PDA

Zobacz pełną wersję : Przejście na pełną klatkę - jakie obiektywy dobrać?



mar_ko
05-07-2014, 12:20
Do tej pory miałem Canon 40D. Do niego:
Tamron 17-50 (bez VC) od Cichego,
Canon 50/1.8
Canon 85/1.8
Canon 28-135
Kilka dni temu nabyłem 5D, w związku z czym pozbywam się 40D i Tamrona.
Zostają mi w praktyce 2 obiektywy, bo 50-tka coraz częściej łapie Err 01 (na obu puszkach) i na wakacje już jej nie zabiorę.
Myślę o jakiejś stałce w dolnym zakresie, np. 20/2.8 lub 35/2.0.
Zastanawiałem się też nad pozbyciem się 28-135 i zamianą np. na 28-75 Tamrona.
Zawsze jednak przy tego typu decyzjach ogarnia mnie masa wątpliwości, dlatego pytam, czy Waszym zdaniem moje pomysły się sprawdzą, czy iść w zupełnie innym kierunku? (może coś naprawdę szerokiego, typu Tokina 16-28)?
Zastosowania - głównie rodzinne fotki, wakacje - widoczki, żadnych profesjonalnych zamiarów.

becekpl
05-07-2014, 13:11
setki są tu takich tematów
jaki obiektyw do a jaki obiektyw do
i ciągle te same odpowiedzi
i ciągle nowe/stare tematy

p0lish
05-07-2014, 13:37
jaka kasa?
35 2.0 dużo osób poleca i będzie godnym zastępcą 50
85 zdecydowanie zostaw
w moim przypadku pozbycie się 40d na rzecz 5d + stałki to był strzał w 10
mam 85 i 35 i ew w przyszłości pomyślę nad C16-35 bo podoba mi się to co wypluwa z połączeniem z ff

jamada202
05-07-2014, 13:46
polecam Ci 28-75 2.8 Tamrona dobre światło jak trafi na 2.8 to żylet do ff idealnie się nadaje
85 1.8 bym zostawił bo to świetna portretówka i robiłem nim ostatnio 3 sesje, świetne rezultaty :)
jest jeszcze jedna opcja uniwersalny zoom Canon EF 24-105mm f/4L IS USM nie będziesz miał jasno, ale całkiem przyzwoity obrazek dostaniesz i zakres ogniskowych powinien pokryć wszystko co Ci potrzeba

GalaktycznyMuczaczo
05-07-2014, 13:59
dlatego pytam, czy Waszym zdaniem moje pomysły się sprawdzą.
To jest akurat proste pytanie, Nikt jak ty sam nie wie czego bardziej potrzebuje, jedni pracują całe zycie na stałkach i dają rade, inni nie widza życia bez 24-70, sam zdecyduj na czym najlepiej ci się pracuje i co będzie najbardziej komfortowe, Jakość złóż na drugi plan bo jak piszesz niżej fotki jedynie wakacyjne.


Zastosowania - głównie rodzinne fotki, wakacje - widoczki, żadnych profesjonalnych zamiarów.
czyli portret, pelen portret, detale oraz cos szerokiego do widoków, kup 16-35/17-40 do tego weź 35/1,4lub2 do pełnego portretu , 50/1,8(w sumie nie działa wiec kup nową) do ucinania w połowie i 85 do wąskiego, a jakbys chciał fajna go 70-200.

Tak naprawde to chcesz sprzęt do wszystkiego i do niczego, bo niby poradzisz sobie z jedym standardowym szkłem a z drugiej strony nie. Jak juz pisałem wyzej sam powinieneś wiedzieć co jest najlepsze dla ciebie czego potrzebujesz, jakiej ogniskowej najczescniej uzywasz.

Jak juz koledzy pisali, jest pełno takich tematów, to prawda, ale kurde, ludzie , skoro nie wiecie co kupić (rozumiem body) ale ogniskowa...? bo juz nie mowimy o jakosci szkieł bo jest milion testów kazdego szkła które chcemy kupic iwec bez problemu mozemy zobaczyc jak wygląda to na papierze i w liczbach. Jedyne pytanie to jaka ogniskowa,moja odpiwedź , taka jaką potrzebujesz

zysk
05-07-2014, 14:48
IMHO:
jeśli ktoś nie specjalizuję się w jakiejś dziedzinie(portrety,śluby,zwierzaki,makro),a fotografuje co popadnie,bo lubi=musi mieć spory zakres ogniskowych.Od "szerokości" po "długość".
Ja tak mam.Dziś fotografowałem statek z zewnątrz i na pokładzie..Wszędzie blisko i ciasno i ciemno.Nawet 24 to za długo.Wszystkie fotki poszły z Tokiny 16-28.

