Zobacz pełną wersję : canon s1 is czy canon s50??
grregorry1
19-09-2004, 00:30
Ktory nada sie do amatorskiego fotografowania. Intersuje mnie wasza opinia co do tych @ APARATÓW nie zadnych innych!!!! Moze ktos posiada s 50 i moze podzielic sie wrazeniami??
Bawie się S50 i aparat bardzo dobry.
Ale czy S1 czy S50 to sam musisz zadecydować czy chcesz zoom x10 czy pliki RAW, większy LCD, większa fizycznie matryca CCD 1/1.8" z większą ilościa ustawień manualnych :wink:
Bawie się S50 i aparat bardzo dobry.
Ale czy S1 czy S50 to sam musisz zadecydować czy chcesz zoom x10 czy pliki RAW, większy LCD, większa fizycznie matryca CCD 1/1.8" z większą ilościa ustawień manualnych :wink:
Wymieniles tylko jedna zalete S1 przeciw czterem S50.
To ja dorzuce zalety S1 by wyrownac:
- obracany LCD
- stabilizator obrazu
- mozliwosc zalozenia tulejki i konwerterow
- nieograniczone filmiki
- USM czyli cichy i szybki AF, umozliwia zoomowanie rowniez w czasie filmikow ;)
- nowy firmware znacznie uskutecznia dzialanie AF
GDybym ja mial brac ktorys z tych... nadal zdecydowanie S1 8)
(chyba ze do ewentualnego S2 dadza mozliwosc lampy zewnetrznej i RAW no to S2 ;) , ale to tylko gdybanie).
Wymieniles tylko jedna zalete S1 przeciw czterem S50.
To ja dorzuce zalety S1 by wyrownac:
- obracany LCD
Ale mały - miałem A80 przez 6 m-cy niby wyświetlacz wystarcza ale jednak troche mały
- stabilizator obrazu
Przydaje się ale tylko przy dużym zoomie więc w S50 nie potrzebne
- mozliwosc zalozenia tulejki i konwerterow
do S50 też widziałem
- nieograniczone filmiki
- USM czyli cichy i szybki AF, umozliwia zoomowanie rowniez w czasie filmikow ;)
Aparatem się robi zdjęcia a nie kręci filmy (zawsze filmy z aparatu będą słabe tak jak zdjęcia z kamery)
- nowy firmware znacznie uskutecznia dzialanie AF
Tego nie wiem jak działa ale w S50 z AF nie ma jakiś problemów
Ale mały - miałem A80 przez 6 m-cy niby wyświetlacz wystarcza ale jednak troche mały
Wygoda uzytkowania wazniejsza od wielkosci. I tak na nim wystarczajaco dobrze widac, uzywalem obracanego LCD dlugi czas i bardzo sobie cenie jego wygode. O wiele fajniejszy (choc troche wolno odswieza) jest EVF w S1 ktorego zapomnialem wymienic. S50 ma tylko zwykly wizjerek optyczny z paralaksa :? .
- stabilizator obrazu
Przydaje się ale tylko przy dużym zoomie więc w S50 nie potrzebne
No wlasnie, czyli w porownaniu z duzym zoomem S1 to dosc wazna zaleta.
- mozliwosc zalozenia tulejki i konwerterow
do S50 też widziałem
Do S50 sa nakladki - bez nakrecania gwintowego. Szczelnosci i stabilnosc tych ukladow do S50 pozostawia wiele do zyczenia, podczas gdy do S1 sie zaklada na zatrzask i sie trzyma solidnie :)
- nieograniczone filmiki
- USM czyli cichy i szybki AF, umozliwia zoomowanie rowniez w czasie filmikow ;)
Aparatem się robi zdjęcia a nie kręci filmy (zawsze filmy z aparatu będą słabe tak jak zdjęcia z kamery)
Z tym ze zawsze filmy z aparatu beda slabe jak zdjecia z kamery to nie masz racji. Obejrzyj filmik z S1 640x480 w 30fps i dopiero sie wypowiedz ok?
