PDA

Zobacz pełną wersję : 5D mk i czy 60s



Iorweth
08-11-2014, 14:12
Witam,
przymierzam sie do zakupu swojej pierwszej lustrzanki. Chciałbym zająć sie fotografią krajobrazową i okazjonalnie portretową. Sporo czytałem na różnych forach i stronach poświęconych fotografii i teraz zastanawiam sie nad używanym 5D Mark I lub 60D z kitem. Jakie jest wasze zdanie?

becekpl
08-11-2014, 14:31
kup cokolwiek co robi zdjecia

Mike7
08-11-2014, 16:48
Skoro sporo czytałeś to powinieneś znać zalety jednej i drugiej puszki i wiedzieć co kupić. Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji!

Chcesz robić zdjęcia, czytaj wypowiedź kolegi wyżej:


kup cokolwiek co robi zdjecia

Tom77
08-11-2014, 17:08
Witam,
przymierzam sie do zakupu swojej pierwszej lustrzanki. Chciałbym zająć sie fotografią krajobrazową i okazjonalnie portretową. Sporo czytałem na różnych forach i stronach poświęconych fotografii i teraz zastanawiam sie nad używanym 5D Mark I lub 60D z kitem. Jakie jest wasze zdanie?

5D bedzie ok. Do tego 17-40 na krajobraz a do portetu 50 1,8 lub 1,4, 85 1,8, 70-200

Bechamot
08-11-2014, 17:29
Witam,
przymierzam sie do zakupu swojej pierwszej lustrzanki. Chciałbym zająć sie fotografią krajobrazową i okazjonalnie portretową. Sporo czytałem na różnych forach i stronach poświęconych fotografii i teraz zastanawiam sie nad używanym 5D Mark I lub 60D z kitem. Jakie jest wasze zdanie?

akurat w pejzazu i portrecie canon 5 jest mocny.
gorzej bedzie w fotografii dynamicznej.
ale jesli to ma byc rzeczywiscie fotografia statyczna to zdecydowanie c5.

Ale trzeba zwrcic uwage na stan techniczny - c5 to stosunkowo stary aparat , w jakim jest stanie ? . Na forum trudno ocenic.

słowiczek
08-11-2014, 19:04
FF na sam początek? Ambitnie. Do wymienionych zdjęć jak najbardziej tak, ale sporo pracy przed tobą. Jeżeli to twój początek.

Iorweth
08-11-2014, 19:15
Z tego co czytałem na różnych forach prędzej czy później FF sie przydaje. Doszedłem do wniosku że jeżeli można tanio kupić to czemu by nie spróbować?

Ale tak Bechamot, trudno ocenić stan techniczny na podstawie zdjęć czy opisów. Może ten argument mocno do mnie przemawia bo nie chciałbym sie przejechać na wyborze za takie pieniądze

Bechamot
08-11-2014, 19:29
Z tego co czytałem na różnych forach prędzej czy później FF sie przydaje. Doszedłem do wniosku że jeżeli można tanio kupić to czemu by nie spróbować?

Ale tak Bechamot, trudno ocenić stan techniczny na podstawie zdjęć czy opisów. Może ten argument mocno do mnie przemawia bo nie chciałbym sie przejechać na wyborze za takie pieniądze

zapytaj moze o liczbe wyzwolen migawki.

to jest w pewnym sensie aparat kultowy , ze wzgledu na specyficzne wlasciwosci matrycy , wlasnie bardzo korzystne w pejzazu i portrecie.
Z tym, ze jesli stan nie najlepszy to szkoda kazdego pieniadza , nawet jesli to niewiele.
Mozna zapytac o cene ?

trothlik
08-11-2014, 19:52
A ja bym zrobił tak:

kup cokolwiek co robi zdjecia
I kombinował co potrzebuję, czego mi brakuje, bardziej zainwestował w szkło niż puszkę.
A potem jak to mówią, przyjdzie czas, przyjdzie rada.
Przymierzasz się do FF, chwalebnie. Ale ja bym na twoim miejscu odpuścił se przechodzone (mocno)FF i albo zakupił nowe nie-FF albo się wstrzymał, douzbierał szmalec na FF (jeśli wiesz na bank że kiedyś ci FF będzie potrzebne). No chyba że terminy cisną.

GalaktycznyMuczaczo
08-11-2014, 19:56
bierz 5 d

--- Kolejny post ---

jeżęli niewiesz dlaczego to weś 60d

Iorweth
08-11-2014, 20:04
Behamot używany 5D body za około 2,5k

trothlik fotografią interesuje sie od dłuższego czasu ale nigdy nie miałem okazji sprawdzić sie na lustrzance z dobrymi szkłami. Z dozbieraniem na nowe FF może być spory problem. Mój aktualny budżet wynosi 3,5k i w tym chciałbym sie zmieścić.

trothlik
08-11-2014, 20:09
Behamot używany 5D body za około 2,5k

trothlik fotografią interesuje sie od dłuższego czasu ale nigdy nie miałem okazji sprawdzić sie na lustrzance z dobrymi szkłami. Z dozbieraniem na nowe FF może być spory problem. Mój aktualny budżet wynosi 3,5k i w tym chciałbym sie zmieścić.
To najlepiej chyba umówić się ze sprzedającym, i pomacać (tzn puszkę a nie sprzedającego), pooglądać, potestować.
Ja ze swojej strony powiem że nie pchałbym się w używkę. Wolałbym odczekać i kupić nówkę.

