PDA

Zobacz pełną wersję : Zestaw do czyszczenia obiektywów/matrycy - co kupić?



asdf
09-11-2014, 18:54
Witam.

Domowe sposoby czyszczenia w miarę się sprawdzają, ale chciałbym zaopatrzyć się w zestaw (lub jeśli trzeba osobno), który umożliwi dogłębne czyszczenie szkieł i matrycy.
Na aukcjach są różne cuda typu płyn, patyki, bibułki, ściereczka, gruszka w zestawie za kilkanaście PLN, warto się nad tym zastanowić? W tej chwili mam ściereczkę do okularów (już trochę zużyta i pranie niewiele wnosi), patyczki do uszu (które się nie sprawdzają), gruszkę lekarską, izopropanol.

To ostatnie pewnie mogłoby zostać, ale reszta wydaje się raczej materiałami zastępczymi. Jaki konkretnie zestaw moglibyście polecić? Najlepiej w takim miejscu, by dało się jednocześnie jeszcze dokupić więcej bibułek i patyków, bo to szybko znika.

PS Jak przy 30s, ISO1600 i zamkniętej klapce obiektywu mam jakieś czerwone, białe i niebieskie kropki mimo czyszczenia matrycy z poziomu aparatu i użycia gruszki, to może oznaczać bad pixele? (Jeśli to konieczne spróbuję z samą klapką body.)
Test na brudną matrycę, czyli przysłona 16 i pod światło nie wykazuje paprochów, przynajmniej ja ich nie widzę.

jaś
09-11-2014, 19:21
ja od zawsze używam sensor swabów i płynu eclipse (ale niestety nie za kilkanaście złotych), domowe sposoby są dobre ale raczej nie na czyszczenie matrycy.
paprochy - założyć tele, ustawić 16 lub 22 wycelować w niebo (mogą być chmury) pstryknąć jak nie widać plam to sensor jest czysty.
przy czasach 30s mogą wychodzić hot pxele i bad pixele, na jpegu nie będzie widać, na rawie możesz włączyć odszumianie na długich czasach będzie lepiej

aptur
09-11-2014, 19:24
Witam.


PS Jak przy 30s, ISO1600 i zamkniętej klapce obiektywu mam jakieś czerwone, białe i niebieskie kropki mimo czyszczenia matrycy z poziomu aparatu i użycia gruszki, to może oznaczać bad pixele? (Jeśli to konieczne spróbuję z samą klapką body.)
Test na brudną matrycę, czyli przysłona 16 i pod światło nie wykazuje paprochów, przynajmniej ja ich nie widzę.

Tak, to oznacza bad/hot piksele i jest całkowicie normalne przy ustawieniach 30s/iso 1600. W serwisie robią test na 1s/1600 ISO. Nie ma się czym przejmować.
Patyczki sprawdzają się świetnie. Jeśli przy f16 nie widzisz paprochów to daruj sobie czyszczenie matrycy.
Oczywiście zawsze możesz zakupić jakiś zestaw do czyszczenia na mokro tylko po co?

asdf
09-11-2014, 19:57
Nad zestawem zastanawiałem się dlatego, że biorąc pod uwagę przesyłkę jest niewiele droższy niż sama gruszka, a jednak bibułki bardzo by mi się przydały, szczególnie w przypadku wewnętrznych soczewek, bo tam nie chciałoby się nic zostawić.

No chyba że ktoś wie gdzie można kupić patyki i bibułki niezostawiające nowych paprochów, wtedy chętnie bym się zaopatrzył w nie i może jakąś gruszkę lepszą, bo zwykła niestety zasysa od tej samej strony i ma trochę za gruby wylot (mimo wszystko spisuje się nie najgorzej).

Jeśli o płyn chodzi, to do szkieł zostanę przy izopropanolu, matrycy niczym innym niż gruszka nie traktowałem, bo nie chcę większego syfu zrobić (izo fajnie rozpuszcza brud, ale trzeba go szybko wytrzeć, bo w przeciwnym wypadku zostanie między innymi to co rozpuścił, przy matrycy takie operacje byłyby bardziej ryzykowne, niż w przypadku wiekowych szkieł).

