PDA

Zobacz pełną wersję : Na ulicę: 400D czy X100 lub X10?



patk
16-12-2014, 20:53
Pytanie do osób posiadających wymieniony sprzęt lub bawiących się w uliczną fotografię.

Dręczy mnie dylemat - wybór pomiędzy trzema opcjami. Potrzeba mi czegoś na ulicę (aktualnie jest to 400D+28/2.8) - ma być:

nie rzucające się w oczy,
szybkie,
robiące obrazki względnie dobrej jakości (RAW obowiązkowo),
nie miażdżące ceną.

Wybieram pomiędzy:

Canon EOS 400D + 40mm (naleśnik),
Fuji X100,
Fuji X10 lub X20.

Zalety pierwszego: puszkę mam, więc pozostaje dołożyć 700 zł za obiektyw. Zalety dwóch ostatnich: cicho i (chyba) dyskretniej. Przy czym opcja trzecia nie powala ceną, zaś druga kusi klimatem.

Ktoś coś poradzi? :-)

tomek s
16-12-2014, 21:36
X100 nie jest szybki, ale obrazek ma bardzo fajny.
Pozdr

softgbs
16-12-2014, 23:31
Canon 100D + naleśnik 24 2.8 STM :)

banan82
17-12-2014, 11:01
X100 nie jest tanszy jak 400D. Jest za to cichy i ma lepsza matryce. AF dosc wolny.

Ja bym bral Fuji ze wzgledu na odwzorowanie kolorow i np "Classic Chrome" preset. Zdjecia z 400D beda "nijakie" :)

namoamo
17-12-2014, 11:13
oczywiście że x100.

akustyk
17-12-2014, 11:43
wydaje mi sie, ze wlasnie ktorys z Fiudzi. to wyglada na stary aparat i w przypadku focenia ludzi ma duza zalete niewinnego wygladu

elduce
17-12-2014, 14:38
X100 ma wolny AF, ale na ulicę AF wbrew pozorom wcale nie jest potrzebny, bo uczysz się przewidywać co się stanie za moment, komponujesz kadr, ostrzysz ma miejsce w którym chcesz złapać obiekt i czekasz... i tu niestety pojawia się problem z dość dużym shuttel lagiem x100. Po części można odpowiednio konfigurując aparat (Manualne ustawienia + auto ISO i praca w trybie MF (jest możliwość ostrzenia AF w trybie MF) i praca w OVF.) znajdziesz filmiki z youtubie co jak ustawić. Jak robiłes kiedykolwiek fotografie dynamiczna na manualnych starych aparatach, to odnajdziesz się bez problemu z x100.
Pomyśl jeszcze o Ricohu GR, tan ma tryb SNAP, jest jeszcze mniejszy, brzydki jak noc i wygląda się z nim już jak totalny ciul, przez co nikt nie bierze Cie na poważnie:)
Natomiast jeśli chodzi o obrazek to x100 ma jak dla mnie jeden z najładniejszych jakie widziałem.
ps. Jeśli x100, to proponuję wersje czarną i dodatkowo okleić górę czarna taśma, bo białe napisy bardzo zwracają na siebie uwagę w tym aparacie.

marbudzyk
22-12-2014, 18:40
Polecam Fuji X100. Pożyczyłem od koleżanki z ciekawości i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jego jakością. I przede wszystkim to jest sprzęt który włożysz do kieszeni i masz go zawsze przy sobie. Poza tym nie wygląda na super-hiper nowoczesny aparat który warto ukraść - a w pewnych miejscach jest to wielką zaletą...

zanussi
22-12-2014, 18:53
weź jakiś tani analog :) przynajmniej nie będziesz płakał gdy Ci ten aparat na ulicy ukradną :)

marbudzyk
22-12-2014, 19:06
weź jakiś tani analog :) przynajmniej nie będziesz płakał gdy Ci ten aparat na ulicy ukradną :)

Analog jest świetnym pomysłem pod warunkiem że kolega np. nie podróżuje przez kilka lotnisk z filmami. :(
O ile na lotniskach lokalnych da się załatwić żeby nie prześwietlali filmów to na międzynarodowych mają całkowitego pierd...lca z prześwietlaniem wszystkiego.
I te bzdury które opowiadają że prześwietlanie nie szkodzi filmom... bez komentarza.

patk
28-12-2014, 12:46
Dzięki za podpowiedzi. GR nie ma wizjera, więc odpada, a X100 jest ciut drogi. Poczekam aż pojawi się jego następca, a ten zrobi się tańszy :-) Nikt za to nie wspomniał o X10 lub X20, domyślam się więc, że nie warto zawracać sobie nimi głowy?

trothlik
28-12-2014, 13:20
I te bzdury które opowiadają że prześwietlanie nie szkodzi filmom... bez komentarza.

Nieraz leciałem i prześwietlali mi bagaż. Uszczerbku na kliszach zero.

patk
28-12-2014, 13:40
Nieraz leciałem i prześwietlali mi bagaż. Uszczerbku na kliszach zero.

Trochę OT, ale potwierdzam. Żadnych strat na polskich bramkach, na lotnisku we Frankfurcie, Luksemburgu, Turcji i kilku innych. Filmy - nowe i naświetlone - leciały i w podręcznym, i w głównym.

elduce
29-12-2014, 18:37
x100 ma już dwóch następców w postaci x100S i x100T i nie wiem czy jeszcze bardziej stanieje. Jeżeli zależy Ci kadrowaniu w wizjerze to zapomnij o x10 i x20, owszem posiadają takowy ale to nie to samo co wizjer w x100.
Pomysł ze starym analogiem jest całkiem fajny. Nikon fm, fe plus manulana trzydziestkapiątka, kosztuje teraz nie dużo, a komfort fotografowania daje nieporównywalnie większy niż x100. Jeden minus, to trzeba się potem bujać z tymi filmami, ale kto co lubi.

patk
09-01-2015, 17:02
Jeszcze jedno pytanie, by dopełnić wątek. X100 jest wolny, ale wizjer, to rzeczywiście wizjer. Zaleta X10 i X20, to cena. Mały DSLR z naleśnikiem, jest opcją. Tak samo analog - da się. A co z X30?

crazy
10-01-2015, 01:53
Jeszcze jedno pytanie, by dopełnić wątek. X100 jest wolny, ale wizjer, to rzeczywiście wizjer. Zaleta X10 i X20, to cena. Mały DSLR z naleśnikiem, jest opcją. Tak samo analog - da się. A co z X30?

Mam x10 od wakacji zeszłego roku i bardzo sobie chwale, w słoneczne dni wizjer się przydaje, aparat jest szybki i sprawny, robi dobre zdjęcia w JPG, dynamika dosyć duża ostrość i detale na dobrym poziomie, uważam że jak na ulicę i codzienne pstrykanie aparat jak znalazł. Obecnie użytkuje go żona i tez jest zadowolona