Bechamot
08-11-2014, 20:13
Behamot używany 5D body za około 2,5k

trothlik fotografią interesuje sie od dłuższego czasu ale nigdy nie miałem okazji sprawdzić sie na lustrzance z dobrymi szkłami. Z dozbieraniem na nowe FF może być spory problem. Mój aktualny budżet wynosi 3,5k i w tym chciałbym sie zmieścić.

ja specjalnie nie analizuje cen , nie interesuja mnie przebiegi cenowe poszczegolnych modeli.
przed ok rokiem , moze nawet troche wiecej canon przy sprzedazy c5mk3 pobieral uzywane c5mk2 i wycenial je zawsze na 800 euro a wiec 3500 zl.
to bylo rok temu. wydaje mi sie ze mozna kupic w tej cenie c5mk2 - to jednak aparat w zasadzie wspolczesny .
Moze wstrzymaj sie z decyzja zakupu tego c5 mk1 i poszukaj c5mk2 . Wydaje mi sie ze powinenes sie zmiescic.
Jeszcze dochodzi koniecznosc obiektywu , ale te analogowe , niekoniecznie zle sa tanie - pareset zlotych.

Akurat do pejzazu i portetu FF daje bardzo duzy uzysk jakosciowy w stosunku do aps-c.
Pomiedzy poszczeglnymi modelami w zakresie aps roznice sa niewielkie , trudno rozpoznac. pomiedzy aps a FF roznica w jakosci obrazu jest spora.

Iorweth
08-11-2014, 20:15
Więc myślisz że lepiej poczekać i kupić FF czy może nowego cropa?

Bechamot
08-11-2014, 20:20
Więc myślisz że lepiej poczekać i kupić FF czy może nowego cropa?

zobacz co znalazlem na ebay

Canon EOS 5D | eBay (http://www.ebay.de/itm/Canon-EOS-5D-/331364955509?pt=DE_Foto_Camcorder_Digitalkameras&hash=item4d26e3f575#ht_536wt_1363)

26000 wyzwolen - jak nowy

na razie ok 1200 zlotych , ale jeszcze czas do jutra.

zdecydowanie wolalbym FF z tym ze moze nowszy model niz c5

ja widze ze na ebay za c5mk2 z malym przbeigiem chca ok 4500 zli , nie malo
ale gdyby poszukac.

po przejsciu z cropa na ff odczuwasz kopa w d... jakosciowo.
po przejsciu z aps na nowe aps odczuwasz ... to samo . nie ma ostatnio rewolucyjnego postepu , sa przemiany krok po kroczku.

Tom77
08-11-2014, 20:27
Więc myślisz że lepiej poczekać i kupić FF czy może nowego cropa?

Kup nowego cropa. Zobaczysz czego ci potrzeba. Za kilka miesięcy go sprzedasz i kupisz sobie 5D.

Iorweth
08-11-2014, 20:29
Podejrzewam że taki sprzęt pójdzie za większe pieniądze niż te 1200. Chyba macie racje. Lepiej zaczekać i dozbierać na nowsze FF

trothlik
08-11-2014, 20:31
ja widze ze na ebay za c5mk2 z malym przbeigiem chca ok 4500 zli , nie malo
ale gdyby poszukac.


No właśnie, poszukać, być cierpliwym, douzbierać...


po przejsciu z cropa na ff odczuwasz kopa w d... jakosciowo.
po przejsciu z aps na nowe aps odczuwasz ... to samo . nie ma ostatnio rewolucyjnego postepu , sa przemiany krok po kroczku.

Racja. Zmieniłem 400D na 5DII i jakość zdjęć jest letko inna. Do tego długie L. Szacun na dzielni bezcenny :D
A z APS-C na APS-C to jak ze starego poloneza na poloneza Caro...Cokolwiek do niego nie wrzucisz (skóra klima abs i pierdyliard innych badziewi) to zawsze będzie polonez.
Tylko osoba nieobeznana z temacie powie że nie ma różnicy między APS-C i FF.

Tom77
08-11-2014, 20:36
No właśnie, poszukać, być cierpliwym, douzbierać...


Racja. Zmieniłem 400D na 5DII i jakość zdjęć jest letko inna. Do tego długie L. Szacun na dzielni bezcenny :D
A z APS-C na APS-C to jak ze starego poloneza na poloneza Caro...Cokolwiek do niego nie wrzucisz (skóra klima abs i pierdyliard innych badziewi) to zawsze będzie polonez.
Tylko osoba nieobeznana z temacie powie że nie ma różnicy między APS-C i FF.

No niby tak, ale jak do tego poloneza podepniesz takie S 18-35 to juz ten polonez nabiera rumieńców. Poza tym Crop to zawsze zaleta przy długich ogniskowych więc zależy co komu pasuje

Iorweth
08-11-2014, 20:39
Dzięki za wasze opinie. Narazie poczekam, zobacze jak mi wyjdzie z budżetem i co wtedy będzie do kupienia w tych pieniądzach

zysk
08-11-2014, 20:41
Lepiej zaczekać i dozbierać na nowsze FF
Mam odmienne zdanie.Przy braku doświadzenia ,a nie chcesz uzywać przecież zielonego guzika,
nie warto pakować sie w drogi sprzęt(nowy).Nauka skutecznego fotografowania trwa dość długo,a efekty sa niewymierne.
Jeśli wymyśliłeś sobie FF ,to kup tani ,używany ,sprawny.
Ewentualne straty ( w przypadku rozczarowania lub braku funduszy na lepsze( droższe) obiektywy ,będa niewielkie ,a podany wyżej link do aukcji jest bardzo rosądny.
Sprzedawca z Niemiec czy Austrii zw 100 pozytywami,to dobry sprzedawca.

Tom77
08-11-2014, 20:41
Dzięki za wasze opinie. Narazie poczekam, zobacze jak mi wyjdzie z budżetem i co wtedy będzie do kupienia w tych pieniądzach

No czekanie to najgorsze wyjście. Jak chcesz czekać to lepiej kupić używanego 400D i 18-55 IS za 500-600 zł i się uczyć. Za pół roku sprzedasz to za 450-550 zł i kupisz FF :)

Iorweth
08-11-2014, 20:44
Czyli mówisz że sprzęt dobry bo tani? :P

Bechamot
08-11-2014, 20:52
No czekanie to najgorsze wyjście. Jak chcesz czekać to lepiej kupić używanego 400D i 18-55 IS za 500-600 zł i się uczyć. Za pół roku sprzedasz to za 450-550 zł i kupisz FF :)

przeciez FF jest lepszy i latwiejszy do opanowania jak stary c400 z miniaturowa matowka.

