Zobacz pełną wersję : Bateria szybko pada 6D
Przede wszystkim witam wszystkich, ponieważ jestem tu nowy.
Po kilku dobrych latach powróciłem do Canona i padło na 6D. Generalnie z zakupu jestem bardziej niż zadowolony, ale...
Przy odbiorze pojawił się problem z bateriš: aparatu nie dało się uruchomić, więc poprosiłem sprzedawcę o podładowanie baterii . Po kilku godzinach wróciłem do sklepu i po odłšczeniu baterii od ładowarki... aparat nadal nie ożył.
Ponownie podłšczyłem jš osobicie na ok15-20 min. Wszystko zadziałało. W domu wyjechałem baterię prawie do 0 kręcac filmy, żeby sprawdzić jak się zachowa przy kolejnym ładowaniu. Efekt- wszystko w porzšdku.
Zadowolony bawiłem się dalej i zabrałem sprzęt na spacer. Okazało się, że po zrobieniu ok 130 zdjęć bateria ma 43%. Wprawdzie bawiłem się w przesyłanie zdjęć przez wi-fi, ale nie trwało to godzinami.
Telefon do Canona- konsultant stwierdził, że "podczas robienia zdjęć na dworze, w zmiennych warunkach, to raczej w porzšdku". Ale chyba nie w przypadku, kiedy łšczny czas pracy aparatu wynosił mniej niż godzinę.
Nikonem robiłem na baterii ok. 1000 zdjęć. Czy może mi kto powiedzieć jaki jest pobór mocy i żarłocznoć wi-fi? GPS sam nie włšczałem- wydaje mi się, ze jest wyłšczony. Czy może być to wina samego body?
nie mam możliwoci przetestowania innej baterii.
Nie mam ochoty wysyłać nowego sprzętu do serwisu...
słowiczek
08-09-2014, 15:07
Przede wszystkim witam wszystkich, ponieważ jestem tu nowy.
Po kilku dobrych latach powróciłem do Canona i padło na 6D. Generalnie z zakupu jestem bardziej niż zadowolony, ale...
Przy odbiorze pojawił się problem z bateriš: aparatu nie dało się uruchomić, więc poprosiłem sprzedawcę o podładowanie baterii . Po kilku godzinach wróciłem do sklepu i po odłšczeniu baterii od ładowarki... aparat nadal nie ożył.
Ponownie podłšczyłem jš osobicie na ok15-20 min. Wszystko zadziałało. W domu wyjechałem baterię prawie do 0 kręcac filmy, żeby sprawdzić jak się zachowa przy kolejnym ładowaniu. Efekt- wszystko w porzšdku.
Zadowolony bawiłem się dalej i zabrałem sprzęt na spacer. Okazało się, że po zrobieniu ok 130 zdjęć bateria ma 43%. Wprawdzie bawiłem się w przesyłanie zdjęć przez wi-fi, ale nie trwało to godzinami.
Telefon do Canona- konsultant stwierdził, że "podczas robienia zdjęć na dworze, w zmiennych warunkach, to raczej w porzšdku". Ale chyba nie w przypadku, kiedy łšczny czas pracy aparatu wynosił mniej niż godzinę.
Nikonem robiłem na baterii ok. 1000 zdjęć. Czy może mi kto powiedzieć jaki jest pobór mocy i żarłocznoć wi-fi? GPS sam nie włšczałem- wydaje mi się, ze jest wyłšczony. Czy może być to wina samego body?
nie mam możliwoci przetestowania innej baterii.
Nie mam ochoty wysyłać nowego sprzętu do serwisu...
Możesz nie mieć wyjścia. Jeżeli masz możliwość, sprawdź ładowarkę i aparat na innym akumulatorze. Wifi jest sporym złodziejem prądu, więc nie używaj modułu, gdybyś miał do dyspozycji drugą baterię. GPS również wyłącz, jeżeli nie wiesz czy jest wyłączony sprawdź w instrukcji jak to zrobić
Jaki obiektyw bo np. Tamron 24-70 miał wadę i zżerał baterie w 6D.
Myślę, że bez drugiej baterii nie będziesz wiedział czy jest OK, czy nie. Swoją drogą jak można pracować tylko na jednej baterii?
Ja, jak nagrywam filmy, przeglądam itp., to potrafię mieć poniżej 100 zdjęć na ładowaniu (mam dwie oryginalne baterie i obie zachowują się tak samo).
Swoją drogą jak można pracować tylko na jednej baterii?
Ja, jak nagrywam filmy, przeglądam itp., to potrafię mieć poniżej 100 zdjęć na ładowaniu (mam dwie oryginalne baterie i obie zachowują się tak samo).