Bechamot
09-11-2014, 21:37
Jeśli o płyn chodzi, to do szkieł zostanę przy izopropanolu, matrycy niczym innym niż gruszka nie traktowałem, bo nie chcę większego syfu zrobić (izo fajnie rozpuszcza brud, ale trzeba go szybko wytrzeć, bo w przeciwnym wypadku zostanie między innymi to co rozpuścił, przy matrycy takie operacje byłyby bardziej ryzykowne, niż w przypadku wiekowych szkieł).



Isopropanol jest bardzo nieodpowiedni , ale jak piszesz chcesz rozkrecac obiektyw i czyscic soczewki wewnatz , to wszystko jedno czym to zrobisz.- moze byc woda z mydlinami.
Helios to dobry poligon , strata nie bedzie wielka .

Bangi
09-11-2014, 22:10
Zawsze myślałem że Izopropanol jest właśnie najlepszy...
Jak dla mnie nie ma nic lepszego niżpłyn Eclipse, do tego kupujesz sensor swab i zestaw pecpadów, może nie tanio ale zestaw na lata. Przerabiałem wcześniej kilka innych opcji, ale podana powyżej jest najlepsza.

Bechamot
09-11-2014, 22:27
Zawsze myślałem że Izopropanol jest właśnie najlepszy...
Jak dla mnie nie ma nic lepszego niżpłyn Eclipse, do tego kupujesz sensor swab i zestaw pecpadów, może nie tanio ale zestaw na lata. Przerabiałem wcześniej kilka innych opcji, ale podana powyżej jest najlepsza.

No i masz racje

isopropanol sie nie nadaje w ogole ani do matryc ani do soczewek


u mie w domu stosuje w dwoch celach - do dezynfekcji deski sedesowej , jako ze isopropanol jest alkoholem stosunkowo slabo reagujacym z plastikiem :-)))) ( to prawda ) , oraz do prania sciereczki z mikrofazy , ktora czyszce soczewki. Po takim wyjalowieniu sciereczki zasysa ona ewentualny tluszcz z soczewki sama.


Eclipse mam , jest to cholerstwo drogie , ale i zuzycie male , uzywam tylko do matrycy.

do soczewek plyn B&W / Schneider ) , rewelka , nie jest tani , ale wystarczy na pare lat. Albo jakis plyn hamy , tyle ze to przypadek czy sie nie trafi akurat na rozcienczony plyn do mycia naczyn w cenie 20 zl za 20 ml.

isopropanol jest chyba dobry do przemycia aparatu z zewnatrz , reaguje z tworzywami sztucznymi duzo slabiej niz inne alkohole.

do matryc ewentualnie Metanol , ale w ilosciach sladowych , pojedyncze krople na szpadelke , choc tez raczej niechetnie.

dlugo sie uczylem czyscic matrycae , ale w sumie opanowalem.

duza pomoca , wrecz niezbedny jest speckgrabber, bez tego mozna sie za.... c.

Kinetronics Speckgrabber SG: Amazon.de: Kamera (http://www.amazon.de/Kinetronics-702001-Speckgrabber-SG/dp/B00009R7XH/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1415564742&sr=8-1&keywords=speckgrabber)

słowiczek
09-11-2014, 23:03
Do czyszczenia optyki używam płynu polaroid, mikrofibry, szpatułek suchych i lenspena. Zdaje egzamin. Do matrycy suche szpatułki, nie miałem okazji użyć, na razie nie ma takiej potrzeby;)

asdf
09-11-2014, 23:18
Widocznie za mało czysty i chyba coś w tym jest, bo ostatnio nawet znany płyn do szyb C...n lepiej załatwił sprawę, bo przynajmniej na soczewkach z obiektywu po otarciu nic nie widać, a izopropanol zostawiał delikatne smugi. (Albo właśnie płyn do szyb lepiej niweluje zanieczyszczenia nieorganiczne oraz tłuszcze.)


PS Radzę wszystkim, jak na zdjęciach nic nie widać, to nie czyścić, bo można sobie niezłych nerwów narobić, jak potem pyłków chociażby w obiektywie jest dużo więcej niż uprzednio...

