Stary film BW - wywołanie

[pjotrekm]

Dzień dobry,

skończyły sie już wakacje. A ja z wakacji przywiozłem... ciekawostkę. Otóż, na strychu pewnego wiejskiego domu znalazłem stary aparat 6x9 produkcji DDR. W necie znalazłem info, że był produkowany od 1956 roku i była to zmodernizowana kopia Ikonty Zeissa. Sprzęt jak sprzęt. Natomiast w środku był film, którym (prawdopodobnie) zrobiono kilka zdjęć. No i... zaczyna sie przygoda. Nie wiem, z którego roku pochodzi ten film. Oczywiście format 120, produkcji Agfa. Sądząc po logo, to moga to być lata 60-70. Kiedys czytałem o podobnym przypadku, że ktoś znalazł aparat z filmem Kodaka z lat 30tych i po 60ciu latach wywołał i uzyskał całkiem poprawne odbitki.
Z racji tego, że obecnie nie dysponuje ani warunkami ani tez wiedzą dotyczącą wywoływania tak starych filmów, to mam pytanie. Czy ktoś cos wie gdzie mozna wywoałc taki film lub podejmie sie próby wywołania takiego filmu? zdaję sobie sprawę, że może nic z tego nie wyjść, ale spróbować warto.
Z racji zamiłowania do historii byłbym wdzięczny za pomoc i informacje.

[bober5264]

wydaje mi sie ze tak 'standardowo' ok 8 min w wywolywaczu powinno wyjsc okej, chyba nie ma zadnej uniwersalnej zasady na stare negatywy, a moze sie myle?

[Zenek]

Dawno naświetlonych filmów nie wywołuje się standardowo, z tego co pamiętam to proponowano chyba Rodinal 1:100 wzmocniony siarczanem sodu. Najlepiej zapytać się na forum analogowym, chyba korex się nazywa.

[steamhammer]

Problemem największym, to miejsce gdzie leżał ten aparat. Na strychu bywa bardzo gorąco. Zadymienie na filmie więc będzie potworne.
Nie liczyłbym na te zdjęcia, chociaż być może jakiś ślad obrazu da się zauważyć.

[Valaaray]

A czy nie lepiej oddać do jakiegoś zakładu, który ma usługę wywoływania średniego formatu? Wydaję mi się, że we Wrocławiu coś powinno się znaleźć :)

W sumie gogle podpowiada, że w dwóch miejscach, Foto A.G.A, oraz Fotocentrum. Może trzeba by było przedzwonić? :)

[figureliusz]

wydaje mi sie ze tak 'standardowo' ok 8 min w wywolywaczu powinno wyjsc okej, chyba nie ma zadnej uniwersalnej zasady na stare negatywy, a moze sie myle?

No bez totalnych głupot.
Czas zależy od: w jakim wywoływaczu, w jakim rozcieńczeniu, jaki film, jaka czułość, jak naświetlany, jaki sposób mieszania, jaka temperatura więc bez tworzenia legend "8 minut w wywoływaczu!"

forum KOREX - najlepsze miejsce do zapytania ew. znalezienia chętnego do wołania.

ps. co zrobisz z aparatem? :D

/edit
Pracownia fotografii tradycyjnej (http://www.wywolywanie.com) - tu masz przykład miejsca, gdzie wołają takie tematy

[kamodj]

Dzień dobry,

skończyły sie już wakacje. A ja z wakacji przywiozłem... ciekawostkę. Otóż, na strychu pewnego wiejskiego domu znalazłem stary aparat 6x9 produkcji DDR. W necie znalazłem info, że był produkowany od 1956 roku i była to zmodernizowana kopia Ikonty Zeissa. Sprzęt jak sprzęt. Natomiast w środku był film, którym (prawdopodobnie) zrobiono kilka zdjęć. No i... zaczyna sie przygoda. Nie wiem, z którego roku pochodzi ten film. Oczywiście format 120, produkcji Agfa. Sądząc po logo, to moga to być lata 60-70. Kiedys czytałem o podobnym przypadku, że ktoś znalazł aparat z filmem Kodaka z lat 30tych i po 60ciu latach wywołał i uzyskał całkiem poprawne odbitki.
Z racji tego, że obecnie nie dysponuje ani warunkami ani tez wiedzą dotyczącą wywoływania tak starych filmów, to mam pytanie. Czy ktoś cos wie gdzie mozna wywoałc taki film lub podejmie sie próby wywołania takiego filmu? zdaję sobie sprawę, że może nic z tego nie wyjść, ale spróbować warto.
Z racji zamiłowania do historii byłbym wdzięczny za pomoc i informacje.

Jesli nie cchesz samemu,to albo allegro (robią to fachowo) albo gdzies na krakowskim przedmiesciu w WWA jest taki sklep/lab gdze to robią ;)

[zanussi]

Wytnij kawałeczek filmu i wywołaj go próbnie w świetle dziennym. Określisz w ten sposób czas wywołania.

--- Kolejny post ---

Mamy tu w Bielsku-Białej Pana Jerzego który wywołuje komercyjnie negatywy we wszystkich dostępnych procesach zimnych i ciepłych.... Chcesz do niego kontakt?

[xzcuz]

Nie ma co oddawać do zakładu - własnoręcznie zawsze więcej zabawy. I standardowo KOREX przy każdej wątpliwości :)

[tmtka]

wywołaj go próbnie w świetle dziennym. Określisz w ten sposób czas wywołania.


Sorry,że odkopuje stary temat,ale mógł byś mi rozwinąć tą myśl.
O tym,że w świetle dziennym z kawałeczka filmu można określić czas utrwalania negatywu to wiem.
Ale o określeniu w ten sposób czasu wywołania pierwsze słyszę:shock:.A może mnie coś omineło:?::!::shock: