Zobacz pełną wersję : Grip - Koniecznosc czy niepotrzebny dodatek ?
flipflap
23-10-2014, 16:39
Male pytanko
Widze ze sporo forumowiczow jest w posiadaniu gripa ale czy on jest tak bardzo potrzebny. Tak naprawde to canona bateria spokojnie wystarcza a jak potrzeba to szybko mozna ja wymienic na zapasowke. Noszac dwa aparaty ze szklami i jeszcze do tego doladowywac sie grip-em? Ja robie duzo zdjec na sesji ale zadko kiedy siegalem po druga baterie. Pomijam specjalistyczny rodzaj photo jak sport gdzie robi sie wiele zdjec i czasami potrzeba wylapac TE JEDNO. Przy czym do tego wiekszosc specjalistow uzywa 1DX, ktory ma grip na stale.
Ciekawy jestem waszych opini.
W gripie nie chodzi tylko o sam prąd, ale tez o wygodę związaną z obsługą aparatu w pionie przez co nie trzeba się gimnastykować - drugi przycisk zwolnienia migawki, i przynajmniej dla mnie w tym momencie grip jest ważny, niż samo zasilanie. Używając gripa i tak trzymam jeden akumulator w nim, no bo po co się przeciążać drugim (o ironio).
Dużo też zależy od tego, ile i jakiego typu zdjęcia się robi. Patrząc np. na śluby/wesela gdzie sporo się manewruje aparatem z jednej pozycji w drugą, to grip okazuje się naprawdę przydatny, choć na pewno jest okupione tym, że po kilku godzinach ręka zaczyna się męczyć bo wszystko razem ze szkłem i jeszcze lampą waży już całkiem sporo. To tak po skrócie moja subiektywna opinia.
bajker83
23-10-2014, 16:56
Fotki Pionowe mega wygoda
W zamyśle to grip bardzo przydatnym rozwiązaniem jest (kadry pionowe). Ale w praktyce okazuje się, że nie dla każdego. Dla mnie gripy Canona są skrajnie niewygodne, nie dają pewności uchwytu (zwłaszcza z większymi szkłami) i nie byłem w stanie zaakceptować tego rozwiązania. Więc lepiej po prostu sprawdzić samemu czy dłoń pasuje.
flipflap
23-10-2014, 18:48
W zamyśle to grip bardzo przydatnym rozwiązaniem jest (kadry pionowe). Ale w praktyce okazuje się, że nie dla każdego. Dla mnie gripy Canona są skrajnie niewygodne, nie dają pewności uchwytu (zwłaszcza z większymi szkłami) i nie byłem w stanie zaakceptować tego rozwiązania. Więc lepiej po prostu sprawdzić samemu czy dłoń pasuje.
Dla mnie tak samo grip jakos nie podchodzi. W wiekszosci nie robie pionowych ujec. Zgadzam sie ze do slubow moga sie przydac czasami i jest to kwestia indiwidualnego przyzwyczajenia.
Chyba kazdy musi sobie wyrobic indywidualna opinie. Osobiscie najpierw mialem 40D bez gripa, potem 7D z gripem - teraz kupilem 6D, nie mam do niego gripa i raczej nie kupie. Pionowe kadry to 10-20% zdjec, ktore robie i uzywanie aparatu z gripem jest "ogolnie fajne" i daje +10 pkt. do "profi looku", ale bez niego tez sobie radze;-) Moze zacznij od policzenia ile zdjec pionowych robisz - jesli Ci wyjdzie, ze okolo polowy to juz bym sie zastanowil nad gripem.
Oczywiście kadry, więcej energii, lans też jest ważny ... Ale dla mnie najważniejsza i podstawowa sprawa to wyważenie całego zestawu. Jest to szalenie przydatne przy braku IS. No i korpus jak jest na szyi z większym obiektywem nie nurkuje w dół.
Zgadzam sie - trzyma sie niewatpliwie pewniej i wygodniej. Z tym, ze w moim przypadku nie byla to jakas przepasc. Z tym, ze ja raczej nie uzywam kilowych czy dwukilowych szkiel.