Bechamot
10-11-2014, 10:17
Widocznie za mało czysty i chyba coś w tym jest, bo ostatnio nawet znany płyn do szyb C...n lepiej załatwił sprawę, bo przynajmniej na soczewkach z obiektywu po otarciu nic nie widać, a izopropanol zostawiał delikatne smugi. (Albo właśnie płyn do szyb lepiej niweluje zanieczyszczenia nieorganiczne oraz tłuszcze.)


PS Radzę wszystkim, jak na zdjęciach nic nie widać, to nie czyścić, bo można sobie niezłych nerwów narobić, jak potem pyłków chociażby w obiektywie jest dużo więcej niż uprzednio...


Swieta prawda.

jesli rozkrecic samodzielnie obiektyw by go wewnatrz czyscic , to juz sie mozna z nim w myslach pozegnac .
Niektorzy maja juz na te okazje wymyslone piekne formulki na allegro o sprzedazy absolutnie czystego, kultowego obiektywu.
jesli osiagniesz po skreceniu ok 80 % poczatkowej oryginalnej rozdzielczosci to mozesz mowic o duzym szczesciu.

Szanujace sie warsztaty do naprawy optyki maja specjalne pokoje bezpylowe , mechanicy jak chirurdzy w trakcie operacji w ochronnycgh ubranich , czapkach.
Pare pozostawionych pylkow i naprawa reklamacyjna , bo klijent przeciez placi.

optycy twierdza , ja zreszta tez, ze do optyki szczegolnie starszej lepsze sa juz srodki z kuchni domowej do czyszczenie szkiel niz isopropanol.
smuzy , paruje , jest aktywny chemicznie , rozpuszcza powloki MC. robi dokladnie wszystko to, co jest niewskazane.

Bangi
10-11-2014, 10:35
@ Bechamot - racja, nie byłem pewny składu Eclipse, ale jest tam metanol ;)
http://www.sensorcleaning.com/Eclipse.pdf

Jakoś żyłem w błędnym przeświadczeniu, że Izopropanol jest w Eclipse.

Kiedyś używałem Rotin, ale po nim smugi zostawały niestety :(

jaś
10-11-2014, 10:36
eclipse (jeszcze pewnie zależy który bo kiedyś były dwa rodzaje) to prawie 100% metanol, metanolu też używam, trzeba uważać bo to nie jest najzdrowsze ale czyści dobrze.

Bechamot
10-11-2014, 11:04
eclipse (jeszcze pewnie zależy który bo kiedyś były dwa rodzaje) to prawie 100% metanol, metanolu też używam, trzeba uważać bo to nie jest najzdrowsze ale czyści dobrze.

sa dwa rozaje eclipse - jeden do tluszczu , drugi do usuwania ... kamienia
skad ? - ewentualnie z kondensujacej wody zbierajacej zanieczyszcnie po drodze , bo przeciez destylowana ma byc bez kamienia. Ale czy tak jest ?
Tak metanol pracuje bezsmugowo , isopropnal niestety nie.

Bangi
10-11-2014, 11:07
W szczególności trzeba zabezpieczyć przed dziećmi, bo dla nich już kilka kropel może być ekstremalnie niebezpieczne.

asdf
10-11-2014, 14:31
Swieta prawda.

jesli rozkrecic samodzielnie obiektyw by go wewnatrz czyscic , to juz sie mozna z nim w myslach pozegnac .
Niektorzy maja juz na te okazje wymyslone piekne formulki na allegro o sprzedazy absolutnie czystego, kultowego obiektywu.
jesli osiagniesz po skreceniu ok 80 % poczatkowej oryginalnej rozdzielczosci to mozesz mowic o duzym szczesciu.

Szanujace sie warsztaty do naprawy optyki maja specjalne pokoje bezpylowe , mechanicy jak chirurdzy w trakcie operacji w ochronnycgh ubranich , czapkach.
Pare pozostawionych pylkow i naprawa reklamacyjna , bo klijent przeciez placi.

optycy twierdza , ja zreszta tez, ze do optyki szczegolnie starszej lepsze sa juz srodki z kuchni domowej do czyszczenie szkiel niz isopropanol.
smuzy , paruje , jest aktywny chemicznie , rozpuszcza powloki MC. robi dokladnie wszystko to, co jest niewskazane.

