600 ex rt i do tego yn e3 rt. Sterowanie bezprzewodowe w aparacie ogranicza sie do blyskania (zawodnego) lampy wbudowanej. Z radiem nie ma to zadnego zwiazku.
Za trzy lampy yn 600 ex rt i triggera yn e3 rt zaplacisz okolo 400 funtow czyli tyle co za orginalna lampe canona 600 ex rt.
Jak chcesz sterowanie radiowe to najlepiej kupic yn 600 ex rt i do tego yn e3 rt. Sterowanie bezprzewodowe w aparacie ogranicza sie do błyskania (zawodnego) lampy wbudowanej. Z radiem nie ma to żadnego związku.
Z tego co piszesz rozumiem że radiowe nie jest tożsame z bezprzewodowym. W sumie racja bo wyzwalanie za pomocą błysku to przecież bezprzewodowo ale nie radiowo. Jest to nadal dość enigmatyczny dla mnie wpis i bardziej mi komplikuje niż rozjaśnia - wnioskuje z niego że:
a. Ustawienia lamp można dokonywać radiowo, czyli zdalnie ale mając odpowiednie lampy błyskowe
b. Ustawień tych bez dodatkowych komponentów można wykonać tylko w osprzęcie Canona
c. Dla zaangażowania systemów Yongnuo niezbędne jest zawsze zastosowanie przystawki (choćby takiej jak YN E3 RT)
d. Wyzwalanie lamp odbywa się na innej zasadzie niż wprowadzanie ustawień, a więc nie jest to absolutnie proces radiowy, a odbywa się za pomocą błysków wbudowanej lampy przez co jest zawodne, gdyż czujniki nie zawsze poprawnie wychwytują taki sygnał.
e. Skoro powyższe oznacza, że jest metoda błyskowa jest zawodna, a radiowej z jakiś powodów nie ma, to alternatywą jest jedynie system kablowy który w moim przypadku nie wchodzi w rachubę.
f. Skoro powyższe i powyższe jest prawdą, to nie da się zrobić tego tak jak planowałem, aby obsłużyć cały system z menu aparatu.
Dziwne jest to, ale tak interpretuję wszystkie wpisy powyższe i zebrane informacje z sieci. Swoją drogą mam podskórne przeświadczenie, że coś tu chyba nie gra i gdzieś jest błąd w takiej logice.
Nie umiem bardziej wyłożyć łopatologicznie o co mi chodzi:
Potrzebuję sprzęt, bez względu na cenę, który pozwoli osobie na wózku i z pewnym niedowładem realizować nowe hobby. Osoba nie może łatwo się poruszać, a wiec najlepiej aby mogła dokonywać przez panel dotykowy aparatu ustawień parametrów lamp wprost z aparatu (na chwile obecną ma do dyspozycji mój EOS 700D). Niezbędne jest również oprócz ustawień tych lamp ich zdalne wyzwalanie, pewnie najlepiej z użyciem tego samego aparatu i jego migawki. OPTYMALNIE by było, gdyby nie trzeba było angażować do tego żadnych dodatkowych urządzeń ponieważ osoba z niedowładem może mieć z tym kłopot.
bajker83
07-02-2015, 13:19
Prosta sprawa kup lampę z TTL i do tego wyzwalacze radiowy TTL Yongnuo YN-622 pełne sterowanie z body aparatu i po kłopocie
https://www.youtube.com/watch?v=v4Z49f1T38g
Informacja o ograniczeniach ruchowych jest bardzo istotna, przeciętny użytkownik szukający budżetowego zestawu najczęściej nie zwraca uwagi na zdalną regulację lamp, bo nie jest to dla niego problemem.
Z tego co piszesz rozumiem że radiowe nie jest tożsame z bezprzewodowym. W sumie racja bo wyzwalanie za pomocą błysku to przecież bezprzewodowo ale nie radiowo. Jest to nadal dość enigmatyczny dla mnie wpis i bardziej mi komplikuje niż rozjaśnia
Instrukcja z Twojego linku, strona 129, pierwsze dwa zdania:
"Wbudowana lampa błyskowa może być wykorzystywana do fotografowania z bezprzewodową lampą błyskową.