becekpl
05-07-2014, 15:14
to niech kupi tamrona 18-270 pzd
wszystko i tanio

jas_r
05-07-2014, 15:28
20/2.8 bardzo dobre szkło ale na pełnej klatce będziesz miał za szeroko, przemyśl ogniskowe 28, 35.



to niech kupi tamrona 18-270 pzd
wszystko i tanio
W takim obiektywie możesz sobie co najwyżej herbatę zaparzyć ;)

becekpl
05-07-2014, 15:36
a miales?robiles?
obiektyw jak obiektyw, w rekach świadomego fotografa robi dobre zdjęcia

zysk
05-07-2014, 15:58
a miales?robiles?
obiektyw jak obiektyw, w rekach świadomego fotografa robi dobre zdjęcia
Pytanie nie do mnie ,ale się podłączę.
Zupełnie przypadkowo w chwili słabości kiedyś kupiłem Sigmę 18-250 do Pentaxa K-5 bo Pentax 18-135 był mi za krótki .
S i T to jest ten sam przedział cenowy i jakości obiektywu.
Super spacerzoom dla niewymagajacych.Owszem zrobilem kila fotek o przyzwoitej jakości ale tylko w zakresie
50-150.Rozstałem się z nim z przyjemnością bo każdy crop z P 18-135 był lepszy od S 18-250.

Bolek02
05-07-2014, 17:46
Pytanie nie do mnie ,ale się podłączę.
Zupełnie przypadkowo w chwili słabości kiedyś kupiłem Sigmę 18-250 do Pentaxa K-5 bo Pentax 18-135 był mi za krótki .
S i T to jest ten sam przedział cenowy i jakości obiektywu.
Super spacerzoom dla niewymagajacych.Owszem zrobilem kila fotek o przyzwoitej jakości ale tylko w zakresie
50-150.Rozstałem się z nim z przyjemnością bo każdy crop z P 18-135 był lepszy od S 18-250.

Wniosek i nauka z tego płynie, że należy kupować świadomie. Kto tanio kupuje, ten dwa razy kupuje :)

GalaktycznyMuczaczo
05-07-2014, 17:58
Ja wciąż mysle po co amator kupuje FF i inwestuje w cos czego tak naprawde nie jest do konca pewny? Nie lepiej kupić małego bezlusterkowca EOS M +22mm i kurde idealnie, jak byłem młodszy zrobiłem kilka urlopów z moją 5d , dokładnie 2 ... i pomimo świadomoego wyboru szkła,body, i tego co robie z aparatem (a tak przynajmniej mi się wydaje prywatnie) to poraz kolejny już nie zabrałem takiego ciężaru. mały kompakt z dobrą optyką idealny na wyjazdy, wydajesz raz i nie bawisz sie w nic innego, jezdzisz z tym wszedzie, góry , morze, kajaki. Co jak co ale dla mnie na urlopie liczy się komfort a nie ciagnie sprzętu

zysk
05-07-2014, 18:19
Ja wciąż mysle po co amator kupuje FF i inwestuje w cos czego tak naprawde nie jest do konca pewny? Nie lepiej kupić małego bezlusterkowca EOS M +22mm i kurde idealnie, jak byłem młodszy zrobiłem kilka urlopów z moją 5d , dokładnie 2 ... i pomimo świadomoego wyboru szkła,body, i tego co robie z aparatem (a tak przynajmniej mi się wydaje prywatnie) to poraz kolejny już nie zabrałem takiego ciężaru. mały kompakt z dobrą optyką idealny na wyjazdy, wydajesz raz i nie bawisz sie w nic innego, jezdzisz z tym wszedzie, góry , morze, kajaki. Co jak co ale dla mnie na urlopie liczy się komfort a nie ciagnie sprzętu
Przecież to samo napisałem w innym wątku.Miło ,że mój sposób amatorskiego fotografowania nie jest odosobniony.
Powtórzę:
-fotki turystyczne,statyczne=hybryda lub belusterkowiec(ja mam hybrydę) wystarczą z zapasem
-fotki wymagające:(ptactwo,lotnictwo,sporty i pokazy dynamiczne)nie da się żadną hybryda zastąpić zestawu:lustrzanka + szkła od 10 do 400 mm

cobalt
05-07-2014, 18:22
Ja wciąż mysle po co amator kupuje FF i inwestuje w cos czego tak naprawde nie jest do konca pewny? Nie lepiej kupić małego bezlusterkowca EOS M +22mm i kurde idealnie, jak byłem młodszy zrobiłem kilka urlopów z moją 5d , dokładnie 2 ... i pomimo świadomoego wyboru szkła,body, i tego co robie z aparatem (a tak przynajmniej mi się wydaje prywatnie) to poraz kolejny już nie zabrałem takiego ciężaru. mały kompakt z dobrą optyką idealny na wyjazdy, wydajesz raz i nie bawisz sie w nic innego, jezdzisz z tym wszedzie, góry , morze, kajaki. Co jak co ale dla mnie na urlopie liczy się komfort a nie ciagnie sprzętu
Może dlatego, że są amatorzy, którzy fotografują od urlopu i tacy, którzy robią 2 000 zdjęć na miesiąc.