FF jest lepszy do naluki . Kto powidzial , ze nieodpowiedni ?

Tylko nie probowac samem cos czyscic , naprawiac , rozkrecac , bron boze obiektywow.

duzo latwiej sie robi za pomoca FF , a wiec latwiejszy do opanoawania przez poczatkujacych.

słowiczek
08-11-2014, 20:52
Behamot używany 5D body za około 2,5k

trothlik fotografią interesuje sie od dłuższego czasu ale nigdy nie miałem okazji sprawdzić sie na lustrzance z dobrymi szkłami. Z dozbieraniem na nowe FF może być spory problem. Mój aktualny budżet wynosi 3,5k i w tym chciałbym sie zmieścić.

Pracowałeś na ustawieniach manualnych? Niektóre kompakty je mają, a jak rozumiem cykałeś kompaktem?

trothlik
08-11-2014, 20:58
No niby tak, ale jak do tego poloneza podepniesz takie S 18-35 to juz ten polonez nabiera rumieńców. Poza tym Crop to zawsze zaleta przy długich ogniskowych więc zależy co komu pasuje

Szanowny kolego, rumieńców to może nabrać 30 letni Meraś S. Polonez to zawsze będzie polonez na wieki wieków.


Mam odmienne zdanie.Przy braku doświadzenia ,a nie chcesz uzywać przecież zielonego guzika,
nie warto pakować sie w drogi sprzęt(nowy).Nauka skutecznego fotografowania trwa dość długo,a efekty sa niewymierne.


"BEZEDURA" cytując klasyka.
W technikum na wajchach dawali nam tępe pilniki. Z jakiej paki? Żadnego logicznego wyjaśnienia to nie miało. Co z tego że jesteś uczniem?
Jako uczeń masz prawo sknocić. A belfer jest po to żeby cię nakierować. Nie widzę sensu nauki na kiepskim sprzęcie (czy to pilnik czy aparat).
Możesz nauczyć się złych czy wręcz buraczanych nawyków. Dlatego myślę że jak już się uczyć o od razu na czymś konkretnym, solidnym.
Mam nauczkę po sobie. Kupujesz badziew, to kupujesz dwa razy. Przerobiłem to nie raz i widzę z własnego doświadczenia że kupowanie sprzętu słabszego czy gorszego po prostu się nie opłaca.

becekpl
08-11-2014, 21:07
ale taki canon 100d czy 1200d to żaden badziew
idealny aparat do nauki

Tom77
08-11-2014, 21:08
Szanowny kolego, rumieńców to może nabrać 30 letni Meraś S. Polonez to zawsze będzie polonez na wieki wieków.



"BEZEDURA" cytując klasyka.
W technikum na wajchach dawali nam tępe pilniki. Z jakiej paki? Żadnego logicznego wyjaśnienia to nie miało. Co z tego że jesteś uczniem?
Jako uczeń masz prawo sknocić. A belfer jest po to żeby cię nakierować. Nie widzę sensu nauki na kiepskim sprzęcie (czy to pilnik czy aparat).
Możesz nauczyć się złych czy wręcz buraczanych nawyków. Dlatego myślę że jak już się uczyć o od razu na czymś konkretnym, solidnym.
Mam nauczkę po sobie. Kupujesz badziew, to kupujesz dwa razy. Przerobiłem to nie raz i widzę z własnego doświadczenia że kupowanie sprzętu słabszego czy gorszego po prostu się nie opłaca.

Niestety nie masz racji. Nawet najprostszy aparat może pokazać pazury kiedy podłączymy do niego dobre szkło.
Poza tym nie ma nic lepszego niż nauka na tanim sprzęcie gdzie strata wynikła z ewentualnej odsprzedaży będzie niewielka.

trothlik
08-11-2014, 21:18
[
ale taki canon 100d czy 1200d to żaden badziew
idealny aparat do nauki
Szanowny kolego nie do końca to miałem na myśli.
Chodzi mi po krótce o to że skoro nasz kolega chce w przyszłości cykać na FF to ja osobiście (i zupełnie subiektywnie) nie widzę sensu pakowania sie w serię xxxD czy nawet xxxxD. Są ludzie którym ta seria wystarcza, są ludzie którzy mierzą wyżej, i myślę że takim jest nasz kolega, założycel owego wątku.

Niestety nie masz racji. Nawet najprostszy aparat może pokazać pazury kiedy podłączymy do niego dobre szkło.
Poza tym nie ma nic lepszego niż nauka na tanim sprzęcie gdzie strata wynikła z ewentualnej odsprzedaży będzie niewielka.
Szanowny kolego, może masz i rację ale jak napisałem wyżej po co bawić się w "półśrodki"?

Ale każdemu według potrzeb. Tak jak pisałem wcześniej, wiem z własnego doświadczenia że kupując tanio kupujesz dwa razy, a tego chciałbym koledze oszczędzić.

zysk
08-11-2014, 21:30
Dlatego myślę że jak już się uczyć o od razu na czymś konkretnym, solidnym.
Mam nauczkę po sobie. Kupujesz badziew, to kupujesz dwa razy.
To ,że masz urazę do tępych pilników,
nie oznacza,ze kolega ,który ma ograniczony budżet powinien kupić nowe konkretne,solidne lustro do nauki,
o obiektywach nie wspominając.
Taka rada to jest dopiero:
"BEZEDURA"
btw
lekka analogia
był czas ,gdy okropnie ,strasznie zainteresowałem sie modelami akrobacyjnymi,świetnie to wyglada w hali -warto zaobaczyć.
Zacząłem od forów lotniczych z pytaniami : co i jak.
Niektóre rady były takie jak Twoje: nie bawić się byle czym :
tylko drogo i dobrze !!! .
Był też rady: zacznij od taniego,zobaczyszcz ,czy Cię wciagnie, itd.
I co?.Zbudowałem ,latalem a i tak nie wciągnęło mnie .Straty: kilkaset pln ,a nie kilka tysięcy,
gdybym dał sie namówić na wypas w tej dziedzinie..
Powyższe na podstawie doswiadczeń własnych.