W gripie głównie chodzi o wyważenie zestawu i wygodę przy robieniu zdjęć pionowych. Prąd w zasadzie dla tych co strzelają po 2-3k zdjęć np. na weselach. Normalnie to wystarcza 1 akumulator porządnie naładowany odkąd można na nim zrobić ponad tysiąc zdjęć.
Male pytanko
Widze ze sporo forumowiczow jest w posiadaniu gripa ale czy on jest tak bardzo potrzebny.
Ciekawy jestem waszych opini.
Weź podepnij pod swojego 5DMkIII swój 70-200 II L2.8. Pochodź sobie bo ja wiem... z 15 minut robiąc pojedyncze zdjęcia w pozycji pionowej aparatu, a po każdym zrobionym zdjęciu opuszczaj aparat do dołu trzymając go przez chwilę w jednej ręce za rękojeść, tak aby Twoja ręka była wyprostowana. Powtórz to samo z 6D.
Czy któryś z aparatów dał Tobie bardziej popalić w takiej konfiguracji? A może obydwa? Czułeś że brakuje Tobie chwytu w którymś momencie? Kup sobie grip a problem sam się rozwiąże.
Jeżeli 70-200 II L2.8 NIE JEST najczęściej używanym przez Ciebie obiektywem, to możesz całą akcję powtórzyć z takim który nim jest. Jeżeli uznasz iż świetnie się Tobie tym obiektywem pracuje bez gripa, to tego gripa nie kupujesz. Bo po co on Tobie jeśli sprawdzi się tylko z jednym z Twoich obiektywów i to nie najczęściej używanym?
jan pawlak
24-10-2014, 10:37
Zgadzam sie - trzyma sie niewatpliwie pewniej i wygodniej. Z tym, ze w moim przypadku nie byla to jakas przepasc. Z tym, ze ja raczej nie uzywam kilowych czy dwukilowych szkiel.
Może i masz rację, że lepiej ale ..
Miałem 2 aparaty klasy 1 przez kilka lat, ale bardzo często zdarzało się że kadr pionowy uzyskiwałem "jakby nie było wbudowanego gripa"
Gdy patrząc przez wizjer stwierdzałem że lepszy kadr pionowy to po prostu przesuwałem ręce bez ich odrywania od aparatu
Teraz jestem zdania, ze grip jest zbędny a gdy na statyw to wręcz "szkodliwy".
I w dodatku waży swoje.
jp
ja nie wyobrażam sobie pracy bez gripa, dużo wygodniej
jan pawlak
24-10-2014, 13:15
ja nie wyobrażam sobie pracy bez gripa, dużo wygodniej
ok, każdy ma swoje przyzwyczajenia.
Ale to co robisz jeśli :
- patrząc przez wizjer, (trzymając palec na spuście) w pozycji "krajobraz" stwierdzasz, że trzeba wykonać zdjęcie w formacie portret ?
- stawiasz na statywie ?
jp
Jak mam aparat na statywie, ale połączenie jest jest przez obejme w obiektywie z gripem jest mi lepiej.
Jak mam aparat na statywie, ale połączenie jest jest przez spód aparatu, to bez gripa. Zwłaszcza przy długich czasach naświetlania grip szkodzi.
Wszelkie strzelania z ręki tylko z gripem, nawet na dalekich górskich wycieczkach. Ale to dlatego że przy mojej "rączce" mały palec już mi się nie mieści na puszke.
W 550d miałem grip, w 60d miałem grip, w 6d nie mam gripa, ale mam ten taki pasek, by rękę wsunąć.
W żadnym przypadku, kiedy grip miałem nie chodziło o zasilanie, a tylko i wyłącznie o wygodę trzymania.
IMHO jest to bardzo indywidualna kwestia i trudno doradzić, ale wg mnie na pewno nie ma co myśleć przez pryzmat zasilania, a raczej wygody ;)
ok, każdy ma swoje przyzwyczajenia.
Ale to co robisz jeśli :
- patrząc przez wizjer, (trzymając palec na spuście) w pozycji "krajobraz" stwierdzasz, że trzeba wykonać zdjęcie w formacie portret ?