Wbudowana lampa błyskowa aparatu może współpracować jako jednostka główna z lampami Canon Speedlite wyposażonymi w funkcję bezprzewodowej jednostki podporządkowanej, aby bezprzewodowo wyzwalać lampy Speedlite"
Jak dla mnie nie ma tu ani słowa o radiu, tylko o tym, że lampa błyskowa aparatu steruje innymi zgodnymi lampami błyskowymi, a skoro lampa błyskowa służy do błyskania... ;)
a. Ustawienia lamp można dokonywać radiowo, czyli zdalnie ale mając odpowiednie lampy błyskowe
Mając odpowiednie lampy, można nimi sterować zdalnie na kilka sposobów:
1) lampy mające funkcję "Slave" zgodne z systemem Speedlite można sterować błyskami lampy wbudowanej, lub dodatkowym sterownikiem zakładanym na aparat, lub inną lampą mającą funkcję "Master"
2) lampy manualne YN-560 III i YN-560 IV można sterować radiowo z dodatkowego sterownika YN-560 TX zakładanego na aparat (i to jest najtańsze, najpewniejsze rozwiązanie)
3) dobre lampy systemowe eTTL (takie, które automatycznie działają na stopce aparatu) można sterować radiowo, o ile są założone na odbiorniki YN 622c: (a) gdy na aparacie masz nadajnik YN 622c sterujesz z menu aparatu albo (b) gdy na aparacie masz sterownik YN 622c TX - wtedy sterujesz ze sterownika (wygodniej)
4) najnowsze, najdroższe lampy Canon Speedlite 600 ex rt (i ich "chińskie odpowiedniki") maja w sobie wbudowany radiowy system sterowania (każda lampa ma nadajnik/odbiornik); lampa 600ex na aparacie może sterować innymi 600ex ustawionymi gdzieś obok albo można dokupić sterownik Canon ST-E3-RT (lub "chiński odpowiednik"), który ma w sobie nadajnik radiowy do sterowania lampami 600ex (i tylko nimi, radiowo).
d. Wyzwalanie lamp odbywa się na innej zasadzie niż wprowadzanie ustawień, a więc nie jest to absolutnie proces radiowy, a odbywa się za pomocą błysków wbudowanej lampy przez co jest zawodne, gdyż czujniki nie zawsze poprawnie wychwytują taki sygnał.
Systemy sterowania załatwiają także wyzwalanie. Jeśli sterujesz lampą wbudowaną aparatu, to lampa wbudowana załatwia też wyzwalanie.
Jeśli używasz dodatkowego urządzenia-sterownika, to ono załatwia i sterowanie, i wyzwalanie.
Potrzebuję sprzęt, bez względu na cenę, który pozwoli osobie na wózku i z pewnym niedowładem realizować nowe hobby. Osoba nie może łatwo się poruszać, a wiec najlepiej aby mogła dokonywać przez panel dotykowy aparatu ustawień parametrów lamp wprost z aparatu (na chwile obecną ma do dyspozycji mój EOS 700D). Niezbędne jest również oprócz ustawień tych lamp ich zdalne wyzwalanie, pewnie najlepiej z użyciem tego samego aparatu i jego migawki. OPTYMALNIE by było, gdyby nie trzeba było angażować do tego żadnych dodatkowych urządzeń ponieważ osoba z niedowładem może mieć z tym kłopot.
Czy założenie na sanki aparatu dodatkowego "pudełka", i późniejsza obsługa przyciskami, jest problemem?
Chodzi o coś takiego: http://fripers.pl/blog/wp-content/uploads/2014/06/YongNuo_YN560-TX_aa_.jpg
Jeśli tak, to najmniej wymagające jest sterowanie lampą wbudowaną, dotykowo przez menu.
Widzę inny, większy problem - sama regulacja mocy lamp to drobiazg, bo przy robieniu zdjęć zmienia się też położenie, kierunek świecenia lamp, oraz zmienia się akcesoria modyfikujące światło. To wymaga więcej wysiłku niż tylko sterowanie mocą błysku. Chyba, że chodzi o stałe ustawienie lamp, bez żadnych zmian, ale wtedy zdalna regulacja też nie będzie za bardzo potrzebna?