Bechamot
08-11-2014, 21:31
Niestety nie masz racji. Nawet najprostszy aparat może pokazać pazury kiedy podłączymy do niego dobre szkło.
Poza tym nie ma nic lepszego niż nauka na tanim sprzęcie gdzie strata wynikła z ewentualnej odsprzedaży będzie niewielka.

jesli kupisz dobry aparat to tez pokaze pazury , jeszcze wieksze , a odsprzedawac nie musisz ze strata.
dlaczego wiec kupowac gorszy , zeby ponies strate przy odsprzedazy?

to taka powtarzana bezmyslnie opowaistka , ze tanim , slabym mozna sie lepiej nauczyc.

Dobrym nauczys sie tak samo , tyle ze nie masz potem problemow z zamiana na lepszy - nie ponosisz straty. Tylko samemu nie grzebac we wnetrznosciach.



Jesli chcesz rzeczywsicie sie nauczyc myslec przy fotografowania to proponuje aparat start i swiatlomierz zewnetrzny. Kazda klatka to koszt 4 zl.
Zmusza do myslenia. a zabawy ile przy tym.

Ja biore regularnie swoja bronke na spacer , a jakze naciag heblem, magazyn na 15 zdjec. najkrotszuy czas 1/500 sek. zmusza do gimnastyki umyslowej.
no i oczywiscie na ulicy rzadze , widze respekt w oczach przechodzacych fotoamatorow ze swoimi soniaczkammi , canonkami , nikonkami.
mysla ze to musi byc jakas super - cyfra , ktora dynada mi u szyi , he, he , he....

Tom77
08-11-2014, 21:32
[
Szanowny kolego nie do końca to miałem na myśli.
Chodzi mi po krótce o to że skoro nasz kolega chce w przyszłości cykać na FF to ja osobiście (i zupełnie subiektywnie) nie widzę sensu pakowania sie w serię xxxD czy nawet xxxxD. Są ludzie którym ta seria wystarcza, są ludzie którzy mierzą wyżej, i myślę że takim jest nasz kolega, założycel owego wątku.

Szanowny kolego, może masz i rację ale jak napisałem wyżej po co bawić się w "półśrodki"?

Ale każdemu według potrzeb. Tak jak pisałem wcześniej, wiem z własnego doświadczenia że kupując tanio kupujesz dwa razy, a tego chciałbym koledze oszczędzić.

Dokładnie tak jest . Sam wychodzę z założenia ze nie warto inwestować w półśrodki.

Larino
08-11-2014, 21:33
Kup nowego cropa. Zobaczysz czego ci potrzeba. Za kilka miesięcy go sprzedasz i kupisz sobie 5D.

Bezsensu. Jeśli myślisz że i tak sprzedasz to lepiej kupić używkę,. Dużo mniejsze straty będą, a czasami można i zarobić.

Nie wiem czy lepiej zacząć od cropa czy ff ale wiem że jak będziesz robił zdjęcia lustrem(obojętnie jakim) to poczujesz czego Ci potrzeba i to bardzo szybko.

igor58
08-11-2014, 21:33
becekpl słusznie prawi
a tak w ogóle, zapowiada się nowy, wielce "intrygujący" wątek
miłej zabawy

Tom77
08-11-2014, 21:41
jesli kupisz dobry aparat to tez pokaze pazury , jeszcze wieksze , a odsprzedawac nie musisz ze strata.
dlaczego wiec kupowac gorszy , zeby ponies strate przy odsprzedazy?

to taka powtarzana bezmyslnie opowaistka , ze tanim , slabym mozna sie lepiej nauczyc.

Dobrym nauczys sie tak samo , tyle ze nie masz potem problemow z zamiana na lepszy - nie ponosisz straty. Tylko samemu nie grzebac we wnetrznosciach.



Jesli chcesz rzeczywsicie sie nauczyc myslec przy fotografowania to proponuje aparat start i swiatlomierz zewnetrzny. Kazda klatka to koszt 4 zl.
Zmusza do myslenia. a zabawy ile przy tym.

Ja biore regularnie swoja bronke na spacer , a jakze naciag heblem, magazyn na 15 zdjec. najkrotszuy czas 1/500 sek. zmusza do gimnastyki umyslowej.
no i oczywiscie na ulicy rzadze , widze respekt w oczach przechodzacych fotoamatorow ze swoimi soniaczkammi , canonkami , nikonkami.
mysla ze to musi byc jakas super - cyfra , ktora dynada mi u szyi , he, he , he....

No widzisz. Ja Brońci nie zabieram już od kilku lat na spacer. Psix lezy i praktycznie tylko na EOS adapterów używam do Biometara 80 i 120. 180 biorę tylko na specjalne wyjazdy. Kieva nie ruszam ale szkła od czasu do czasu podpinam do 5D.
Patrzę teraz w wizjer Om-1n i dla porównania w 5D i zastanawiam się jak 40 lat temu projektowali aparaty.

--- Kolejny post ---


Bezsensu. Jeśli myślisz że i tak sprzedasz to lepiej kupić używkę,. Dużo mniejsze straty będą, a czasami można i zarobić.

Nie wiem czy lepiej zacząć od cropa czy ff ale wiem że jak będziesz robił zdjęcia lustrem(obojętnie jakim) to poczujesz czego Ci potrzeba i to bardzo szybko.