- stawiasz na statywie ?
jp
Nie rozumiem pytanie, przekręcam aparat do pionu ? w czym problem ?
jan pawlak
24-10-2014, 18:56
Nie rozumiem pytanie, przekręcam aparat do pionu ? w czym problem ?
Gdy trzymasz aparat poziomo, oko przy wizjerze i decydujesz zmienić kadr na pionowy to praktycznie musisz odstawić go od oka i przełożyć ręce o czym ja prawie zawsze zapominałem, po prostu przekręcałem pozycję o 90 stopni olewając "grip" w EOS 1.
Ponadto przykładane gripy (inne niż konstrukcyjne w EOS 1) powodują na ogół rozmycie zdjęć gdy ze statywu.
(zobacz np. FoCal)
Także zwiększają wagę tego co muszę nosić.
Świadomie zrezygnowałem z zakupu gripa, kilka lat używałem EOSy 1
Ale każdy może mieć swoje zdanie
jp
Ta dyskusja niespecjalnie ma sens, bo każdy ma inne nawyki i potrzeby. Jednemu trzyma się lepiej a drugiemu za ciężko.
Najrozsądniej jest samemu sprawdzić jak jest praktyczniej i tyle w temacie :)
Gdy trzymasz aparat poziomo, oko przy wizjerze i decydujesz zmienić kadr na pionowy to praktycznie musisz odstawić go od oka i przełożyć ręce o czym ja prawie zawsze zapominałem, po prostu przekręcałem pozycję o 90 stopni olewając "grip" w EOS 1.
Ponadto przykładane gripy (inne niż konstrukcyjne w EOS 1) powodują na ogół rozmycie zdjęć gdy ze statywu.
(zobacz np. FoCal)
Także zwiększają wagę tego co muszę nosić.
Świadomie zrezygnowałem z zakupu gripa, kilka lat używałem EOSy 1
Ale każdy może mieć swoje zdanie
jp
Nadal dla mnie to niezrozumiałe ale chyba wiem o co chodzi i jakoś dla mnie to żaden kłopot. Pierwsze słyszę aby grip miał powodować Nie stabilność zestawu na statywie. Wydaje mi się ze na sile szukasz problemu używania gripa
jan pawlak
24-10-2014, 20:48
Nadal dla mnie to niezrozumiałe ale chyba wiem o co chodzi i jakoś dla mnie to żaden kłopot. Pierwsze słyszę aby grip miał powodować Nie stabilność zestawu na statywie. Wydaje mi się ze na sile szukasz problemu używania gripa
To jest moje zdanie ...a Ty możesz/masz inne.
I tyle.
Zanim jednak posądzisz o szukanie problemu to lepiej chyba skorzystać z podpowiedzi i zajrzeć.
No cóż, przytoczę więc.
FoCal to oprogramowanie do automatycznej mikrokalibracji obiektywów w/do body.
Tysiące testów dla różnych aparatów i obiektywów, bardzo cenione oprogramowanie
Jako pierwszy wymóg przed przystąpieniem do kalibracji to właśnie usuniecie gripa
który .... w znaczny sposób zwiększa efekt wibracji z powodu uderzeń migawki/lustra przy ustawieniu na statywie.
Remove Battery Grip
A battery grip attached to the camera will significantly increase the effect of mirror/shutter vibration when attached to a tripod. For best results, you should remove the battery grip from your camera when running any FoCal tests
jp
grip do fotografowania jest zasadniczo zbędny, może w przypadku mniejszych aparatów wywiera korzystne wrażenie na mniej obeznanych klientach (ale miał duży aparat :mrgreen:), wyjątkowo zgadzam się z moim imiennikiem grip (taka dokręcana namiastka) zmniejsza sztywność konstrukcji w przypadku zdjęć ze statywu co wpływa niekorzystnie na ostrość tychże zdjęć :mrgreen:. podobnie jak bangi używam paska nadgarstkowego co ma tą wadę że jak kładę na statyw to muszę odkręcić jedno mocowanie paska (a kładę dość często). ogólnie aparaty mniejsze i lżejsze są wygodniejsze.