Owszem, aparat niby sluzy do robienia zdjec. Ale gdy jego dodatkowe cechy zaczynaja nabierac wymiaru przyzwoitosci a nie bajeru to mozna je spokojnie w poczet zalet zaliczyc, dlatego filmy z S1, o bardzo dobrej jakosci, o nieograniczonej dlugosci, dodatkowo z mozliwoscia zoomowania 10x z cichym USM i z dzialajacym IS - to juz dosc powazna zaleta, przynajmniej dla mnie... bo takie mialbym przeznaczenie tego aparatu - podreczny imprezowicz/wycieczkowicz i mozliwosc takiego nagrywania filmow przy takim przeznaczeniu (do robienia dobrych fotografii mam 10D :P ) jest wazna zaleta.
- nowy firmware znacznie uskutecznia dzialanie AF
Tego nie wiem jak działa ale w S50 z AF nie ma jakiś problemów
Godzina 22:00 , wlacz tylko lampke biurkowa, odwroc sie do niej plecami i zlap na cos AF. Opisz czy mialesz jakies problemy, tylko szczerze :twisted: .
plluszak
03-10-2004, 20:05
Czy nie wydaje sie wam ze S1 jest troche do tyłu, Olypmus 770 i Minolta Z3 mają 4 mpix, wieksze LCD oraz maja mozliwosc podlaczenia lampy. Olympus ma tez filmy Mpeg4.
Aktualnie A95 ma wiekszy obrotowy LCD.
Czy nie wydaje sie wam ze S1 jest troche do tyłu, Olypmus 770 i Minolta Z3 mają 4 mpix, wieksze LCD oraz maja mozliwosc podlaczenia lampy. Olympus ma tez filmy Mpeg4.
Dodatkowo Olympusy i Minolty maja wyjatkowo sliczne szumy (szczegolnie minolta - system antishake grzeje mocno matryce) i aberracje oraz niziutka jakosc i ostrosc. Canon mimo rownie wielkiego zooma ustrzegl sie az tak brzydko zrobionego obiektywu - zdjecia z niego sa przyjemniejsze.
Dodatkowo Olympusy i Minolty maja wyjatkowo sliczne szumy (szczegolnie minolta - system antishake grzeje mocno matryce) i aberracje oraz niziutka jakosc i ostrosc. Canon mimo rownie wielkiego zooma ustrzegl sie az tak brzydko zrobionego obiektywu - zdjecia z niego sa przyjemniejsze.
Dokłądnie - Minolta Z3 to największy bubel jaki wyszedł z Minolty.
Wymieniles tylko jedna zalete S1 przeciw czterem S50.
To ja dorzuce zalety S1 by wyrownac:
- obracany LCD
Ale mały - miałem A80 przez 6 m-cy niby wyświetlacz wystarcza ale jednak troche mały
Się ludzie porozpieszczali:) "Obracalność" LCD to jednak jest coś - zdjęć znad głowy co prawda nie robiłem, ale z niskich poziomów owszem i bez wychylanego monitorka muszę kucać/klękać/tarzać się :)
- stabilizator obrazu
Przydaje się ale tylko przy dużym zoomie więc w S50 nie potrzebne
Niezupełnie. Przy dużym zoomie stabilizacja jest najbardziej potrzebna, a jak ktoś robi bez statywu to wręcz niezbędna, ale i przy "35-115" się przyda. Ostatnio Panasonic zrobił kompakta o "normalnych" ogniskowych ze stabilizacją. W warunkach "średniego" oświetlenia można zrobić z ręki nieporuszone zdjęcia przy 1/30s. Inna sprawa że to żre prąd i się grzeje...
Inna sprawa że to żre prąd i się grzeje...
Zalezy jaka stabilizacja... jesli matrycy jak w Minoltach to sie grzeje, jesli jak w Canonach to matryca tam sie nie grzeje (stabilizacja jest zyroskopowa w obiektywie).
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.