Masz rację, to co napisałem jest bez sensu. To się nazywa sarkazm

dyrta
08-11-2014, 22:00
A ja powiem Ci tak, temat fotograficzny który będziesz próbował uchwycić - to dla mnie jest to zawsze pewnego rodzaju mistyczne doznanie. Są to nie zapomniane momenty kiedy natura taka czy inna pozwoliła Ci na bycie świadkiem jej cudownego światła i blasku. Sprzęt tak naprawdę w takich chwilach nie ma specjalnie większego znaczenia, ważne są tu Twoje oczy - choć uważam sam po sobie że ff wiele wybacza czytaj - jeszcze bardziej upiększa. Wszytko zatem zależy do Twojej determinacji, pasji, poświęcenia się dla niej no i chęci. Musisz sam zobaczyć czy będzie tu jakieś uczucie czy przelotny romans w który nie warto inwestować. Jeśli Cię to pochłonie - pieniądze nie będą miały znaczenia.

ps..może mniej technicznie ale szczerze mam takie zdanie. Co do zakupu 5-tki powiem krótko - polecam. Tylko pamiętaj że cofanie przebiegu migawki nie jest czymś nowym. Trzeba mieć oczy na wszystko. Niestety ale cwaniactwo wkradło się i w te dziedzinę.

Tom77
08-11-2014, 22:07
A ja powiem Ci tak, temat fotograficzny który będziesz próbował uchwycić - to dla mnie jest to zawsze pewnego rodzaju mistyczne doznanie. Są to nie zapomniane momenty kiedy natura taka czy inna pozwoliła Ci na bycie świadkiem jej cudownego światła i blasku. Sprzęt tak naprawdę w takich chwilach nie ma specjalnie większego znaczenia, ważne są tu Twoje oczy - choć uważam sam po sobie że ff wiele wybacza czytaj - jeszcze bardziej upiększa. Wszytko zatem zależy do Twojej determinacji, pasji, poświęcenia się dla niej no i chęci. Musisz sam zobaczyć czy będzie tu jakieś uczucie czy przelotny romans w który nie warto inwestować. Jeśli Cię to pochłonie - pieniądze nie będą miały znaczenia.

ps..może mniej technicznie ale szczerze mam takie zdanie. Co do zakupu 5-tki powiem krótko - polecam. Tylko pamiętaj że cofanie przebiegu migawki nie jest czymś nowym. Trzeba mieć oczy na wszystko. Niestety ale cwaniactwo wkradło się i w te dziedzinę.


Zaintrygowało mnie cofanie przebiegu. O nikonie wiem, Canon to coś nowego

tulio
08-11-2014, 22:55
... Chciałbym zająć sie fotografią krajobrazową i okazjonalnie portretową.

Wydaje mi się że body 5D mk I w zupełności spełni twoje oczekiwania (warto na spokojnie poszukać bo można jeszcze znaleźć zadbane egzemplarze do 2,5 tys. zł). Szkiełka ... to na pewno C17-40/4 L (dla mnie rewelacja do krajobrazu), cenowo również do 1,8 tys. zł można znaleźć zadbany egzemplarz. Jeśli chodzi o portret polecam C85/1.8 (cenowo do 1,1 tys. zł), choć mi dzisiaj do portretu bardzo odpowiada C70-200/4 L. Body 5D pomimo już swojego wieku to naprawdę bardzo udana puszka - dla mnie do dzisiaj No 1 :-)

Bechamot
08-11-2014, 23:03
No widzisz. Ja Brońci nie zabieram już od kilku lat na spacer. Psix lezy i praktycznie tylko na EOS adapterów używam do Biometara 80 i 120. 180 biorę tylko na specjalne wyjazdy. Kieva nie ruszam ale szkła od czasu do czasu podpinam do 5D.
Patrzę teraz w wizjer Om-1n i dla porównania w 5D i zastanawiam się jak 40 lat temu projektowali aparaty.

Tylko ja nie wiem dlacze´go o tym piszesz. podpinanie starych enerdowskich szkiel do cyfry w celach nauki to juz w ogole nie ma sensu.

ja sie ustosunkowalem do tego:


Poza tym nie ma nic lepszego niż nauka na tanim sprzęcie gdzie strata wynikła z ewentualnej odsprzedaży będzie niewielka.

przeciez to nie jest racjonalne myslenie.

a z jakich to przeslanek wynika , ze nauka na tanim sprzecie jest najlepsza?
dlaczego uczac sie nalezy ponosic strate przy sprzedazy aparatu ?

to jest czesto powtarzany stereotyp i nie ma najmniejszych podstaw zeby przyjac , ze jest sluszny.

Jest na odwrot , duzo latwiej sie uczy na dobrym sprzecie , ktory jest tez drozszy , a odsprzedawac po nauce takiego nie trzeba ( ze strata) .Moze sluzyc dluzej.

Larino
08-11-2014, 23:11
Powiedziałeś też że Twój budżet to 3,5k. Na samo body?
Czy body i szkła?

zysk
08-11-2014, 23:22
z jakich to przeslanek wynika , ze nauka na tanim sprzecie jest najlepsza?
Manipulujesz.
Moja wypowiedź i kilka innych sugerowały zakup tańszego bo używanego aparatu ale dobrego a nie : taniego byle jakiego
Nikt nie pisał aby zacząć od małpki z marketu.
Sugerujesz ,że 5D nie jest wystarczajaco dobry dla poczatkujacego fotoamatora.Chcesz mu wcisnać (doradzić) sprzet 2-3 razy droższy
niż jest potrzebny do robienia fotek ?
To jest po prostu :niemoralne.
Świetne fotki można zobaczyć na tym forum zrobione podstawowymi modelami cyfrówek.
A inna sprawa: nauka.
Najłatwiej maja Ci,którzy fotografowali analogami.To jest/była dobra szkoła, której nie zastąpi drogi sprzęt.

Kolekcjoner
08-11-2014, 23:50
Nie no moralności to już w to nie mieszajmy. Człowiek napisał ile ma pieniędzy i jakie oczekiwania - sprawa jest prosta.

trothlik
08-11-2014, 23:59
To ,że masz urazę do tępych pilników,
nie oznacza,ze kolega ,który ma ograniczony budżet powinien kupić nowe konkretne,solidne lustro do nauki,
o obiektywach nie wspominając.
Taka rada to jest dopiero:
"BEZEDURA"
btw
lekka analogia
był czas ,gdy okropnie ,strasznie zainteresowałem sie modelami akrobacyjnymi,świetnie to wyglada w hali -warto zaobaczyć.
Zacząłem od forów lotniczych z pytaniami : co i jak.
Niektóre rady były takie jak Twoje: nie bawić się byle czym :
tylko drogo i dobrze !!! .
Był też rady: zacznij od taniego,zobaczyszcz ,czy Cię wciagnie, itd.
I co?.Zbudowałem ,latalem a i tak nie wciągnęło mnie .Straty: kilkaset pln ,a nie kilka tysięcy,
gdybym dał sie namówić na wypas w tej dziedzinie..
Powyższe na podstawie doswiadczeń własnych.

Tępy pilnik to tępy pilnik.... fora lotnicze to fora lotnicze. "Letko" inna bajka.
Ja widzę że nasz kolega to nie "szczypiorek" który szuka swojego hobby ale ktoś kto ma skonkretyzowane, mniej lub bardziej wymagania i właśnie dlatego napisałem to co napisałem. I trzymam się tego. Ja miałem podobny dylemat ze szkłami. Kupiłem droższe a co za tym idzie lepsze kierując się zasadą, że jak kupię gorsze to i tak za jakiś czas będę chciał lepsze. A to wiąże się ze sprzedażą gorszego szkła (gdzie można utknąć) i z dokładaniem funduszy do lepszego. Reasumując: strata czasu, nerwów i szmalu. Ale jak kto woli.

zysk
09-11-2014, 00:22
miałem podobny dylemat ze szkłami. Kupiłem droższe a co za tym idzie lepsze kierując się zasadą, że jak kupię gorsze to i tak za jakiś czas będę chciał lepsze
-Rozumiem ,że startowałeś z innego pułapu wiedzy i mogłeś racjonalniej wybierać , niż autor zapytania z pierwszego postu tego topicu.
-Ja wybierałem sprzęt inaczej:
np używałem taniego obiektywu 300 mm.Okazało się ,ze kompletnie nie odpowiada mi praca z obiektywem stałoogniskowym.
Z ulgą wyrzuciłem te 150 pln i świadomie kupiłem 50-500 OS ,z którego cieszyłem sie 2 lata.
Gdybym kupił dobrą stałke 300 mmto musiałbym udawać ,że jestem z niej zadowolony albo odsprzdać z duża stratą.
Taka strategia sprawdziła mi się w przypadku pozostałych obiektywów.

trothlik
09-11-2014, 00:29
-Rozumiem ,że startowałeś z innego pułapu wiedzy i mogłeś racjonalniej wybierać , niż autor zapytania z pierwszego postu tego topicu.
-Ja wybierałem sprzęt inaczej:
np używałem taniego obiektywu 300 mm.Okazało się ,ze kompletnie nie odpowiada mi praca z obiektywem stałoogniskowym.
Z ulgą wyrzuciłem te 150 pln i świadomie kupiłem 50-500 OS ,z którego cieszyłem sie 2 lata.
Gdybym kupił dobrą stałke 300 mmto musiałbym udawać ,że jestem z niej zadowolony albo odsprzdać z duża stratą.
Taka strategia sprawdziła mi się w przypadku pozostałych obiektywów.

Wychodzi na to że każdy ma inną drogę do tego żeby dojść do spełnienia swoich marzeń.
Ja podzieliłem się jedynie moimi spostrzeżeniami, i radami które w moim odczuciu są cenne. Może ciut na wyrost. Ale rozumiem że ktoś może mieć doświadczenia takie jak Ty.
Jedyne co mi pozostaje to życzyć koledze trafnej decyzji i frajdy z focenia, czego i wszystkim życzę.

Iorweth
09-11-2014, 09:42
dyrta mnie również zaskoczyłeś tym zabiegiem cofania migawki. Takie coś jest możliwe i łatwe do przeprowadzenia? Jestem ciekawy czy może to zrobić każdy czy trzeba sie udać do jakiegoś specjalisty w tym celu.

Larinio dobrze byłoby zmieścić w tym budżecie choć jedno szkło żeby mieć od czego zacząć

trothlik mam podobne odczucie. Od zawsze jestem zdania że lepiej kupić coś drożej i długo sie tego trzymać niż odsprzedawać to po kilku dniach/tygodniach. Oczywiście nie mówie o kupowaniu tego co jest najdroższe bo będzie najlepsze. O wszystkim staram sie poczytać, poznać wady i zalety, doradzić sie znajomych którzy sie zajmują tym o co pytam lub na forach takich jak to i dopiero podjąć ostateczną decyzje o kupnie

poszukiwacz2006
09-11-2014, 09:52
Wróćmy do tematu, a nie osobistych dywagacji -
autorowi wątku proponuje taki zestaw -
1. crop - coś z serii xxd
2. c 10-22
3. c 85 1.8
W dobrym, używanym stanie kupi wszystko za ok. 3,5 i do szczęścia nic mu nie będzie na początek brakować. Mam/miałem coś takiego przez długi czas i byłem bardzo zadowolony.
Pozdrawiam

trothlik
09-11-2014, 09:53
trothlik mam podobne odczucie. Od zawsze jestem zdania że lepiej kupić coś drożej i długo sie tego trzymać niż odsprzedawać to po kilku dniach/tygodniach. Oczywiście nie mówie o kupowaniu tego co jest najdroższe bo będzie najlepsze. O wszystkim staram sie poczytać, poznać wady i zalety, doradzić sie znajomych którzy sie zajmują tym o co pytam lub na forach takich jak to i dopiero podjąć ostateczną decyzje o kupnie