Ja nie używam FoCal więc nie mam problemu :)
Pozdrawiam
jan pawlak
24-10-2014, 21:57
jaś
Używam BlackRapid.
Przedtem z podpiętą na stałe przejściówką do statywu (PL200) więc wpięcie/wypięcie i założenie do statywu było (prawie) natychmiastowe.
Teraz przypinam do szelki trochę inaczej a szybkozłaczkę z GH1781QR przypinam na stałe do body gdy zabieram ze sobą statyw, jest jeszcze wygodniej i szybciej.
Na upartego mogę postawić na statyw bez odpinania klamry z szelki
crazy
Dobra rada, jeśli zależy Ci na ostrych/szczegółowych zdjęciach ze statywu to odpinaj grip.
Nawet jak nie używasz FoCal
jp
jan pawlak - landszaftów nie focę, bez statywu też można mieć ostre/szczegółowe zdjęcia :)
Panie Pawlak. Fotografuję ze statywu ludzi w "uchwycie pionowym" z gripem z czasem 1/125 s. Czy wszystkie zdjęcia mam poruszone, bo już nie wiem. Tylko proszę bez matematyki.
jan pawlak
25-10-2014, 04:34
Panie Pawlak. Fotografuję ze statywu ludzi w "uchwycie pionowym" z gripem z czasem 1/125 s. Czy wszystkie zdjęcia mam poruszone, bo już nie wiem. Tylko proszę bez matematyki.
Tego nie wiem, czy widać u Ciebie wpływ gripa. Najlepiej sam sprawdź robiąc zdjęcie z gripem i bez gripa, ta sama :
- ogniskowa
- przesłona
- czas
i porównaj w powiększeniu 100% na ekranie.
Jeśli masz dobry statyw i dobrą głowicę to ten wpływ powinieneś zobaczy tym większy im dłuższe ogniskowe stosujesz.
Ponadto wszystko zależy jak prezentujesz zdjęcia i jak bardzo "ważna" jest szczegółowość.
Co innego zdjęcie na ekranie, np:
Photo: 5N5C0058 | NYC 2014 (helicopter) album | Janusz-pawlak (http://www.janusz-pawlak.fotki.com/travels/nyc-2014-helicopter/5n5c0058.html)
a co innego prezentowane na dużym powiększeniu,
https://canon-board.info/imgimported/2014/10/l80Y5Y-3.jpg
źródło (http://imageshack.com/a/img673/967/l80Y5Y.jpg)
jp
Kluczowym jest tu "tego nie wiem". Więc jeśli Pan czegoś nie wie niech Pan da spokój z "dobrymi radami" bo jeszcze ktoś weźmie Pana wypowiedzi za pewnik.
jan pawlak
25-10-2014, 08:06
Kluczowym jest tu "tego nie wiem". Więc jeśli Pan czegoś nie wie niech Pan da spokój z "dobrymi radami" bo jeszcze ktoś weźmie Pana wypowiedzi za pewnik.
Opierając się na wiarygodnym portalu FoCal wpływ gripa na zwiększenie drgań (najprawdopodobniej) jest.
Z własnych doświadczeń wiem (testowane 3 statywy z różnymi głowicami, bez gripa) że klapnięcia lustra powoduje widoczne drgania statywu
Amplituda drgań oraz czas ich trwania różniły się znacznie w zależności od statywu + głowica.
Czas drgań oceniliśmy na od około 1/4 sec aż do około 1.0 sec.
Wszystkie 3 głowice były kulowe i zawsze w położeniu pionowym drgania były większe.
Poradziłem Ci (i wszystkim biorącym udział w dyskusji w tym wątku), bo pytałeś, od czego zależy i jak można sprawdzić czy w Twoim/ich przypadku widać wpływ gripa na wielkość rozmycia/nieostrości na zdjęciu ze statywu.
Okazuje się, że Ty "wiesz lepiej" ( nawet nie czytając linka FoCal i nie sprawdzając ?) więc po co pytałeś ?