Same pyłki to nie wszystko, podobna ilość sama zassie się do środka po jakimś czasie użytkowania, ale nieumiejętne złożenie może spowodować rozjustowanie optyki, a niektóre szaleńcze metody mogą uszkodzić powłoki.



Co do głównego tematu, nie chcę nikogo reklamować, ale (na znanym portalu aukcyjnym) gruszka 7zł, zestaw 12zł, jak płyn się nie sprawdzi do szkieł, to chociaż będę miał buteleczkę ze spryskiwaczem na jakiś działający, bibułek chyba więcej dokupię, bo firma która sprzedaje powyższe ma jakieś po 3zł/25.

Bechamot
10-11-2014, 15:23
Same pyłki to nie wszystko, podobna ilość sama zassie się do środka po jakimś czasie użytkowania, ale nieumiejętne złożenie może spowodować rozjustowanie optyki, a niektóre szaleńcze metody mogą uszkodzić powłoki.
.

oczywiscie chodzi przede wszystkim o to, ze rozkladajaac i skrecajac obiektyw sie go najczesciej rozkalibruje , pytanie tylko w jakim stopniu - wiekszym ,mniejszym ?

Pylki w srodku nie powoduja mierzalnego spadku rozdzielczosci.
Samodzielne rozkrecenie , skrecenie , wymycie spirytusem nie tylko, ze moze uszkodzic powloki , ale obiektyw bedzie po skreceniu rozkalibrowany. Wymagane so dokladnosci rzedu setnych mm.

Zaszkodzi sie wiecej , niz pomoze.

jelcyk
11-12-2014, 09:52
Byc moze wsadze kij w mrowisko, ale uwazam, ze to wszystko sa porady , ktore maja na celu jakos tam podczyscic matryce, zeby z grubsza nie bylo widac, ze zabrudzona. Od razu na poczatku - czyszczenie matrycy nie jest dla ludzi nerwowych i o drzacych rekach. Do czyszczenia NIEZBEDNA jest lupa, bez niej mozemy sobie darowac cala operacje. Po drugie - do czyszczenia potrzebna jest sprezarka, z ktorej dostajemy dobrze odfiltrowane i osuszone powietrze. Wszelkiego rodzaju gruszki , a tym bardziej puszki z tzw. sprezonym powietrzem mozemy wyrzucic do kosza, jesli chcemy oczyscic matryce naprawde solidnie. Sprezarka powinna byc wyposazona w dobry, precyzyjny i czysty dozownik ( pistolet). Czyszczenie nalezy przeprowadzic albo w czystej komorze, albo w miare czystym pomieszczeniu o znikomych ruchach powietrza. Do czyszczenia NIE WYSTARCZAJA preparaty dostepne na Allegro, E-bayu itd. ani izopropanol. Albo robi je sie samemu , albo korzysta z preparatow fabrycznych - stosowanych przez producentow przy czyszczeniu optyki. Ja korzystam z mieszanin silnie lotnych weglowodorow i chlorku metylenu. Czyszczenie zawsze nalezy zaczynac od wyczyszczenia lustra ( tutaj dobrze spisuja sie srodki dedykowane do czyszczenia matryc sprzedawane na allegro czy ebayu) i intensywnego wydmuchania komory lustra i powierzchni matrycy. Do czyszczenia swietnie nadaja sie patyczki z gabka na koncu, ale nie moga to byc gabki cienkie - te potrafia zarysowac powierzchnie matrycy. Musimy pamietac, ze dokladnie matryce wyczyscimy TYLKO NA MOKRO !!! I to naprawde musi byc na mokro. Gabka zanurzona w plynie przecieramy bardzo plynnym, ostroznym ruchem wahadlowym w jedna i druga strone - praktycznie NIE DOCISKAJAC patyczka. Jedynie taki docisk, zeby patyczek przesunal sie plynnie po powierzchni matrycy. Nastepnie z gory na dol pare razy i ponownie poziomo. Matryca musi byc po tym calkowicie zwilzona. Przed wyschnieciem ( czyli natychmiast) przedmuchujemy matryce strumieniem powietrza dokladnie zdmuchujac caly plyn. Czynnosc powtarzamy 2-3 razy (lub do skutku) az uzyskamy idealnie czysta powierzchnie. Po kazdym zwilzaniu matrycy zdmuchujemy z gabki strumieniem powietrza wszystkie zanieczyszczenia, ktore przyczepily sie do niej podczas zwilzania. Jezeli po kilkukrotnych plukaniach nadal na matrycy znajdziemy pojedyncze pylki lub cien osadu z plynu i zanieczyszczen, mozemy go usunac suchym patyczkiem z kompletow typu SWAB, jednak niepylace sciereczki , ktore swietnie zapylaja nam matryce proponuje przezbroic w pasek zrobiony wlasnorecznie z gladkiej sciereczki mikrofazowej do czyszczenia optyki. Przy operacji czyszczenia na sucho patyczek przesuwamy ''pod prad'' spychajac zanieczyszczenia poza krawedz matrycy, a po kazdych 2-3 ruchach zdmuchujemy z niego strumieniem powietrza wszystkie paprochy (nawet, jak ich nie widac) i lekko przedmuchujemy matryce.Na tym etapie aparat trzymamy otworem do dolu i uzywamy slabiutkiego strumienia powietrza. Wszystko obserwujemy przez lupe , a bez niej nawet nie zaczynajmy. Czyszczenie nawet najbardziej zasyfialych matryc trwa jakies 10 , najwyzej 15 minut i jak ktos wam powie, ze dluzej , to znaczy, ze nie wie, o czym mowi. Zycze milej zabawy.

