Zobacz pełną wersję : Gtj #940
Nazwę miasta poproszę.
https://canon-board.info/imgimported/2014/09/sX765L-2.jpg
źródło (http://imageshack.com/a/img661/7933/sX765L.jpg)
1.5 km z buta od mojego domu byles ;) mogles dac znac...
wiem, ale nie powiem. dam innym szanse
Też wiem, ale powiem: peron w Włoszczowie.
Leon we Włoszczowej jeśli już, ale to nie ten choć równie piękny.
Akustyk, ale początkiem sierpnia pewnie ciebie nie było, jak widać na załączonym obrazku w tym mieście nie ma żywego człowieka,
w Kuala Lumpur czy Seulu pewnie jakiś w kadr by wszedł :)
Leon we Włoszczowej jeśli już, ale to nie ten choć równie piękny.
Akustyk, ale początkiem sierpnia pewnie ciebie nie było, jak widać na załączonym obrazku w tym mieście nie ma żywego człowieka
na moje oko robiles zdjecie kolo jakiejs 16.00~17.00, wiec musial byc weekend. inaczej roilo by sie od ludzi wychodzacych z Urzedu Skarbowego, Poczty, ING, ... to jest samiutkie centrum dzielnicy biurowej i o ile dzielnice mieszkaniowe tez sa blisko, o tyle nikt z tych dzielnic sie akurat w tym miejscu nie szweda, co najwyzej na rowerze moze przejechac... ;)
Mamrot, specjalnie sprawdzałem na stronie urzędu gminy, bo też miałem wątpliwości. Myślę, że tam wiedzą najlepiej.
zatem Haga,
...akustyk zadaje następną :)
nie... to mamrot wybiera ;) ja jestem sklonny odstapic - bylo dla mnie zbyt proste z jednej storny, a z drugiej sie juz w CTJ/GTJ niemalo nawystawialem, trzeba dac innym szanse
luq odezwałeś się, to teraz wymyślaj nową,
akustyk wił się jak piskorz unikając odpowiedzi, to teraz cierp ;)
Leon007 żyłem w nieświadomości, masz rację.
Polski-język-trudna-język.
pan.kolega
03-09-2014, 08:31
Leon we Włoszczowej jeśli już,
Oczywiście. Przecież mówimy we Warszawej, no to i we Włoszczowej...:mrgreen:
pan.kolega są wyjątki żeńskie nieprzymiotnikowe: Kolbuszowa, LimanowaâŚ
Nie jadę przecież do Limanowy ani Kolbuszowy, tylko do Kolbuszowej, Limanowej
a skoro Kolbuszowa jest rzut beretem od Włoszczowy⌠:mrgreen:
Polska-język-trudna-język.
W polskim języku nie ma reguł, jeśli chodzi o nazwy lub nazwiska. Prosto spod ręki też wyszło mi "Włoszczowej". Ale jakiś taki twórczy niepokój kazał mi sprawdzić...
--- Kolejny post ---
W każdym razie peron jest w tym samym kolorze, co chodnik u Akustyka.
moja babcia z lubelskiego jest, i chociaz od 70 lat na ziemiach odzyskanych mieszka, to nie ma bata, zeby kiedykolwiek pojechala do jakiejs Wloszczowej - bez dwoch zdan byloby Wloszczowy. albo Kolbuszowy.
jak szczylem bylem tez nigdy nie kazala mi latac po szklanke cukru do sasiadki Mackowej. zawsze smiagalem do [Jadzki] Mackowy.
z Wloszczowa jakas zaszlosc jezykowa musi byc, z czasow, kiedy nazwy miejscowosci odmienialo sie jak osoby nie rzeczy...
Polski jezyk i reguly.... pfff... to juz ten przeklety zabojadzki latwiej ogarnac, bo chociaz nic sie kupy nie trzyma (a juz najmniej forma mowiona z forma pisana), to tam jednak czasem cos sie wspolnego schematu trzyma... a uczac sie polskiego jest nieustanne "Leo why?"
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.