Mam jedną, bo aparat mam 3 dni... Ponieważ nie jest to moje główne źródło zasilania portfela, nie zainwestuję 20K na dzień dobry. Choć wiadomo, że muszę się jeszcze doposażyć. :-)
Wracając do problemu- ile nagrywasz, że przy przeglądaniu wychodzi Ci 100 zdjeć? Przyznam, że jestem w szoku. Używałem D90 do zdjęć i często nie wyłączałem go przez dłuższy czas. 1000 zdjęć spokojnie. D7100 do filmowania- wiadomo- przez LCD. Całkowity czas na jednej baterii... 2,5-3h.
Nie wyobrażam sobie ile baterii potrzeba na ślub, jeśli 6D będzie tak leciał. Oczywiście 1 to kiepski żart, ale 10... jeszcze gorszy.
Sprawdziłem GPS- wyłączony. Nie byłem pewny wcześniej, bo pisałem poza domem.
Koledzy, do ilu dobijacie na pełnej baterii wyłącznie fotami, z szybkim przeglądaniem?
Adam71- wziąłem z 24-105 L
Mam jedną, bo aparat mam 3 dni...
Adam71- wziąłem z 24-105 L
Trzeba liczyć tak ze 3 cykle pełne rozładowanie/naładowanie, żeby nowa bateria osiągnęła pełną sprawność. Ja zawsze biorę ze sobą dwie baterie albo jedną na 100%, gdziekolwiek nie idę z aparatem. Wcześniej miałem D700 (bez filmów, fakt) i mam wrażenie że 6D jest o wiele bardziej prądożerny. W sumie 20 Mpix RAW, magic lantern, dużo przeglądania, wideo, itp. Dlatego napisałem, że nie wyobrażam sobie pracy z 6D na jednej baterii wyłącznie. - ja dużo oglądam w aparacie, powiększam, usuwam, itp.
A 24-105 ma do tego IS (w Twoim przypadku), co też ciągnie jak się używa.
ja dużo oglądam w aparacie, powiększam, usuwam, itp.
A 24-105 ma do tego IS (w Twoim przypadku), co też ciągnie jak się używa.
Ja również, ale (przeliczając) 250 fotek na baterii to porażka. Mam nadzieję, że formatowanie pomoże. Tylko, czy faktycznie ta bateria tego wymaga? Nie pamiętam już jak to było na początku w D90- wydawało mi się, że nie formatowałem. Tam kit też ma stabilizację i nie wydaje mi się, żeby tyle żarła. Fakt- tutaj bawiłem się jeszcze ustawiając i przeglądając menu. Tutaj trudno powiedzieć ile klikałem...
Bateria starcza normalnie z tym że ja nie bawię się ani WiFi ani GPS. Nie zauważyłem żeby byłą różnica niż w innych puszkach. Chyba masz walniętą baterie - to była nowa sztuka ze sklepu ? Może ktoś podmienił baterie ? Zresztą sam 6D pokazuje jaki jest stan baterii - nie ile naładowana ale jaka pojemność.
Każda cywilna bateria wymaga formatowania - smartfon, laptop, itp. Choć ja i tak generalnie zawsze staram się rozładowywać do końca (do ok 10%) - nawet po okresie formatowania.
Była wadliwa partia akumulatorów w 6D jakiś czas temu. Wymieniali je bez problemu na nowe w ramach gwarancji.
Jednak tego nie stwierdzisz dopóki nie zorganizujesz drugiej sztuki i nie porównasz :(
Ja ma tak, że czy oryginał, czy Phottix, na pokazach lotniczych potrafię machnąć ok. 1500-2000 fotek, z Af ciągłym, ciągłym IS + jeszcze przeglądanie fotek i usuwanie w przerwach. Oczywiście wifi i gps wyłączone ;)
jamada202
08-09-2014, 20:23
Ktoś pamiętam pisał, że zrobił 1900 szt na oryginalnej baterii, ja zrobiłem 1300 i jeszcze było z 20 %. Nie korzystałem z WiFi czy GPS i raczej mało przeglądałem zdjęcia.
Zestaw ma 3 dni- prosto ze sklepu. Nie wydaje mi się, żeby ktoś podmienił, bo sam odpakowywałem ją z folii. Aparat pokazuje stan baterii bdb. Wszystkie trzy prostokąciki zielone. A nie wiecie czy da się sprawdzić jakie partie były wadliwe?
Może jutro dostanę od kumpla z 5D na próbę. Na pewno dam znać.