jaś
05-07-2014, 19:45
Ja wciąż mysle po co amator kupuje FF i inwestuje w cos czego tak naprawde nie jest do konca pewny? Nie lepiej kupić małego bezlusterkowca EOS M +22mm i kurde idealnie, jak byłem młodszy zrobiłem kilka urlopów z moją 5d , dokładnie 2 ... i pomimo świadomoego wyboru szkła,body, i tego co robie z aparatem (a tak przynajmniej mi się wydaje prywatnie) to poraz kolejny już nie zabrałem takiego ciężaru. mały kompakt z dobrą optyką idealny na wyjazdy, wydajesz raz i nie bawisz sie w nic innego, jezdzisz z tym wszedzie, góry , morze, kajaki. Co jak co ale dla mnie na urlopie liczy się komfort a nie ciagnie sprzętu
a co tu jest do rozumienia, pomyliłeś amatora z kimś innym, amator fotografii to ktoś kto po prostu nie utrzymuje się z robienia zdjęć (np. nie cyka główek do paszportu, nie foci misia z turystami), i to czym realizuje swoją pasje jest bez znaczenia, natomiast do wykonania pamiątkowych zdjęć wystarczy telefon ale wtedy to chyba nie mówimy o pasji czy fotografii ;).

Ernest_DLRS
05-07-2014, 21:01
Sprzedaj wszystko, oprócz 85mm bo fajny portretowy zakres na FF, do tego kup po taniości 35/2 lub trochę droższą Sigmę 35mm/1.4 (choć jej obrazek jest specyficzny) a jak masz jeszcze więcej kasy to 35L i będziesz miał fajny zestaw.
A jeśli nie jesteś zbyt zdecydowany co do ogniskowej w dolnym zakresie, to może zostaw sobie tego 28-135, porób nim i wyklaruje Ci się koncepcja na jeden obiektyw stałoogniskowy.

jas_r
05-07-2014, 21:05
a miales?robiles?
obiektyw jak obiektyw, w rekach świadomego fotografa robi dobre zdjęcia
Nie chodzi o treść zdjęć tylko o jakość optyczną. Po prostu takie obiektywy są strasznie słabe.

zysk
05-07-2014, 21:17
Nie chodzi o treść zdjęć tylko o jakość optyczną. Po prostu takie obiektywy są strasznie słabe.
Tak.To prawda.Tanie obiektywy są nędzne jeśli chodzi o optykę a w efekcie rozdzielczość..Można się nimi bawić ,tak jak nbp:Heliosami z "cudownym bokehem",, ale na dziś nie sprostaja naszym wymaganiom.

GalaktycznyMuczaczo
05-07-2014, 21:38
a co tu jest do rozumienia, pomyliłeś amatora z kimś innym, amator fotografii to ktoś kto po prostu nie utrzymuje się z robienia zdjęć (np. nie cyka główek do paszportu, nie foci misia z turystami), i to czym realizuje swoją pasje jest bez znaczenia, natomiast do wykonania pamiątkowych zdjęć wystarczy telefon ale wtedy to chyba nie mówimy o pasji czy fotografii ;).

pod pojęciem amator miałem na myśli osobe która nie zna się, niewie czego chce, niewie dlaczego powinien a dlaczego nie powinien coś mieć bądź też nie, słowo Laik będzie tutaj chyba bardziej stosownym słowem. Rozumiem "tą mityczna plastyke FF" i to ze jak nie masz pełnej klatki to nie zrobisz fajnych zdjęć, ale na Boga nie dajmy się omamić pewnymi rzeczmi, Aparat to sprzęt, w miare wyższej półki mamy wyższe możliwości. Jeżeli jedziemy na urlop w miejsce gdzie będziemy robić "typowe" urlopowe foty, z lekkim naciskiem na jakość i rozsądne kadry to nie potrzebujemy tutaj niewiadomo jak wypasionego i drogiego sprzętu, a przecież o tym pisze autor w 1 poście


Zastosowania - głównie rodzinne fotki, wakacje - widoczki, żadnych profesjonalnych zamiarów.