Informacja o ograniczeniach ruchowych jest bardzo istotna, przeciętny użytkownik szukający budżetowego zestawu najczęściej nie zwraca uwagi na zdalną regulację lamp, bo nie jest to dla niego problemem.
Tak, z tym że nie chciałem ujawniać od razu, że ktoś jest chory czy niesprawny. Bo osoba ta czyta ze mną odpowiedzi i niekoniecznie chce być na każdy kroku stygmatyzowana. Woleliśmy rozmawiać o aspekcie technicznym i możliwościach technologicznych niż rozwijać problem ograniczeń własnych. Dlatego definiowałem problem w pierwszym poście bardzo dokładnie, starając się przedstawić czym dysponuję i jaki chcę efekt uzyskać.
Finalnie dziękuję za ostanie posty, bo w końcu idziemy w dobrą stronę i mamy dobry punkt wyjścia - to znaczy wszyscy rozumiemy problem w taki sam sposób. Szczególnie twój post @r_m znacznie mi przybliżył materię. @bajker83 dziękuje za film - idea jest dobra z tym, że facet na filmie używa dodatkowego osprzętu. Moje pytanie było, czy da się zrobić to samo bez użycia tych dodatkowych urządzeń? Nie rozumiałem tego, że są one niezbędne. W dobie elektroniki i miniaturyzacji, aż dziwne ze producent aparatu nie "zaszył" w body modułu komunikacji z lampami. Skoro głupia karta SD może mieć wi-fi, to cóż za kłopot taki sterownik upchnąć w aparat?
Ale cóż widocznie wychodziłem z błędnego założenia, że producenci mają opracowane systemy komunikacji i urządzenia nadawczo-odbiorcze. Tymczasem wszytko wskazuje, że opracowali systemy komunikacji, ale nie dołączyli wewnętrznych urządzeń komunikacyjnych.
Jak dla mnie nie ma tu ani słowa o radiu, tylko o tym, że lampa błyskowa aparatu steruje innymi zgodnymi lampami błyskowymi, a skoro lampa błyskowa służy do błyskania...
No niby nie ma słowa o radiu, ale już na stronie 235 a w szczególności 236 jest mowa o łączeniu lamp w grupy i przypisywaniu im różnych parametrów mocy (w instrukcji: "proporcji błysku"). Zatem musi być jakiś sposób komunikowania się z lampami i informowania ich że od danej lampy/grupy oczekuje się takiego a takiego zachowania. Trudno mi sobie wyobrazić, że takie informacje są przekazywane w samym błysku, no bo niby jak? Zatem pomyślałem, że musi być jakieś radio skoro urządzenia mają z sobą "gadać". Jak zaznaczam być może byłem/jestem w błędzie.
Jeśli tak, to najmniej wymagające jest sterowanie lampą wbudowaną, dotykowo przez menu.
Dokładnie tak sobie to początkowo wyobrażałem. Że ktoś dotykowo przez menu aparatu będzie nanosił sobie korekty a reszta sprzętu będzie na te korekty reagowała. Tylko liczyłem że da się to zrobić z pominięciem dodatkowych ustrojstw, ale z tego co widać, ustrojstwa te są niezbędne przynajmniej w jednej sztuce (czyli tego nadajnika na głównym pudle). Cóż, jeśli trzeba i nie ma innych dróg, to je zakupimy.
Widzę inny, większy problem - sama regulacja mocy lamp to drobiazg, bo przy robieniu zdjęć zmienia się też położenie, kierunek świecenia lamp, oraz zmienia się akcesoria modyfikujące światło.
Tak faktycznie może być problem na tym polu, jednak operacje na większych przedmiotach lepiej wychodzą. Operacje na małych, precyzyjnych przedmiotach sprawiają kłopot. Zakładam, że do pracy ze światłami zawsze znajdzie się ktoś z rodziny kto pomoże - o ile można bez odpowiedniej wiedzy przestawić światło w oczekiwanie położenie, to na regulowaniu urządzeń taki pomocnik znać się już nie będzie.