zdebik
11-12-2014, 19:45
Sensor swab i eclipse. Dobrze miec lupe z podswietleniem i gruszke (obowiazkowo).

jaś
11-12-2014, 21:18
Sensor swab i eclipse. Dobrze miec lupe z podswietleniem i gruszke (obowiazkowo).

sensor swabów, eclipse i gruchy używam od zawsze - a ta lupa to coś daje? znaczy coś widać?

Boguslawz
10-10-2015, 02:01
Witam i dopisuję pytanie do tego wątku:
Ostatnio robiłem pierwsze próby z fotografią otworkową. Wyszło to dosyć ciekawie ale pokazało koszmarne zabrudzenia na matrycy. Gdy założyłem "normalne" szkło te zabrudzenia są praktycznie niewidzialne. Trzeba się naprawdę dobrze wpatrzyć w mocno powiększone zdjęcie białej ściany czy jasnego nieba aby zauważyć lekko szarawe punkty a zarazem na pinholu są wyraźne i ostre paprochy psujące całe zdjęcie. Czyżby ten typ zdjęć wymagał znacznie więcej czystości niż tradycyjny? Czy ktoś ma podobne doświadczenia związane z fotografią otworkową?

eleroo
10-10-2015, 02:38
To normalne, przy otworku masz przysłony rzędu 100-200, więc każdy paproszek na materiale światłoczułym będzie widoczny bardzo i wyjdzie na zdjęciu. To jak paprochy na szybie skanera. Te "niewidzialne" zabrudzenia z fotek normalnymi szkłami mogą wyjść na wydrukach. Wyczyść matrycę i po sprawie będzie. Jak chcesz to się baw w ten sposób, ale moc otworka zobaczysz jednak dopiero jak zaczniesz naświetlać film, albo chociaż papier, ale lepiej film.

Boguslawz
11-10-2015, 13:39
No tak, to logiczne. Otwór ma 0,2 mm Matrycę już wyczyściłem i bede dalej ćwiczył fotki otworkowe. To przypomina mi moje dawne początki z Ami 66.
Dzięki za odpowiedź.

asdf
11-10-2015, 22:44
Widzę, że temat został odświeżony, nie zauważyłem wcześniej porady z użyciem sprężarki do czyszczenia matrycy, jednak chciałbym ostrzec, że taka zwykła to pewne zanieczyszczenie olejem, matrycy tak na szczęście nie czyściłem, ale zauważyłem to na zewnętrznej soczewce podczas czyszczenia szkła, filtr oczywiście jest (15 mikronów), ale nie jest to wystarczające do tych zastosowań...