Tylko po to by "dowalić" ?. Sprawia Ci to radochę ?
jp
PS
A nie wiem dlatego, ze piszesz że masz 1Dx a więc jest to poza zakresem informacji z FoCal oraz poza zakresem tego wątku gdzie mowa o gripie dołączanym do body
Ma kilka body, różnych. Nie o to chodzi. Chodzi o to, że ogarnia Pan jedynie wąską działkę fotografii i niech się Pan w swoich wywodach tylko do niej ogranicza, a nie gada w cały świat, bo ludzie czytają.
jan pawlak
25-10-2014, 11:53
Ma kilka body, różnych. Nie o to chodzi. Chodzi o to, że ogarnia Pan jedynie wąską działkę fotografii i niech się Pan w swoich wywodach tylko do niej ogranicza, a nie gada w cały świat, bo ludzie czytają.
Więc z czym się nie zgadzasz z tego co napisałem ?
Nie twierdzę że wiem wszystko, jak czegoś nie wiem to piszę że tego nie wiem jak się przekonałeś parę chwil temu
jp
PS
Mógłbyś zrobić ten test z 1Dx, na statywie w poziomie i pionie ?
Najlepiej najdłuższym obiektywem jaki masz i jakiś druk możliwie daleko. Proszę
jp
Mnie np się lepiej trzyma aparat z gripem + 2aku w środku. Ale niestety są też minusy body+grip+lampa to już swoje waży :)
jan pawlak
25-10-2014, 14:23
Mnie np się lepiej trzyma aparat z gripem + 2aku w środku. Ale niestety są też minusy body+grip+lampa to już swoje waży :)
To prawda, ja też mam duże ręce i rzeczywiście trzymało się lepiej.
jp
Grip niespecjalnie się nadaje do współpracy ze statywem. Nie dość, że zmienia środek ciężkości zestawu to jeszcze zmniejsza jego sztywność.
Grip - moim zdaniem - poprawia ergonomię gdy używasz dużych i ciężkich obiektywów, gdy masz duże ręce, gdy dużo fotografujesz w orientacji pionowej.
To chyba nawet dość powszechna opinia.
Nadużyciem jest stwierdzenie że powoduje nieostre zdjęcia ze statywu. Jeśli tak jest to znaczy że statyw jest nieodpowiedni do masy i rozmiarów tego co na nim montujesz.
Z fizycznego punktu widzenia im cięższy zestaw, oraz im większa jest odległość od punktu mocowania do osi obiektywu, tym solidniejszy powinien być statyw.
Gdyby było tak jak pisze Jan Pawlak:
Dobra rada, jeśli zależy Ci na ostrych/szczegółowych zdjęciach ze statywu to odpinaj grip
właściciele flagowców nie byli by w stanie zrobić ostrego/szczegółowego zdjęcia ze statywu.
Należałoby posprzedawać w ogóle lustra i nabyć bezlusterkowce oraz pisać wszem i wobec że jeżeli zależy Ci na ostrych... to tylko bezlusterkowiec...
Jan Pawlak pisze o gripach dokręcanych, a nie o korpusach posiadających ten grip na stałe (typu 1D). W przypadku w przypadku gripów dokręcanych i używania statywu lepeij odkręcić ustrojstwo :). Co do wielkości aparatów to ja mam spore ręce, zaryzykuję stwierdzenie że mam duże ręce i wolę fotografować mniejszymi korpusami np. taki 5DmIII odbieram jako zbyt duży i zbyt ciężki, wydaje się że ta poprawa ergonomii to raczej tylko kwestia psychologiczna.
Z punktu widzenia zachowania się na statywie to nie ma różnicy. Przecież między gripem a body nie ma luzu...
Co do wielkości aparatów to też zależy np. co do niego przykręcasz i co fotografujesz.
Przykładowo gdybyś miał fotografować pokazy mody (głównie kadr pionowy) z takim np 70-200 f/2,8 to pewnie wygodniej by Ci było z takim 5d+grip.
Z punktu widzenia zachowania się na statywie to nie ma różnicy. Przecież między gripem a body nie ma luzu...