Ktoś pamiętam pisał, że zrobił 1900 szt na oryginalnej baterii, ja zrobiłem 1300 i jeszcze było z 20 %. Nie korzystałem z WiFi czy GPS i raczej mało przeglądałem zdjęcia.
Ktoś kiedyś pisał że zrobił 2800 i ja mu wierzę ;)
Każda cywilna bateria wymaga formatowania - smartfon, laptop, itp. Choć ja i tak generalnie zawsze staram się rozładowywać do końca (do ok 10%) - nawet po okresie formatowania.
Czasy kiedy baterie wymagały formatowania minęły w niepamięć.
maciek12ss
08-09-2014, 21:03
To byłem ją :) i nadal ciskam na jednym aku ponad dwa tysiące fotek. Szkła mam bez is. Podglad 2s. Zawsze rozladowuje alu do końca. Na jakimś chińskim zamienniku za 50 zł robię około 1500 zdjęć . Mam go juz jakies pół roku. Przeszedł juz naprawdę sporo cykli ladowania i nie widzę aby jakis strasznie sie zmniejszyła ilość możliwych zdjec do zrobienia po jednym ladowaniu.
flipflap
08-09-2014, 21:04
Jezeli to firmowa bateria canona to trafiles na jakas felerna. Ja uzywam WiFi i GPS i starcza na caly dzien. Kiedys robilem Stop Motion project z 6D gdzie spokojnie wystarczyla mi na kilka tysiecy jpg. Mialem tez inna chinska podrobe ktora siadala od razu.
Jezeli to firmowa bateria canona to trafiles na jakas felerna.
No toś mnie pocieszył... Jak komuś się coś może skopcić, to akurat jestem ja...
Poobserwuję przez najbliższe dni. Nie nakłapię naraz 1000 fotek. Zresztą szkoda migawki.
Wybaczcie pytanie, ale do czego jest opcja zapisu i usuwania informacji o baterii. Wcześniej się z czymś takim nie spotkałem.
Jak sprawdzamy stan, to tam jest opcja pod guzikiem INFO- zarajestruj/usuń dane.
Najpierw może tak:
Orientacyjna liczba zdjęć oraz maksymalny czas nagrywania filmów w aparacie EOS 6D w oparciu o czas pracy akumulatora (http://www.canon.pl/SupportProduct/Search/?ItemId=tcm:125-1002649)
Jak należy ładować akumulator? (EOS 6D) (http://www.canon.pl/SupportProduct/Search/?ItemId=tcm:125-1002657)
Na stopień zużycia akumulatora podczas pracy ma tak wiele czynników, że każdy będzie otrzymywał inne wyniki. A ci spryciarze od kilku tysięcy zdjęć na jednym akumulatorze niech może DOKŁADNIE opiszą w jakich warunkach używają aparatu, z jakim bądź jakimi obiektywami i przy jakich ustawieniach w menu aparatu.
Przy użyciu tego obiektywu (jeden z najnowszych modeli Tamrona ze stabilizacją) z włączoną stabilizacją przy robieniu zdjęć na nominalnych F na krańcowych ogniskowych:
https://canon-board.info/imgimported/2014/09/w9d5bl-1.jpg
źródło (http://i58.tinypic.com/w9d5bl.jpg)
Przy wyłączonym WiFi wraz z GPS oraz takich ustawieniach w menu aparatu:
https://canon-board.info/imgimported/2014/09/2z8t2qq-1.jpg
źródło (http://i62.tinypic.com/2z8t2qq.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2014/09/4g6j2c-1.jpg
źródło (http://i58.tinypic.com/4g6j2c.jpg)
Wskaźnik procentowy zaczął w moim 6D migać przy takiej ilości wykonanych zdjęć:
https://canon-board.info/imgimported/2014/09/15noqau-1.jpg
źródło (http://i58.tinypic.com/15noqau.jpg)
Data produkcji tego akumulatora to wrzesień 2012 a aparat kupiłem w drugiej połowie czerwca 2013. Połowa zdjęć była wykonywana w normalny sposób (pojedynczo) przez ostatnie kilka dni, połowa w trybie seryjnym dzisiaj aby jak najszybciej nabić licznik. Ostrzenie odbywało się za pomocą wizjera i centralnego punktu AF, tryb One-Shot AF. Zdjęcia są u mnie zapisywane na kartę pamięci SDHC UHS-I 32GB SanDisk Extreme Pro 95MB/s. Po każdym zrobionym zdjęciu było uruchamiane przeglądanie na ekranie LCD (przewijanie przód-tył, powiększanie-zmniejszanie). Jak gdzieś wychodzę z aparatem (przeważnie na jakieś 2 godz. dziennie) to mam go cały czas włączonego, czasem jak się zapomnę to potrafię zostawić go w takim stanie (włączonego) na nockę w plecaku.