No to ja się cieszę. A teraz w dobie takiego przepływu informacji myślę że niedorzeczne byłoby kupować coś na "pałę" bez uprzedniej konsultacji :D

becekpl
09-11-2014, 09:57
Od zawsze jestem zdania że lepiej kupić coś drożej i długo sie tego trzymać niż odsprzedawać to po kilku dniach/tygodniach. Oczywiście nie mówie o kupowaniu tego co jest najdroższe bo będzie najlepsze. O wszystkim staram sie poczytać, poznać wady i zalety, doradzić sie znajomych którzy sie zajmują tym o co pytam lub na forach takich jak to i dopiero podjąć ostateczną decyzje o kupnie
sra##ie w banie
kolejny temat założony przez wizjonera, który kiedyś tam, być może kupi aparat albo dozbiera do lepszego
jeśli w ogóle cie pociąga robienie zdjęć to kup coś NA RATY (stać cie) i rób zdjęcia

trothlik
09-11-2014, 10:00
sra##ie w banie
kolejny temat założony przez wizjonera, który kiedyś tam, być może kupi aparat albo dozbiera do lepszego
jeśli w ogóle cie pociąga robienie zdjęć to kup coś NA RATY (stać cie) i rób zdjęcia

Ty właściwie to też masz i racyję. Ale padło znów na coś konkretniejszego. ;)

słowiczek
09-11-2014, 10:45
Wróćmy do tematu, a nie osobistych dywagacji -
autorowi wątku proponuje taki zestaw -
1. crop - coś z serii xxd
2. c 10-22
3. c 85 1.8
W dobrym, używanym stanie kupi wszystko za ok. 3,5 i do szczęścia nic mu nie będzie na początek brakować. Mam/miałem coś takiego przez długi czas i byłem bardzo zadowolony.
Pozdrawiam

Zdecydowanie popieram.

Iorweth
09-11-2014, 13:29
chyba macie racje. Lepiej będzie wziąć cropa i dobre szkła niż FF i z braku funduszy słabe szkło

aptur
09-11-2014, 13:52
Jeśli głównie krajobraz i portret to celowałbym w FF.
Stare 5D i np. Tamron 28-75 i masz sprawę załatwioną. 3500 powinno wystarczyć na całość.

Larino
09-11-2014, 14:09
Wróćmy do tematu, a nie osobistych dywagacji -
autorowi wątku proponuje taki zestaw -
1. crop - coś z serii xxd
2. c 10-22
3. c 85 1.8
W dobrym, używanym stanie kupi wszystko za ok. 3,5 i do szczęścia nic mu nie będzie na początek brakować. Mam/miałem coś takiego przez długi czas i byłem bardzo zadowolony.
Pozdrawiam

Wielu zaczyna od podobnych zestawów i jest to dobra droga.
Jedynie zamiast c85 1.8 można pomyśleć o c50 1.4. Robiłem zdjęcia 85tką i na cropie trochę ciasno jak dla mnie. Ale to kwestia własnych preferencji. 85 bardziej przyszłościowy

Bechamot
09-11-2014, 15:44
chyba macie racje. Lepiej będzie wziąć cropa i dobre szkła niż FF i z braku funduszy słabe szkło

crop z najlepszymi szklami nie da takiej jakosci jak FF

wlasnie dla pejzazu i pertretu , przede wszystki portetu FF ma sens i zalety.

Jesli raz wezmiesz do reki FF w celu portretowania , nie bedziesz wiecej chcial widziec aps. Wynik bedzie duzo lepszy , pracuje sie dutzo latwiej , zuelnie inne przejscia tonalne / c5 1 jest do tego celu swietny )

aps to jesli potrzebujesz mobilnosci.
Pejzaz i Portret wymagaja jakosci.

Zastanow sie , kto udziela porad , zobacz jakie zdjecia robia autorzy porad .
Jestem swiadkiem wielu blednych podpowiedzi na forach .wielu osobom zalezy na przepchaniu swojej wersji w sensie " ja mam racje"

pejzaz , portret - FF , tym bardziej , ze cenowo trafia pod strzeche.

becekpl
09-11-2014, 16:15
Jestem swiadkiem wielu blednych podpowiedzi na forach .wielu osobom zalezy na przepchaniu swojej wersji w sensie " ja mam racje"


cale szczęście ze jesteś na tym forum,gdyż albowiem tylko ty masz racje a racja twoja wyższa niż inne racje



http://youtu.be/jmMm2GEFx2w

salas
09-11-2014, 16:21
i to w każdym temacie :lol:
60 już przekroczonych, czekam na aktywność w giełdzie :mrgreen:

słowiczek
09-11-2014, 17:19
Kurczaki, jeżeli tylko ff daje porządny obrazek w landszaftach, to wystawiam swoją puchę:D

dyrta
11-11-2014, 04:22
crop z najlepszymi szklami nie da takiej jakosci jak FF

wlasnie dla pejzazu i pertretu , przede wszystki portetu FF ma sens i zalety.

Jesli raz wezmiesz do reki FF w celu portretowania , nie bedziesz wiecej chcial widziec aps. Wynik bedzie duzo lepszy , pracuje sie dutzo latwiej , zuelnie inne przejscia tonalne / c5 1 jest do tego celu swietny )

aps to jesli potrzebujesz mobilnosci.
Pejzaz i Portret wymagaja jakosci.

Zastanow sie , kto udziela porad , zobacz jakie zdjecia robia autorzy porad .
Jestem swiadkiem wielu blednych podpowiedzi na forach .wielu osobom zalezy na przepchaniu swojej wersji w sensie " ja mam racje"

pejzaz , portret - FF , tym bardziej , ze cenowo trafia pod strzeche.

Bechamot - masz 100% racji.

poszukiwacz2006
11-11-2014, 16:08
E tam, żadne ff z najlepszymi szkłami nie da takiej jakości jak średni format. Autorze wątku, nie słuchaj Bechamota tylko kupuj aparaty na literkę H lub M!

Merde
11-11-2014, 16:19
cale szczęście ze jesteś na tym forum,gdyż albowiem tylko ty masz racje a racja twoja wyższa niż inne racje
Ten typ tak ma, to jest znany z pl.rec.foto.cyfrowa "jansal" AKA "XX YY" i inne pochodne nicki.

słowiczek
11-11-2014, 17:01
Ten typ tak ma, to jest znany z pl.rec.foto.cyfrowa "jansal" AKA "XX YY" i inne pochodne nicki.

