PDA

Zobacz pełną wersję : 18-55 IS problem z AF po upadku i częściowej naprawie. Działa dobrze od 35 mm



mwitek
05-02-2015, 00:32
Hej

Jak już pisałem w innym temacie mój Kit zaliczył glebę. Po rozebraniu okazało się, że 2 zębatki są do wymiany. Zębatki udało mi się dokupić i wymienić. Natomiast problem się nie skończył. AF działa, kręci itp ale dziwnie.

W zakresie 35 - 55 wszystko jest dobrze, natomiast problem pojawia się w zakresie 18-24 gdzie tubus przy ostrzeniu nie jedzie równomiernie tylko skacze i obraz jest nieostry. Af próbuje trafić i jest blisko ale tak jakby nie doostrza do końca i wychodzi lekkie mydło.

Czy macie może pomysł co może być przyczyna? Na co jeszcze zwrócić uwagę?

tyle na ile mogłem obejrzeć wnętrze to obejrzałem i nic obruszonego czy też ułamanego nie zauważyłem. Kręcąc manualnie też nie czuć, żeby przy mniejszych ogniskowych były jakieś opory czy coś.

Na serwis szkoda kasy, bo przedział cenowy naprawy wg pana z żytniej to 120 +, to tyle co używka na znanym portalu aukcyjnym. Więc jesl inie uda mi się samemu tego ogarnąć to będę szukał następcy.

Jedyne co mnie zastanawia to flex który wg mnie odpowiada za odczyt wartości ogniskowej. Blaszka z zębami jest jakby wyżej niż wskazawały by wytarcia od zębów na tej części przyklejonej do obudowy. Tyle, że tam jakby nie ma za bardzo możliwości, żeby to się przesunęło. No i nasuwa się pytanie, czy odczyt wartości ogniskowej ma dla elektroniki af znaczenie? czy na tym opiera się ustawianie ostrości? Proszę, nie sugerujcie się też tym bo możliwe że tak było też przed upadkiem a ja coś źle widzę :D

cobalt
05-02-2015, 07:42
Zębatka to listwa zębata.
Daj sobie spokój z tym obiektywem i nie grzeb (grzesz) więcej. Uszkodzone może być poważniejsze niż myślisz. No i nie wyjustujesz sam dobrze obiektywu, który zaliczył glebę.
Kup sobie używkę za 150÷200zł i rób zdjęcia.

mwitek
05-02-2015, 09:50
Wiem, że jedynym wyjściem może się okazać kupno drugiego.

Natomiast nic nie ryzykuję, więc mogę pogrzebać. Stracić już więcej na nim nie stracę bo sprzedać go będę mógł już tylko na części.

Piszesz "wyjustujesz" Co to znaczy?

P.S. Jakiś pomysł skąd takie zachowanie szkła?

Element7th
05-02-2015, 10:00
P.S. Jakiś pomysł skąd takie zachowanie szkła?

Może od upadku? :)

IMHO, nie ma co grzebać bo z wadą AF sam raczej nie wygrasz.

mwitek
05-02-2015, 10:05
Może od upadku? :)

IMHO, nie ma co grzebać bo z wadą AF sam raczej nie wygrasz.

Nie no dzięki za merytoryczną odpowiedź. A myślałem, że może ze starości :D

cobalt
05-02-2015, 10:15
... Piszesz "wyjustujesz" Co to znaczy? ...
Najprościej jak można - sprawdzić przy pomocy przyrządów, czy wszystkie elementy (grupy soczewek) są na swoim miejscu (w osi optycznej) i dają ostry obraz. Jak dochodzi do uszkodzenia mechanicznego to masz duże prawdopodobieństwo, że jest kicha.

mwitek
05-02-2015, 10:34
Rozumiem, podejrzewałem taki obrót sprawy, ale zrobiłem test który prawdopodobnie wyklucza przesunięcie elementów względem osi. Mianowicie, ostrząc manualnie jestem w stanie uzyskać normalny ostry obraz. Domyślam się, że przesunięcie optyki skutkowało by problemami z ostrością bez znaczenia czy ustawiona jest manualnie czy automatycznie. Miałem tak w 50 1.8

mwitek
05-02-2015, 11:33
W zakresie 18-24 szkło ma spory frontfocus.

Może wiecie jak to ustrojstwo mechanicznie się kalibruje? jeśli jest taka mozliwość w ogóle z założeniem że dla różnych zakresów można kalibrować.

mwitek
05-02-2015, 12:54
Sorry za post pod postem.

Poprawiłem, podginając listwę zębatą. Co prawda na 55 ostrości nie chce złapać (bo pewnie styki wyłażą poza zakres i jakbym rozebrał jeszcze raz i trochę "wrócił" to by pomogło), ale wystarczy leciutko cofnąć pierścień i jest w punkt. A najważniejsze, że od 18 jest ostro i af zaczął normalnie płynnie chodzić a nie skokami. zatem bilans zysków i strat na plus dla mnie. Po takim upadku szkło powinno w zasadzie się rozsypać, bo spadło z szafy ok 170 cm.