Zobacz pełną wersję : Wartość a jakość*obiektywu...
Witam,
chciałem się*podzielić ciekawym przemyśleniem. Otóż wyprzedaję ostatnio trochę sprzętu i zauważyłem ciekawą zależność...
Większość obiektywów kupowałem 2-3 lata temu. Co normalne, wszystkie obiektywy straciły na wartości, ale nie wszystkie po równo...
Tak na przykład:
Canon 50 mm 1.8 II jeszcze dwa lata temu kosztował w sklepie około 1400 zł - dzisiaj kosztuje 400 zł
Canon 24 - 70 mm f/2.8 L USM 3 lata temu zapłaciłem 4200 zł - dzisiaj nie ma już tego modelu bo jest USM II, ale używane są*po 3300 - 3400 zł
Canon 70 - 200 mm f/4.0 L IS USM 3 lata temu kupiłem nowy 3800 zł - dzisiaj nowy kosztuje... 4300 zł !
Czy ktoś z Was mierzył jakość*obiektywu w zależności od spadku jego wartości? Macie jakieś*doświadczenia? Podzielcie się.
Bo wg mnie to jednak rynek a nie recenzje i testy obiektywów pokazują najlepiej ich wartość.
Witam,
Canon 50 mm 1.8 II jeszcze dwa lata temu kosztował w sklepie około 1400 zł - dzisiaj kosztuje 400 zł
.
50/1.8 nigdy tyle nie kosztował. Zapewne mylisz obiektyw z 50/1.4
to przeplaciles chlopie kosmicznie za ta 50 1.8, w normalnych sklepach ona nie przekroczyła 500 zeta
sa tu tacy co mierza bateryjki to pewnie niektorzy moga mierzyc spadek wartosci...a w jakich jednostakch sie to mierzy?
""Bo wg mnie to jednak rynek a nie recenzje i testy obiektywów pokazują najlepiej ich wartość. ""
aleś ameryke odkrył
--- Kolejny post ---
50/1.8 nigdy tyle nie kosztował. Zapewne mylisz obiektyw z 50/1.4
kupil 50 1.4 ale sprzedał jako 50 1.8
niezły biznes:lol:
Ja też nie kojarzę, by 50/1.8 II kosztował więcej niż 450-600 PLN ;)
A tak w ogóle to nie rozumiem trochę wywodów będących zaczynkiem tego tematu :roll:
A tak w ogóle to nie rozumiem trochę wywodów będących zaczynkiem tego tematu :roll:
moze dlatego
http://youtu.be/CH3uz-qWsqk
Witam,
chciałem się*podzielić ciekawym przemyśleniem. Otóż wyprzedaję ostatnio trochę sprzętu i zauważyłem ciekawą zależność...
Większość obiektywów kupowałem 2-3 lata temu. Co normalne, wszystkie obiektywy straciły na wartości, ale nie wszystkie po równo...
Tak na przykład:
Canon 50 mm 1.8 II jeszcze dwa lata temu kosztował w sklepie około 1400 zł - dzisiaj kosztuje 400 zł
Canon 24 - 70 mm f/2.8 L USM 3 lata temu zapłaciłem 4200 zł - dzisiaj nie ma już tego modelu bo jest USM II, ale używane są*po 3300 - 3400 zł
Canon 70 - 200 mm f/4.0 L IS USM 3 lata temu kupiłem nowy 3800 zł - dzisiaj nowy kosztuje... 4300 zł !
Czy ktoś z Was mierzył jakość*obiektywu w zależności od spadku jego wartości? Macie jakieś*doświadczenia? Podzielcie się.
Bo wg mnie to jednak rynek a nie recenzje i testy obiektywów pokazują najlepiej ich wartość.
Temat rozkoszny :).
Tylko co ma na celu takie pisanie.
Należało kupić 3 lata temu Sigmę 17-50/2,8 oS HSM za 2 960zł. Teraz używkę byś sprzedał za 1 000zł.
A Canona 50/1,8 pewnie znasz tylko z Internetu.
dzidofon
03-11-2014, 18:57
A tak w ogóle to nie rozumiem trochę wywodów będących zaczynkiem tego tematu :roll:
Ja też nie kumam o co Autorowi chodzi :-). To normalne że każda rzecz inaczej tanieje, lepsza wolniej, słabsza szybciej. Najlepiej widać to w przypadku samochodów ;-).
Do Autora: masz fajny aparat, zacznij robić zdjęcia a nie dywagować dlaczego szkło A potaniało o 7,45% bardziej niż szkło B ;-)). Jak będziesz rozkminiał takie "problemy" to wkrótce dołączysz do klubu fotografujących tablice testowe i tworzących wątki typu "Czy moje szkło jest wadliwe? Bo niewyraźnie widać nogi komara sfotografowanego z kilometra"...
Pozdrawiam :-)
PS.
Ktoś wspomniał o Sigmie 17-50/2,8. Dla pocieszenia powiem Ci, że ja dałem za nią 3000, a za chwilę staniała prawie dwukrotnie )chyba do 1700). Ale jakoś nie miałem z tego powodu myśli samobójczych ;-))
Witam, zaczynam obserwować na forum jakąś dziwną modę - wymyślania tematów na siłę, może się dany temat się przyjmie*, a ja załapię*, a może zaistnieję* (* opcja do wyboru) ? w których można pisać wszystko, co się tylko chce ;), byle jak aby dużo ? :confused: dlatego dołączam do tych co mają problem ze zrozumieniem o co tu chodzi ? Wartość obiektywu jest taka jaką klient chce za niego zapłacić, zresztą podobnie jak z innymi towarami.
zaczynam obserwować na forum jakąś dziwną modę - wymyślania tematów na siłę, może się dany temat się przyjmie*, a ja załapię*, a może zaistnieję* (* opcja do wyboru) ? w których można pisać wszystko, co się tylko chce
Wszystkie fora tak mają:
-lotnicze o muzyce
-leśne o psach
-muzyczne o autach
itd
a Hyde Parki ,to już pełna swoboda
To jest raczej nie do opanowania ;) .
Na tym forum też są takie stałe tematy: np co to jest ?
Kilkadziesiąt odpowiedzi,aby okazało się ,ze na fotce była lewa tylna noga mrówki. :mrgreen: .
Z jednym się zgadzam: tematy zbędne mogą być głupie lub głupsze.
Ignorowanie subiektywnie najgorszych pozwoli im na umarcie,
choć czaset trudno się oprzeć:
przykład =ten temat ;) .
Należy wprowadzić element uczuciowy do sprzedawanego sprzętu.
RobertON
04-11-2014, 02:02
Chyba zacznę pisać w Hyde Parku o samochodach i ich spadku wartości w czasie - zresztą za radą gajowego.
Są takie stare obiektywy, z których obrazek jest do dzisiaj niesamowity, a kosztują niewiele.
Są takie stare samochody, które mogę pooglądać na obrazku ze starego aparatu. A dzisiaj kosztują majątek.
nienormalne ruchy cen są normalne, szczególnie jeśli firmie uda się wmówić kupującym ze ciemny standardowy amatorski zoom może kosztować sporo - po jakimś czasie cena ulega korekcie a używki idą po 1/4 ceny sklepowej nowego - można bez problemu wskazać takie przypadki i tak będzie w przyszłości. natomiast dobre obiektywy nie tracą aż tak na cenie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.