...tzw." tyfus plamisty"?:D

Bechamot
11-11-2014, 19:44
E tam, żadne ff z najlepszymi szkłami nie da takiej jakości jak średni format. Autorze wątku, nie słuchaj Bechamota tylko kupuj aparaty na literkę H lub M!

:-)))))
i oczywiscie mialbys racje , gdyby nie moja uwaga " FF cenowo trafia pod strzeche"

najtansze MF z jednym obiektywem sa 8 - 10 razy drozsze - to raczej daleko od strzechy , przynajmniej w RP

Pentax 645D 40,0 MP Mittelformat Digitalkamera (Kit mit 55mm F2.8 Objektiv) | eBay (http://www.ebay.de/itm/Pentax-645D-40-0-MP-Mittelformat-Digitalkamera-Kit-mit-55mm-F2-8-Objektiv-/291290514230?pt=DE_Foto_Camcorder_Digitalkameras&hash=item43d2448336#ht_413wt_1363)


Stalo sie faktem , wlasciwie wszyscy zaawansowani amatorzy dzieki nizszym cenom juz przeszli albo przechodza na FF.
Szczegolnie w pejzazu , portrecie zalety sa bezdyskusyjne.

Chyba nawet co bardziej zaawansowani pejzazysci / portrecisci na tym forum sa od dawna na FF.

Takie sa fakty - nie da sie osiagnac takich przejsc tonalnych, koloru, przenoszenia kontrastu na aps , jak na FF - co ma znaczenie w pojazazu - bo o co chodzi w pejzaazu ?- chyba nie o wstrzasajacy reportaz wojenny .
W pejzazu forma , nastroj staje sie trescia .
Ci ktorzy pozostali w aps i robia rownie ladnie jak kiedys, sa dzisiaj na stracoenej pozycji , szczena raczej ogladajacym nie opada , co zdaza sie czesto wlasnie przy FF.
Ludzie sie opatrzyli przez ostatnie lata jakosci aps , poziom wzrosl , wymaganie tez.
Nie ma wyboru .
jesli kiedys nowy MF dojdzie powiedzmy cenowo do 12-14 k pln , znajdzie w pejzazu , portecie z pewnoscia szerokie zastosowanie.

Iorweth
11-11-2014, 20:39
Przekonaliście mnie do zakupu FF. Teraz tylko musze dozbierać te kilka "groszy", których mi brakuje i znaleźć jakiś zadbany model.

A jeszcze jedno pytanie. Na początku napisałem że chciałbym fotografować krajobrazy. I taka jest prawda (najlepiej górskie). Ale po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku że w mojej okolicy zbyt wiele ich nie znajde, a poza weekendami ciężko będzie znaleźć czas na jakiś dalszy wyjazd. Za to mam w okolicy sporo lasów i dzikich zwierząt dlatego zacząłem sie zastanawiać nad fotografią dzikiej przyrody. Do tego jednak lepszy wydaje mi sie crop i dobre tele. Jak wy to widzicie?

becekpl
11-11-2014, 20:52
myślę ze jak się jeszcze trochę pozastanawiasz, to odkryjesz ze żyjesz ;
1-miedzy ludźmi zatem portrety
2-w domu/mieszkaniu czyli architektura
i teraz jaki aparat i jakie szkło do 1 a jakie do 2 ?????
i czy bardziej 1 a może jednak 2 a być może kiedyś pojedziesz do zoo wiec dzika zwierzyna!
pytania mnożą się jak króliki...nie masz aparatu,nie masz gór , ale coś masz ...i co z tym zrobić?



a może jednak makro? jakieś robale zawsze się znajda
w ostateczności możesz fotografować księżyc,jest zawsze za domem
ale nie masz aparatu:roll:
mam!
narysuj go:mrgreen:

P.S.
jest jeszcze street foto
;D

C>N
11-11-2014, 23:05
myślę ze jak się jeszcze trochę pozastanawiasz, to odkryjesz ze żyjesz ;

+1 :p

najwięcej zalet FF ma dla uzytkowników, którzy nie wiedzą gdzie tych zalet szukać...
a no fakt, przejścia tonalne, przeciez to takie oczywiste



A jeszcze jedno pytanie. Na początku napisałem że chciałbym fotografować krajobrazy. I taka jest prawda (najlepiej górskie).

skoro chcesz focic góry (jeszcze jakis czas temu chciałeś), anie masz w okolicy gór, to:

kup aparat, nie FF, aparat, który pozwoli robić zdjęcia z tak opatrzonymi juz przez lata przejściami tonalnymi i plastyką. Pieniądze, które Ci zostaną przeznacz na kilka zaj....tych wycieczek w góry. Gwarantuje Ci, że efekt będzie duzo bardziej znakomity niz z posaidania FF i focenia czegoś, czego nie ma

słowiczek
11-11-2014, 23:24
Ciekawe, że nie został poruszony temat przestrzeni natywnej w c5dmk1, która w c350d...jest sporo większa:shock:

c5d do fotografii dzikich zwierząt? Powodzenia. Do widoczków jak najbardziej tak, oczywiście jak ogarniesz sprzęt.

Bechamot
12-11-2014, 08:02
Przekonaliście mnie do zakupu FF. Teraz tylko musze dozbierać te kilka "groszy", których mi brakuje i znaleźć jakiś zadbany model.

A jeszcze jedno pytanie. Na początku napisałem że chciałbym fotografować krajobrazy. I taka jest prawda (najlepiej górskie).

wszystko w porzadku.
dopoki chcialbys fotografowac , a nie fotografujesz wystarczy , ze chcialbys kupic aparat - kupowac nie musisz.

musisz mieszkac w ciekawej okolicy .
nie macie tam krajobrazu - tylko lasy i dziki zwierz ?

wlasciwie brak krajobrazu , to tez rodzaj krajobrazu.
Krajobraz bez krajobrazu mozna sfotografowac bez aparatu , ;-)))))