Dziękuję za zaangażowanie w temat. :idea:
Niepełnosprawność będzie sporym utrudnieniem bo głównie domowe studio to rozstawianie i składanie sprzętów a w czasie pracy obsługa modyfikatorów światła, która to polega na ich przemieszczaniu względem modelu i tła oraz ukierunkowywaniu strumienia światła, zmiany filtrów i ogólnie zachowaniu pełnej kontroli nad strumieniami światła.
Zakładając jednak że osoba niepełnosprawna nie będzie prowadzić eksperymentów tylko korzystać będzie z już przygotowanej wersji rozstawienia świateł tłumaczę jak "Krowie na rowie":
-wbudowane sterowanie radiowe mają najnowsze lampy Canon 600EX
-EOS700D nie ma sterowania radiowego więc trzeba dokupić specjalny sterownik radiowy Canona wsuwany w sanki aparatu albo nowszy aparat z wbudowanym sterowaniem.
Powyższe rozwiązanie jest jednak dość drogie i niewiele daje w zamian.Najprostsze w tej sytuacji będzie:
-sterownik radiowy (będzie widoczny w menu aparatu) YN622C TX posiada dodatkowo własny wyświetlacz wszystkich parametrów na lampach w studio, z poziomu którego można sterować wszystkimi ustawieniami błysku. Działa z wszystkimi aparatami Canona a więc i z 700D.
-Wyzwalacze YN622C (do każdej lampy) plus lampy systemowe albo ich odpowiedniki TTL.
Takie rozwiązanie zapewni też zdalne wyzwolenie migawki w 700D bez dodatkowych kabelków wystarczy użyć przcisku testowego w dowolnym z nadajnikodbiorników. Pozwala też na całkowitą automatykę błysku TTL, HSS,STROBO i pełny manual drogą radiową. Zestaw marzenie dla wielu fotoamatorów tak do studia jak i w plener.
Tak, z tym że nie chciałem ujawniać od razu, że ktoś jest chory czy niesprawny. Bo osoba ta czyta ze mną odpowiedzi i niekoniecznie chce być na każdy kroku stygmatyzowana. Woleliśmy rozmawiać o aspekcie technicznym i możliwościach technologicznych niż rozwijać problem ograniczeń własnych. Dlatego definiowałem problem w pierwszym poście bardzo dokładnie, starając się przedstawić czym dysponuję i jaki chcę efekt uzyskać.
Jest duża różnica - dla przeciętnego użytkownika możliwość zdalnej regulacji parametrów to "zachcianka" ułatwiająca pracę, w tym przypadku to konieczność i odpada kilka rozwiązań bez zdalnej regulacji.
No niby nie ma słowa o radiu, ale już na stronie 235 a w szczególności 236 jest mowa o łączeniu lamp w grupy i przypisywaniu im różnych parametrów mocy (w instrukcji: "proporcji błysku"). Zatem musi być jakiś sposób komunikowania się z lampami i informowania ich że od danej lampy/grupy oczekuje się takiego a takiego zachowania. Trudno mi sobie wyobrazić, że takie informacje są przekazywane w samym błysku, no bo niby jak? Zatem pomyślałem, że musi być jakieś radio skoro urządzenia mają z sobą "gadać". Jak zaznaczam być może byłem/jestem w błędzie.
Ten system działa od około 17 lat, i od tamtej pory idea działania się nie zmieniła. Możesz postawić lampę Canon 550ex (wypuszczoną w 1998 roku) i sterować ją z lampy wbudowanej w 700d. Możesz założyć tą starą lampę na aparat i użyć jej jako sterownika dla świeżo kupionych 430ex II i 600ex-rt, wszystko będzie działać (o ile lampy będą widziały błyski sterujące). Zabawa polega na tym, że to nie jest jeden błysk, ale seria błysków, coś jak alfabet Morse'a. Odpowiednie lampy poprzez swoje czujniki "widzą" taką sekwencję błysków, i "wiedzą" jak się ustawić i jak błyskać. Działa to tak, jak działały piloty do telewizora, jak zasłonisz "oczko" z przodu pilota, to nie działa, jak odsłonisz - działa. To też transmisja bezprzewodowa, tylko w pilotach "nadawana" jest podczerwienią, a z lampy w aparacie widzialnymi błyskami.