Jaś , dla mnie nie jest ważne czy zarabia czy nie, tylko to na ile świadomie człowiek kupuje sprzęt. Jeżeli potrzebujesz czegoś na wakacje co da fajny obrazek to niekoniecznie potrzebujesz FF oraz super jasnego szkła. Jeżeli zależy ci na jakości można spokojnie kupić bardzo dobrej jakości bezlusterkowca z super optyką fuji x100s, albo coś tańszego eos m +22mm, dla mnie idealny sprzęt na wakacje.
Pytanie dlaczego GM pnie tak w zaparte z tymi bezlustrami i kompaktami i innym badziewiem skoro FF + 1,4 to super połączenie, ba połączenie miażdżące, lepiej to już może być tylko jak masz L, a może dlatego że w temacie siedze nie od wczoraj, i nie od wczoraj fotografuje, przebyłem długą drogę względem tego co teraz mam, zaczynając od kompaktu tzw, mydleniczki przez super ultra hiper zoomy, wtym samym czasie analogi ,lustra apsc wszelaką optykę amatorską oraz profesjonalną aż do FF , i wiem że bycie maniakiem sprzętowym w każdym momencie nie działa. Jeżeli jedziesz na wakacje w miejsce gdzie już nigdy nie wrócisz, japonia,chiny, kraje dalekiego wschodu, usa czy cos w tym stylu ok rozumiem zabieranie ze sobą czegoś co jest mniej zawodne, ale przez to mniej wygodne, jeżeli jednak spędzasz czas we władku nad morzem (swoją drogą pozdrawiam władysławowo i chałopowo, forever love) w dodatku z żoną i dziećmi, psem i teściową to myśle że ostatnią rzeczą jaką chce sie robić to ładowanie z rana torby z aparatem, 2 przynajmniej szkłami, zapasowym aku, kluczami do domu, portfelem, okularami itp itd i ruszanie na łowy... Miałem tak, dziękuje. Może dlatego że na codzień mam do czynienia z aparatem i wakacje kojarzą mi się z odpoczynkiem a nie z targaniem sprzętu, ale co kto lubi.

Jeżeli kolega na prawdę chce zabrać ze sobą 5d+ szkło, kolego uwierz mi weś 50mm/1,8, w słońcu bardzo fajny, to że ma śrubokret a nie USM czy HSM nie sprawi problemu, do tego jest lekki, przyjemna ogniskowa , a jak ubrudzisz, poplamisz,zakurzysz, nie będzie żal.

Pondro

marfot
05-07-2014, 21:41
Ja wciąż mysle po co amator kupuje FF i inwestuje w cos czego tak naprawde nie jest do konca pewny?

Może dlatego, że po lekturze np. naszego forum łatwo dojść do przekonania, że FF a zwłaszcza stare 5D to genialny i jedyny sposób na udane zdjęcia.
Do tego jasne stałki choćby i manualne. Ale to przecież jedna z możliwych dróg, nie taka znowu uniwersalna.

zysk
05-07-2014, 21:54
w temacie siedze nie od wczoraj, i nie od wczoraj fotografuje, przebyłem długą drogę względem tego co teraz mam, zaczynając od kompaktu tzw, mydleniczki przez super ultra hiper zoomy, wtym samym czasie analogi ,lustra apsc wszelaką optykę amatorską oraz profesjonalną aż do FF , i wiem że bycie maniakiem sprzętowym w każdym momencie nie działa. Jeżeli jedziesz na wakacje w miejsce gdzie już nigdy nie wrócisz, japonia,chiny, kraje dalekiego wschodu, usa czy cos w tym stylu ok rozumiem zabieranie ze sobą czegoś co jest mniej zawodne, ale przez to mniej wygodne, jeżeli jednak spędzasz czas we władku nad morzem (swoją drogą pozdrawiam władysławowo i chałopowo, forever love) w dodatku z żoną i dziećmi, psem i teściową to myśle że ostatnią rzeczą jaką chce sie robić to ładowanie z rana torby z aparatem, 2 przynajmniej szkłami, zapasowym aku, kluczami do domu, portfelem, okularami itp itd i ruszanie na łowy... Miałem tak, dziękuje. Może dlatego że na codzień mam do czynienia z aparatem i wakacje kojarzą mi się z odpoczynkiem a nie z targaniem sprzętu, ale co kto lubi.
Bardzo pięknie opisałeś dylematy fotografujacego.Nie wziąłeś w opisie pod uwagę posiadanego sprzętu oraz "umiejętności".
imho:
- z latami :zmniejsza się zapotrzebowanie na fotografowanie teściwej- co wyymienileś
-nie chwal się swoimi doświadczeniami ,
chcesz sie licytować ?
ja fotografowałem Sony Mavica na dyskietkę !
I mam te fotki.

jaś
05-07-2014, 22:03
Pytanie dlaczego GM pnie tak w zaparte z tymi bezlustrami i kompaktami i innym badziewiem skoro FF + 1,4 to super połączenie, ba połączenie miażdżące, lepiej to już może być tylko jak masz L, a może dlatego że w temacie siedze nie od wczoraj, i nie od wczoraj fotografuje, przebyłem długą drogę względem tego co teraz mam, zaczynając od kompaktu tzw, mydleniczki przez super ultra hiper zoomy, wtym samym czasie analogi ,lustra apsc wszelaką optykę amatorską oraz profesjonalną aż do FF , i wiem że bycie maniakiem sprzętowym w każdym momencie nie działa.

