Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon EOS 60D - hot pixele



daniel.military
29-12-2014, 23:25
Witajcie. Od końca października tego roku jestem posiadaczem Canon-a 60D, i zaniepokoił mnie fakt, że po tak krótkim okresie użytkowania mam około 60 hot pixeli na matrycy (z tego co podaje program DeadPixelTest), oraz pojawił się jeden na wyświetlaczu. Czy w takim przypadku jest sens reklamować aparat? Poniżej zamieszczam link do zdjęcia które było badane(czas naświetlania - 30 sekund, ISO-6400). Link: https://drive.google.com/file/d/0B-chEaKMJD1dYXFHalZxeUtuNzQ/view?usp=sharing

tlustyx
29-12-2014, 23:37
http://www.canon-board.info/pierwsza-pomoc-awarie-usterki-problemy-56/gwarancja-na-hot-pixele-73381/index3.html

salas
29-12-2014, 23:41
zrób to czary mary z filmu i sprawdź ponownie.
https://www.youtube.com/watch?v=WJBuGhMnvFo

daniel.military
29-12-2014, 23:55
Dziękuje za szybką odpowiedź, zrobiłem to co zalecaliście, kilka białych pixeli znikło, czerwone i niebieskie dalej są widoczne w tym samym miejscu ;)

Bangi
30-12-2014, 00:50
Te czary mary z filmu działają też na innych modelach. Swoją drogą też miałem 1 dead pixel na wyświetlaczu, ale po ok. tygodniowym wpatrywaniu się w niego przy każdej okazji, zapomniałem o nim, a właściwe przestałem zwracać uwagę ;)
Zapodana przez Ciebie testowa fotka jest przy 30 sekundach i ISO 6400 !!! Zrób testy przy normalnych parametrach, ISO 100-400 czasy do 1s i wtedy sprawdź ;)
No chyba, że najczęściej focisz 30 sekundowe kadry, przy ISO 6400 ;)

daniel.military
30-12-2014, 01:03
Sprawdziłem przy ISO 1600 i czasie 1 sekunda, widać gołym okiem jednego białego pixela, program podaje że jest ich około 6, ale i tak czy tak raczej to zostawię w spokoju, mam nadzieję że ich liczba bardziej nie wzrośnie ;) Tak czy inaczej dziękuję za pomoc :) Pozdrawiam i życzę udanego Sylwestra oraz szczęśliwego Nowego Roku ;)

ds74
30-12-2014, 09:19
Redukcja zakłóceń od długich czasów włączona ręcznie na stałe, aparat odejmie sobie darka od wykonanego zdjęcia i żadnych hotpixeli nie będzie widać. Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość (podwójna ekspozycja). Ty wiesz jakie u mnie wyłażą jak naświetlam po kilka/kilkanaście minut?