Sprawdź - wejdź na tryb M aparatu, wejdź w menu na sterowanie lampami, ustaw cokolwiek, zrób zdjęcie. Nie doczytałem instrukcji - jeśli masz możliwość ustaw lampę w aparacie jako "wyłączona", ale dalej jako sterownik, zrób zdjęcie - zobaczysz błyski przed zrobieniem zdjęcia, ale na zdjęciu ich nie będzie.
Dokładnie tak sobie to początkowo wyobrażałem. Że ktoś dotykowo przez menu aparatu będzie nanosił sobie korekty a reszta sprzętu będzie na te korekty reagowała. Tylko liczyłem że da się to zrobić z pominięciem dodatkowych ustrojstw, ale z tego co widać, ustrojstwa te są niezbędne przynajmniej w jednej sztuce (czyli tego nadajnika na głównym pudle). Cóż, jeśli trzeba i nie ma innych dróg, to je zakupimy.
Można z pominięciem, ale są minusy - lampy zdalne muszą widzieć błyski sterujące z aparatu, a jak włożysz lampę zdalną do softboxa np. takiego Phottix Easy-up octabox pliable 110cm / 43" avec grille nid d'abeilles - Lovinpix.com (http://www.lovinpix.com/fr/diffuseurs-de-lumiere-pour-flash-cobra/2676-phottix-easy-up-octabox-pliable-110cm-43-avec-grille-nid-d-abeilles.html) to może nie zadziałać-światło "sterujące" z lampy wbudowanej będzie za słabe, aby zostało "zobaczone" przez czujnik lampy zamkniętej w softboxie.
Zakładam, że do pracy ze światłami zawsze znajdzie się ktoś z rodziny kto pomoże - o ile można bez odpowiedniej wiedzy przestawić światło w oczekiwanie położenie, to na regulowaniu urządzeń taki pomocnik znać się już nie będzie.
W tym momencie wracam do normalnych lamp studyjnych (ze zdalnym sterowaniem lub nawet bez).
Dlaczego? Skąd "pomoc techniczna" będzie wiedziała jak ustawić lampę, jeśli nikt nie będzie widział efektów zmiany położenia do momentu zrobienia zdjęcia?
Lampy studyjne mają światło ciągłe - "pilota", dzięki któremu (mniej więcej) widać jak będzie świecić błysk. Przestawienie lampy "asystentem" może wyglądać tak: "niżej, jeszcze, jeszcze, jeszcze, stop!, jest dobrze" - fotograf ze swojego miejsca od razu widzi, jak zmienia się układ światła na przedmiocie/osobie. W przypadku lamp "reporterskich" to będzie "opuść trochę niżej, poczekaj (błysk) za mało, jeszcze trochę (błysk) jeszcze trochę (błysk) za dużo, podnieś (błysk) za mocno, opuść trochę (błysk) prawie dobrze, ale trochę za wysoko (błysk)" - jak myślisz, jak długo "asystent" to wytrzyma? ;)
Problem regulacji mocy przy lampach ze sterowaniem cyfrowym (mających wyświetlacz), z użyciem asystenta: "(błysk, analiza obrazu na wyświetlaczu) - ile jest na tej prawej lampie? 4.5? To naciskaj 'minus' aż będzie 3.5" - gotowe ;)
Jak pisałem niektóre studyjne mają własny zdalny sterownik, którym fotograf będzie mógł zmieniać moc lamp.
domowe studio to rozstawianie i składanie sprzętów
Możemy przeznaczyć na to całe pomieszczenie, gdzie wszytko jest rozłożone na stałe.
w czasie pracy obsługa modyfikatorów światła, która to polega na ich przemieszczaniu względem modelu i tła oraz ukierunkowywaniu strumienia światła, zmiany filtrów
Mamy tego świadomość. Ale cóż... można zaniechać pasji i wszelkiego hobby i siedzieć w fotelu parząc za okno albo próbować. My próbujemy.