To masz spore doświadczenie ;) ja mam trochę inne - nigdy nie fotografowałem kompaktem, nie miałem też super hiper zoomu, od kilkudziesięciu lat używam po prostu małoobrazkowej (te parę lat z APSC robi niewielką różnicę w ilości lat) lustrzanki zenita, kilku minolt, a teraz canona, nadal zdarza mi się zrobić jakieś analogowe zdjęcia i nawet je samemu wywołać, nie fotografuję teściowej we władysławowie, a żona jak chce mieć zdjęcia z wakacji to sobie zabiera aparat ;). Amator w czasie wakacji ma trochę więcej czasu na realizację pasji nie wciskaj mu fotografowania teściowej.

Ja natomiast zawsze się zastanawiam czemu profesjonaliści tak często używają lustrzanek FF przecież w biznesie powinien rządzić rachunek ekonomiczny, a zdjęcia jakie wykonują daje się zrobić jakąś tanią hybrydą - przecież i tak w większości przypadków nie będzie widać różnicy, a w pozostałych klient nie będzie widział różnicy.

zysk
05-07-2014, 22:10
po lekturze np. naszego forum łatwo dojść do przekonania, że FF a zwłaszcza stare 5D to genialny i jedyny sposób na udane zdjęcia.
Do tego jasne stałki choćby i manualne.
Po wielu doświadczeniach,porażkach i analizach zrobionych fotek.
Moje zdanie:
FUCK manuale,szczególnie starsze:heliosy,pentaxy inne revuony czy porsty.
Miałem i używałem.Bawić sie można.Nie zastąpią jednak nowego dobrego obiektywu.

mar_ko
05-07-2014, 23:04
Ale się dyskusja wywiązała.


Ja wciąż mysle po co amator kupuje FF i inwestuje w cos czego tak naprawde nie jest do konca pewny? [...]

A po co kupujesz Audi, skoro do pracy/kościoła/sklepu dojedziesz tramwajem? :D

Kolega GM (m. in.) jest zawodowcem i jako taki pewnie inaczej patrzy na robienie zdjęć.
Mnie zależy PRZEDE WSZYSTKIM na jakości obrazka (ostrość, kolor). Kompozycja na dalszym planie.
Zadając pytanie spodziewałem się raczej odpowiedzi typu: Miałem 5D i 28/2.8 i to super zestaw. (albo do d..., nie kupuj tego szkła).
Zdaję sobie sprawę z przepaści doświadczenia jaka dzieli mnie od większości z Was, ale gdybym wiedział dokładnie czego chcę, to bym tu nie pytał :D
Czytając niektóre posty można odnieść wrażenie jak przy czytaniu ogłoszeń o pracę: Poszukujemy osoby młodej, najlepiej z długoletnim doświadczeniem.

P.S.
Nie zabieram teściowej na wakacje.

P.P.S.
Ktoś napisał, że Sigma 35 daje specyficzny obrazek. Dlaczego?

zysk
05-07-2014, 23:19
Zadając pytanie spodziewałem się raczej odpowiedzi typu: Miałem 5D i 28/2.8 i to super zestaw. (albo do d..., nie kupuj tego szkła).
Proszę bardzo:
moje zdanie
-Długo używałem Pentax K-5,w zasadzie porównywalny obrazkiem z 5D2 i sprwnością AF.
-z Pentaxem K-5 uzywałem dobre obiektywy: Sigma 10-20/3,5. Sigma 50-500 OS,Pentax 18-135,Pentax 100/2,8Macro
teraz używam: jak w stopce.
Ten zestaw na dziś zadowala mnie w pełni.
Brakuje mi stałki,tu sie waham : C100/2 lub S 150/2,8 M

GalaktycznyMuczaczo
05-07-2014, 23:37
To masz spore doświadczenie ;) ja mam trochę inne - nigdy nie fotografowałem kompaktem, nie miałem też super hiper zoomu, od kilkudziesięciu lat używam po prostu małoobrazkowej (te parę lat z APSC robi niewielką różnicę w ilości lat) lustrzanki zenita, kilku minolt, a teraz canona, nadal zdarza mi się zrobić jakieś analogowe zdjęcia i nawet je samemu wywołać, nie fotografuję teściowej we władysławowie, a żona jak chce mieć zdjęcia z wakacji to sobie zabiera aparat ;). [QUOTE=jaś;1229627]Amator w czasie wakacji ma trochę więcej czasu na realizację pasji nie wciskaj mu fotografowania teściowej.
Z tego co wyczytałem i kilka razy zacytowałem kolega chce robić fotki rodzinne, nic "profesjonalnie" jak sam to napisał