Co do wielkości aparatów to też zależy np. co do niego przykręcasz i co fotografujesz.
Przykładowo gdybyś miał fotografować pokazy mody (głównie kadr pionowy) z takim np 70-200 f/2,8 to pewnie wygodniej by Ci było z takim 5d+grip.
Przy użyciu oryginalnego gripa istotnie nie ma aż takiego luzu, ale za to stanowi dość istotne dodatkowe obciążenie statywu, które raczej nie wpływa pozytywnie na stabilność statywu :(
Weź pod uwagę, że oryginalne magnezowe gripy nie są lekkie.
Grip - Konieczność czy niepotrzebny dodatek ?
Tak jak inni napisali jest to indywidualna decyzja.
Trzeba spróbować i ocenić namacalnie ...
Ja osobiście nie wyobrażam sobie innego zestawu niż z gripem , pomimo dużej wagi taki zestaw w połączeniu z obiektywem 300 mm trzyma się pewniej w ręku w poziomie , jak i w pionie.
Na dodatek używam jeszcze paska nadgarstkowego co daje jeszcze większy komfort i bezpieczeństwo.
Fakt ,przy przejściu do pionu pasek trzeba odpiąć , ale to jedyna wada takiego zestawu jaką zauważyłem.
Jednak trzeba to samemu przeanalizować , a najlepiej wypróbować i wtedy podjąć decyzję.
Tu na forum tylko można poczytać o wrażeniach tych co są za i tych co przeciw.
pozdrawiam Wojtek
jan pawlak
25-10-2014, 22:27
Z punktu widzenia zachowania się na statywie to nie ma różnicy. Przecież między gripem a body nie ma luzu...
Co do wielkości aparatów to też zależy np. co do niego przykręcasz i co fotografujesz.
Przykładowo gdybyś miał fotografować pokazy mody (głównie kadr pionowy) z takim np 70-200 f/2,8 to pewnie wygodniej by Ci było z takim 5d+grip.
FoCal jest uznanym programem do automatycznej mikroregulacji obiektywów do aparatów.
Tysiące pomiarów dla różnych aparatów i obiektywów i w wyniku sensowne narzędzie.
To autorzy tego oprogramowania zwracają uwagę na problem zwiększania, przez zamocowany grip, wpływu wibracji spowodowanej przez klapniecie lustra/migawki na wynikową ostrość/szczegółowość zdjęcia pogarszaną przez te wibracje przy fotografowaniu ze statywu
,
Remove Battery Grip
A battery grip attached to the camera will significantly increase the effect of mirror/shutter vibration when attached to a tripod. For best results, you should remove the battery grip from your camera when running any FoCal tests.
jp
Przez naście lat we wszystkich swoich aparatach miałem podpięte gripy. Po zakupie 5DII też miałem poczynić taki zakup, ale: 1. oryginał wydał mi się drastycznie drogi 2. żadna z "podróbek" nie wzbudziła mojego zaufania. Tak więc od dłuższego czasu fotografuję bez gripa i jakoś coraz mniej mi go brak. Wygoda przy wykonywaniu zdjęć pionowych jest niewątpliwą zaletą posiadania gripa. Jednak można bez tego żyć. Wiesz kiedy najbardziej mi go brakowało? Podczas fotografowania koncertu w dość dużym ścisku. Nie dlatego, że miałem podpięty jakiś duży obiektyw, a dlatego, że podczas zmieniania orientacji poziomej na pionową musiałem uważać, żeby nie łupnąć łokciem w twarz osoby stojącej po mojej prawej stronie. Z gripem wystarczyłoby przerzucić aparat w dłoni, bez ryzyka uszkodzeń sąsiadów.
Weź pod uwagę, że oryginalne magnezowe gripy nie są lekkie
I dlatego - tak jak pisałem - należy uwzględnić fakt posiadania gripa przy doborze statywu.
Jeśli statyw dobrany jest na "styk" dla wersji bez gripa to oczywiste jest że dołożenie go spowoduje problem. Ale przyczyną niekoniecznie jest sam grip, tylko cały zestaw.