-wbudowane sterowanie radiowe mają najnowsze lampy Canon 600EX
-EOS700D nie ma sterowania radiowego więc trzeba dokupić specjalny sterownik radiowy Canona wsuwany w sanki aparatu albo nowszy aparat z wbudowanym sterowaniem.
I to jest genialna odpowiedź której cały czas oczekiwałem! Prosto zwięźle i konkretnie. Czyli technicznie producent ma urządzenia które potrafią takie "sztuczki" ale są bardzo drogie i mój aparat jest do tego za cienki. Instrukcję opacznie rozumiałem bo nie ma nic wspólnego z prawdziwym łączem radiowym. Wszytko jasne.
-sterownik radiowy (będzie widoczny w menu aparatu) YN622C TX posiada dodatkowo własny wyświetlacz wszystkich parametrów na lampach w studio, z poziomu którego można sterować wszystkimi ustawieniami błysku. Działa z wszystkimi aparatami Canona a więc i z 700D.
-Wyzwalacze YN622C (do każdej lampy) plus lampy systemowe albo ich odpowiedniki TTL.
I kolejna dobra wypowiedź!
Zatem albo wymiana aparatu i wtedy droga przez drogie komponenty Canona, albo sterownik na górę i trzeba się pogodzić z obsługą dodatkowego urządzenia i koniec kropka. Teraz wiem na czym stoję. Spróbujemy okiełznać ten sterownik...
Bardzo dziękuję.
Fotopstryczek
07-02-2015, 19:32
Żaden aparat marki Canon nie posiada sterowania/wyzwalania lamp radiowo.
YN-560TX - 200zł
3x YN-560 III - 3x300zł
-----------------------------
1200zł
Inaczej się nie da to jest najtańsze radiowe wygodne rozwiązanie. Może być tylko drożej a efekt taki sam (pomijam lampy studyjne bo mówimy o systemówkach).
Zabawa polega na tym, że to nie jest jeden błysk, ale seria błysków, coś jak alfabet Morse'a.
Wydawało mi się to archaiczne, głownie ze względu na to zasłanianie. Metodę wyzwalania przy pomocy celi znałem wcześniej. Widzac jednak nowe menu nowoczesnego aparatu myślałem, że wymyślono coś nowszego i zaimplementowania na stałe. OK ale ten temat już jest jasny - nie musimy go dalej zgłębiać. Przyjąłem, że pełne radio jest w drogich modelach, w tanich modelach jak mój niezbędne są sterowniki wewnętrzne. Przyjąłem również, że bez sterowników można z wykorzystaniem foto-celi, gdzie w błysku może być kodowana informacja dla określonej lampy lub grupy lamp. I to jest dla mnie teraz klarowane.
W tym momencie wracam do normalnych lamp studyjnych (ze zdalnym sterowaniem lub nawet bez). Dlaczego? Skąd "pomoc techniczna" będzie wiedziała jak ustawić lampę, jeśli nikt nie będzie widział efektów zmiany położenia do momentu zrobienia zdjęcia?Lampy studyjne mają [..]
Twoje informacje są bezcenne. Faktycznie tak jest, że rola pomocnika/asystenta będzie musiała być sprowadzona do minimum. Bardzo główkujemy jak sobie z tym poradzić. Z pewnością nie znamy wszystkich problemów jakie wystąpią już w trakcie użytkowania studio. Ten watek jest miedzy innymi po to aby rozpoznać możliwości i zminiamalizować ryzyko zakupu produktów które okażą się nieefektywne.
Zebrałem Wasze dotychczasowe propozycje w zestawy:
Zestaw 1A:
YN-560III (300zł) x3
+ YN-560TX (220zł) x 1
Zestaw 1B:
YN-560III (300zł) x3
+ YN-622C-TX (210zł) x 1
Zestaw 2:
YN-560II (250zł) x3
+ YN-622C (150zł) x3
+ YN-622C-TX (210zł) x 1
Zesztaw 3:
430exII (900zł) x 3
+ ??? sterownik (????)