Ja natomiast zawsze się zastanawiam czemu profesjonaliści tak często używają lustrzanek FF przecież w biznesie powinien rządzić rachunek ekonomiczny, a zdjęcia jakie wykonują daje się zrobić jakąś tanią hybrydą - przecież i tak w większości przypadków nie będzie widać różnicy, a w pozostałych klient nie będzie widział różnicy.
Używalne wyższe iso spowodowane różnicą wielkości fizycznie matrycy to jedna z wielu zalet aparatów pełnoklatkowych, są to podstawy fotografii i chyba każdy to wie :) jednakże różnica w tym jak może być zawodny aparat z klasy wstępnej a aparat klasy profesjonalnej jest spora, dlatego też jeżeli robisz zdjęcia za pieniądze nie chcesz nawalić, jest to twoja praca którą masz wykonać dobrze, wielokrotnie kosztem komfortu, różnicy w tym że robisz to co klient chce a nie to co ty chcesz, dostosowujesz sie do tego co masz zrobić a nie jakie są twoje priorytety.
Jeżeli priorytetem jest jakość to FF+jasna stałka to jak najbardziej dobry pomysł, jednak zgodnie z pierwszym postem stawiamy na fotografie rodzinną, nic profesjonalnego, aparat na urlop, a ostatnie o czym myśli chyba każdy z nas na urlopie to przemęczenie i targanie torby sprzętu , czy to foto czy innego , dlatego stawiam na niewielki aparat z względnie dobrą optyką oraz matrycą.


zysk tu nie chodzio przechwalanie się, jeżeli tak odbierasz zdobyte doświadczenie to gratuluje, mam nadzieje że oglądając mistrzostwa świata siedzisz z założonymi rękami mówiąc "ale popisówa" :D, ale niewazne nie o tym temat




A po co kupujesz Audi, skoro do pracy/kościoła/sklepu dojedziesz tramwajem? :D
No właśnie bo stawiam na komfort, dojeżdzałbym nawet maluchem bo jest bardziej komfortowo niż tramwajem, nie mówie tutaj o stosunku ceny jaki wydajemy na coś, tylko co jest bardziej komfortowe w danej chwili. Lepszym porównaniem jest tutaj kupowanie sportowego auta mieszkając na wiosce, i wtedy zadaj pytanie "po co kupujesz niskozawieszonego porszaka skoro nie pojedziesz nigdzie i urwiesz zderzak na pierwszym wyboju"


Kolega GM (m. in.) jest zawodowcem i jako taki pewnie inaczej patrzy na robienie zdjęć.
Nie zawodowcem, ale raczej mam pewne doświadczenie którym chętnie się podziele, chyba że znowu zostane posądzony o przechwałki...


Mnie zależy PRZEDE WSZYSTKIM na jakości obrazka (ostrość, kolor). Kompozycja na dalszym planie.
tak więc napewno uzyskasz go posiadanym body


Zadając pytanie spodziewałem się raczej odpowiedzi typu: Miałem 5D i 28/2.8 i to super zestaw. (albo do d..., nie kupuj tego szkła).

Prosta i łatwa odpowiedź na forum...chyba z takimi się nie spotkałem :D , pamiętaj ile ludzi tyle opinii, jeden będzie piał z zachwytu nad 5d+28 a inny powie ze to ścierwo, i zostajesz z niczym dopóki sam nie przetestujesz.


Zdaję sobie sprawę z przepaści doświadczenia jaka dzieli mnie od większości z Was, ale gdybym wiedział dokładnie czego chcę, to bym tu nie pytał :D
No widzisz doświadczenie nie bierze się też z nikąd, jeżeli masz jakieś szkła od w zakresie 28-150 lub wiecej i mniej, to zrób sobie wycieczke z rodziną do parku, zabierz aparat, i pracuj tylko na danej ogniskowej tego dnia, albo wyjdz z uniwersalnym szkłem i po powrocie do domu zobacz którą ogniskową zrobiłeś najwiecej zdjęć. proste, nigdy nie da rady zadowolic się do końca bez masy sprzętu w torbie od fisha do jakieś tele landary



P.S.
Nie zabieram teściowej na wakacje.
Tą teściową wyciągnełem specjalnie, ja nawet takowej nie posiadam , :)