Drgania spowodowane ruchem lustra to problem znany nie od dziś - rozwiązanie to wstępne podnoszenie lustra.
Grip to nie wibrator ;)
Idąc tokiem myślenia jan pawlak to wysunięcie nóg statywu też ma wpływ na poziom wibracji. Absurd.
Oczywiście może mieć, ale przy źle dobranym statywie do tego co znajduje się na nim. Albo huraganie ;)
Oczywista oczywistość - jak mawia klasyk.
Jan Pawlak. Nie podejrzewam Pana o taką niewiedzę. Raczej wietrzę tu podstęp, ale niech będzie. 1Dx ma zintegrowany grip, nie widzę sensu przeprowadzania jakichś testów. Najdłuższy obiektyw to 300 mm 2.8 ale jego jak i 70-200 nie podpnia się do statywu poprzez body ponieważ masa zestawu wyrwała by gwint body. Ze względu na lokalny patriotyzm (bo dzieli nas tylko Brynica) na priv. Przesłałem Panu serial mojego Dx. W tych swoich programach na pewno ustali Pan, że kupiony został rok temu w Katowicach. W swoich postach opieram się na praktyce, w przeciwieństwie do niektórych.
jan pawlak
26-10-2014, 14:57
PROŚBA do tych co mają dokręcane gripy i statywy, co zamknie dywagacje o złym ( ? ) pomyśle używania gripów na statywie.
Wystarczy wykonać dwa zdjęcia na statywie, z gripem i bez.
Najlepiej dla tego dylematu to
0. podpiąć grip
1. Podpiąć/ustawić najdłuższą ogniskową obiektywu
2. podpiąć do statywu w pozycji portretowej
3. wykonać zdjęcie (w ciągu dnia) obiektu na odległości 20 metrów lub więcej, najlepiej jakiegoś tekstu
4. wypiąć grip i powtórzyć 1 - 3
i porównać na ekranie oba zdjęcia w powiększeniu 100% .
Oczywiście z takim ustawieniem, by lustro klapało przy wykonywaniu zdjęcia.
jp
--- Kolejny post ---
I dlatego - tak jak pisałem - należy uwzględnić fakt posiadania gripa przy doborze statywu.
Jeśli statyw dobrany jest na "styk" dla wersji bez gripa to oczywiste jest że dołożenie go spowoduje problem. Ale przyczyną niekoniecznie jest sam grip, tylko cały zestaw.
Drgania spowodowane ruchem lustra to problem znany nie od dziś - rozwiązanie to wstępne podnoszenie lustra.
Grip to nie wibrator ;)
Idąc tokiem myślenia jan pawlak to wysunięcie nóg statywu też ma wpływ na poziom wibracji. Absurd.
Oczywiście może mieć, ale przy źle dobranym statywie do tego co znajduje się na nim. Albo huraganie ;)
Oczywista oczywistość - jak mawia klasyk.
Jeśli masz grip to po prostu sprawdź, proszę
To rozwieje moje i Twoje i pozostałych kolegów wątpliwości
jp
--- Kolejny post ---
Jan Pawlak. Nie podejrzewam Pana o taką niewiedzę. Raczej wietrzę tu podstęp, ale niech będzie. 1Dx ma zintegrowany grip, nie widzę sensu przeprowadzania jakichś testów. Najdłuższy obiektyw to 300 mm 2.8 ale jego jak i 70-200 nie podpnia się do statywu poprzez body ponieważ masa zestawu wyrwała by gwint body. Ze względu na lokalny patriotyzm (bo dzieli nas tylko Brynica) na priv. Przesłałem Panu serial mojego Dx. W tych swoich programach na pewno ustali Pan, że kupiony został rok temu w Katowicach. W swoich postach opieram się na praktyce, w przeciwieństwie do niektórych.
Nieporozumienie, sam miałem przez kilka lat 1D i 1 Ds2 (i wiem że nie mają/nie można gripa odpiąć.)
To była ogólna dywagacja do/dla wszystkich kolegów.