(To rozwiązanie jest drogie i wydaje się faktycznie zbędne)
Zestaw 4:
YN-600EX-TR (800zł) x 3
YN-E3-RT (600zł) x 1
Metody oświetlenia studyjnego za sugestią @r_m
Zestaw A:
DPsIII-300 Zdalne Sterowanie Jinbei (655zł)
sterownik za (195zł)
Może ktoś jeszcze coś dorzuci albo skrytykuje/skomentuje powyższe :?:
Wszystkie propozycje będę rozpatrywał w kategoriach, kolejno wg. kategorii wagi: funkcjonalność dla osoby z ograniczoną zdolnością ruchową, prostota obsługi, uniwersalność, cena.
Ponieważ nie mogę edytować wpisów, a zakradły się w nim błędy merytoryczne, dzięki koledze @r_m mogę nanieść poprawki w nowym poście. mam nadzieję że już tym razem poprawnie.
Zestaw 1:
YN-560III (300zł) x3
+ YN-560TX (220zł) x 1
Zestaw 2:
Canon 430exII (900zł) / YN-565 EX (500zł) / YN-565 EXII (550zł) / YN-568 EX (600zł), YN 568ex II (670zł) / Shanny SN600C (400zł import) x3
+ YN-622C (150zł) x3
+ YN-622C-TX (210zł) x 1
Zestaw 4:
YN-600EX-TR (800zł) x 3
YN-E3-RT (600zł) x 1
Metody oświetlenia studyjnego:
Zestaw A:
DPsIII-300 Zdalne Sterowanie Jinbei (655zł)
sterownik za (195zł)
--- Kolejny post ---
@r_n ten pomysł z mocowaniami ściennymi czy sufitowymi wydaje się być bardzo praktyczny. Nie wiem na ile się to sprawdzi, ale gdyby tak z pomocą jakiejś sztycy mógł samodzielnie prowadzić sobie takie światło a podłoga dodatkowo była by pusta, to było by super! Koszty rosną z każdą chwilą ale będziemy nad tym myśleć - każde udoskonalenie pozwalające wykluczyć "zewnętrzną ingerencję asystentów" będzie dla nas nieocenione.
Pytasz o doświadczenie w pracy z lampami - niestety ja go nie posiadam, jestem tylko wakacyjnym pryskaczem, a osoba dla której to studio buduję używała sprzętu w czasach kiedy o takich cudach jak teraz nie było mowy, ale ma zmysł plastyczny-artystyczny i chcielibyśmy jej pomóc efektywnie spędzać czas nad hobby, w którym może się jeszcze realizować. Zatem uczymy się wszystkiego od niemalże podstaw. Sporo szukam i czytam bo muszę w tym zakresie pomagać ale najbardziej irytujące jest to, że w sieci wiedza jest nieusystematyzowana i prowadzi nas nierzadko w ślepy zaułek, albo jest niekompletna czy zwyczajne błędnie podana. Podczas komunikacji ludzie posługują się skrótami myślowymi co też wprowadza sporo konsternacji - przykład tu na forum. Dodatkowo dochodzi mój czas który jest powiązany zawodowo z zupełnie inną branżą, z tej racji staram się zaangażować w temat ale tylko na tyle ile zdołam wygospodarować wolnego czasu.
Nie mamy kontaktu z profesjonalistą, który by nam wyłożył niuanse stąd chcąc uniknąć błędów udałem się na forum. I jak się okazuje była to dobra decyzja, bo pozwoliła nam uniknąć błędnych zakupów, poszerzyć wiedzę, a być może przy okazji rozwiąże trochę problemów o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia.
Systemy prac backstage oglądamy na youtube, staramy się w ten sposób podejrzeć jak pracują zawodowcy, jakich technik używają, niestety tam zazwyczaj omawiana jest już technika wykonania, a nie sam aspekt infrastruktury technicznej. Przy każdym backstage jest inne osprzętowienie, wiec tak na czuja staramy się zrozumieć co gdzie kiedy jest używane. Sprawę komplikuje to, że twórcy często eksperymentują, a więc pojawiają się nietypowe zestawy albo metody na pozór zaprzeczające regułom. Nauczony jednak życiowymi przykładami wiem, że do wszystkiego trzeba cierpliwości i nic pochopnie a z czasem wszytko się wyjaśni i niejako samo przyjdzie.