A akumulator akumulatorowi nierówny:
https://canon-board.info/imgimported/2014/09/24lqvqe-1.jpg
źródło (http://i58.tinypic.com/24lqvqe.jpg)
To mój drugi oryginalny akumulator wyprodukowany w styczniu 2013. Niestety nie kojarzę który był dostarczony wraz z aparatem bo po prostu nigdy zwracałem na to uwagi, czy ten z z września 2012 czy może ten ze stycznia 2013.
Skoro jestem takim spryciarzem to opiszę :mrgreen:
BIP - wyłączony
Korekcja obiektywu włączona
tylko RAW
Tryb - priorytet czasu
ISO - od 100 do 400
AF - tryb ciągły (kilka razy one shot może się zdarzyć)
Zdjęcia seryjne
Wszelkie odszumianie, ALO, itp. powyłączane.
Szkło Canon 100-400 L, tryb IS włączony cały czas.
Temperatura na polu - do 15 do 25 st. C.
Do tego jak pisałem przeglądanie i usuwanie w przerwach między lotami.
Też się dziwę, że tyle fot wychodzi, ale narzekać nie mogę :mrgreen:
Przepraszam za mały offtop, ale baterię się formuje, a nie formatuje.
Nie ulega wątpliwości, że 6D nie należy do energooszczędnych, to ten aparat nauczył mnie używania wyłącznika. 40D mogę zostawić nawet na miesiąc w stanie czuwania i spokojnie iść potem robić zdjęcia, 6D w stanie czuwania niestety zużywa sporo prądu z akumulatora. Na świeżo naładowanym akumulatorze mój 6D robi ok 1400 zdjęć używam szybkiego przeglądania, kasowania, stabilizacji w obiektywie- jeden warunek te zdjęcia robię maksymalnie w trakcie 12-14 godzin. Ten sam akumulator starcza na 400-500 zdjęć robionych w czasie 3-4 tygodni, aparat nie wyłączany wyłącznikiem tylko przechodzi w stan czuwania. I nie jest to wina mojego Tamrona 24-70 bo na Canonie 85 f 1.8 też prąd z akumulatora znika. Używam jednego akumulatora firmowanego przez Canona, i dwóch firmowanych przez Photixa.
Przepraszam za mały offtop, ale baterię się formuje, a nie formatuje. Fakt :roll:
Rozumiem, że sprzęt może być prądożerny, ale coś takiego jeszcze mi się nie zdarzyło.
Jestem w trakcie sprawdzania baterii w dalszym ciągu. Na tą chwilę mam (chyba) 140-150 zdjęć i 78%. Szału nie ma, ale znacznie lepiej niż poprzednio.
Warunki... Z braku czasu, setny raz robię to co w domu wpadnie mi w oko, w dodatku wieczorem:
ISO1600-6400
IS- włączone
wszelkie korekcje- wyłączone
BIP-wyłączony
GPS- wyłączony
krótkie przeglądanie, nie skaczę już tyle po menu i nie bawię się wi-fi.
Mam już drugą baterię do porównania. Zobaczymy jak będzie na niej.
A tak w ogóle to napiszę, że jak też krótko po zakupie miałem podobne dylematy i nawet na forum o tym pisałem - nie mogę już naleźć gdzie :(
Oczywiście tak jak pisałem aktualnie zero zastrzeżeń ;)
Już to raz pisałem wziąłem na zlecenie aparat z 89% akumulatorem w moim 6D, zrobiłem ponad 1600 zdjęć większą cześć z podglądem i cztery krótkie filmiki około 1 min, kilka razy też użyłem tez live view przy manualnym samyangu. Ponadto w wolnej chwili usuwałem i oglądałem zdjęcia- aparat jak został włączony około południa wyłączyłem jedynie na zmianie akumulatora było około godz. 21 nie pamiętam dokładnie.
Moim zdaniem to zadowalający wynik, mam jeden aku oryginalny i dwa zamienniki jeszcze nie udało mi się na "kotlecie" abym drugim zjechał do 50 %, trzeciego nie mam okazji wyjąć.
Norma, nowy aparat bawisz sie menu. Wylacz gps i wifi, przestan grac w snake'a na 6d i zacznij robic zdjecia.