P.P.S.
Ktoś napisał, że Sigma 35 daje specyficzny obrazek. Dlaczego?
Myśle że pod tymi linkami znajdziesz odpowiedzi
http://www.canon-board.info/testy-sprzetu-25/sigma-35-1-4-a-dg-hsm-recenzja-88077/
http://www.canon-board.info/pozostale-galerie-29/sigma-35-1-4-dg-hsm-a012-zdjecia-tylko-zdjecia-bez-komentarzy-max-800px-89395/

Coś odemnie, prywatnie, miej własny rozum, nawet jeżeli nie masz wiedzy, staraj się jak najbardziej sprecyzować to czego szukasz, to czego potrzebujesz, znajdz jak najwiecej detali na temat tego co potrzebujesz, bo odnosnie pierwszego postu stwiedziłem ze szkła na wakacje do 5d i tyle, teraz mówimy o jakości jak najlepszej i nic innego sie nie liczy. Na forach wielokrotnie dostaniesz maskaryczną ilość opini która napewno cię zaskoczy, niektóra zdenerwuje, aż odechce ci się czytania tego wszystkiego. Jak już mówiłem, czase, lepiej przejechać się, przetestować, zapytac czy ktoś ma i spotkać się z taką osobą jak pytać na forum. Doświadczenie jest o wiele więcej warte jeżeli jest praktyczne a nie teoretyczne, forum może tylko zweryfikować twoj wybór i tyle.

Jeżeli masz pytania wal na PW, postaram się odpwiedzieć, wole chyba w taki sposób to robić, ty podejmiesz jaką chcesz decyzje a ja oszczędze czytania o tym, że skoro się wypowiadam argumentując coś swoim doświadczeniem to przechwalam się.

Pondro

zysk
05-07-2014, 23:56
zysk tu nie chodzio przechwalanie się, jeżeli tak odbierasz zdobyte doświadczenie to gratuluje, mam nadzieje że oglądając mistrzostwa świata siedzisz z założonymi rękami mówiąc "ale popisówa
Dziękuję ja i mam nadzieje inni za Twoją obszerną odpowiedź.
-mistrzostw nie oglądam,bo dlaczego miałbym marnować swój wolny czas na ogląganie najgłupszego na świecie widowiska ,czyli kopanej skórki ?
-wciąż nie wiemy : czy ważniejszy jest sprzęt czy fotografik.
-marny sprzęt(na dziś) nie zastąpi dobrego fotografa i odwrotnie,sesja 3000 fotek i z tego się wybierze 200 akceptowalnych.
-na szczęście to nie mój problem,tylko się tym bawię(fitografowaniem)

GalaktycznyMuczaczo
06-07-2014, 00:54
Dziękuję ja i mam nadzieje inni za Twoją obszerną odpowiedź.
-mistrzostw nie oglądam,bo dlaczego miałbym marnować swój wolny czas na ogląganie najgłupszego na świecie widowiska ,czyli kopanej skórki ?
-wciąż nie wiemy : czy ważniejszy jest sprzęt czy fotografik.
-marny sprzęt(na dziś) nie zastąpi dobrego fotografa i odwrotnie,sesja 3000 fotek i z tego się wybierze 200 akceptowalnych.
-na szczęście to nie mój problem,tylko się tym bawię(fitografowaniem)

-ja również ich nie oglądam, strata czasu
-moim zdaniem oba te czynniki maja swoje znaczenie, fotograf z wiedzą, sprzęt z możliwościami, pewnych rzeczy się nie przeskoczy
-marny sprzęt nigdy nie zastąpi dobrego fotografa, odwrotnie jest już łatwiej bo niekoniecznie z 3000 zdjęć a z 6tyś i wybieraj, co jednak jeszcze pozostaje to sensowna obróbka (ale mowimy tutaj o zarabianiu na tym)
-chyba każdy się tym bawi, niezależnie czy dzięki temu coś zarabia czy nie, inaczej jaki byłby sens robienia czegoś takiego?

zdebik
06-07-2014, 01:34
Moze 17-40? (_._) nie urywa, ale zawsze to tanio i szeroko.