Bardzo dziękuje za wskazanie konkretnych książek - zapewne autorzy zadbali o systematykę która pozwoli lepiej ogarnąć temat. Aktualnie rozpoznaję zalety i wady oświetleni studyjnego. Co do wniosków dam jeszcze znać.
Nie ma żadnej ale zdalnie powinieneś obsłużyć takie lampy:
Yn560tx
Yn500ex
Yn600ex-rt
Według specyfikacji te trzy dzialaja w systemie canon speedlite
Pozdro
zdalnie powinieneś obsłużyć takie lampy:
Yn560tx
Czy YN560TX to lampa?
oj sorry....
yn-560EX - tak to lampa :)
pozdro
To też transmisja bezprzewodowa, tylko w pilotach "nadawana" jest podczerwienią, a z lampy w aparacie widzialnymi błyskami.
Tak tylko dla uscislenia. Ta transmisja "widzialnymi blyskami" to tez jest transmisja podczerwienia. Konstrukcja flasha niestety wymaga blysku aby "wydalic" z siebie podczerwien. Blysk jest poprostu efektem ubocznym (i niepotrzebnym).
Jest to takie samo sterowanie jak przez ST-E2 (podczerwien canona).
Jedyna lampa sterowana radiowo canona jest 600EX-RT, jednak do tego potrzebny jest sterownik ST-E3-R3, ktory ma niestety tylko radio, bez podczerwieni. 600EX-RT mozna takze sterowac podczerwienia.
Zestaw 1:
Najtanszy, ale niestety kompatybilny tylko sam ze soba, tzn. tylko lampy YN560III i nic wiecej
Zestaw 4:
Drogi i podobny problem jak wyzej, obsluguje tylko dwie lampy C600EX i YN600EX
Zestaw 2:
To chyba najlepszy wybor, obsluzy praktyycznie kazda lampe z ttl'em
O sterowania podczerwienia mozna zapomniec, to juz technologiczna staroc
dreamstorm
13-02-2015, 09:31
Podepnę się pod temat.
Czy jest jakaś faktyczna korzyść z używania YN-E3-RT nad YN-622C-TX jeśli chodzi o funkcjonalność i możliwości (pomijam zgodność z szerszym zakresem modeli, o czym wspomniano powyżej).
filemoon
13-02-2015, 09:38
Jak ci na RT nie zalezy to nie ma zadnej (wspomaganie AF w YN-E3-RT nie jest idealne, siatka jest przesunieta wzgledem srodka obrazu).
dreamstorm
13-02-2015, 10:04
Dziękuję za szybką odpowiedź.
Czy mam przez to rozumieć, że w 622C-TX wspomaganie AF jest lepsze niż w YN-E3-RT?
Szukam czegoś, co będzie działać dobrze nie tylko z 5d mkII ale też 1Ds mkII. Kupiłem Shanny SN600c, ale niestety to nie działa na aparacie 1Ds, ani z pixel kingami.
Ostatecznie chyba zdecyduje się sprzedać Pixel Kingi, 430EX, 580EXII i Shanny SN600C i kupić
Zestaw 4:
YN-600EX-TR x 3
YN-E3-RT x 1
na aliexpress :)
Chyba, że znacie jakieś lampy, które by działały z 622C-TX i z 1Ds mkII i do tego miały clips zapinania a nie kółko (zależy mi na HSS i TTL i możliwie dużej mocy - chcę też je odpalać 3 jednocześnei z parasolką na plenerze?
piotreks100
09-12-2016, 01:59
czy canon 600D ma wbudowany wyzwalacz radiowy a jesli tak to jaki RF 602 czy RF 603?
Żaden Aparat Canona nie ma wbudowanego wyzwalacza radiowego.
Jedynie nowsze lampy Canona mają oraz osobny nadajnik Canon ST-E3-RT
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.