Ale jeśli masz statyw kulowy to zrób proszę zdjęcie poziome i pionowe (tak jak w prośbie powyżej)
U mnie, w 5D3 i nie mam gripa, przy dobrym statywie zawsze jednak w pionowym jest gorsza jakość
Tak, to są 2 różne problemy które się sumują przy gripe i w pionie
jp
podczas zmieniania orientacji poziomej na pionową musiałem uważać, żeby nie łupnąć łokciem w twarz osoby stojącej po mojej prawej stronie. Z gripem wystarczyłoby przerzucić aparat w dłoni, bez ryzyka uszkodzeń sąsiadów.
Jakieś 35 lat temu wyczytałem w jakimś enerdowskim podręczniku fotografii, że aparat do pionu należy obracać w prawo bo wtedy prawy łokieć przylega to tułowia i stanowi dobre podparcie aparatu, tak jak przy orientacji poziomej.
Tak się tym przejąłem, że utrwalił mi się obrót w prawo przy zmianie formatu. Grip akurat wymaga obrócenia w lewo i za diabła nie byłbym w stanie go wykorzystać.
Przyznam, że bardzo rzadko widuję osoby fotografujące w pionie tak jak ja - dominuje odstający prawy łokieć.
jan pawlak
26-10-2014, 23:32
Jakieś 35 lat temu wyczytałem w jakimś enerdowskim podręczniku fotografii, że aparat do pionu należy obracać w prawo bo wtedy prawy łokieć przylega to tułowia i stanowi dobre podparcie aparatu, tak jak przy orientacji poziomej.
Tak się tym przejąłem, że utrwalił mi się obrót w prawo przy zmianie formatu. Grip akurat wymaga obrócenia w lewo i za diabła nie byłbym w stanie go wykorzystać.
Przyznam, że bardzo rzadko widuję osoby fotografujące w pionie tak jak ja - dominuje odstający prawy łokieć.
Miałem aparaty klasy 1, (teraz nie mam gripa) nie pamiętam dokładnie jak to było z łokciem.
Wydaje mi się, ze nic nie odstawiałem
Ale..... bez gripa też przekręcam w lewo odstawiając prawy łokieć, trzymam praktycznie aparat w lewej ręce.
Po Twojej informacji spróbowałem odwrócić w lewo, można ale nos przeszkadza.
Nie będę tego ćwiczył/uczył.
jp
Grip rzeczywiscie nie jest dla kazdego. DSLR sa w chwili obecnej bardzo ciezkie i noszenie aparatu z gripem po prostu nadwyreza miesnie:)
Wygoda pojecie wzgledne, ale w wiekszosci przypadku grip jest niepotrzebnym "balastem" i tyle.
Mam gripa do 5DmkIII - uzywalem raz -> nie dziekuje, za ciezkie to po prostu. Co innego Fuji X-T1 np. z gripem - ten to mozna na jednym paluszku nosic:)
jan pawlak
27-10-2014, 13:13
Grip rzeczywiscie nie jest dla kazdego. DSLR sa w chwili obecnej bardzo ciezkie i noszenie aparatu z gripem po prostu nadwyreza miesnie:)
Wygoda pojecie wzgledne, ale w wiekszosci przypadku grip jest niepotrzebnym "balastem" i tyle.
Mam gripa do 5DmkIII - uzywalem raz -> nie dziekuje, za ciezkie to po prostu. Co innego Fuji X-T1 np. z gripem - ten to mozna na jednym paluszku nosic:)
:lol: :!::!::!:
jp
Są dwa i tylko dwa powody dla których nigdy nie kupię 1Dx. Po pierwsze - jest ciężki, po drugie - ma grip. ĐĐ˝ŃŃв.
Są dwa i tylko dwa powody dla których nigdy nie kupię 1Dx. Po pierwsze - jest ciężki, po drugie - ma grip. ĐĐ˝ŃŃв.
Kolega to ma tego Dx-a jak w opisie czy to tylko taki żarcik, bo już się pogubiłem ?
Tak, to był sarkazm natomiast wydawał mi się adekwatny do sytuacji. Co do aparatu to zauważyłem, że podobnie jak np. 50d sam zdjęć nie robi.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.