cobalt
06-07-2014, 12:28
Do tej pory miałem Canon 40D. Do niego:
Tamron 17-50 (bez VC) od Cichego,
Canon 50/1.8
Canon 85/1.8
Canon 28-135
Kilka dni temu nabyłem 5D, w związku z czym pozbywam się 40D i Tamrona.
Zostają mi w praktyce 2 obiektywy, bo 50-tka coraz częściej łapie Err 01 (na obu puszkach) i na wakacje już jej nie zabiorę.
Myślę o jakiejś stałce w dolnym zakresie, np. 20/2.8 lub 35/2.0.
Zastanawiałem się też nad pozbyciem się 28-135 i zamianą np. na 28-75 Tamrona.
Zawsze jednak przy tego typu decyzjach ogarnia mnie masa wątpliwości, dlatego pytam, czy Waszym zdaniem moje pomysły się sprawdzą, czy iść w zupełnie innym kierunku? (może coś naprawdę szerokiego, typu Tokina 16-28)?
Zastosowania - głównie rodzinne fotki, wakacje - widoczki, żadnych profesjonalnych zamiarów.
Plastikową 50-tkę sprzedaj, bo to kiepski obiektyw i często mi się mylił (około 20% strzałów). Canona 28-135 też możesz opchnąć.
Ja na Twoim miejscu szukałbym dobrego używanego Canona 24-70/2,8L USM albo nowego Tamrona 24-70/2,8 VC USD. Do Canona 85/1,8 USM może być całkiem dobrze.
Z czasem uzupełnisz sobie zakres o wspomnianą Tokinę 16-28 i np Canona 70-200/2,8 L USM. Zobaczysz czego Ci będzie brakować w pierwszej kolejności.

tomfoot
12-07-2014, 07:13
Przychylę się częściowo do zdania kolegi powyżej. Szkoda czasu na bezsensowne kompromisy. Sprzedaj wszystko i kup najpierw C24-70L. Później C17-40 i 70-200.

cobalt
12-07-2014, 09:26
Co do kompromisów, to niestety ceny obiektywów nie są z powietrza. No może z wyjątkiem Canona 17-55/2,8 IS USM, ale on do FF się nie nadaje.
Zanim kupiłem Canona 70-200/2,8 miałem Canona 55-250 i Tamrona 70-300. Oba musiałem sprzedać ze stratą i dopiero teraz mam to co nadaje się do sportu.
Dobrze, że nie wpakowałem się w Sigmę 70-200/2,8, bo byłaby to trzecia wtopa. Nie twierdzę, że dobre zdjęcie można zrobić tylko obiektywem klasy L. Ale gdy go już mamy, to odsetek dobrych ujęć znacznie wzrasta :).

Bolek02
12-07-2014, 10:01
Odsetek dobrych zdjęć znacznie wzrasta gdy jest na nie pomysł - to przede wszystkim.
Co do sprzętu, to na pierwszy obiektyw wziąłbym 17-40L albo 24-70L i ustalił jakiego zakresu potrzeba. Następnie na podstawie zrobionych zdjęć należy ustalić najczęściej wykorzystywaną ogniskową i dokupić jasną stałkę o takich parametrach.
Potem to już w miarę przypływu kasy wedle uznania :)

kkr
14-08-2014, 15:23
ef 16-35 f/2.8 ; ef 70 - 200 f/2.8 ; ef 50 f/1.2

jaś
17-08-2014, 10:02
Ja wciąż mysle po co amator kupuje FF i inwestuje w cos czego tak naprawde nie jest do konca pewny? Nie lepiej kupić małego bezlusterkowca EOS M +22mm i kurde idealnie, jak byłem młodszy zrobiłem kilka urlopów z moją 5d , dokładnie 2 ... i pomimo świadomoego wyboru szkła,body, i tego co robie z aparatem (a tak przynajmniej mi się wydaje prywatnie) to poraz kolejny już nie zabrałem takiego ciężaru. mały kompakt z dobrą optyką idealny na wyjazdy, wydajesz raz i nie bawisz sie w nic innego, jezdzisz z tym wszedzie, góry , morze, kajaki. Co jak co ale dla mnie na urlopie liczy się komfort a nie ciagnie sprzętu

Może są amatorzy którzy nie cykają turystycznych fotek w czasie urlopu, turystyczne fotki są mało ekscytujące, można zrobić telefonem.

Leon007
17-08-2014, 10:37
A dlaczego turystyczna fotka musi być zła? Nawet gdy mnie ktoś poprosi o zrobienie fotki na tle i wręcza mi prosty mały aparacik, staram się zrobić dobre zdjęcie. I czy tylko kotleciarz potrafi zrobić użytek z lepszego sprzętu?

becekpl
17-08-2014, 11:03
teraz wszystko można juz robic telefonem i nawet konkurs NG wygrac
jak ktoś potrzebuje sprzęt to go kupuje, jak ktoś się nudzi to się zastanawia miesiącami

KuzynPit
17-08-2014, 11:14
Jak nie kupiłeś... to akurat na giełdzie ktoś ma do sprzedania 28mm 1.8. Niedawno zakupiłem i bardzo przyjemny obiektyw jest. Wprawdzie rogi nie powalają ale hmm przy małych powiększeniach nie widać tego aż tak.. Jak coś to sample z 5d mogę Ci zapodać:)(pisz na PW).