Wifi i gps zjadaly twoja baterie. Jeszcze jedna sprawa baterii li-ion nie powinno sie rozladowywac do konca to je zabija, dobijasz dlugim ladowaniem do pelna gdy sie nagrzewaja :).
Norma, nowy aparat bawisz sie menu. Wylacz gps i wifi, przestan grac w snake'a na 6d i zacznij robic zdjecia.
Wifi i gps zjadaly twoja baterie. Jeszcze jedna sprawa baterii li-ion nie powinno sie rozladowywac do konca to je zabija, dobijasz dlugim ladowaniem do pelna gdy sie nagrzewaja :).
Jak już pisałem, GPSu wcale nie włączałem. Trochę bawiłem się wi-fi. Ale faktem jest, że menu przeglądałem jak jadłospis w Sheratonie. Dzięki za rady co do roz(łado(wy)wania). :-) Muszę przyznać, że wcześniej nigdy nie zwracałem na to uwagi, ale w poprzednich puchach nie miałem problemów z bateriami i jakoś mnie to nie trapiło. Czas zacząć...
Jeszcze mały OT, ale nie chcę zaczynać od nowa:
trochę mnie irytuje, że przy wybudzaniu aparatu, po naciśnięciu spustu do połowy, od razu włącza się IS. Wymacałem, że można też wybudzić przyciskiem podglądu przysłony, ale trochę to mało wygodne.
Jeszcze mały OT, ale nie chcę zaczynać od nowa:
trochę mnie irytuje, że przy wybudzaniu aparatu, po naciśnięciu spustu do połowy, od razu włącza się IS. Wymacałem, że można też wybudzić przyciskiem podglądu przysłony, ale trochę to mało wygodne.
Przycisk Menu też wybudza aparat...
Przycisk Menu też wybudza aparat...
Tak, to też wymacałem. Tyle, że naciśniecie na spust (w nikonie najpierw wybudzało, a dopiero drugie robiło pomiar) jest szybsze i nie trzeba drugiej ręki angażować.
... bez świntuszenia...:lol:
Nie można edytować postów po jakimś czasie...?
Okazało się, że jednak miałem włączoną korekcję aberracji.
Zastanawia mnie na ile prądożerne jest każdorazowe czyszczenie matrycy przy wł./wył. aparatu.
A tak w ogóle to napiszę, że jak też krótko po zakupie miałem podobne dylematy i nawet na forum o tym pisałem - nie mogę już naleźć gdzie :(
Oczywiście tak jak pisałem aktualnie zero zastrzeżeń ;)
Ile mogłeś zrobić wtedy, a ile teraz?
Jak (jeśli mnie pamięć matematyczna nie myli) wyliczyłem sobie ile zrobiłem do tej pory, to wyszło mi, że max dojadę do 600. Wiem, że to tylko suche liczenie, ale wychodzi, że- tak czy inaczej- lipa i chyba będę musiał rozmawiać z Canonem. Może pójdą na odesłanie samej ładowarki i baterii a nie całego zestawu.
Zostaw korekcje i czyszczenie matrycy :)
Zostaw korekcje i czyszczenie matrycy :)
w sensie- włączone? Czy się nie czepiać? 8-) (tak mi zawsze radzi szwagier)
właśnie wróciłem z krótkiego wieczornego wypadu na miasto. Nie zrobiłem dużo, ale też nie ma dużego spadku poz. naładowania.
Może faktycznie Darkon miał rację pisząc, że to zależy od tego, czy robimy ciągiem przez x godzin, czy odkładamy aparat i dalej lecimy dzień lub kilka później.
Cóż, pozostaje dalej sprawdzać. Tylko gdzie ja teraz nachapię tyle kłapnięć? Chyba wezmę jutro wolne i zrobię komuś charytatywny reportaż... :twisted:
Włącz korekcje i czyszczenie matrycy. Bateria padla bo sie bawiles aparatem, to wszyskto. Jak z nowym telefonem, niby ma trzymac a po 3h pada :)
KuzynPit
03-06-2016, 18:36
Odkopie temat. Mnie za pierwszym i drugim ładowaniem tak dociągała org bateria tak do max 400-500zdjęć. Teraz po 3 ładowaniu zrobiłem, uwaga: 2500 zdjęć i mam jeszcze 5%(wZdjecia na krótszych czasach, wyższe iso, sporo z lampą błyskową albo wyzwalaczem, podgląd kilku s). Mam jeszcze drugiego phottixa i... nie miałem okazji nawet go sprawdzić. Mimo wszystko da sięgo "zarejestrować" jako oddzielną baterie. Tak więc nowszy chip chyba załatwił sprawę problemu.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.